Szczegóły turnieju Titisee-Neustadt Five

  • 2019-10-16 14:30

W najbliższym sezonie Pucharu Świata na zawodników czeka kolejny nowy miniturniej. W dniach 17-19 stycznia 2020 roku rozegrany zostanie Titisee-Neustadt Five. Organizatorzy zawodów ogłosili szczegóły imprezy.

Decyzja o przeprowadzeniu Titisee-Neustadt Five zapadła podczas październikowego spotkania FIS w Zurychu. Turniej będzie kopią rozgrywanego do 2018 roku Willingen Five. Do klasyfikacji generalnej zliczane będą noty punktowe zawodników uzyskane w piątkowych kwalifikacjach oraz sobotnim i niedzielnym konkursie indywidualnym.

Również nagroda za triumf w turnieju będzie identyczna jak w Willingen. Najlepszy skoczek weekendu na Hochfirstschanze zainkasuje bowiem 25 tysięcy euro.

To właśnie wysokość nagrody okazała się być kwestią sporną pomiędzy organizatorami zawodów a władzami miasta, które z racji na budżet nie było w stanie ufundować takiej kwoty. Sytuacja został opanowana dzięki sponsorom wydarzenia, którzy zdecydowali się pokryć całą wysokość nagrody.

- Sponsor zapewnia nas, iż będzie w stanie ufundować nagrodę. Tym samym miasto nie poniesie żadnych kosztów - zapewnia Joachim Haefker, przewodniczący komitetu organizacyjnego Pucharu Świata w Titisee-Neustadt.

Na chwilę obecną turniej Titisee-Neustadt Five wydaje się być imprezą jednorazową. Co prawda zawody na Hochfirstchanze figurują we wstępnym kalendarzu Pucharu Świata 2020/2021 (12-13 grudnia 2020), ale nie są one specjalnie oznaczone skrótem turnieju, tak jak Willingen Five oraz Planica 7. Dobre oceny nadchodzącej imprezy mogą jednak zmienić tę sytuację.

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 17.01.2020
16:00 - Oficjalny trening
18:00 - Kwalifikacje do obu konkursów (Titisee-Neustadt Five)

Sobota, 18.01.2020
15:00 - Seria próbna
16:00 - Pierwsza seria konkursowa (Titisee-Neustadt Five)

Niedziela, 19.01.2020
14:15 - Seria próbna
15:15 - Pierwsza seria konkursowa (Titisee-Neustadt Five)


Adam Bucholz, źródło: Badische Zeitung
oglądalność: (9276) komentarze: (37)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kamil G bywalec
    @Oczy Aignera

    Ciekawa teoria😁🤔

  • Kolos profesor
    @dejw

    Zupełnie bez sensu jest podwójne nagradzanie za to samo. Przecież poszczególni zawodnicy już dostaną punkty za poszczególne konkursy, więc bez sensu jest dawanie jeszcze raz za to samo.

    Przykład biegów narciarskich pokazuje że to droga do nikąd.

  • Oczy Aignera profesor
    Wina gry

    Dlaczego FIS zaczyna stawiać na miniturnieje?
    Dlatego, że działacze zbyt dużo czasu grali w grę Ski Jump na Androida, w której PŚ składa się niemal w całości z turniejów.

  • dervish profesor
    @dejw

    Nie napisałem, że organizowanie turniejów nie ma sensu. Jakis sens zawsze można znaleźć. Chociażby dodatkowe pieniądze dla skoczków.
    Napisałem tylko, że prestiż sportowy tych nowych turniejów jest znikomy (a im więcej takich turniejów to w odróznieniu od klasycznego konkursu coraz bardziej powszednieją i zamiast święta staja się czymś powszednim i coraz mniej zrozumiałym), że w trakcie ich rozgrywania dużo ważniejsze są poszczególne części składowe tychże turniejów czyli konkursy i rywalizacja w PŚ i PN a także statystyki zwycięstw konkursowych.
    Jedynie TCS rozpala emocje (w sensie rywalizacji o "historyczne" zwycięstwo) i potrafi na chwilę przysłonić obie wymienione wyżej rywalizacje których zwieńczeniem są kryształowe kule.

  • dejw profesor
    @dervish

    To jasne, że nowo tworzące się miniTurnieje, czy nawet raczkujący jeszcze, ale już pomału wyrabiający swoją markę i mający duże perspektywy RawAir nie ma startu do prestiżu TCSu, który zbliża się do swojej 70 edycji i jest ważnym zjawiskiem sportowym, które pojawia się tradycyjnie na przełomie grudnia i stycznia.
    Tylko idąc taką argumentacją - jaki sens ma tworzenie nowych Turniejów, skoro jest TCS i basta? Po co wychodzić z inicjatywą, żeby trochę urozmaicić cykl PŚ, skoro jest TCS i basta?

  • dejw profesor
    @Pavel

    Uprzejmie proszę, abyś tak nie generalizował ;) Zapewne jestem w znacznej mniejszości, ale mnie jako kibica interesuje rywalizacja w takim Turnieju i kto takowy wygra.
    Jako ciekawostkę przy okazji, buków też to interesuje, bo wystawiają oferty na te zdarzenia.

    Odnośnie punktów do PŚ - jestem za nagradzaniem zawodników, którzy pokazują najrówniejszą formę w przeciągu całego weekendu, oprócz premii finansowych także punktami w PŚ. Ale w odpowiednich proporcjach - za 3 takie wygrane Turnieje w sezonie bonus 90-100(150)% pkt jakie dostaje się za wygraną w pojedynczych zawodach PŚ uważam nie za przesadę i nieuzasadnioną premię, ale docenienie zawodnika, który na przestrzeni trzech weekendów, w różnych terminach, na różnych obiektach okazuje się najlepszy.

  • Oczy Aignera profesor
    @W Punkt

    Janda to może teraz stracić w parlamencie, a nie na skoczni.

  • W Punkt doświadczony
    w kwestii dodatkowych punktów za zwycięski weekend

    Jestem przeciw.
    W takim narciarstwie alpejskim, na przykład, przyznaje się osobno punkty za kombinację składajacą się ze zjazdu i slalomu. Owszem. Tylko że to nie jest suma punktów ze slalomu i zjazdu rozgrywanych osobno w ten sam weekend. Trzeba jechać zupełnie inny drugi zjazd i zupełnie inny drugi slalom, nie związane z tymi pierwszymi, a tworzące przedmiotową kombinację.
    Dodawanie punktów za łączne zwycięstwo w dwóch zawodach w weekend to nic innego jak darmowa, niczym nie uzasadniona, premia.
    Przykład. Powiedzmy, że mamut w Oberstdorfie znów dostanie tryptyk: piątek, sobota i niedziela. Abstra[***]ąc od tego, że to już jest tragedia dla takich skoczków jak Peier czy Janda, którzy są w stanie stracić w taki weekend, oprócz chęci do rywalizacji w PŚ, trzysta punktów do będacego akurat w wielkiej formie lotnika, to jeszcze ktoś chce im zabrać, tzn temu lotnikowi dodać, kilkadziesiat następnych. Nie ma zgody.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Raw Air też się broni. Ale to jednak rozbudowany turniej do tego dobrze opakowany i promowany. Miniturnieje Planica 7 czy Wilingen 5 to zupełnie inna kategoria.

  • dervish profesor

    Zgadzam sie z opiniami (nigdy tego nie ukrywałem), że te wszystkie nowe turnieje włącznie z Rowerem są tylko atrakcyjnym pienięznym dodatkiem dla skoczków. Prestiżu nie mają za grosz, kibice również średnio się nimi interesują (kto dziś pamięta zwycięzców poszczególnych turniejów mimo, że ze względu na ostatnie dominacje zapamiętać nie trudno? ).
    Jedyny turniej który się broni (ma prestiż) to TCS. Tutaj "pamięta się i czci się wszystko" od początku istnienia imprezy.
    Ze sportowego punktu widzenia oprócz wymienionego TCS w trakcie pozostałych turniejów liczy się przede wszystkim walka w generalkach poszczególnych konkursów i jej wpływ na generalki PŚ i PN. Klasyfikacja turniejowa to tylko mało istotny statystyczny dodatek. Sukces czy porażka w takim turnieju nie ma większego znaczenia, nie jest powodem ani do płaczu ani do świętowania. Więcej dyskutuje się o straconej szansie lub sukcesie w konkretnym konkursie (w zależności od aspiracji poszczególnych nacji dotyczy to również Q)

  • Tomek88 profesor

    Moim zdaniem takie miniturnieje to ciekawe urozmaicenie kalendarza Pucharu Świata.Willingen 5 i Titisee Neustad 5 to nowe turnieje,które dopiero pojawiły się w kalendarzu. Według mnie są to ciekawe turnieje,które pozwalają skoczkom dodatkowo zarobić a także wyłaniają najlepszego skoczka weekendu.1-2 takie turnieje podczas sezonu to dobre rozwiązanie i urozmaicenie rywalizacji.

    Oczywiście takie turnieje to dodatkowa możliwość zarobienia dla zawodników i to jest dla nich korzystne ponieważ skoczkowie nie zarabiają jakiś dużych pieniędzy .

  • Kolos profesor
    @dejw

    Przecież i tak dominuje zainteresowanie tym kto wygra dany konkurs PŚ. Zsumowane punktów za kilka skoków i danie za to kilkunastu tysięcy franków szwajcarskich nie powoduje że te zawody są ciekawsze.

    To są ciągle te same zawody tyle że z bonusem. Bonusem bardziej dla zawodników niż kibiców. A jak jeszcze (jak w Wilingen five) tylko zwycięsca całego turnieju dostaje nagrodę finansową to i chyba zawodnicy specjalnie nie zwracają uwagi na te miniturnieje.

  • Pavel profesor

    Każdy taki "mini turniej" to tylko i wyłącznie dodatkowy zarobek dla zawodnika, kibica średnio interesuje kto to wygra. Jeżeli organizator ma chęć i możliwości pozyskać dodatkowe środki, które przeznacza na nagrody dla zawodników to należy się tylko cieszyć, skoki to sport niezbyt intratny i dodatkowe pieniądze zawsze się przydadzą.

    Jeżeli chodzi o dodatkowe punkty w generalce PŚ to zawsze będę przeciwny. Obecny system jest bardzo czytelny i premiuje wysoką formę na przestrzeni całego sezonu. Nie chciałbym, abyśmy doszli do sytuacji analogicznej do PŚ w biegach, gdzie Ski Tour daje tyle punkcików, że w praktyce wysoka forma podczas niego daje KK.

  • dejw profesor
    @Kolos

    Jeśli mam do wyboru emocjonowanie się czy do niedzielnego konkursu awansuje Czech, czy bardziej skok zawali Fin, co da awans Kazachowi i dodatkową rywalizację o miano najlepszego skoczka weekendu po zsumowaniu wszystkich punktów, to ja wybieram to drugie.

    A co do bonusowych punktów, to wiadomo że to kwestia dobrania dodatkowych proporcji, powiedzmy ok 30 pkt za wygrany Turniej.

  • Kolos profesor
    @dejw

    Te turnieje to żaden smaczek, zwłaszcza że byłby to trzeci kolejny identyczny a piąty w ogóle (obok TCS, Raw Air).

    Oczywiście jak ktoś chce dać kasę za zsumowane punkty za 5 czy 7 skoków to zawsze może. Ale trudno żeby jakoś specjalnie się ekscytować tymi miniturniejami.

    Jeszcze gorzej by było gdyby za te miniturnieje dawali dodatkowe punkty do klasyfikacji PŚ. Mogłoby dojść do tego że najlepsi skoczkowie olewali by część nieturniejowych konkursów PŚ.

  • Oreo profesor

    W porządku te turnieje... ale może powinni też rozdawaćbonusowe punkty do klasyfikacji PŚ w ilości połowy za normalny konkurs? W biegach ciągle są mini-biegi gdzie dostają ekstra punkty, do tego "lotne premie" - nie widzę powodu żeby tak nie było w skokach.

  • Kolos profesor

    Turniej bez znaczenia, nieszkodliwe za to dający zarobić. Gdyby chociaż uatrakcyjnili sposób zluczania punktów do klasyfikacji. A tak to nikt nawet tego nie zauważy...

    Po za tym kolejny identyczny turniej to rozwadnianie i tak zerowego praktycznie prestiżu i zauważalności Wilingen five i Planica 7.

  • dejw profesor

    To czy takie mini Turnieje są przeprowadzane to kwestia organizatora, jeśli jest w stanie pokryć dodatkowe wynagrodzenie dla najlepszego zawodnika weekendu, to nie bardzo rozumiem, czemu w ogóle pojawiają się głosy na nie. Dla widzów, to też dodatkowy smaczek do rywalizacji, a na samej koncepcji Turnieju tracą jedynie zawodnicy na tyle słabi, że nie są w stanie przebrnąć przez jedyne kwalifikacje i ich udział kończy się już w piątek.
    Ciekawe byłoby też rozwiązanie proponowane niżej, aby takie turnieje miały jeszcze dodatkowe bonusy doliczane do punktacji PŚ - choć z tym będzie raczej ciężko, jeśli już miałoby do czegoś takiego dojść to raczej najprędzej w RawAir.

  • Oczy Aignera profesor
    Nowa nazwa

    A gdyby tak Puchar Świata stał się turniejem o nazwie World Cup 93?

  • wiatrhula111 weteran

    A moim zdaniem nie będzie tego turnieju, Fis Team Tour miał też powrócić, a co z tego wyszło wszyscy wiemy, myślę że zarówno Niemcy jak i Fis będzie wolał zamiast tego turnieju wstawić do kalendarza zawody na mamucie w Obersdorfie

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl