Letnie Grand Prix bez Japończyków?

  • 2020-07-09 10:25

Japońscy skoczkowie prawdopodobnie nie wezmą udziału w tegorocznej edycji Letniego Grand Prix 2020. Taką decyzję w trosce o bezpieczeństwo swoich zawodników podjęła tamtejsza federacja narciarska. 

W połowie kwietnia, kiedy w Kraju Kwitnącej Wiśni wprowadzono stan wyjątkowy wynikający z zagrożenia epidemicznego, Japoński Związek Narciarski ogłosił zawieszenie działalności aż do września. Pokłosiem tego ruchu było anulowanie wszystkich zawodów krajowych. W międzyczasie odwołano również zmagania rangi Letniego Pucharu Kontynentalnego, który miał rozpocząć się w ostatni weekend sierpnia w Hakubie.

Zobacz też: Letni Puchar Kontynentalny w Hakubie odwołany

Teraz serwis sanspo.com podaje, iż Japoński Związek Narciarski zrezygnował z wysyłania swoich zawodników na letnie imprezy międzynarodowe, z Grand Prix skoczków na czele. Powodem takiego ruchu jest chęć zminimalizowania ryzyka zakażeniem się koronawirusem przez któregokolwiek z członków reprezentacji. Przy okazji lipcowej narady online podtrzymano również zawieszenie funkcjonowania federacji do końca września. 

Japończycy, których nadal obowiązują obostrzenia związane z podróżami do wielu europejskich krajów, zostawiają sobie jednak furtkę w przypadku poprawy sytuacji. Działacze zastrzegli możliwość ponownego rozpatrzenia sprawy. Jednym z rozwiązań ma być system testowania zawodników pod kątem COVID-19, którzy mieliby mierzyć się na arenie międzynarodowej. Letnie Grand Prix mężczyzn ma ruszyć 21-23 sierpnia w Wiśle, a inauguracja zmagań kobiet ma nastąpić tydzień wcześniej we Frensztacie pod Radhoszczem.

Zobacz też: Japoński Związek Narciarski zawiesił działalność

Mimo przeciwności losu i storpedowanej działalności, japońskie kluby intensywnie szykują swoich członków do rywalizacji w sezonie zimowym. Zawodnicy z Azji trenują głównie na obiektach w Hakubie oraz Sapporo, o czym regularnie jesteśmy informowani za pośrednictwem mediów społecznościowych. W ostatnich dniach groźnie wyglądający upadek zaliczył Hiroaki Watanabe, któremu podczas jednej z treningowych prób na Miyanomori wypięła się narta. 

Zobacz też: Noriaki Kasai poza japońską kadrą


Dominik Formela, źródło: sanspo.com
oglądalność: (5322) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Sousuke stały bywalec

    To by oznaczało, że pierwszy raz Sara Takanashi nie wygra LGP :O

  • Arkzyw początkujący

    Ja mam tyko nadzieję, że sezon zimowy będzie w miarę normalny...no i oczywiście, że Kasai w końcu odzyska formę. Założe się, że przed zakończeniem kariery(kiedykolwiek to będzie) jeszcze pokaże pazury i znajdzie się w czołówce(oczywiście mowa tu o miejscach 1-3).

  • Oczy Aignera profesor
    Po japońsku

    LGP po japońsku - odbędzie się jako-tako.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Elenika

    Przecież w tym sezonie LGP w żadnym z Japońskich miast nie jest planowane.

  • Elenika początkujący

    Jak tak dalej pójdzie to lgp 2020 będzie składać się z samej Wisły. Najpierw Austria odwołuje a teraz pewnie Japonia będzie odwołana

  • Kolos profesor

    Coraz gorzej to wygląda...

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Chciałbym jednak, żeby Japończycy wystąpili w LGP, tym bardziej, że są w światowej czołówce. Ale nie mają co ryzykować, to tylko lato.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl