Trwa passa Kubackiego, co z resztą kadry A?

Najbardziej martwi postawa Kota. Głównym problemem większym od wyników jest to że wizja samego zawodnika nie współgra z pomysłem na poprawę trenerów. Nadchodzi czas na poważne decyzje. Trzeba cofnąć Maćka do Maciusiaka i zacząć pracę u podstaw. To nie będzie żadna ujma dla Doleżala, skoro z problemem nie poradził sobie również Horngacher. Być może i Maciusiakowi drugi raz ta sztuka się nie uda, ale tak naprawdę nie ma nic do stracenia.

Chciałbym się mylić, ale z Huli chyba już nic nie da się wykrzesać 😔 Natomiast, jeśli chodzi o Maćka, trzeba u niego wprowadzić całkowitą zmianę techniki. W tym roku kończy 29 lat, a po 30 w skokach nadal można coś znaczyć, a Maciek jest w takiej sytuacji, że nawet największe ryzyko może przynieść pożądany efekt. Najbardziej bym się skupił na dojeździe i fajnie by było, gdyby każdy z trenerów wypowiedział się w sprawie Maćka, co by mu doradził, zamykanie się w tym przypadku na jedną grupę nie jest czymś dobrym. U Kuby podobno sytuacja zaczyna ulegać poprawie, lecz za tydzień będziemy wiedzieć czy te treningi to były porządne treningi, czy treningi mityczne. U Olka cieszy stabilność skoków, patrząc na jego skok to byłem zadowolony, że przełożył poziom skoków z treningów na zawody, ale potem było w[***]ienie, że się nie dostał, bo byłem przekonany, że na 30 starczy. Na ten moment jest lepszy od Stefka i od Maćka, więc jego pobyt w PŚ powinien zostać przedłużony.

@Kolos

to zależy od przypadku. Nie wiemy jak to wygląda u Wolnego. Czasami potrzeba jednego treningu aby się poprawic a czasami więcej czasu. Jak jest w tym przypadku tego narazie nie wiemy.

@Xenkus

myślę, że sztab o tym wie. Chyba oni mają tego świadomość i wiedzą co znaczy oddawać dobre skoki a co znaczy skakać z lasu. Pozytywne jest to, ze Doleżal mówił, że Kubie potrzeba było nabrac pewności siebie przed konkursem więc może faktycznie progres nastąpił. Wolny pokazywał w zeszłym sezonie, że szybko umie się poprawiać więc oby i tym razem tak było.

@Xenkus

Gdyby to było takie proste : kilka czy kilkanaście skoków z najniższej belki i będzie super forma... Ale tak nie jest.

Za tydzien jest Zakopane więc Hula i Kot wystąpią ale mam nadzieję ze do Sapporo nie polecą .

@lopekerno

Jakich talencików? Przecież wyniki naszych juniorów z dzisiejszego FC w Zakopanem są zatrważające! W obecnej formie ich największym wrogiem byłaby bula... Słabe prędkości naszych juniorów to jedno, a technika odbicia? Najpierw pora popatrzeć na kierunek odbicia, który jest skierowany zbyt w górę, co powoduje zła pozycja najazdowa... Wracając do Kota to w mojej opinii przydałoby się aby dosłownie wyprostować pozycje najazdową. Lewa ręka przylega do ciała, natomiast prawa odstaje. W dodatku, przy wybiciu na Maćka prawą nartę działa większa siła, gdyż podczas najazdu Maciek przechyla się na lewą stronę. Później widzimy skręcenie, gdyż siły się nie równoważą. Lewa narta jest prowadzona dobrze, zaś prawa pod nieodpowiednim kątem przez co nie stawia oporu wiatrowi i Maciek ląduje bardzo blisko. Błędy te mogą mieć podłoże u Maćka w głowie, gdyż może chcieć bardziej przez co spina mięśnie i nie działa to tak jak powinno. Może spokojny trening, by pomógł tuż po PŚ w Zakopanym. Stękała dostałby szansę, a Maciek naprawił i odbudował swoją technikę.

Pozytywne sygnały w przypadku Wolnego... tylko żeby on trenował tam z niskich belek, a nie z takich w lesie, bo tak to sobie można skakać 140 i mówić że jest się w świetnej formie, a tak naprawdę jest się w fatalnej. Jak najniższe belki powinien mieć.

Powiniśmy wprowadzić mlodych talencików do kadry a żeby sie już ogrywali i załapali poziom PŚ jeżeli teraz tego nie zrobimy to legnie w gruzach przyszłość polskich skoków.

Kot całkiem się posypał i jego trzeba w pierwszej kolejności wysłać na odpoczynek czy trening. Z kolei u Huli jest inna sytuacja, bo u niego nie można się przyczepić co do sylwetki w locie czy regularności (124, 123, 123,5 m), ale brakuje metrów pozwalających na punktowanie. Może rok temu by to dawało jakieś punkciki, ale poziom PŚ tak poszedł w górę, że bez progresu nie da rady.

Ehh

Nosz ku...a... Już połowa sezonu minęła, a Wolny, Hula i Kot totalnie w tym sezonie nie odegrali żadnej roli. Wiecznie słabe i nieudane skoki, ani jednego na poziomie (poza Wolnym w Klingenthal). I tylko ciągłe analizowanie, resety.. Trzeba w końcu coś zdecydować, bo połowa kadry Dolezala nie skacze w ogóle, a i Stoch z Żyłą też nie skaczą tak, jakby sami chcieli.