Niepewna przyszłość Simona Ammanna

  • 2020-03-17 14:50

Miniony sezon skoków narciarskich zakończył się przedwcześnie wraz z ogłoszeniem decyzji o odwołaniu ostatnich konkursów z powodu pandemii koronawirusa. Możliwe, iż po raz ostatni na skoczni mieliśmy okazję do podziwiania poczynań 38-letniego Simona Ammanna. Zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2009/10 chce sobie jednak dać czas do namysłu.

Zawodnik urodzony w Grabs ma za sobą już 23 sezony rywalizacji w zmaganiach najwyższej rangi. Łącznie w Pucharze Świata stanął aż 80-krotnie na podium, w tym 23 razy na jego najwyższym stopniu. Ostatni skok, oddany w kwalifikacjach na obiekcie Granaasen w Trondheim, dał mu 39. pozycję w gronie 61 startujących zawodników. Miniona zima była dla niego najgorszą od sezonu 2000/01, gdy został zdegradowany do szwajcarskiej kadry B. W styczniowej rozmowie z Przeglądem Sportowym wspominał, iż niejednokrotnie myślał o zakończeniu swojej wspaniałej przygody ze sportem. Zasugerował również dość jednoznacznie, że może to być jego ostatni sezon. - Na ten moment, po MŚ w Planicy naprawdę nie widzę przyszłości w skokach - powiedział.

Tuż po słowach Waltera Hofera kończących Puchar Świata 2019/20, Ammann stwierdził, że na odwieszenie nart na przysłowiowy kołek jest jeszcze zbyt wcześnie. - To nie był odpowiedni dzień na ogłoszenie moich planów dotyczących przyszłości - przyznał Szwajcar. Dodał również, że ostatecznej decyzji nie podjąłby też w Planicy, przy okazji pierwotnie planowanych na obecny tydzień mistrzostw świata w lotach. W planach ma podsumowanie zimowych startów, po czym zastanowi się nad ewentualną kontynuacją swojej kariery.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

This year's season ending. It's all a bit sureal....

Post udostępniony przez Simon Ammann (@windrider1981)

Czterokrotny mistrz olimpijski opublikował za pomocą mediów społecznościowych wideo, na którym symbolicznie żegna się ze swoimi kolegami z kadry oraz trenerem, Martinem Kuenzle. - Sezon się zakończył. Wygląda to surrealistycznie... - przyznał mistrz świata z 2007 roku z Sapporo.

Czy było to również pożegnanie ze skokami czterokrotnego mistrza olimpijskiego? Możliwe, że jego finalnej decyzji nie poznamy w najbliższych tygodniach. - Kiedy z dnia na dzień stracę w sobie tę iskrę i powiem, że wystarczy, Szwajcaria nie będzie po mnie płakać. Coś takiego mi odpowiada - przyznał Ammann na łamach Przeglądu Sportowego dwa miesiące temu.


Piotr Bąk, źródło: nzz.ch/Przegląd Sportowy
oglądalność: (13588) komentarze: (56)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sheef profesor
    Szwajcarzy z punktami Letniego Grand Prix (+ 100 pkt.)

    Poniżej zestawienie szwajcarskich skoczków, którzy w czasie swojej kariery zdobyli minimum 100 punktów Letniego Grand Prix:

    1. Simon Ammann - 3261 punktów,
    2. Andreas Kuettel - 1651 punktów,
    3. Gregor Deschwanden - 672 punkty,
    4. Killian Peier - 577 punktów,
    5. Bruno Reuteler - 265 punktów*,
    6. Michael Moellinger - 256 punktów,
    7. Sylvain Freiholz - 224 punktów*,
    8. Luca Egloff - 126 punktów,
    9. Marco Steinauer - 117 punktów.

    *W latach 1994-95 obowiązywała punktacja według not. Punkty z tych lat zostały przyznane według obecnej punktacji.

  • Bartt stały bywalec
    @anonim

    Czyli według ciebie to że Ahonen parę ostatnich lat skakał bez sukcesów ujmuje coś z jego klasy? Przecież tytułów które zdobył wcześniej to nie anuluje :) Poza tym, nikt nie może z góry założyć przystępując do jakiegoś sezonu, że "już się skończył" i więcej sukcesów już nie odniesie. Zawsze można próbować. Wedle twojego rozumowania Kasai powinien zakończyć karierę już w 2012 roku. Miał już wtedy 40 lat i zajął ledwie 51 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Pewnie jakby poszperać to można by już wtedy znaleźć komentarze że się błaźni tym że dalej skacze i powinien już dawno skończyć, bo się "rozmienia". Tymczasem zdecydował się kontynuować i na lata 2013-2016 przypadła jego druga młodość - omal nie zdobył w Soczi olimpijskiego złota.

  • Bernat__Sola profesor
    @anonim

    Na ten moment nie, bo WADA zawiesiła Rosję na 4 lata i podobnie jak wcześniej, pod flagą neutralną będą mogli wystąpić sportowcy bez wcześniejszych "przygód" z dopingiem. Ale Rosjanie złożyli odwołanie, więc nic jeszcze nie jest pewne.

  • Bernat__Sola profesor
    @anonim

    No i co z tego? Wszyscy wiemy, jakie mieli sukcesy i wiemy, że byli wielkimi zawodnikami. Zresztą Małysz też mógłby jeszcze trochę poskakać, no ale zadecydował, jak zadecydował.

  • Bernat__Sola profesor
    @Oczy Aignera

    Dziękuję bardzo.

  • Oczy Aignera profesor
    @Bernat__Sola

    Sam znak zapytania pojawił się na kasku Stefana pod koniec sezonu zimowego. Był widoczny również latem.
    Wywiad: https://youtu.be/IUHwK_KLDrM
    Skoki w tym kasku:
    1. Trondheim: https://youtu.be/FzrQ2mkz3GQ
    2. Kuopio: https://youtu.be/KBQkd3j5rzk
    3. Klingenthal: https://youtu.be/edj4mjdWH_E

  • Bernat__Sola profesor
    @Oczy Aignera

    Masz może zdjęcie tego kasku ze znakiem zapytania? Ja w tym filmie go nie widzę: youtube . com / watch ? v=hEzhOtFPcNI

  • Bernat__Sola profesor
    @anonim

    A co, Kasai czy Ammann rozmieniają na drobne? Czy ktoś zapomni o ich sukcesach? Nie sądzę.

  • Bernat__Sola profesor
    @kibicsportu

    Tylko że Hula i tak w tym sezonie był Polakiem nr 6, jeśli spojrzysz na klasyfikację PŚ. Sam miałem nadzieję, że Zniszczoł go wyprzedzi w końcówce, ale się niestety nie udało. Tak więc Hula w kadrze A powinien nadal być, natomiast można ją oczywiście powiększyć.

  • Bernat__Sola profesor
    @Paweł39

    Tepes myślę, że jeszcze pociągnie kolejny sezon ze względu na MŚwL, Freund jakby chciał skończyć, to by raczej w ogóle nie wracał po operacji z lutego zeszłego roku.

  • Bernat__Sola profesor
    @alo

    Fettner mówił, że nie zamierza kończyć kariery po tym sezonie, Wasiljew już trochę czasu temu, ale jednak deklarował walkę o igrzyska w Pekinie (pytanie, czy zdoła wygrać z organizmem). Damjan być może, on się chyba po MŚ w Seefeld już zastanawiał nad odwieszeniem nart na kołek, a z Korniłowem zobaczymy, skoro w Pucharze Rosji nadal skaczą Sardyko czy Bojarincew, to Dienis może postąpić jak Funaki (nie zakończy kariery, ale będzie występował właściwie hobbystycznie w lokalnych zawodach). Z drugiej strony on się nadal czasem łapie do kadry na PŚ i punktuje w PK.

  • Bernat__Sola profesor
    @tik_tak

    Akurat teraz Kolos napisał prawdę. "rozprzestrzenianie się negatywnych emocji" jest lepsze od oszukiwania się.

  • wiatrhula111 weteran
    @Oczy Aignera

    No to obstawiam, że jednak skończy i zajmie się szyciem kombinezobów/ pom[***] w Eve-nemencie
    A tym kaskiem z [***]iem to mnie zaskoczyłeś trochę, w tamtym sezonie Stefan trochę startował i dziwię się że nie zapamiętałem tego

  • Oczy Aignera profesor
    @wiatrhula111

    W ostatnich latach Stefan kilkakrotnie podpisywał kontrakty w nowymi sponsorami. Z firmą Isover zawarł długoterminową umowę. Jej logo widniało na kasku Stefana od sezonu 2013/14 do 2015/16. Kontrakt z AdiFeed obowiązywał przez kolejne dwie kampanie. W kolejnym sezonie zawodnik ze Szczyrku zyskał wsparcie od 4Tlab, natomiast przed minionym cyklem stracił sponsora.
    I jeszcze ciekawostka - w sezonie 2012/13 nasz reprezentant skakał w kasku, na którym widniał znak zapytania.

  • wiatrhula111 weteran
    @kibicsportu

    To fakt, Stefan po skończeniu kariery też sobie na spokojnie poradzi (mając własny biznes)
    Choć nie wiadomo jak z zobowiązaniami sponsorskimi i te myślę, że mogą go jeszcze utrzymać przy skakaniu tak jak prawdopodobnie wcześniej Schmitta

  • Bartt stały bywalec
    @kibicsportu

    Zgadzam się w 100%

  • wiatrhula111 weteran
    @anonim

    Czy ty dzbanie wiesz o czymś takim jak piramida potrzeb, potrzeba bezpieczeństwa jest znacznie ważniejsza od potrzeby rozrywki i samodoskonalenia, którą dostarczają sport i kultura, jeżeli jest bezpiecznie to są one potrzebne

  • kibicsportu profesor
    @Bartt

    Hula jest przykładem, który powoli już blokuje miejsca.
    Moim zdaniem on powinien nie być w kadrze A.
    W PK przegrywał z Kotem, Wąskiem, czy nawet z Pilchem w Predazzo i Renie.
    Szanuje co zrobił Stefan, bo dał trochę radości, ale jego czas w skokach dobiega końca.

    W ogóle teraz mi się przypomniało, że 3 lata temu Japończycy byli w gorszej sytuacji niż my. Wydawało się, że czeka ich na długie lata kryzys, ale po sezonie 16/17 zrobiła się wymiana pokoleniowa i znowu zaczęli mieć sukcesy. U nas też tak trzeba. Trzeba dawać więcej szans młodszym. Wąskowi, Pilchowi, bo to przyszłość nasza.

  • Bartt stały bywalec

    Co do tego, jak długo dany skoczek 'ma prawo' skakać, to ja jestem zdania, że każdy skoczek ma prawo skakać tak długo, jak długo jego forma pozwala mu na znalezienie się w limicie ilości miejsc dla danego kraju w PŚ. Tak więc, co do Stocha, czy Żyły, nie interesuje mnie czy będą wygrywać, stawać na podium, czy zajmować miejsca w 3 dziesiątce. Jeśli Polska będzie miała limit powiedzmy 6 skoczków i oni będą w tej 6 najlepszych to niech skaczą nawet do 50-tki. Podstawowe kryterium to dla mnie - nie blokować miejsca lepszym od siebie za zasługi.

    I nie ma czegoś takiego jak rozmienianie się na drobne. Tego, co ktoś wywalczył za najlepszych lat kariery nikt mu już nie zabierze.

  • INOFUN99 profesor
    @anonim

    Spociku, zmartwię Cię, gdyż @Wieśniaczek, mimo niezbyt chlubnej nazwy, o znaczeniu pejoratywnym(oczywiście niż do Wieśniaczka nie mam) wypowiedział się mądrze, zna się na rzeczy, ma rację. Ammann ze Schmittem coś takiego prowadzą.
    https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiO0O-2lqToAhWGw6YKHWHzBaoQFjABegQIBBAB&url=https%3A%2F%2Fwww.skijumping.pl%2Fwiadomosci%2F20300%2Fammann-i-schmitt-otwieraja-agencje-sportowa%2F&usg=AOvVaw0LEsyWS1qw5AMVeQDjxf9e

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl