Tegoroczne konkursy rangi Pucharu Świata w Ruce odbędą się przy pustych trybunach. Zawody nieopodal Kuusamo zaplanowano na ostatni weekend listopada.
Taką informację w czwartkowy poranek podał komitet organizacyjny imprezy, w ramach której rywalizują nie tylko skoczkowie narciarscy, ale i kombinatorzy norwescy oraz biegacze narciarscy. Przedstawiciele Kuusamon Erä-Veikot - klubu odpowiedzialnego za to wydarzenie - tłumaczą swój ruch względami bezpieczeństwa i chęcią ograniczenia rozprzestrzeniania się choroby COVID-19. Decyzja zapadła w ścisłej współpracy z Fińskim Związkiem Narciarskim oraz Międzynarodowym Związkiem Narciarskim (FIS).
- Zarząd bardzo dokładnie omówił sprawę i ostatecznie, po dokładnym rozważeniu, podjęliśmy decyzję, która naszym zdaniem jest najlepsza zarówno dla publiczności, jak i dla sportowców. Decyzja jest zgodna z naszą rozmową z minister nauki i kultury Anniką Saarikko oraz z przekazanymi nam instrukcjami - mówi Matti Heikkilae, prezes lokalnego klubu.
Na ten moment zawody skoczków, które mają odbyć się 28 i 29 listopada w ramach Pucharu Świata 2020/21, nie są zagrożone. Kolejne decyzje w tej sprawie powinniśmy poznać po 6 października, do kiedy FIS planuje aktualizację planów dotyczących nachodzącej zimy.
- Możliwość zorganizowania tej imprezy, mimo nadzwyczajnej sytuacji, jest ważna w kontekście przyszłości zawodów w Ruce. Niemniej, przykro nam, że nie będziemy w stanie zapewnić fanom narciarstwa klasycznego emocji, których da się doświadczyć tylko z trybun. Ta decyzja pozwoli nam kontrolować liczbę ludzi biorących udział w wydarzeniu i zapewnić im bezpieczne warunki - tłumaczy Seppo Linjakumpu, sekretarz generalny komitetu organizacyjnego.
Do tej pory w Finlandii wykryto niespełna 10 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Zmarło blisko 350 osób.
-
W Punkt doświadczony
tak strategicznej decyzji nie podją jeszcze nikt w historii
FIS naraził Finlandię na to, że nie zarobią niemożebnej kasy z tytułu sprzedaży osiemnastu biletów.
Myślę, ze to może połozyć cały ichni związek narcirski. -
O co chodzi jakby stały bywalec
@bleyz01
No właśnie nie "wirus jakich wiele", bo ten wirus ma znaczenie polityczne, przecież ktoś to zaplanował. Chociaż wolę wierzyć, że to jakiś idiota. W firmie obroty mi spadły 30 procent.
-
bleyz01 stały bywalec
@Luk
Bo to jest temat globalny i uderza w każdą dyscyplinę i dziedzinę życia. Nowotworem się nie da zarazić i nie w takim celu go porównuje, chodzi mi jedynie o fakt jako iż świrus istnieje to inne choroby przestały, o ludziach którzy są chorzy na prawdę zapomniano, jakieś teleporady i szpitale jednoimienne. Na hiszpankę to w ponad rok zmarło 50 milionów osób. Tutaj to umrze pewnie nie 2 mln... Śmiertelność na świecie niższa, jaka pandemia. Grypa już jest groźniejsza niż ten psikus, przynajmniej jak ludzie chorują to chorują a nie "choroba bezobjawowa", samo to stwierdzenie bije w oczy bo jest sprzeczne. Wirus jakich wiele, widzicie szkoda wirusa, zapominacie o innych dużo większych, ludzkie życie wisi na włosku bo mamy kryzys wywołany bezsensownymi ograniczeniami...
-
Luk profesor
@bleyz01
Na razie jest to "tylko" milion, ale co będzie za kilka lat jak nic z tym nie zrobimy (w postaci leku lub szczepionki)? 50 milionów zgonów jak podczas grypy "Hiszpanki"?
A porównanie wirusa do nowotworów jest absurdalne. Nikt przecież nie zarazi się nowotworem.
Dlatego mam nadzieję że @Emil ma rację i ci co mieli umrzeć to umarli...
I w ogóle po co poruszać ten temat na forum sportowym. Żeby się niepotrzebnie sprzeczać? Dlatego z mojej strony kończę tę dyskusję. -
-
bleyz01 stały bywalec
@Luk
Ty udajesz prawda? Nie można być na tyle nieogarniętym żeby brzydszych słów nie używać na twój temat. Na koronawirusa w ciągu przeszło PÓŁ ROKU, a realnie prawie roku zmarło milion osób. Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę ale na świecie w ciągu każdego dnia umiera około 160-170 tysięcy osób. W ciągu 6 dni na świecie na różne choroby, z głodu, w wypadkach umiera więcej osób niż przez tego psikusa w ciągu przeszło pół roku. Na raka umiera wielokrotnie więcej ludzi, bo już będzie 6 mln na świecie, bo często się tych ludzi nie leczy, odwołuje zabiegi, operacje, nie hospitalizuje się ich nie rehabilituje i umierają sami w domach. W Polsce w ciągu jednego miesiąca umiera około 8-12 tysięcy osób, na koronapsikusa w ciągu przeszło pół roku umiera 2350. Na grypę w tamtym roku 1300 w Polsce, na świecie w tym roku 360 tysięcy na grypę. Śmiertelność w Polsce jest niższa niż w 3 latach poprzednich, na świecie jest niższa niż w zeszłym roku, ile jeszcze statystyk ci tu trzeba podać, żebyś zauważył że pandemia to jest wymysł polityczny, wirus jest, bo są ich tysiące, życia ci nie starczy żeby się dowiedzieć ich nazw chociażby. Człowiek jest nosicielem wielu wirusów i wielu bakterii, codziennie się z nimi styka. Ludzie pod respiratorami są też z powodu grypy chciałbym cię uświadomić, tymi respiratorami to też się skutecznie ludzi zabija, bo jak są sami wstanie oddychać a podłącza się ich pod respirator zamiast po prostu podać tlen, to prowadzi do patologi płuc a w konsekwencji do śmierci. Jak koronawirusa nie było to ludzie ciężko nie chorowali tak? W szpitalach ludzie nie byli pod respiratorami? Śmiertelność była wyższa mimo braku pandemii a nagle jest teraz tak groźnie. 90% nie wykazuje objawów, na grypę każdy kto zachoruje ma chociaż te objawy przeziębienia, a na tego wirusa 90% i ma być tak groźny? Głupota.
-
Luk profesor
@O co chodzi jakby
Naprawdę jesteś jedną z tych osób, które sądzą, że gdy nikt bliski z rodziny nie choruje na covid-19 to pandemii nie ma?
-
-
Luk profesor
@Bocian
" Inaczej nie zauważylibyśmy tej strasznej pandemii, od której umiera mniej osób, niż bez niej."
No tak, milion trupów to jest z pewnością mało. A ludzie pod respiratorami tylko udają. -
-
Kolos profesor
@EmiI
Epidemia skończyła się w maju? Chyba kpisz. Większość trwa rok - dwa i nie kończy się nagle z niczego. I dlatego nie może się skończyć z niczego w dwa miesiące.
-
bleyz01 stały bywalec
@O co chodzi jakby
Ty nie porównuj koronapsikusa do hiszpanki. Wirus grypopodobny jest porównywany do wirusa który był kilkunastokrotnie gorszy. Hiszpanka wybiła 50 mln osób, śmiertelność na świecie szczególnie w tamtym czasie wzrosła dramatycznie. W tym momencie na tego psikusa zmarło niby prawie milion, w rzeczywistości jeżeli połowa tego zmarła faktycznie na psikusa nie inne choroby byłbym zdziwiony, myślę że śmiertelność porównywalna z sezonową grypą realnie. Śmiertelność w Polsce niższa niż w 3 latach poprzednich, śmiertelność na świecie niższa niż w roku poprzednim. O jakiej my pandemii mówimy? WHO sobie zmieniła definicje pandemii na potrzeby tego typu wirusów, tak zmieniła można oficjalną informacje znaleźć jakby ktoś chciał zakrzywić rzeczywistość, żeby tacy ludzie jak ty wierzyli w to że mamy groźnego psikusa, że trzeba się przed nim chować, żeby takie szczury jak ty czuły się bezbronne, żeby można było takimi szczurami sobie sterować na lewo i na prawo, a wy wierzcie dalej, że giganty światowe teraz na prawdę walczą z pandemią, że dbają o wasze zdrowie, to wszystko dla naszego dobra. Koncerny farmaceutyczne z czego żyją? Z waszej kasy, jak mniej ludzi choruję to mniej zarabiają, jak mniej zarabiają to trzeba coś zrobić żeby zarabiać więcej. Ale ja oczywiście zostanę tutaj nazwany spiskowcem, bo ślepe wierzenie że ktoś się przejmuje jakimś szarym Kowalskim jest jak najbardziej poprawne. W Polsce ponad 90% śmiertelnych przypadków to grupa 60+, osoby schorowane, osoby z powikłaniami po różnych chorobach, osoby które i tak były najczęściej na krańcu swego życia, jest tych osób trochę ponad 2300, z drugiej strony wszyscy inni którzy umierali na inne choroby, na raka, w wypadkach, gdzie ich liczba jest kilkudziesięciokrotnie większa niż 2300, bo wynosi około 60 tysięcy, tyle w polsce zmarło na inne choroby podczas tej pandemii. Średnio w Polsce umiera od 8-12 tysięcy osób miesięcznie. Ludzi z innymi chorobami zostawiono samych sobie, tylko pacjenci z podejrzeniem covid, wprowadzenie szpitali jednoimiennych, brak rehabilitacji, brak leczenia, brak zabiegów, brak podstawowej pomocy lekarskiej, macie swoje e porady ale co tam 60000 które zmarło na inne choroby, 2300 co zmarło na covid ważniejsze. Dziwne że jak się pójdzie do prywatnego to tam covida nie ma, żadnych masek, normalnie człowieka przyjmuje obsługuje, bierze kasę i do widzienia, ale za rozj** służbe zdrowia która nie działa dalej w podatkach trzeba płacić.
-
EmiI profesor
@Kolos
A jak znikały wszystkie epidemie w dziejach ludzkości? Pomijając że epidemia się skończyła w maju, właśnie tak jak wszystkie inne w historii w ten sam sposób. Ci co mieli umrzeć to umarli, Ci co mieli przejść bardzo ciężko przeszli i tyle. Teraz jest tylko sztuczne podtrzymywanie paniki wynikami testów, które powinny służyć diagnozowaniu by ułatwić leczenie, a nie nabijaniem statystyk i pretekstem do aresztu domowego.
-
O co chodzi jakby stały bywalec
@Kolos
No jak kolos kolos tak powiedział, to faktycznie:))). Piotruś, mama dała już papu:))).
-
-
bleyz01 stały bywalec
@Kolos
Skończcie wreszcie z argumentem że ktoś chorował i zapytajcie się jak było bo nie ma on najmniejszego sensu. Nagle teraz przy pandemii się tak bardzo zdrowiem przejmujecie, troskliwi obywatele... Chciałbym powiedzieć że ludzie na grypę też chorują i też ja ciężko przechodzą. Wielokrotnie nawet gorzej niż tego psikusa, a co najważniejsze w ogóle ludzie chorują bo na tego psikusa 90% to objawów nie wykazuję. Niby groźniejszy od grypy a jak przychodzi co do czego to mniej osób wykazuje objawy choroby. Na grypę w tym roku zmarło 360 tys osób i co mamy czekać aż się trupy na ulicach zaczną przewalać a przed nami sezon grypy. Weź ty się człowieku zastanów co ty gadasz. Realna śmiertelność koronapsikusa z statystyka obecnie dostepnych szacowana jest na 0.2-0.5% i dalej jest przekłamana. Skoro 90% nie wykazuje objawów to sobie ich dolicz do wskaźnika chorych... Jak ty dane wyciągasz z potwierdzonych przypadków gdzie jest to uzależnione od ilości testów no to brawo, świetny analityk. Mamy do czynienia z kolejnym wirusem grypopodobnym. Takich wirusów będzie więcej i co teraz mamy się w ogóle zamknąć na kontakty międzyludzkie na imprezy? W ogóle lina na szyję i dowodzenia, a potem ci wpiszą koronaświrus. Tych przypadków śmiertelnych to wcale nie musi być więcej niż przypadków na grypę. Statystyka jest tak przekłamana a też często się po prostu ludzi nie leczyło, przypadki Szwecji Meksyku USA i wielu innych państw, nie korzystano z leczenia Hydroksychlorochiną w tych krajach gdzie wykazano u nich śmiertelność wyższa o prawie 80% względem krajów w których to leczenie stosowano. Jak się ludzi na grypę nie będzie leczyć to też ich umrze więcej ale tak macie rację to wcale nie tak że się ludzi nie leczy oj tak to groźny psikus. Pandemię to macie w głowach, ale to taka nieuleczalna chyba.
-
Morgensternowy_ doświadczony
W sumie niewiele to zmienia, bo i tak tylko garstka przychodzi na zawody w Ruce, którą i tak w ok. 80% stanowią Polacy, ale boli mnie to, że znów trują łeb tym koronacip&sem. Niby głoszą pandemię na całym świecie, aczkolwiek wszystko jest pootwierane, zgromadzenia są, tłumy na targach i w szkołach jak były tak są, choćby przykład wieców wyborczych daje do myślenia, że coś tu jest na rzeczy. Niestety trzeba obiektywnie spojrzeć, że my ,,musimy" nosić maski, a władza co najwyżej ,,może", a to całkowicie tworzy różnicę.
Tak poza tym bawią mnie wychwalania ludzi, którzy noszą maski, że jaki to wzorowy obywatel itd, a na bez-maseczkowców patrzą z pogardą, zaraz by zranili człowieka. W jakich czasach przyszło nam żyć, że noszenie masek jest jednym z elementów kultury osobistej i uprzejmości to ja nie mam zielonego pojęcia. Jeśli nadal będziemy mieć, a właściwie organizatorzy podejście do PŚ, jakie było na LGP, ilość konkursów zostanie okrojona do połowy jak nie więcej. Na litość boską, wypadałoby może rozegrać normalnie sezon Pucharu Świata bez żadnych covidowych cyrków, bo naprawdę zaczyna być już żenujące? -
EmiI profesor
@Kolos
Nie 30 milionów zachorowań, tylko 30 milionów stwierdzonych przypadków zakażeń na podstawie testu PCR. To jedno. Milion zgonów. Cóż każdy kraj ma inną metodologię zgonów, np w USA są stany gdzie zginiesz w wypadku na motocyklu i potem pośmiertnie wymażą Ci SARS Cov 2 i wliczą Ci do statystyk.
-
Kolos profesor
@Bocian
Ci którzy chorowali na koronawirusa na pewno Ci powiedzą jak to "bezobjawowo" chorowali...
A COVID to nie jedyna przecież przyczyną zgonów na świecie. To oczywiste...
A jeśli 30 milionów zachorowań i prawie milion zgonów (w skali świata) to mało to cóż... Mamy czekać aż ludzie zaczną umierać na ulicach żeby zacząć się przejmować? -
Bocian stały bywalec
Jakie to szczęście, że żyjemy w czasach wspaniałych testów na bezobjawowe przeziębienie. Inaczej nie zauważylibyśmy tej strasznej pandemii, od której umiera mniej osób, niż bez niej. Kto wie, może przechodzimy jeszcze gorszą pandemię pjerdowirusa, tylko testów nie robimy, a objawy są bardzo zbliżone do koronawirusa - nie ma się żadnych. Ogólnie to cała ta plandemia to jeden wielki pic na wodę fotomontaż. Jednak cele jej wprowadzenia są prawdziwe, ale oczywiście niejawne. W każdym razie noście grzecznie kagańce i siedźcie cicho, a będziecie wzorowymi idio... eee obywatelami.
-
Kolos profesor
@Pavel
I oczywiście biorąc pod uwagę, że pod skocznią w Kuusamo/Ruce i tak byłaby conajwyżej garstka kibiców to zupełne zamykanie trybun jest głupie. Ale rozumiem dmuchanie na zimne w tej sytuacji mimo wszystko...
W sumie nawet koszty by nie wzrosły za bardzo gdyby wpuszczono tych kilkuset kibiców na trybuny a jeszcze wyrównałoby się to wpływami z biletów, a tak zarobią zero euro, a jeszcze i tak dołożą do organizacji zawodów.... -
Kolos profesor
@Pavel
Tego nigdzie nie pisałem. Przytoczyłem tylko czas jaki spędza się w sklepach a na trybunach. Wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam.
No i ciekawe, że nagle opłaca się robić zawody bez kibiców. Jeszcze nie dawno obowiązywała doktryna, że to się nie opłaca... -
Wojciechowski profesor
@Adam90
No nie, w Finlandii i Norwegii były kiedyś na skoczniach tłumy. Po prostu przyszły inne czasy, w Finlandii tak mała liczba widzów jest jeszcze jakoś zrozumiała, ale w Norwegii już niekoniecznie. Może bilety są po prostu zbyt drogie?
-
Oczy Aignera profesor
@Adam90 Geografia
Tak naprawdę Finlandia nie jest krajem skandynawskim, za to zalicza się do krajów nordyckich.
W czasach świetności Mattiego Nykaenena na trybunach skoczni w Lahti pojawiało się wielu kibiców. -
Oczy Aignera profesor
@King Alternatywna opcja
Mogłeś pojechać do Ruczynowa na zawody o Puchar inSJders. Pojawiło się tam kilka znanych osób ze świata skoków narciarskich, na przykład "Wolfgang Loitzl".
-
Pavel profesor
@Kolos
Tak Piotrze, 100 Finów rozstawionych wokół skoczni co 20 metrów na 100% wygenerowałoby olbrzymie zagrożenie epidemiologiczne :) Już pomijam, że u nas na meczach jest po kilka tysięcy ludzi na trybunach. Prawda jest taka, że epidemia jest pretekstem, aby zrobić sobie imprezę niskim kosztem, bo paradoksalnie taniej wyjdzie zrobić zawody bez kibiców niż dla tej przykładowej setki. W losowym markecie nawet te kilkanaście minut to dużo większa szansa zakażenia, ale market to gospodarka i jak go zamkniesz to zdechnie. Ja to rozumiem, ale po co się bawić w hipokrytów i jednocześnie zakazywać zgromadzeń na świeżym powietrzu. To jak z piłkarzami w meczu, na boisku ściskają się po każdym golu, a na ławce rezerwowych siedzą w maskach.
-
Kolos profesor
@Pavel
W losowym supermarkecie jesteś od kilku do kilkunastu minut, a na trybunach na dowolnych zawodach po kilka godzin. To jednak różnica.
-
tamianka początkujący
A w Wiśle?
A w Wiśle będą kibice? Chętnie bym się wybrała, ale biletów nie widzę, zawsze już w tym momencie przed sezonem na pewno były?
-
Oreo profesor
Czyli nic się nie zmieni
-
Pavel profesor
@pawelf1
Z drugiej strony losowy market wielkopowierzchniowy generuje więcej ludzi w zamkniętym pomieszczeniu niż te zawody PŚ w Finlandii, które są na otwartej przestrzeni :)
A co kibiców na europejskich pucharach, to niestety zadecydowała UEFA i na przykład polski zespół w lidze gra z kilkoma tysiącami na trybunach, a kilka dni później na tym samym stadionie bez kibiców " bo wirus".
Ta pandemia to pokaz hipokryzji i braku konsekwencji na każdym kroku. -
alo profesor
Wielkiej różnicy nie odczują skoczkowie ani kibice przed TV
-
Adam90 profesor
@Seba Aka Krzychu
Właśnie w tym sęk, Polaków nie wliczam, ponieważ oni są zawsze gdzies tam są. Własnie nie rozumiem tego fenomenu ,ze w Norwegi, Finlandii nie ma kibiców rodaków nawet jak mieli liderów, to tez nie było za wiele
-
Seba Aka Krzychu profesor
@Adam90
W Oslo jest zazwyczaj dużo kibiców tylko, że praktycznie są to sami Polacy.
-
Adam90 profesor
Szczerze mówiąc, to tylko Austria, Słowenia, Polska, Niemcy miały pełne trybuny, a w Skandynawii to próżno szukać
-
Cinu profesor
W sumie niewiele to zmienia. Szkoda bo pewnie na TCS też nie będzie pełnych trybun, a na takiej imprezie jednak będzie ich bardzo brakować.
-
-
pawelf1 profesor
Taaaa...
Ja bym się bardziej martwił czy PŚ się w ogóle odbędzie i w jakim wymiarze , a nie kibicami . Przy tak lawinowo rosnących wykrywanych przypadkach w Europie każda decyzja polityków jest możliwa:(
-
pawelf1 profesor
@butczan1
To nie Fis czy UEFA decyduje o ilości widzów tylko państwowe i lokalne władze wyznaczając limity i warunki sanitarne do spełnienia przy tych limitach . A jak te "warunki" są zbyt kosztowne bądź kłopotliwe to takie a nie inne są decyzje ...
-
King profesor
A chciałem wreszcie pojechać pierwszy raz na skoki (w 2019 planowałem pojechać na LGP w 2020 do Wisły) to teraz pewnie nadal tego nie zrobię przez całą tą sytuację. A nawet jeśli udałoby się pojechać choćby na zimowe, to i tak zawody nie wyglądałyby normalnie z perspektywy kibica...
-
butczan1 weteran
@Kolos
Skoro na zawody przychodzi po 100 osób to można ich jakoś porozmieszczać, tak by nikt się od nikogo nie zaraził. Mam nadzieje, że FIS nie będzie tak restrykcyjnie podchodził do kwestii kibiców jak UEFA. Nie wyobrażam sobie całego sezonu z pustymi trybunami.
-
Kolos profesor
@butczan1
Dlaczego dziwna. Raczej jedyna możliwa. Trzeba się przyzwyczaić, że cała zima tak będzie wyglądać - albo trybuny puste albo w najlepszym razie garstka kibiców (jak w Wiśle).
-
butczan1 weteran
Dziwna decyzja. Tam i tak mało kto na zawody ostatnio przychodzi. Więc ryzyko małe.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się