Letni Puchar Kontynentalny w Klingenthal odwołany

@SchwarzerAdler

I tak nie ma szans na normalny sezon zimowy w obecnej sytuacji.

Tym niemniej trzy pierwsze weekendy powinny się odbyć bez większych przeszkód. Wisła - wiadomo, Kuusamo/Ruka i Nizny Tagil to zawody gdzie i tak jest garstka kibiców. Więc jeśli nie będzie problemów z lotami to zawody się odbędą.

Bardziej mnie zastanawia co zrobią Słoweńcy że swoimi MŚL bo mogą tylko pomarzyć o zawodach z pełnymi trybunami.

@Pavel

Być może, nie wiem ile dostaje organizator w Wiśle z tytułu praw TV. Ale kwoty były negocjowane przed koronawirusem i Wąsowicz nie mógł zakładać, że sprzeda tylko kilkaset biletów. Natomiast na pewno kontynental to absurd mimo niższych kosztów od LGP.

@O co chodzi jakby

Akurat w Polsce takie zawody mają sens, w TVP widownia to 1.3 mln, można sobie oskakać kadrę i nabić WRL. Zapewne organizatorom się to zbilansowało i taki konkurs jest lepszy niż naśnieżanie Wisły na start PŚ przy 15 stopniach na plusie.

@Kolos

Tja. Mądrzejsze i dużo bogatsze kraje się wycofały (i dlatego ogólnie patrząc są mądrzejsze i bogatsze), ale Polacy muszą pokazać swoją głupotę i organizować. Co najbardziej zabawne, to te mądrzejsze i bogatsze kraje w duchu śmieją się z nas ("tylko te osiołki organizują kompletnie nieopłacalne zawody z pogranicza komedii"), a oficjalnie chwalą nas że super impreza. Na tym polega ich mądrość.

Jak teraz już odwołują wrześniowe zawody to nie łódźmy się że zimowe zawody PŚ odbędą się całkiem, normalnie. Chyba tylko w Polsce i Rumunii jak ktoś już tu słusznie zauważył....

W rozpisce imprez w Wiśle na wrzesień jest Puchar Kontynentalny w skokach
https://www.wisla.pl/media/upload/K/a/Kalendarz_A2_imprez_Wrzesien_Wisla.jpg

@Pavel

I to powinien być powód do dumy, że potrafimy. A nie krytykować.

@Kolos

Polska to taki kraj gdzie musimy zawsze pokazać, że jesteśmy w czymś lepsi od reszty świata, nawet jakby to było wiązanie butów na czas. Finał Ligi Mistrzów rozgrywany był bez kibiców, a naszą Ekstraklasę, 32 ligę Europy za Azerbejdżanem, a zaraz przed Liechtensteinem, może oglądać 50% stadionu. Także to, że przeprowadziliśmy LGP, a Niemcy mieli gdzieś te zawody, też mnie jakoś nie dziwi.

@Janeman

Zdaniem Aleksandra Łukaszenki wirusa nie było, bo nie był widoczny.

Wyjdzie na to, że tylko Polska i Rumunia na tyle głupie, by cokolwiek organizować w tym sezonie. Polska podwójnie, bo jeszcze LGP zorganizowali nie wiadomo po co.

@Kolos

Był moment, ze rozgrywki piłkarskie odwoływano w Anglii, Niemczech czy Hiszpanii, a przeprowadzano je na Białorusi...

@Pavel

Nie sądzę, że przez organizację LGP w Polsce PZN zbankrutuje :) Organizacja letnich zawodów to są groszowe sprawy w stosunku do zimowych zawodów.

Co do Niemców to o tyle dziwnie, że to nie jest biedny kraj, tylko główny rozgrywający i główny sponsor skoków. .

To trochę tak jakby rozgrywki piłkarskie odwołano w Anglii, Niemczech czy Hiszpanii a przeprowadzano je w Polsce...

Najlepiej niech już odwołają cały zimowy puchar świata z lotami, TCS... Po co się szczypać i się rozdrabniać na "decyzyjki". Fakt, nie można negować pandemii, ale nie można też ześwirować.

@W Punkt

Już wielokrotnie pisałem porównywanie realiów piłki nożnej i skoków jest głupie i pozbawione większego sensu. To co się kalkuluje w jednym przypadku w drugim może być zupełnie nieopłacalne.

Każdy zdrowo myślący zdaje sobie sprawę, że letnie skakanie w Niemczech dałoby się przeprowadzić, ale pragmatyczni Germanie skalkulowali sobie zyski i koszta zawodów w obecnych realiach i doszli do wniosku, że impreza się nie zbilansuje. Wydali komunikat "pandemia" i tyle, problem z głowy. Podobnie było z naśnieżaniem Klingenthal przy 15 stopniach na start PŚ czy Titise trochę później, nie kalkuluje się, nie ma imprezy, koniec tematu. Tylko u nas wszystko w myśl zasady "zastaw się, a postaw się".

@W Punkt

No i jak ma ta dyscyplina nie upadać, jak nawet najbogatsi i najpotężniejsi w skokach Niemcy odwołują zawody LGP/LPK żeby oszczędzić parę euro? To wszystko bardzo smutne...

Ciekawe, że martwiący się tak bardzo koronowirusem Niemcy nie odwołali Final Eight Ligi Europy.
Musi w wyludnionych Kolonii i Dusseldorfie dużo mniejsze zagrożenie niż w przepełnionym ludnością rejonie Vogtland.

Skalite

Polacy już powinni myśleć o zimie i ewentualnych, odwołanych zawodach. Mamy kompleks Skalite, który jest nieużywany jeśli chodzi o zawody wysokiej rangi: LGP/PŚ, a jest bardzo blisko Wisły. Idealna opcja na jakiś dodatkowy weekend gdy pochrzani się kalendarz. O ile oczywiście organizacja imprezy będzie opłacalna. FIS myślę nie miałby nic przeciwko, bo zainteresowanie w PL jest, a i jak widać po Rasnovie jakiejś ogromnej niechęci do skoczni mniejszych niż HS-130 nie ma.

Ciekawe jak będzie wyglądać zima

No to było pewne od czasu odwołania LGP w Klingienthal. Przeprowadzenie zawodów LPK a nie przeprowadzenie zawodów LGP byłoby kompromitacją dla organizatorów...

Miałem jeszcze trochę złudzeń, że skoro nie zamknęli od razu skoczni i na GP i CoC to ten kontynental spróbują rozegrać, ale widocznie taki mieli plan od początku, tylko "taktycznie" przeczekali. Cóż, zawsze trochę się przy okazji zaoszczędzi.