Góra Okura zdobyta przez Krafta. Lider PŚ ocenia weekend w Sapporo

  • 2020-02-03 20:55

Tegoroczna wyprawa do Sapporo była niezwykle udana dla Stefana Krafta. Austriak w miniony weekend wywalczył na Okuraymie 180 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W efekcie podopieczny trenera Andreasa Feldera objął prowadzenie w wyścigu o Kryształową Kulę.

2. i 1. miejsce, które tym razem przypadły Kraftowi, oznaczają kontynuację znakomitej passy 26-latka. Jak się bowiem okazuje, podwójny mistrz świata z Lahti sześć ostatnich konkursów PŚ w Sapporo zakończył w czołowej „3”. Co sprawia, że skoczek z kraju związkowego Salzburg co roku walczy o najwyższe laury w prefekturze Hokkaido? - Dokładnie nie wiem. Zawsze czuję się tu bardzo dobrze, nie mam problemów ani z jet lagiem, ani z innym kwestiami.  Japończycy mają świetne jedzenie i są bardzo miłymi ludźmi. Dlatego lubię to miejsce.

Triumfator Turnieju Czterech Skoczni sprzed pięciu lat zwrócił również uwagę na specyfikę japońskiego obiektu. Według samego zawodnika pewien drobny szczegół przypuszczalnie ma niebagatelny wpływ na odnotywane przez niego wyniki. - Być może Okurayama nieco dłuższy próg. Zazwyczaj spóźniam odbicie, a tutaj nie jest to moim zmartwieniem - zdradził multimedalista mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym.

Kolejnym aspektem, o którym nie należy zapominać, jest rola lidera, która po raz drugi w tym sezonie przypadła Austriakowi. - Żółty plastron dodał mi skrzydeł. Miałem trochę szczęścia, ale same skoki, a zarazem konkurs były perfekcyjne - stwierdził olimpijczyk z Pjongczangu.

Podobnie jak w sobotę, tak i w niedzielę, jednym z głównych tematów były warunki atmosferyczne. Czy według Krafta można powiedzieć, że ostatni akt rywalizacji w kraju kwitnącej wiśni charakteryzował się większą sprawiedliwością? - Ciężko powiedzieć. W drugiej serii Dawid i Karl trafili na trudne warunki. Uważam, że na Okurayamie potrzebujesz trochę szczęścia. To trochę jak jajko niespodzianka, ale dzisiaj było w miarę ok.

Objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata otwiera przed reprezentantem klubu SV Schwarzach wielką szansę. Jeśli uda mu się odeprzeć ofensywę grupy pościgowej - Geiger, Kubacki, Kobayashi - w jego ręce trafi druga w karierze Kryształowa Kula. Wszak Austriak większą wagę zdaję się przywiązywać  do imprezy, która zakończy sezonu 2019/20. - Chcę oddać skoki na mamucie. Jak do tej pory nie było ku temu okazji. Mam nadzieję, że moja dyspozycja na lotach będzie wysoka. W końcu przed nami jeszcze mistrzostwa świata w Planicy, na które z niecierpliwością czekam - przyznał Kraft.

Rekordzista świata w długości lotu nie ma jednak zamiaru rozstawać się z przywilejem kończenia pierwszej serii. - Z racji tego, że jestem w dobrej formie, mam nadzieję, że czeka mnie więcej konkursów w żółtym plastronie - zadeklarował zwycięzca pierwszej edycji cyklu Raw Air.

Co ciekawe, oprócz nagród wywalczonych w trakcie zmagań w Sapporo urodzony w 1993 roku zawodnik ma zamiar przywieźć z Japonii coś jeszcze. Co wobec tego znajdzie się w bagażu nadanym do Austrii? - Ciastka oraz czekolada Royce, która jest przepyszna. Bardzo ją lubię. Dziś wybieram się jeszcze do dużego centrum handlowego. Może uda mi się nabyć nowego iPada.

Zakupy najprawdopodobniej posłużą Kraftowi za skromne uczczenie znakomitych rezultatów. Grafik skoczka narciarskiego w trakcie sezonu nie uwzględnia miejsca na dłuższe świętowanie. - W nocy wracamy do domu. Może na lotnisku albo w samolocie wspólnie napijemy się piwa na mój koszt. Następnie chwila relaksu i wyjazd do Willingen – zakończył Stefan Kraft.

Ze Stefanem Kraftem rozmawiał Tadeusz Mieczyński


Michał Grzela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5041) komentarze: (37)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • wiola4697 profesor
    @Tomek88

    Też uważam, że Kraft może stać się legendą skoków i dołączyć do takich legend jak np. Adam, Kamil, Morgi, Schlieri czy Simi :)

  • Tomek88 profesor
    @cavalierjan19

    To prawda. Kraft jest od kilku lat bardzo regularny. Od 6 sezonów nie wypadł z TOP 10 klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Zdobył już tytuły mistrza świata,medale w drużynie na mistrzostwach świata,ma w dorobku KK(był też 2 i 3 w PŚ),wygrał Turniej Czterech Skoczni. Ponadto był wiele razy na podium i wygrał 18 konkursów Pucharu Świata w swojej karierze. Jest to absolutnie świetny skoczek przed,którym jeszcze kilka lat skakania(oczywiście o ile zdrowi pozwoli).To może być jedna i dla mnie już jest jedna z legend skoków narciarskich.

  • cavalierjan19 profesor

    Kraft to już na chwilę obecną moim zdaniem legenda skoków i wielka postać. Skoczek który nawet bez formy potrafi bez problemu zająć miejsce w czołowej dziesiątce.

  • dejw profesor
    @SzybkiBil

    Słuszna uwaga.
    Czyli teoretycznie wszystkie znaki na niebie i skoczniach wszelkiego rodzaju wskazują na Krafta. Ale i tak można tutaj znaleźć znaki zapytania: choćby w zeszłym sezonie, kiedy się na dobre rozkręcił (po GaPa) miał dwa momenty kryzysowe. I pierwszym z nich było właśnie Willingen. A drugim... Planica.

  • fridka1 profesor
    @Adam90

    Potrzeba mu jeszcze medali olimpijskich.

  • Bernat__Sola profesor
    @pogromca januszy

    Żaden Rok Urbanc nie skorzysta, przy systemie rekompensat bardzo rzadko się tak zdarza przecież.

  • wiola4697 profesor
    @belleti

    No bo był faworytem przecież ;) i razem z Kraftem walczyli do ostatniego skoku w Planicy ( nie tak jak to Kamil załatwił w 17/18, czy po pierwszym konkursie w Planicy w 13/14 :), ale Kraft jest na tendencji wznoszącej, więc na pewno będzie ciężko go pokonać.

  • SzybkiBil początkujący
    @dejw

    Kraft tez na małych jest mocny gdzie decydują noty za styl a on ma wysokie przykład Predazzo gdzie 2x razy był 2

  • dejw profesor

    W grze o Kulę co ciekawe decydujące mogą okazać się skocznie.. normalne i mamucie. W Rasnowie prawdopodobnie nie będzie Rjoju - a nawet jak będzie to raczej znowu może tam zanotować starty, za to tam najwięcej zyskać ponownie może Geiger. Na mamutach z kolei zyskać mogą Kobayashi i Kraft, za to Niemiec jest na tych obiektach zupełnie nieprzewidywalny. Kubacki, o ile nie złapie jakiegoś kryzysu powinien dać radę i tu i tu.

  • Wieśniaczek bywalec
    @Adam90

    W ilości podium przegonił może nawet Ahonena ale jakbym mógł się teraz założyć to postawił bym że przez całą karierę nie wygra więcej niż 30 konkursów

  • belleti bywalec
    ...

    no tak było w sezonie 2016/2017 owszem i wtedy był moment gdzie wydawało się że Kamil jest faworytem do wygrania KK lecz stało się inaczej,natomiast w tym sezonie przeczucie mówi że jako iż Kamil Krafta nie pokonał w 16/17 to historią może się odwrócić w tym sezonie i to Dawid może pokonać Krafta jak to Kraft Kamila w 16/17,szanse na KK ma nawet Kamil dalej ,są to szanse małe ale ma,Kobayashi raczej nie ugra KK,może i walczyć o podia ale nie sądzę by regularnie był wstanie wygrywać,gdyż wygrał w zeszłym sezonie wiele konkursów jak maszyna,a po wielu zwyciestwach z rzędu następuje zmęczenie materiału,przykład Petera Prevca co zdobył KK i potem wpadł w dołek.

  • pogromca januszy weteran
    @kibicsportu

    Sęk w tym, że większość modeli pogodowych przewiduje porywisty wiatr w niedzielę (w całej środkowej Europie), a na piątek i sobotę prognozy także są nie najlepsze.
    Istnieje szansa, że Willingen 5 zmieni się w Willingen 2 - rozegrane zostaną tylko loteryjne kwalifikacje i jedna nie mniej loteryjna seria w sobotę. I skorzysta na tym kolejny Rok Urbanc :).

  • kibicsportu profesor
    @Bernat__Sola

    Dlatego napisałem, że dopiero jest wtorek, ale wiemy jak to jest o tej porze roku. Nie jest wykluczone, że nie będzie jakiś wichur w Niemczech.

  • Bernat__Sola profesor
    @SebaSzczesnyy

    W 16/17 też nic się nie stało? Stoch miał na pewno zdobyć KK po Zakopanem, a jednak nie zdobył. A co do dominacji Krafta, rok temu po dublecie w Sapporo niektórzy już widzieli, jak odbiera Ryoyu Kulę i się nie udało.

  • Bernat__Sola profesor
    @kibicsportu

    Spokojnie, ja sprawdzałem przedwczoraj i wtedy pisali, że w sobotę będzie 1 m/s. Także te prognozy się mogą szybko zmienić.

  • Bernat__Sola profesor
    @Adam90

    W 17/18 nie miał ponad 1000 pkt. (ale to wynikało raczej z małej ilości konkursów, choć sam Kraft też najlepszą formę złapał dopiero pod koniec). A w TOP 10 jest już 7. sezon z rzędu, bo w 13/14 był 10. w generalce.

  • SebaSzczesnyy weteran

    Kraft to największy perfekcjonista w stawce. Większy od Stocha .

    Kraft bez wielkiej formy jest w stanie bez problemu stawać na podium, Nie psuje skoków, A Stoch ?
    Jak ma najwyższą formę to kilka razy z rzędu na podium się znajdzie .
    Dużo jego skoków konkursowych nie jest na najwyższym poziomie. Nawet gdy ma tą lepszą formę to i tak często ma problem oddać 2 dobre skoki.
    Jestem pewny że ten sezon Kraft zdominuje już do końca jak ten 16/17.
    Wtedy też dopiero od lutego zaczął skakać na najwyższym poziomie i było tak już do końca . Teraz bedzie tak samo.

  • SebaSzczesnyy weteran
    @belleti

    Zawsze sie tak mówi. Nie wręczajmy KK bo zostało jeszcze. .. i tak zawsze. A nigdy nic sie nie dzieje i zawsze wygrywa ten który ma wygrać

  • tik_tak stały bywalec
    @kibicsportu

    No właśnie, dopiero wtorek, zdążą się zmienić kilkukrotnie

  • Adam90 profesor
    @belleti

    Ok :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl