Chińczycy inwestują w infrastrukturę, otwarto zmodernizowane skocznie w Jilin
- 2020-07-20 13:40
Yang Guang
fot. Tadeusz Mieczyński
Zakusy Chińczyków związane z ekspansją na sporty zimowe w tym skoki narciarskie, należy chyba traktować całkiem serio. Co prawda skala zaangażowania w rozwój skoków nie przekłada się jeszcze w żaden sposób na wyniki sportowe, ale widoczna jest już choćby w tamtejszej infrastrukturze. W tym miesiącu do użytku oddano odrestaurowane skocznie w Jilin.
Yang GuangW czerwcu 2019 roku podpisano umowę, na podstawie której fińska grupa BAFO i Jilin Installation Group Co. zobowiązały się do gruntownej modernizacji skoczni K-90 i K-50 znajdujących się w Jilin położonym w północno-wschodnich Chinach. W ramach projektu zainstalowano na obu obiektach nowoczesne tory najazdowe, sprowadzoną z Finlandii nawierzchnię igelitową, a większa ze skoczni, jako pierwsza w Chinach, została wyposażona w sztuczne oświetlenie. Pierwsze testowe skoki na skoczniach udało się oddać jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Wiosną rozpoczęto przygotowania obiektów do sezonu letniego polegające głównie na usunięciu z igelitu siatki przeciwśniegowej i instalacji urządzeń zraszających zeskok.
Odrestaurowana skocznia K90 w Jillin. Pierwszy tego typu obiekt w Chinach wyposażony w sztuczne oświetlenie. pic.twitter.com/SwBVSv2A2C
— Adrian Dworakowski (@Adrian512Gd) July 20, 2020
Pierwsze tego lata skoki członkowie lokalnych klubów narciarskich oddali 10 lipca. Jeszcze w tym miesiącu większą skocznię mają przetestować członkowie kadry narodowej, której głównym koordynatorem został niedawno Mika Kojonkoski. Zmodernizowano również pobliskie trasy biegowe, czyniąc z Jilin kompleksowy ośrodek do szkolenia w zakresie narciarstwa klasycznego. W ubiegłym roku igelitem została pokryta inna chińska skocznia, K-90 w Yabuli, która w przeszłości gościła m.in. konkursy Zimowych Igrzysk Azjatyckich i Zimowej Uniwersjady. W tym roku do użytku ma zostać oddany kompleks olimpijskich skoczni Snow Ruyi.
-
-
Seba Aka Krzychu profesor
Dobrze by było, żeby Chińczycy występowali w PŚ. Zawsze jest to więcej reprezentacji.
-
Kolos profesor
@Janeman
Wydaje mi się, że skoro już Chińczycy inwestują w skoki, to będzie projekt na przynajmniej parę lat jeszcze a nie zamknięcie tego "interesu" zaraz po IO w Pekinie. Tym bardziej, że większość z tych młodych szkolonych raczej będzie jeszcze za młoda na IO 2022. Było, przecież zapowiadane, że celują bardziej w IO 2026... Chociaż z Chińczykami nigdy nic nie wiadomo, cierpliwością raczej nie grzeszą, a jak Pekin 2022 wyjdzie dramatycznie słabo, to mogą temat skoków rzucić w kąt...
-
-
Oczy Aignera profesor
Igelit
Gdyby Chińczycy wyprodukowali igelit, to zapewne posiadałby za wysokie stężenie toksycznych substancji. Jednakże to nie jest materiał trudny to wytworzenia, tak więc dziwię się, że postanowili go sprowadzić z Finlandii.
-
Żuczek stały bywalec
Tak się zastanawiałem I tak mi się wydaje ,że Chińczycy, by zyskali na przeniesieniu igrzysk. Mieliby więcej czasu na przygotowanie skoczni i skoczków
-
-
Janeman profesor
@Janeman ps.
A jak już jesteśmy w temacie remontów skoczni, to przydał by się artykuł (i fotorelacja) na temat postępu prac na Średniej Krokwi, bo jak niedawno szukałem czegoś na ten temat w internecie, to trafiłem tylko na te zdjęcia z kwietnia, a mam nadzieję, że prace poszły znacznie do przodu...
-
Janeman profesor
Gdyby Chińczycy byli na tym etapie na nieco ponad rok przed poprzednimi igrzyskami, to ten ich cały "projekt" budowy skoków miał by szanse powodzenia. Ale tutaj wszystko wskazuje raczej na dociągnięcie kilku bardziej zaawansowanych zawodników do igrzysk, próby uzupełnienia składu w ostatniej chwili "wojskami zaciężnymi" , symboliczny występ w drużynówce i koniec zabawy w skoki.
-
O co chodzi jakby stały bywalec
A Norwegom już zapłacili za pobyt, czy dalej za ten pozostawiony syf i ucieczkę z hotelu ani jednego juana?
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się