Rekordzista Wielkiej Brytanii kończy ze skokami

Skoki narciarskie przywoływane w kontekście Wielkiej Brytanii kojarzą się nierozerwalnie z osobą Eddiego Edwardsa. Tymczasem reprezentanci tego kraju pojawiali się na skoczni jeszcze przed II Wojną Światową, a na jego terenie istniało w przeszłości kilka tymczasowych skoczni narciarskich. Flagę Zjednoczonego Królestwa jeszcze nie dawno mogliśmy oglądać oglądać na listach wyników zawodów niższej rangi, bowiem na nartach próbowała podskakiwać trójka Brytyjczyków, trenująca na co dzień na skoczniach Ameryki Północnej. Przed kilkoma dniami ostatni czynny skoczek reprezentujący Wielką Brytanię, Sam Bolton, poinformował o zakończeniu swojej przygody ze skocznią. 

- Kilka tygodni temu postanowiłem zrobić sobie dłuższą przerwę od skoków narciarskich i spróbować doświadczyć innych aspektów życia, które do tej pory zaniedbywałem. Choć było to dla mnie niezwykle trudne, podjąłem decyzję o rezygnacji z uprawiania skoków i poświęceniu się innym wyzwaniom - napisał 18-letni skoczek na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych. Przy okazji złożył podziękowania swoim trenerom, Janowi Maturze, niedawnemu jeszcze reprezentantowi Czech i Tadeuszowi Bafii, polskiemu szkoleniowcowi, pracującemu od wielu lat w Kraju Klonowego Liścia.

Reprezentant klubu Altius Nordic Ski Club skoki uprawiał od ósmego roku życia, kiedy to wziął udział w obozie dla dzieci zorganizowanym w Calgary. Dwukrotnie - w 2016 i 2017 roku - został mistrzem Kanady wśród juniorów. Jego najlepszy występ w zawodach rozgrywanych pod egidą FIS miał miejsce w grudniu 2018 roku w Park City, kiedy to podczas podczas konkursów z cyklu FIS Cup plasował się na 11 i 17 pozycji. W styczniu 2019 roku wziął udział w Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich. W gronie 37 skoczków znalazł się na 18 miejscu, wyprzedzając m.in. reprezentanta Polski Jana Habdasa. W marcu 2019 roku zajął 2 i 3 miejsce podczas mistrzostw Ameryki Północnej. Podczas konkursu na dużej olimpijskiej skoczni w Whistler pofrunął na odległość 134,5 m. Był to najdłuższy lot, jaki kiedykolwiek oddał na nartach Brytyjczyk. Pomimo faktu, że jego skok zakończył się wyraźnymi problemami z lądowaniem, wynik ten uznaje się za rekord ojczyzny Szekspira.

Jeszcze kilka sezonów wstecz Bolton miał na skoczni brytyjskie towarzystwo. Swoich sił w skokach próbowali też bracia bliźniacy Jake i Robert Lock. Obaj jakiś czas temu odwiesili narty na hak. W tej sytuacji jedynym przedstawicielem Wielkiej Brytanii na skoczniach jest trenująca na co dzień w Austrii 17-letnia Mani Cooper, która mocniej skupia się jednak na kombinacji norweskiej.

Czytaj też: 
"Dobrze się bawić i zdobyć nowe doświadczenie" - wywiad z brytyjskimi skoczkami, braćmi Lock
Mani Cooper - pierwsza Brytyjka skacząca na nartach

Sam Bolton