Antti Aalto
fot. Tadeusz Mieczyński
Antti Aalto wygrał niedzielny konkurs krajowy na obiekcie Rukatunturi (HS142) w Ruce. 25-latek po zaciętym boju pokonał Arttiego Aigro. Reszta stawki pozostała daleko w tyle za fińsko-estońskim duetem.
Antti AaltoAalto, którego zabrakło na starcie sobotnich zawodów, prowadził po pierwszej serii, w której poszybował na 133. metr. Tuż za nim - ze stratą 0,2 pkt. - znajdował się Artti Aigro (134 metry). W finale Fin poprawił się aż o dziesięć metrów, co przy 139 metrach Estończyka pozwoliło mu wygrać konkurs z przewagą 7,4 pkt. Trzeci finiszował Niko Kytosaho. Triumfator sobotnich zmagań lądował na 124. i 128. metrze, a różnica dzieląca go od Aalto wyniosła aż 50,7 pkt.
Zobacz też: Finowie rywalizowali na Rukatunturi
Na czwartej pozycji znalazł się przedstawiciel lokalnego klubu - Kalle Heikkinen (124 i 123 metry), a piąty był Andreas Alamommo (115 i 128 metrów). Arttu Pohjola, drugi skoczek pierwszego konkursu, tym razem musiał musiał zadowolić się pozycją nr 6. Jego wyniki to 101 i 130 metrów.
Mizernie wypadli etatowi reprezentanci kraju - Eetu Nousiainen (106 i 124 metry) oraz Jarkko Maatta (dwukrotnie 113 metrów). Tuż za nimi znalazł się uważany niegdyś za spory talent Sami Saapunki (109 i 114 metrów). Czołową "10" uzupełnił Henri Kavilo (97 i 114 metrów). Mico Ahonen zajął dopiero 13. miejsce pośród 15 uczestników imprezy.
W stawce juniorów równych sobie nie miał Tuomas Kinnunen, a w starciu Sussanny Forsstroem z Jenny Rautionaho górą okazała się ta pierwsza.
Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki niedzielnego konkursu mężczyzn >>>
Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki niedzielnego konkursu juniorów >>>
Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki niedzielnego konkursu kobiet >>>
-
-
dejw profesor
Dzisiaj już Kytosaho takiego dobrego dnia jak wczoraj nie miał, to i dostał 40 pkt łomot od Aigro. Pohjola miał jeszcze gorszy, klepnął raz w bulę i kolejne 40 pkt w plecy.
Szkoda, że nie ma informacji ani o belkach, z których ruszali, ani o prędkościach na progu; ale wyniki Aigro i tak mała strata do Aalto na LH w połowie września to dobry sygnał. -
INOFUN99 profesor
Saapunki i Maatta to taka fińska wersja Zniszczoła i Murańki. Też niesamowite potencjały, które z różnych względów nie potrafią pokazać swojego kunsztu. Z tym, że Sami nie skacze profesjonalnie. Nawet roczniki takie same. Aigro niebawem przeskoczy Nurmsalu w osiągnięciach. Żadnych problemów zdrowotnych nie ma, które dyskwalifikowałyby go ze skakania, a jego rozwój przypomina mi rozwój pewnego skoczka polskiego. Aalto choćby się waliło, będzie nadal liderował w kadrze Suomi. Natomiast Kytosaho utrzymuje równy poziom w zawodach lokalnych, lecz nie wiadomo jak się przełoży to na zmagania światowe.
-
-
King profesor
Swoją drogą ciekawe czy Aalto i Aigro poczynili takie postępy czy pozostali tak słabo. Bo jednak różnica w nocie końcowej tej dwójki nad resztą spora.
-
alo profesor
Dziś większą loteria musiała być. Aigro w coraz lepszej formie. Jemu Ruka widać leży bo kolejny raz osiąga dobre wyniki
-
pablito weteran
Aigro trenuje z Vaatainenem?
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się