FIS akceptuje sierpniowy termin LGP w Wiśle - organizatorzy zapowiadają tańsze bilety!

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zaakceptowała polską propozycję sierpniowego terminu przeprowadzenia inauguracji tegorocznej edycji Letniego Grand Prix mężczyzn w skokach narciarskich. Taką informację w środowe przedpołudnie przekazał naszemu serwisowi Andrzej Wąsowicz, szef komitetu organizacyjnego zawodów w Wiśle-Malince i prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego. Wydarzenie ma odbyć się w dniach 21-23 sierpnia.

Skocznia w Wiśle

Polski Związek Narciarski (PZN) zabiega aktualnie o możliwość wpuszczenia na trybuny 999 kibiców. Ostateczną decyzję ma podjąć Ministerstwo Sportu. - Prezes Apoloniusz Tajner skierował pismo w tej sprawie. Czy obowiązują nas przepisy dotyczące stadionów piłkarskich? Czekamy na interpretację ministerstwa w naszym kontekście - mówi Andrzej Wąsowicz, który zapewnia, iż wiślański obiekt umożliwia zachowanie wszelkich względów bezpieczeństwa przy wykorzystaniu miejsc siedzących oraz stojących dla takiej grupy widzów.

FIS daje zielone światło

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) do końca czerwca oczekiwała na deklarację polskiej strony w sprawie daty imprezy. PZN i komitet organizacyjny zawodów zdecydowali się na drugą połowę sierpnia, rezygnując z rezerwowego terminu wrześniowego. - Sandro Pertile jest przychylny tej propozycji. Cieszy się na taką możliwość i służy pomocą w kolejnych tygodniach. Nie ma na co czekać. We wrześniu będzie już po wakacjach, a zależy nam na tym, aby jak najwięcej osób obejrzało te konkursy w telewizji oraz na trybunach - przyznaje Wąsowicz w rozmowie ze Skijumping.pl.

Dla beskidzkiej areny będzie to już ósma w historii inauguracja Letniego Grand Prix. Najlepsi zawodnicy świata w ramach tego cyklu pojawiają się w Wiśle-Malince nieprzerwanie od 2010 roku. Program tegorocznego wydarzenia - podobnie jak w minionych sezonach - zakłada piątkowe kwalifikacje (18:00), sobotni konkurs drużynowy (17:30) oraz niedzielne zmagania indywidualne (17:30). Transmisja w Telewizji Polskiej oraz Eurosporcie.

Bazą wszystkich ekip będzie wiślański Hotel Gołębiewski. Chęć pojawienia się na starcie zapowiedziały już największe zespoły. Niewykluczone, że z przylotu do Europy zrezygnują Japończycy. Większość ekip do Polski ma dostać się drogą lądową.

Zmiany dla fanów oraz dziennikarzy

Kiedy ruszy sprzedaż biletów i w jakiej formie będzie ona dostępna? - Nie zamierzamy się spieszyć. Szczegóły ogłosimy prawdopodobnie na przełomie lipca i sierpnia. Wtedy powiemy więcej również o cenach, które tym razem będą niższe niż zwykle. Sytuacja jest trudna, a my chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom. Postaramy się o możliwie dużą pulę biletów. Wszystko determinują przepisy krajowe, które będą obowiązywać w dniu zawodów. Informacje zostaną podane z odpowiednim wyprzedzeniem - zaznacza Wąsowicz.

Fani, którzy zdobędą wejściówki upoważniające do wejścia na teren obiektu im. Adama Małysza, muszą liczyć się z pewnymi obostrzeniami panującymi na trybunach. - Podczas niedawnego zgrupowania oddzieliliśmy strefy, w których kibice dotąd mieli możliwość przybijania piątek czy robienia zdjęć z zawodnikami. Niestety, tak wygląda to na dzień dzisiejszy - dodaje włodarz skoczni.

Ograniczenia w dobie pandemii dotkną też przedstawicieli świata mediów. - Tym razem akredytacje zostaną przyznane okrojonej grupie dziennikarzy. Dostęp do biura prasowego otrzymają tylko najważniejsze redakcje, aby zachować większe odstępy - uzupełnia prezes Ś-BZN.