Simon Ammann zamierza skakać do 2022 roku!

  • 2020-04-08 14:10

Czterokrotny mistrz olimpijski nie rezygnuje z uprawiania skoków narciarskich. Simon Ammann, na łamach portalu Szwajcarskiego Związku Narciarskiego, ogłosił chęć kontynuowania sportowej kariery przez kolejne dwa lata. Blisko 39-letni zawodnik w sezonie 2020/21 będzie należał do kadry A swojego kraju.

- Mając w perspektywie igrzyska olimpijskie, najważniejsze dla każdego sportowca, odczuwam siłę, aby ponownie oddać się codziennym treningom na najwyższym poziomie. Sposób interpretacji minionej zimy pobudził we mnie chęć do podejmowania następnych wyzwań, a nie rezygnacji z dalszej kariery - tłumaczy mistrz świata z 2007 roku.

Szwajcar ma za sobą 23 edycje Pucharu Świata. Minioną zakończył na 35. lokacie, najniższej od zimy 2000/01, gdy nie zdobył choćby jednego punktu. - Trudno było przyzwyczaić mi się do myśli, że mistrzostwa świata w lotach narciarskich mogą być moim ostatnim celem. Chciałem też częściej plasować się w czołówce poszczególnych konkursów, ale nie byłem w stanie tego zrealizować. Nauka wyniesiona z tego sezonu daje mi jednak dużo pewności siebie przed nadchodzącymi miesiącami. 

- Jestem przekonany, że zdołam wrócić do wysokiej formy. Mam zamiar kontynuować karierę przez kolejne dwa lata. Skupiam się na Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym 2021 w Oberstdorfie, a także Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2022 w Pekinie - dodaje Ammann, który w sezonie 2009/2010 sięgnął po Kryształową Kulę.

Szwajcarski Związek Narciarski ogłosił też składy kadr narodowych na sezon 2020/21. Warto podkreślić, iż wynikają one ze sztywnych wytycznych powstałych na bazie sportowych osiągnięć, natomiast nie są one składami poszczególnych grup szkoleniowych. Trenerem reprezentacji pozostaje Ronny Hornshuch, a współpracować będą z nim Martin Kuenzle, Marvin Scherrer i Roger Kamber. Dyrektorem ds. skoków w tamtejszej federacji jak na razie ma pozostać Berni Schoelder, który tej wiosny został ogłoszony nowym koordynatorem Pucharu Kontynentalnego.

Szwajcarskie kadry na sezon 2020/21:
Kadra narodowa mężczyzn: Killian Peier (1995);
Kadra A mężczyzn: Simon Ammann (1981);
Kadra B mężczyzn: Gregor Deschwanden (1991), Sandro Hauswirth (2000), Lars Kindlimann (2000), Dominik Peter (2001), Andreas Schuler (1995);
Kadra C kobiet: Rea Kindlimann (2002), Emely Torazza (2004).


Dominik Formela, źródło: swiss-ski.ch
oglądalność: (7987) komentarze: (38)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sheef profesor
    Szwajcarzy z punktami Pucharu Świata (+1000 pkt.)

    Poniżej odświeżone zestawienie szwajcarskich skoczków, którzy w czasie swojej kariery zdobyli minimum 1000 punktów Pucharu Świata:

    1. Simon Ammann - 12637 punktów,
    2. Andreas Kuettel - 4340 punktów,
    3. Stefan Zuend - 1972 punkty*,
    4. Sylvain Freiholzl - 1543 punkty,
    5. Bruno Reuteler - 1012 punktów*.

    *W latach 1980-93 punktowało TOP15 konkursu. Punkty przyznano według obecnej punktacji.

  • Bernat__Sola profesor
    @W Punkt

    A w czym niby Ammann się "nie szanuje"?

  • W Punkt doświadczony

    Nie wiem o co mu chodzi.
    No chyba żeby, wzorem Ahonena czy Kasaiego, o pogorszenie swoich statystyk. To wtedy ok.
    Bo przecież chyba nie myśli, że jest w stanie zwiększyć liczbę zdobytych podiów czy, totalna abstrakcja, zwycięstw.
    Nie jest też w stanie wyprzedzić Adama Małysza w ilości uzbieranych w karierze punktów, bo ma do Polaka stratę ponad 400 oczek. To zdecydowanie ponad jego obecne umiejętności.
    Czyżby Szwajcarzy szykowali znów jakiś numer na miare "wiązań 2010"? Bo tylko tym można by było chyba tłumaczyć tę irracjonalną decyzję. Ktoś z takim dorobkiem, wszystko jedno w jakich okolicznościach zdobytym, powinien się jednak bardziej szanować.

  • Bernat__Sola profesor
    @Oczy Aignera

    No teraz to Schlieriego straszyć raczej nie będzie ;). Gregor w zakończonym sezonie wypadł o wiele lepiej od Simona.

  • Oczy Aignera profesor
    Włodzimierz Szaranowicz - Zakopane 2010

    "Ależ to jest niesamowity charakter sportowy! Jak on nam tworzy widowisko! 140,5! 140,5! Nowy rekord! Simi! Brawo, brawo! A więc jest ktoś, kto będzie straszył Gregora Schlierenzauera!"

  • Bernat__Sola profesor
    @Bajlandopl

    To, że prezes Tajner gada głupoty, to niestety norma.
    A co do Murańki, nie porównywałbym go do Tonia, bo jednak Klimek był bardzo dobrym juniorem, zdobył srebro MŚJ, już w wieku 13 lat był 2. na Mistrzostwach Polski (bez Małysza, więc był tak jakby naszym nr 3).

  • INOFUN99 profesor

    Wolałbym, widzieć Simona w TOP 10 PŚ, bo tam jest jego miejsce, chciałbym go widzieć jako zawodnika odchodzącego w dobrej formie, raczej te 2 opcje się nie spełnią, lecz cieszę się niezmiernie że Simiego będziemy oglądać przez 2 najbliższe zimy. Na bank wystartuje, o ile mu forma i zdrowie na to pozwolą w Pekinie, tam jak mi się wydaje Simon pożegna się z kibicami i przypuszczam, że będą to dla niego ostatnie starty w tej jakże bogatej karierze. Jestem zdania, że będzie chciał się pożegnać z kibicami na IO, w których niegdyś błyszczał, bo wie jak fantastyczne są to dla niego zawody i chce pokazać, że właśnie po to się przygotowywał by wystartować na IO, by pokazać taki symboliczny koniec kariery.

  • King profesor
    @Bernat__Sola

    Dokładnie tak. Wątpię żeby ktoś z nich kończył karierę przed IO. Niektórzy może jeszcze będą chcieli wziąć udział w MŚ w 2023 roku, ale np. Ammann raczej do takich się nie zalicza. Ma już tytuł MŚ, a wiadomo że wiek już mu nie będzie sprzyjał, żeby wywalczyć choćby medal, a zawodnika jego pokroju tylko takie coś by interesowało, żeby kontynuować karierę do kolejnej imprezy mniejszej rangi niż IO. On już i tak od kilku lat skacze, bo lubi to robić, a skoro do IO już nie tak daleko to postanowił wziąć udział w kolejnych. Mimo wszystko nawet samo wzięcie udziału w kolejnych IO (dla niego byłyby siódme) to już coś, bo tylko Kasai ma więcej. Każdy zawodnik pewnie stwierdziłby, że IO są bardziej prestiżowe od MŚ.

  • Bajlandopl doświadczony
    @Bernat__Sola

    Wydawało mi się z głosu, że Szczęsny. W każdym razie nie to jest najważniejsze, tylko co zostało powiedziane, że boski Apollo bredził o już ukształtowanym zawodniku (2013r.). To jest mniej więcej jego poziom inteligencji, bo mamy 2020r. a Murańka nadal ma 13 lat.

    @Adam90 Nie wiem czy ma talent, bo u nas "talent" to miał i Tonio, "talent" trenerski ma też podobno Tomuś Pochwała, ale przynajmniej go wywalili. Jak dla mnie przypadkowy skoczek, bez perspektyw. Oczywiście zgodzę się paradoksalnie z kontrargumentem, że może zaskoczyć, bo to nieprzewidywalny sport.

  • XuruTu bywalec

    Moim zdaniem to bezsensowne zagranie w stylu Ahonena - ciągnięcie kariery na siłę, bo czegoś nie wygrał czy bo niedługo IO. Może w kraju nadal jest w top2-3, ale to nie zmienia faktu, że w PŚ się męczył. Owszem, pojedyncze skoki mu wychodziły, ale to za mało, czego efektem była niewielka ilość punktów i odległa pozycja w generalce. Niewielka oczywiście jak na takiego Mistrza! Wieku się nie oszuka i mimo "motywacji" wątpię by coś z tego było.

  • laotsi bywalec
    Puchaty

    a Ty to jakis ekspert jestes , od przewidiwania przyszlosci?

  • Adam90 profesor
    @Bajlandopl

    Chłopak ma talent, tylko mentalnie nie potrafi przełożyc tego na puchar. JAkoś potrafił skakać po 140 na skoczniach na TCS. Myślę, ze coś z psychiką jest nie tak...I pisałem odnośnie sezonu 2013-14 gdzie miewał swój najlepszy wynik. Stać go na to. Ale nawet najlepszy trener go nie postawił..No i miał wypadki trzeba mu wybaczyc ten talent :(

  • Bernat__Sola profesor

    Zawsze się dziwię, jak ludzie piszą o "rozmienianiu się na drobne". Tak jakby to, jak ktoś skacze po 30-tce czy 35-tce wymazywało wcześniejsze osiągnięcia. Wychodzi na to, że np. rekordzistą w liczbie podiów w PŚ tak naprawdę jest Małysz, bo przecież Ahonen rozmienił swoje na drobne...

  • Bernat__Sola profesor
    @Bajlandopl

    To powiedział akurat Rudziński.

  • Bernat__Sola profesor
    @michcio2434343

    Ale Kingowi chodziło o zawodników, którzy zakończą po igrzyskach, bo teraz to kończenie kariery w przypadku Schlieriego czy Paschke faktycznie nie miałoby sensu.

  • Tomek88 profesor

    Ja się cieszę,że Ammann dalej skacze. Wielki skoczek, pamiętam go jeszcze za czasów Małysza. Dobrze,że jest w dalszym ciągu aktywnym zawodnikiem bo to wielki mistrz i sympatyczny człowiek.

  • janbombek doświadczony
    @Raptor202

    Może i masz rację, jak go to rajcuje, jest z tego jakaś kasa i słaba konkurencja krajowa, to niech skacze.

  • Raptor202 profesor
    @janbombek

    I co z tego?

  • janbombek doświadczony

    Rzeczywiście, rozmienia się na drobne. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, u Simiego widać od paru lat, że jest na równi pochyłej i nic już z tego nie będzie.

  • Oczy Aignera profesor
    @Janeman

    Według Krzysztofa Miklasa Noriaki Kasai nosił się z zamiarem zakończenia kariery po olimpijskim sezonie... 2001/02. Minęło 18 lat, a Japończyk nadal skacze i nie myśli o odstawieniu nart w kąt.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl