Zawodniczki w maseczkach
fot. Tadeusz Mieczyński
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) ogłosiła dziś, że w nadchodzącym sezonie zimowym wszyscy uczestnicy zawodów rangi Pucharu Świata będą obowiązkowo poddawani regularnym testom na obecność wirusa SARS-CoV-2. Badania wykrywające chorobę COVID-19 będą musiały być powtarzane co 3-4 dni, przed każdymi kolejnymi zawodami.
Zawodniczki w maseczkachTestom mają podlegać nie tylko sami skoczkowie, ale także wszyscy członkowie drużyn, działacze FIS, przedstawiciele lokalnych komitetów organizacyjnych oraz mediów. Wyniki badań starsze niż 96 godzin nie będą uznawane przez FIS i nie będą one podstawą do wstępu na zawody Pucharu Świata.
W przypadku pozytywnego wyniku testu - zakażony zostanie umieszczony w izolatce, gdzie będzie oczekiwać na wynik kolejnego badania. Zdiagnozowany pozytywnie będzie musiał również podać dane osobowe wszystkich ludzi, z którymi miał kontakt w ciągu ostatnich 72 godzin. Wszyscy zostaną poddani kwarantannie na czas oczekiwania na wynik testu.
Koszt badań będzie ponoszony przez podmioty poddawane testom, czyli drużyny, FIS, komitet organizacyjny, media itp.
Szczegółowe informacje na temat procedur wymaganych przez FIS zostały opublikowane w specjalnym dokumencie >>>.
-
Kolos profesor
@Pavel
Czyli potencjalnie wyeliminuje to i tak coraz rzadziej się pojawiających outsiderów. Bo czołowe (= najbogatsze) ekipy taki wydatek udźwigną. (zw) aszcza jak się te z) ot{wki przeliczy na franka czy euro to dla czołowych ekip to grosze).
Ale słabsi? Taki Zografski na przykład może mieć problem. -
Oczy Aignera profesor
"Janusz"
Ciekawe skąd wezmą na to pieniążki?
-
Morgensternowy_ doświadczony
Ehh, czego oni nie wymyślą? FIS chyba chce bardziej dobić skoki narciarskie przez ten pomysł. Ja nie chcę, by zimą również było covidowe zamieszanie, bo człowiek chce w końcu normalnie obejrzeć sezon Pucharu Świata.
Chciałbym, żeby siła Boża sprawi, że Puchar Świata odbędzie się bez mniejszych kłopotów, żeby choć trochu było normalniej, ponieważ sądzę, iż weekend bez skoków lub takie covidowe ,,przerwy" jest mało sensownym. W lecie da się to w miarę możliwości znieść, ale w zimie już nie do końca. Oby nie było zakłóceń, bo człowiekowi nerwy tylko puszczają od codziennych wydań koronawirusowych. -
Żuczek stały bywalec
@Żuczek
A poza tym Pucharu kontynentalnego i FIS cupu już nie ma?Nic o tym nie słyszałem.
-
Żuczek stały bywalec
@kibicsportu
Pewnie Wąsowicz ich błagał jakby jego życie od tego zależało.
A dyplom kto wydukuje? -
Żuczek stały bywalec
Jakie to są koszty.Kraje już dużo pieniędzy straciły a FIS jeszcze ich obciąża.Wiadomo bezpieczeństwo ale są granice.Może jeszcze nie dodadzą 14 dniową kwarantannę w sepcjaalnie zarezerwowanym szpitalu za który wszystkie zgłoszone ekipy będą płacić i będzie super.
-
Pavel profesor
@kibicsportu
Jednak Piotr uzbierał na tę bombonierkę, dla zwycięzcy jego klasyfikacji, nieźle :)
-
kibicsportu profesor
W piątek zamiast kwali będzie przeprowadzony prolog o Puchar TVP Sport.
Transmisja będzie w tvp sport.
https://pzn.pl/skoki-narciarskie/aktualnosci/skoczkowie-powalcza-w-prologu-o-puchar-tvp-sport -
Pavel profesor
Test na COVID to koszt 200 zł za serologiczne i 500zł za rekomendowane genetyczne, teraz sobie policzcie ile to będzie kosztować poszczególne ekipy:
- PŚ trwa około 150 dni
- Daje nam to około 50 testów przeprowadzonych dla jednej osoby
- Daje nam to od 10000 do 25000 zł kosztów dla jednej osoby
- Liczmy 10 skoczków testowanych (wspólne zgrupowania, roszady itd) - 100000 - 250000 zł
- Do tego 5 członków ekipy (zapewne więcej) - 50000 - 75000 zł
- Razem daje nam t0 koszt 150000 - 325000zł
Powodzenia :)
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się