Długi rejs Polaków do Finlandii

  • 2020-11-25 12:38

W nocy z wtorku na środę reprezentacja Polski rozpoczęła rejs z Niemiec do Finlandii. Łącznie podróż naszej kadry narodowej do Ruki ma zająć około 46 godzin.

Po otrzymaniu negatywnych wyników testów na COVID-19, Biało-Czerwoni już we wtorek wyruszyli w drogę na kolejne zawody rangi Pucharu Świata. Reprezentanci naszego kraju późnym wieczorem dotarli na północ Niemiec, w okolice Lubeki, gdzie dostali się na prom do Finlandii.

- Prom z Travemünde wypłynął o 3:00, a nasz rejs do Finlandii potrwa 30 godzin - relacjonuje Adam Małysz, dyrektor-koordynator ds. skoków i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.

Na pokładzie statku znajduje się sześciu polskich skoczków i towarzyszący im sztab szkoleniowy. Trenerzy naszej drużyny po konkursach w Wiśle ogłosili, iż nieopodal Kuusamo pokażą się Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Klemens Murańka, Andrzej Stękała i Paweł Wąsek.

Ekipa dowodzona przez trenera Michala Doležala jako jedna z niewielu nie zdecydowała się na skorzystanie z oferty Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), która zorganizowała czarter relacji Monachium - Kuusamo. Środowy lot z Niemiec do Finlandii potrwa nieco ponad trzy godziny.

Polacy w okolice Laponii mają dotrzeć w czwartek po południu. Szacuje się, że podróż Biało-Czerwonych zajmie 46 godzin w jedną stronę, z czego 30 - jak potwierdza Adam Małysz - pochłonie rejs promem. Resztę nasza ekipa pokona kadrowymi busami.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8750) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • margorzata_a bywalec
    @Wojciechowski

    No właśnie też tak myślałam :) Samochodem do Tallina, potem prom i samochodem do Kuusamo...

  • dervish profesor

    Dlaczego nie samolot?
    Pewnie dlatego, ze samolot ze swoim zamknietym obiegiem powietrza jest o wiele wiekszym zagrożeniem pandemicznym niż statek na którym dużo łatwiej zadbac o izolację od otoczenia.

    Oby tylko morze było spokojne. To mówię ja szczur lądowy, który na krótkiej 3 godzinnej wycieczce z Kołobrzegu zapadł na chorobę morską mimo iż bujało tylko troszkę ponad to co szczurom lądowym zwykle nie przeszkadza. ;)
    Z tego rejsu pamiętam, że słoneczko świeciło ale mimo wszystko fala była spora bo podczas lekkiego podskoku łatwo można było uderzyć głową w sufit albo idąc zbyt szybko do przodu "spaść w przepaść" czyli zderzyć się z podłogą w chwili gdy rufa szła do góry a dziób w dół.

  • Oczy Aignera profesor
    @Seba Aka Krzychu

    To kwestia dyskusyjna. Trzeba wziąć pod uwagę to, że niemieccy skoczkowie z roczników juniorskich nie rokują tak dobrze na przyszłość.
    Zalążkiem nadziei z tej grupy wydaje się być przede wszystkim Claudio Haas. Jego kariera może potoczyć się różnie, ale wybitnym skoczkiem raczej nie będzie. Nie można mu jednak jeszcze niczego odbierać. Najwyżej sam to uczyni.

  • zimowy_komentator profesor
    @Biberka

    Tzn. konkretnie kiedy ? Ja zawsze piszę mądrze... :) w końcu jestem profesorem!

  • zimowy_komentator profesor
    A w zasadzie czemu oni płyną statkiem ?

    Jako jedni z nielicznych w dodatku... Przecież skoczkowie mieli trzymać się w kupie żeby zminimalizować ryzyko zakażenia - Austriacy odstąpili od tej zasady i od razu złapali wirusa. Teraz kolej na Polaków ?

  • andbal profesor
    Rejs

    Z Gdyni do niewielkiej miejscowości w okolicach Helisinek płynie niecałe 24h. A trasa do Lubeki i Gdyni podobna.

  • Wojciechowski profesor

    Ha, a ja myślałem, że gdy mówili o promie, to chodzi o prom z Tallinna do Helsinek. A tu jednak trochę dłuższa wyprawa. ;)

  • INOFUN99 profesor
    @alo

    Ja nie przejmowałbym się tym, myślę, że już dużo wcześniej rozpracowali ten pomysł i pod kątem logistycznym podjęli odpowiednie działania, aby wszystko przebiegło bez komplikacji. To też zadanie sztabu, więc ufam im, że nic nie spieprzyli pod tym względem.

  • INOFUN99 profesor
    @Biberka

    Spokojnie miłości nie ma jest tylko znajomość, rozmowa o skokach, żadnych uczuć. Mój dół jest wolny, możesz się spokojnie schylić, więc do roboty bejbe, bo nie zapłacę tobie grosza. Wiem, że poczułaś się zagrożona, bo konkurencja nie śpi.

  • padu doświadczony

    Na razie według prognoz, w Ruka wiatr nie będzie zbytnio przeszkadzał zawodnikom, więc jest dobrze

  • bleyz01 stały bywalec
    @alo

    Jeżeli zachowają proporcje snu, będą mieli normalne godziny spania, to taka podróż może być nawet relaksująca, byle nie było jakiegoś obłędu z powodu 30 godzin na morzu.

  • alo profesor

    Nie wiem czy to dobry pomysł z tym rejsem. Zawodnicy mogą być zmęczeni i mówiąc kolokwialnie "nie świeży". Często podkreślają że brakowało świeżości. Jeśli będą słabsze wyniki to można zwalać winę na sposób podróży do Ruki

  • Biberka stały bywalec
    @zimowy_komentator

    W koncu cos mądrego napisales. Dziękuję :)))

  • Biberka stały bywalec
    @Karpp

    Zakochales sie w nim? Fuuuuj.

  • Biberka stały bywalec

    Dlaczego nie samolot?

  • INOFUN99 profesor
    @Karpp

    Nie zgodzę się, bo nasi skoczkowie też mieli kontakt z ludźmi, są wśród nich ludzie, którzy są w związkach małżeńskich, niektórzy spotykali się z ludźmi w miejscach pracy(Stękała i Murańka).

  • Karpp profesor
    @INOFUN99

    Ci ze sztabu i Malysz kontakt z ludzmi mieli wiekszy niz nasi skoczkowie

  • zimowy_komentator profesor
    @SebaSzczesnyy

    Czym dotrzemy do Finlandii ?
    Dolezal: chyba samolotem, jest czarter z Monachium...
    Małysz: eee, nuda...
    Dolezal: statkiem ?
    Małysz: statkiem !!! :)

  • INOFUN99 profesor
    @Karpp

    Z naszego sztabu szkoleniowego były osoby, które cierpiały na COVID-19, nie mówię to tylko o Małyszu.

  • SebaSzczesnyy weteran
    @Karpp

    Gdyby się zarazili w lecie to by mieli cały sezon wymówkę że nie ma formy bo nie mogli się przygotować

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl