Dwóch amerykańskich juniorów kończy przygodę ze skokami

  • 2020-06-18 12:20

Duet młodzieżowców z Ameryki Północnej nie stawi się na starcie sezonu 2020/21. Tej wiosny z dalszego uprawiania narciarstwa klasycznego zrezygnowali Canden Wilkinson oraz Greyson Scharffs. Obaj byli członkami kadry juniorów.

Canden Wilkinson na rozbrat z nartami skokowymi zdecydował się jeszcze w maju. Sportowiec urodzony w 2002 roku, który w przeszłości próbował też swoich sił w kombinacji norweskiej, nie zawojował świata narciarstwa klasycznego. Zawodnik wywodzący się z klubu ze Steamboat Springs w 2019 roku zajął jedno z ostatnich miejsc podczas rywalizacji indywidualnej o tytuł mistrza świata juniorów w skokach, a żadna z dwunastu prób wskoczenia do punktowanej "30" konkursów rangi FIS Cup nie zakończyła się powodzeniem.

17-latek w styczniu tego roku został przyjęty do West Point, a więc do amerykańskiej uczelni wojskowej, po czym zdecydował się zakończyć karierę skoczka. - Podjęcie tej decyzji było naprawdę trudne. Zawsze chciałem się tam dostać, ponieważ w przeszłości uczęszczali tam członkowie mojej rodziny - czytamy słowa Wilkinsona na usanordic.org.

Były skoczek pod koniec czerwca uda się do Nowego Jorku, gdzie weźmie udział w pierwszym szkoleniu. Całość potrwa sześć tygodni. W ramach zajęć jego, a także jego jednostkę, czeka przemarsz 20 mil. - Nie boję się, jestem ciekawy zmian względów skoków - dodaje Amerykanin. Docelowo Wilkinson zamierza zostać chirurgiem po szkole medycznej. 

Nieco lepiej od swojego rodaka rokował Greyson Scharffs, który w minionych latał prezentował się nie tylko w zmaganiach trzecioligowców, ale i zdobył doświadczenie w Pucharze Kontynentalnym. 18-latek ma na swoim koncie dwa występy na mistrzostwach świata juniorów w narciarstwie klasycznym, w tym tegorocznych. Zawodnik z Park City w 2019 roku - w Lahti - zajął indywidualnie 42. miejsce, a minionej zimy w Oberwiesenthal otworzył szóstą dziesiątkę. W obu przypadkach konkursy drużynowe kończyły się dla jego zespołu już na półmetku.

Scharffs nigdy nie zdobył punktów uprawniających go do mierzenia się pośród światowej elity, a najlepszym wynikiem w cyklu FIS Cup było szóste miejsce wywalczone w marnie obsadzonym konkursie w domowym Park City, w grudniu 2018 roku.

- Z przykrością muszę poinformować, że moja kariera skoczka dobiegła końca. Z dużą ekscytacją, po wielu przemyśleniach, zdecydowałem się na kolejny krok w życiu i realizację następnego marzenia.Tej jesieni będę uczestniczyć w programie lotniczym stanu Utah - czytamy na Instagramie nastolatka.

Zobacz też: Amerykanie ogłosili podział kadr na sezon 2020/21


Dominik Formela, źródło: usanogrdic.org + instagram.com/greysonscharffs
oglądalność: (6304) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    @Adam90

    W słoweńskiej kadrze A jest jeszcze ktoś starszy - "Damjan Jernej".

  • Adam90 profesor

    Stoch - w ciągu 3 lat moze ogłosić koniec kariery, rocznik 1987
    Kubacki - za 5 lat no jest młodszy od Stocha,. rocznik 1990
    Żyła - nie wiem czy chce skakać do 40 ?
    Hula - Najstarszy w kadrze, w zasadzie podobna kariera jak u Mateii, bo ten
    prowadził po pierwszej serii, ale miał więcej sukcesów

    Mieliśmy Bieguna, Ziobro za wcześniej wygrali ,lepiej później wygrywać i czekać cierpliwie, ale różni są zawodnicy i charaktery.
    Oczywiście wolałbym młodych zdolnych, ale myslę, ze wiek nie jest problemem naszej kadry, bo jednak sukcesy naszych orłów przysłaniają problemy inne i tak było za Małysza. On wygrywał inni nie musieli

    Słowenia mimo zdolnych juniorów zaden z nich nie ma tyle osiągnieć co nasza najstarsza kadra :).
    Ale są lepszej sytuacji niż my. Ale jednak sukcesy mają mniejsze choć Prevc jest najstarszy chyba.

  • mokulowski@wp.pl stały bywalec
    @sheef

    Zapomniałeś dodać jeszcze Polaków... a w naszym kraju jest niesamowity dramat na zapleczu. Mało tego nie ma żadnego światełka w tunelu. Największy potencjał z naszych ma Tomek Pilch który już nie ma Red Bulla na kasku, a w październiku skończy 20 lat... i to jest najmłodszy zawodnik!!!! Bo reszta w ogóle nie rokuje!!! Bo tak jak powiedziałem już dużo wcześniej i teraz też to powiem. Mamy najstarszą ekipę z potęg i każdy o tym wie!!! Tak zawyżamy średnią wieku, że aż strach. Hula, Żyła i Stoch, to już mają 34-33 lata... Maciek Kot jest niewiele młodszy. Dawid Kubacki to samo. Niby Jakub Wolny ma 25 lat... do tego Olek Zniszczoł wraz z Murańką który są rok starsi... tylko problem polega na tym, że to pokolenie (rocznik 94) ma fatalne osiągnięcia niż np. Niemiec czy Austriak, a między rocznikami 95, a 99 jest luka, a od 2000 w górę jest jeszcze gorzej niż luka... dlatego jeszcze raz przepraszam Bartka Kłuska. Mógł spokojnie kontynuować karierę, a jest rówieśnikiem Krafta i Geigera - tylko, że jest z nich najstarszy. Datę urodzenia każdy zna.

  • Oczy Aignera profesor
    @Oreo

    Gdyby nie wsparcie ze strony Słoweńców, to byłoby jeszcze gorzej.

  • sheef profesor
    Skoczkowie, którzy zakończyli z wyczynem (aktualizacja)

    Lista skoczków, którzy postanowili ogłosić koniec ze skokami w trakcie lub po zakończeniu sezonu zimowego 2019/2020 (stan na 18 czerwca 2020 roku):

    1. Tomas Vancura (Czechy),
    2. Gabriel Karlen (Szwajcaria),
    3. Elias Tollinger (Austria),
    4. Thomas Hofer (Austria),
    5. Fredrik Bjerkeengen (Norwegia),
    6. Fabian Seidl (Niemcy),
    7. Nigel Lauchlan (Kanada),
    8. Anton Schluetter (Niemcy),
    9. Martti Nomme (Estonia),
    10. Julian Wackernell (Austria),
    11. Kenshiro Ito (Japonia),
    12.Julian Hahn (Niemcy),
    13. Luis Pojtinger (Niemcy),
    14. Maximilian Jaeger (Niemcy),
    15. Aeneas Frisch (Niemcy),
    16. Yanick Idesheim (Niemcy),
    17. Federico Cecon (Włochy),
    18. Canden Wilkinson (Stany Zjednoczone),
    19. Greyson Scharffs (Stany Zjednoczone).

    Jak dotąd na zakończenie przygody ze skokami zdecydowało się siedmiu Niemców, trzech Austriaków, dwóch Amerykanów, jeden Czech, jeden Szwajcar, jeden Japończyk, jeden Estończyk, jeden Norweg, jeden Włoch oraz jeden Kanadyjczyk.

  • alo profesor

    No sensacja to to nie jest. Gdy wchodziłem na tą informację myslalem że skończył karierę Decker Dean ale jednak nie on.

  • mokulowski@wp.pl stały bywalec

    W polskich skokach czeka to samo. Niestety...

  • Bajlando początkujący

    To niesamowita strata dla losów świata.

  • Kolos profesor

    A jeszcze w kadrach ogłoszonych 19 kwietnia obaj byli uwzględnieni..., rozumiem że Wilkinson uzależniał decyzję od przyjęcia (lub nie) do szkoły West Point, ale Scharffs to wyszedł na niepoważnego człowieka...

  • Oreo profesor

    szkoda, naprawdę kiepsko wygląda przyszłość amerykańskich skoków :(

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl