Dieter Thoma rozstaje się ze stacją ARD

  • 2020-10-12 20:06

Jeden z najbardziej utytułowanych niemieckich skoczków, Dieter Thoma, nie będzie dłużej ekspertem tamtejszej stacji telewizyjnej ARD. Informację o zakończeniu swojej przygody w tej roli ogłosił na początku października. 

Dieter Thoma należał do światowej czołówki pod koniec lat 80. i w latach 90. Były reprezentant Niemiec, który 19 października będzie obchodził 51. urodziny, w sezonie 1989/90 wygrał Turniej Czterech Skoczni oraz zdobył tytuł mistrza świata w lotach narciarskich w norweskim Vikersund.

Łącznie w swojej karierze Thoma odniósł 12 triumfów w zawodach Pucharu Świata, a w sezonie 1996/97 zajął 2. lokatę w klasyfikacji generalnej, przegrywając tylko ze Słoweńcem Primožem Peterką. Wywalczył on również 3 medale olimpijskie (w tym złoto w konkursie drużynowym podczas igrzysk w Lillehammer w 1994 roku), 5 medali mistrzostw świata, a w 1998 roku w Oberstdorfie sięgnął po drugi medal mistrzostw świata w lotach w karierze, tym razem brązowy.

Niemiec ogłosił zakończenie kariery latem 1999 roku, a ostatnią próbę oddał w noc sylwestrową 1999/2000 w ramach symbolicznego „skoku milenijnego” w Garmisch-Partenkirchen. Po rozbracie z czynnym uprawianiem skoków, Thoma został ekspertem stacji RTL. Przed rozpoczęciem sezonu 2007/08 przeszedł do stacji ARD.

Zobacz też: Dieter Thoma kończy 50 lat

Teraz były reprezentant Niemiec postanowił pożegnać się z rolą eksperta telewizyjnego. Jak sam przyznał, po 15 latach kariery sportowej i 20 latach pracy w telewizji przyszedł czas na podążenie nowymi drogami. - Bycie nazywanym ekspertem to brzemię, które traktuję bardzo poważnie. Moją ambicją było zawsze to, aby wszystko, co robię, wykonywać z pełną motywacją. Ostatni skok oddałem już 20 lat temu, a dystans do zawodników i trenerów z każdym rokiem się powiększał choć cały czas towarzyszyłem środowisku skoków narciarskich. Mam teraz wrażenie, że nie mogę w 100 procentach oddać sprawiedliwości widzom, trenerom i czynnym skoczkom - czytamy słowa Thomy na łamach serwisu sportschau.de.

Były zawodnik podkreślił także, że epidemia koronawirusa była czasem, który przyspieszył podjęcie przez niego decyzji o rezygnacji z roli eksperta. - W wieku 50 lat, podsumowując wszystkie rozważania, jest to dla mnie właściwy krok, żeby być jeszcze wystarczająco młodym i z pełną motywacją przemierzać nowe szlaki. Od teraz będę bardziej angażował się w sprawy biznesowe dotyczące sportu.

Jak stwierdził koordynator stacji ARD ds. sportu, Axel Balkausky - specjalistyczna wiedza, doświadczenie i kompetencje Thomy wyróżniały go podczas pracy na ekranie. Zaznaczył jednocześnie, że dzięki jego sympatyczności i otwartości współpraca z byłym zawodnikiem przy konkursach skoków była wielką przyjemnością.

- Poza tym, zawsze fascynujące było widzieć jak entuzjastycznie Dieter Thoma przez cały czas żył swoją dyscypliną, jaką są skoki narciarskie. Dlatego z jednej strony jest nam bardzo przykro, że musieliśmy mu pozwolić odejść jako ekspertowi od skoków, ale z drugiej w pełni rozumiemy to, że Dieter chce zająć się innymi rzeczami. Życzymy mu powodzenia, ekscytującej i pomyślnej przyszłości, z dala od wydarzeń w skokach narciarskich - dodał Balkausky.


Wojciech Skucha, źródło: sportschau.de
oglądalność: (4460) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • fridka1 profesor
    @ms_

    Mistrz pokracznych lądowań.

  • Oczy Aignera profesor
    Zajęcia Dietera Thomy

    Dieter Thoma po prostu rezygnuje z jednego ze swoich trzech głównych zajęć. Teraz pozostaje mu praca w agencji sportowej oraz w firmie zajmującej się konsultingiem.
    Po raz kolejny podkreślę to, że dzięki wysyłaniu listów do byłych skoczków narciarskich można dowiedzieć się, czym oni zajmują się obecnie.

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    Diter Toma.

  • ms_ weteran
    @Roxor

    Jak ten Dieter Thoma walczył o odległość.

  • Roxor profesor

    Coś strasznego.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl