Wisła gotowa na organizację zawodów FIS Grand Prix!

  • 2020-08-14 14:26

Tydzień dzieli nas od rozpoczęcia rywalizacji w zawodach FIS Grand Prix w skokach narciarskich mężczyzn, które w czwarty weekend sierpnia odbędą się na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince. - Jesteśmy gotowi na inaugurację sezonu i na zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom. Nasi reprezentanci są w bardzo dobrej dyspozycji, więc emocji podczas konkursu w Wiśle na pewno nie zabraknie - zapewnia Andrzej Wąsowicz, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego zawodów FIS Grand Prix Wisła 2020.

Podopieczni Michała Doležal od poniedziałku do środy trenowali na wiślańskim obiekcie, przygotowując się do jedynych tego lata zawodów FIS Grand Prix. - Nasi najlepsi skoczkowie po raz drugi tego lata mieli zgrupowanie tutaj u nas w Wiśle. Obserwowałem ich treningi wtedy i teraz, dlatego widzę wyraźnych progres. Podczas pierwszego obozu byli lekko przygaszeni w związku z aktualną wtedy sytuacją i te ich skoki były bardzo różne - wspomina Andrzej Wąsowicz. - Teraz ta nasza trójka czołowych zawodników: Kubacki, Stoch i Żyła naprawdę bardzo dobrze się prezentowała, a wymieniona przeze mnie kolejność nie jest przypadkowa. Dawid Kubacki oddawał przepiękne skoki - dodaje Prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego. - Poza tym bardzo cieszy mnie postęp tych młodych, oczywiście stażem, zawodników. Jestem pod wrażeniem skoków Tomasza Pilcha, Klemensa Murańki czy Aleksandra Zniszczoła. Ci skoczkowie zrobili wyraźny postęp i przy takiej obsadzie zawodów mogą powalczyć o naprawdę dobre miejsca - chwali biało-czerwonych Andrzej Wąsowicz. - Maciej Kot również się podciągnął w dyspozycji i co najważniejsze nie popełnia już tego błędu na progu, przez który miał problemy w locie - dodaje. - Pozostała grupa zawodników również wskoczyła na wyższy poziom, dlatego te zawody dla polskich kibiców będą naprawdę emocjonujące. Jestem dobrej myśli, ale jakie ostatecznie będą wyniki, to zweryfikują je zawody i konfrontacja z zagranicznymi ekipami - podkreśla przewodniczący KO. - Uważam, że to było bardzo korzystne zgrupowanie dla naszego teamu. Rozmawiałem na zakończenie z chłopakami, są podbudowani tymi treningami i czekają na pierwsze tego lata zawody. W sobotę nasi kadrowicze wystartują w Międzynarodowym Memoriale Olimpijczyków w Szczyrku, a już za tydzień powalczą w zawodach FIS Grand Prix - dodaje Prezes ŚBZN.

W tym tygodniu na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince trenowali również czescy skoczkowie, a tydzień wcześniej skakali młodzi Słoweńcy z klubu z Kranja, którzy później brali udział w zawodach LOTOS Cup w Szczyrku. - Na naszym obiekcie gościliśmy również Kadrę Narodową Czech, ale bez Romana Koudelki, który z powodu kontuzji jest wyłączony z treningu - informuje Andrzej Wąsowicz. - Treningi polskich oraz czeskich zawodników cieszyły się dużym zainteresowanie kibiców, którzy w tym tygodniu odwiedzili naszą skocznię. Mogliśmy przy okazji przetestować kilka rozwiązań, np. jak bezpiecznie odizolować skoczków od publiczności. Wszystko mamy dobrze dopracowane, bo kibice nie będą mieli kontaktu z zawodnikami, przez co skoczkowie będą mogli czuć się bezpiecznie - wyjaśnia zarządca obiektu w Wiśle.

Udział w zawodach w Wiśle potwierdziło 13 reprezentacji. Oprócz biało-czerwonych kibice będą mogli zobaczyć na Skoczni im. Adama Małysza zawodników z Austrii, Bułgarii, Czech, Kanady, Niemiec, Rumunii, Słowenii, Szwajcarii, Ukrainy, USA, a także Norwegii. - Norwegowie bardzo chcą przylecieć do Wisły i startować w zawodach FIS Grand Prix. Jednak po wprowadzeniu obowiązkowej kwarantanny po przyjeździe z Polski, ich start stoi pod znakiem zapytania. Wciąż czekamy na ostateczną decyzję reprezentacji Norwegii. Razem z Norwegami zobaczyliśmy w Wiśle 52 zawodników - informuje przewodniczący Komitetu Organizacyjnego zawodów w Wiśle. - Niektóre ekipy przyjeżdżają do Wisły wcześniej. Podjęliśmy decyzję, że w środę i czwartek w godzinach przedpołudniowych skocznia będzie do dyspozycji zawodników. Wiem, że część reprezentacji potwierdziła chęć przetestowania obiektu - dodaje. - Skocznia jest dobrze przygotowana do zawodów. Aktualnie prowadzone są na niej prace kosmetyczne dotyczące instalacji pewnych rzeczy czy dezynfekcji obiektu - podkreśla Andrzej Wąsowicz.

W związku z obostrzeniami wprowadzonymi przez pandemię koronawirusa zawody na wiślańskim obiekcie na żywo będzie mogło obejrzeć każdego dnia tylko 524 kibiców. Wejściówki na zawody można kupić wyłącznie na ebilet.pl. - Organizowanie zawodów w dobie pandemii jest dla nas zupełnie nowym doświadczeniem i mogę potwierdzić, że zawody nie są zagrożone. Chcemy zorganizować te konkursy, które są dla nas podwójnie ważne, bo jednocześnie będą dla nas testem przed sezonem zimowym, gdyż już za trzy miesiące tutaj w Wiśle czeka nas inauguracja Pucharu Świata. W środę mieliśmy wideokonferencję z przedstawicielami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Przekazaliśmy informacje dotyczące organizacji oraz przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i wszystkie te założenia zostały dobrze przyjęte przez FIS - podsumowuje Andrzej Wąsowicz.

Tradycyjnie rywalizacja na wiślańskim obiekcie podzielona została na trzy dni. W piątek, 21 sierpnia 2020 rozegrane zostaną kwalifikacje, a kolejnych dniach czekają nas zmagania indywidualne. Tym razem w Wiśle zabraknie konkursu drużynowego, który zawsze odbywał się w sobotni wieczór, dlatego też w niedzielę ponownie odbędą się kwalifikacje do drugich zawodów indywidualnych. Konkursy w Wiśle będą transmitowane przez Telewizję Polską. Zawody będzie można obejrzeć na antenach TVP 1 oraz Eurosport 1. Natomiast kwalifikacje będą dostępne w TVP Sport.

Program zawodów FIS Grand Prix Wisła 2020

21.08.2020, piątek

  • 16:00 - oficjalny trening (dwie serie)
  • 18:00 - kwalifikacje

22.08.2020, sobota

  • 16:30 - seria próbna
  • 17:30 - pierwsza seria konkursu indywidualnego

23.08.2020, niedziela

  • 16:15 - kwalifikacje
  • 17:30 - pierwsza seria konkursu indywidualnego

Anna Karczewska, źródło: Komunikat prasowy PZN
oglądalność: (3683) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Pavel profesor

    P. Wąsowicz po raz kolejny raczy nas frazesami na temat formy naszych zawodników. Swoje wnioski wysnuwa na podstawie skoków treningowych oddawanych w różnych belek i w porównaniu do nikogo. Ile są warte tego typu prognozy na podstawie lotów treningowych pokazał wywiad z prezesem Tajnerem i jego słynne "7 miejsc to za mało", a następnie forma na poziomie dna w PŚ.

  • Kolos profesor

    "dlatego też w niedzielę ponownie odbędą się kwalifikacje do drugich zawodów indywidualnych"

    W niedzielę nie będzie żadnych kwalifikacji. Skoro jest zgłoszonych 52 zawodników, to nawet zakładając, że Norwegowie będą, to w niedzielę nie wystąpi grupa krajowa polskich skoczków. Czyli w niedzielę wystąpi 7 polskich skoczków, zatem wystartuje co najwyżej 46 zawodników.

  • Oczy Aignera profesor
    @alo

    Apoloniusz Tajner v2.0.

  • Morgensternowy_ doświadczony


    Maciej Kot rok temu też skonfiskował błąd po wyjściu z progu, a potem zimą widzieliśmy, co się działo. Więc poczekajmy do zimy. Hurraoptymizm wydaje się być tu zbędny, bo skoki latem a zimą się różnią, zatem bym trochu stonował te emocje co do rzekomego procesu zawodników z dawnego zaplecza.

    Rok temu również skakali wyśmienicie, by w zimowym sezonie przygasnąć. Ważne, by odbyły się te zawody, a jeśli dojdą do skutku, wtedy na drugi plan będzie wyszlifowanie czwórki na Puchar Świata, jeśli chcemy realnie marzyć o podiach drużynowych i Pucharze Narodów. Zawsze najlepiej mieć jest 5-6 w solidnej formie, by w razie słabszej dyspozycji któregoś podmienić innym.

  • alo profesor

    Wąsowicz jak zwykle hurraoptymizm. Zobaczymy jak się zna na skokach po rezultatach w LGP

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    LGP w Szczyrku... tak, LGP w Szczyrku byłoby ciekawym uzupełnieniem kalendarza. Blisko Wisły, zainteresowanie w naszym kraju spore, a i skocznia ciekawa.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl