Udana sobota Kubackiego i Stocha

  • 2020-02-15 15:38

Nie tylko Piotr Żyła opuszczał Kulm z uśmiechem na twarzy. Powody do zadowolenia z postawy na skoczni do lotów narciarskich mieli też Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch, którzy w sobotę wywalczyli kolejno piąte i siódme miejsce.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

- Dziś była pogoda sprzyjająca pozytywnemu nastroju. Było cieplutko, świeciło słońce, a do tego jest zimowy klimat. Była też wspaniała atmosfera, ale przede wszystkim dalekie loty, czego najbardziej mi brakowało - mówi Stoch, który w finale uzyskał 231,5 metra. To jego najlepszy wynik na przebudowanej Kulm.

- Dzisiaj coś się ruszyło, coś się przełamało. Mam pomysł na latanie, zwłaszcza na tej skoczni - zapewnia aktualny wicemistrz świata w lotach narciarskich. - Zależy mi na poczuciu pewności siebie, którą dają mi dobre skoki. Opieram się na tym, bo z podiami różnie bywa. Można skakać super, a wylądować na czwartej, bądź piątej pozycji. W sobotę, zwłaszcza w drugiej rundzie, udowodniłem sobie, iż jestem tutaj w stanie latać daleko. Jestem w stanie nawiązywać walkę z najlepszymi.

Tylko jedna seria treningowa przed pierwszym konkursem lotów w sezonie to jakiekolwiek utrudnienie? - Nie. Cały sezon mamy jest skonstruowany tak, że mamy jedną, bądź dwie serie treningowe, a następnie kwalifikacje, które traktujemy jak zawody. Każdy musi walczyć o awans. Mimo wszystko, trzeba skakać normalnie. Niezależnie od liczby prób treningowych.

- Już widzę te wywiady z Piotrkiem... Dziennikarze będą mieć fajnie. Jak go puści to...  - śmiał się Kamil Stoch. - To jego wielka chwila. Nie mogliśmy życzyć mu zwycięstwa w lepszym momencie, niż podczas uwielbianych przez niego lotów narciarskich. To człowiek, dla którego nie ma półśrodków. Jest tryb pracy zero-jedynkowy. Albo się uda, albo się nie uda. To świr, ale kto z nas, skoczków narciarskich, nie jest... <śmiech>.

>>> Kliknij, aby zobaczyć rozmowę z Piotrem Żyłą po sobotnim triumfie na Kulm <<<

Dwie pozycje wyżej od Stocha sklasyfikowany został Dawid Kubacki, któremu do miejsca na podium zabrakło niespełna pięciu punktów. 29-latek również komplementował Piotra Żyłę, który wrócił na szczyt podium po niemal siedmiu latach. - Wreszcie nauczył się wyciągać gąsiora <śmiech>... Skoki narciarskie są bardzo proste. Trzeba stanąć na nartach, puścić się belki, wyprostować nogi, a następnie wyciągać gąsiora i lecieć. Nic więcej. Na mamucie trzeba mieć jeszcze troszkę szczęścia do warunków.

- Moje sobotnie skoki były w porządku, na dobrym poziomie. Jedynie treningowy pozostawiał trochę do życzenia. Konkursowe były fajne, choć w drugiej serii zabrakło nieco szczęścia, by odlecieć dalej. Ostatecznie, dzień uważam za bardzo udany. Piąta lokata nie jest zła. Jest w porządku, skoro nie zanotowałem dużej straty do Piotrka - relacjonuje najlepszy zawodnik 68. Turnieju Czterech Skoczni.

- Trochę pracowałem nad tym, aby coraz lepiej radzić sobie na obiektach do lotów. To procentuje, z czego jestem jak najbardziej zadowolony. Wiem jednak, że nie wszystkie elementy wykonuję optymalnie, aby ugrać dodatkowe metry. Spora część sezonu za nami, ale paliwa w baku nie brak. Zwłaszcza przy takiej pogodzie! - zapewnia Kubacki.

Korespondencja z Bad Mitterndorf, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8662) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • julek16 weteran
    @alo

    Może jak se Żyła poukłada w głowie to on nawet ma szansę na podium a nawet być faworytem do złota

  • Nowyskoczek5 profesor
    @alo

    Oczywiscie.
    Jak Kamil ma odpalic to niech to zrobi na koniec sezonu .

  • wiola4697 profesor

    Gratulacje Kamil! :) Gratulacje Dawid! Powodzenia jutro!

  • alo profesor

    Kamil wygląda bardzo pozytywnie przed MŚwL. Można mieć duże oczekiwania ale poczekajmy do jutra. Dawid skoki podobne do tych z Titisee tyle że tutaj jest mamut i od niego są lepsi lotnicy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl