Goran Janus: Kombinacja norweska to trudny sport

Najbliższej zimy Goran Janus ponownie pojawi się w gnieździe trenerskim. Tym razem były trener reprezentacji Słowenii poprowadzi drużynę narodową w kombinacji norweskiej. Szkoleniowiec podzielił się ostatnio wrażeniami z przejścia do zupełnie innej dyscypliny.

Goran Janus

Goran Janus był głównym trenerem reprezentacji Słowenii w skokach narciarskich w latach 2011-2018. Po nieudanych dla jego drużyny zimowych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, został zwolniony, aby następnie przyjąć funkcję dyrektora sportowego słoweńskiej reprezentacji skoczków.

Teraz na 49-latka z Lublany czeka nowe wyzwanie. Przyjął on bowiem ofertę poprowadzenia głównej kadry reprezentacji narodowej w kombinacji norweskiej. - Miałem jeszcze inną interesującą ofertę, ale zdecydowałem się wkroczyć do kombinacji norweskiej. To obszar, w którym jeszcze wcześniej nie byłem i traktuję to jako wyzwanie - przyznaje Goran Janus.

- To trudny sport, który łączy dwie różne dyscypliny. Wiele elementów musi zostać ze sobą połączonych jak w układance, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt końcowy - dodaje słoweński szkoleniowiec.

W skokach narciarskich Goran Janus wielokrotnie musiał dyskutować z dyrektorem Pucharu Świata, Walterem Hoferem. Teraz, w kombinacji podobne sytuacje będą go spotykać w przypadku Lasse Ottesena. - Znam Lasse od czasów, kiedy razem skakaliśmy. Dobrze się dogadywaliśmy ze sobą. Był zainteresowany jak moi koledzy w sztabie przyjęli mnie do kombinacji norweskiej i życzył mi powodzenia - wspomina Janus.

W nowym sezonie czteroosobową kadrę Słowenii w kombinacji norweskiej stanowić będą Gasper Brecl, Ozbej Jelen, Rok Jelen oraz Vid Vrhovnik. Goran Janus ubolewa, iż Marjan Jelenko postanowił zakończyć sportową karierę. - Kiedy zostałem trenerem, zgodził się dołączyć do nas w sierpniu. Ostatecznie podjął jednak inną decyzję. Szkoda. Jeśli zmieni zdanie, będzie mile widziany w drużynie - zapewnia szkoleniowiec.