Najniższy wymiar kary dla Timiego Zajca

Przeprasza, ale swoje zrobił. Doprowadził do zwolnienia Bertoncejla, więc o to mu chodziło. Teraz oczywistym jest, że chciałby wrócić, więc musiał zacząć od przeprosin.

Ma chłop wielkie szczęście, bo inaczej musiałby zmieniać reprezentację na Chorwację, a to by się równało końcu kariery. No ale tym upomnieniem słoweński związek dał mu jeszcze jedną szansę. Potencjał na dobre skakanie ma olbrzymi tylko po za skocznią musi uważać, bo w tym momencie jest na cenzurowanym. Inaczej może wylecieć z kadry definitywnie.

@dziobstar

Może trwa kasowanie postu. Trochę sobie potrwa...

@Nobody

Dokładnie. Szkoda by było utracić takiego skoczka. Odstawiając go do końca sezonu, mógł by stracić motywację... A zawieszenie na kilka konkursów jest jakiegoś rodzaju karą, ostrzeżenie wysłane, a związek nie stracił przyszłościowego zawodnika.

@W Punkt

A chyba doszukujecie się teorii spiskowych. No jak za co go wyrzucili? Są jakieś zasady, nie może wyjść sobie 20 latek i krytykować wprost w mediach, tak jak On zrobił - mimo, że nawet mógł mieć racje. Jakaś kara musiała być, aby związek nie stracił twarzy, że nastolatek im dyktuje warunki. Nie dokończył mistrzostw, opuści 2 konkursy PŚ - chyba adekwatna kara, zwłaszcza, że przeprosił.

On przynajmniej walnął jakiś konkret. Trener jest do D i tyle. Szczeniackie, bo ani czas ani miejsce, głupie, bo to się załatwia w swoim gronie, ale konkretnie. Nasz Janek stworzył w social mediach epopeję narodową w odcinkach. Do dziś nie ma tego, który zapowiadał, że w nim przedstawi dowody i konkrety, które zmiotą PZN z powierzchni:). Zajc dalej będzie skakał, a Janek przycina deski.

Byliby idiotami

Jakby wywalili gościa, który wygrał konkurs PŚ, parę razy stał na podium i był 9 w generalce dwa sezony temu

@Prekursor Skoczni Vip

Jest o tyle CIEKAWE, że post na instagramie nadal jest aktywny :D

No i super ze sie wyjasnilo dla mnie to sytuacja przerysowana mocno, chociaz moze i zachowanie Zajca szczeniackie mogli zalatwic to inaczej np. Powiedziec mu co i jak w oczy aby usunal post a nie robic afere w trakcie imprezy mistrzowskiej

Według mnie Zajc ma potencjał, żeby w przyszłości zdominować skoki narciarskie.

Było to do przewidzenia. Nie będą go po zmianie trenera trzymać w odstawce do końca sezonu.

@W Punkt

Masz rację, to chyba była ustawka, żeby w sposób niezgodny z regulaminem wzmocnić drużynówkę. A przy okazji pozbyć się trenera, który stał się ostatnio niewygodny. Zajc dostał kare pozorowaną, a nie faktyczną. Nieładne zagrywki, oby sukcesy omijały ich szerokim łukiem.

Czyli warto było.
W zamian za upomnienie eliminacja potężnej przeszkody w rozwoju.
A patrząc z boku: Wymierzona kara jest niczym innym jak przyznaniem Tymoteuszowi racji. To za co go wyrzucili z drużyny?
Bo wychodzi na to, że znaleźli pretekst do nieregulaminowego wzmocnienia drużyny przed konkursem drużynowym.
BTW
Teraz wychodzi jak potężna plecy miał w 2008 roku Kruczek. Bo co by nie mówić o talencie Zajca, to do Małysza ma tyle, co ja do niego.

I bardzo dobrze.
Byłoby szkoda chłopa

@kolec

Patrząc na to co wyrabiali Słoweńcy decydenci podczas MŚL to i tak to dobrze o nich nie świadczy... Tym bardziej kiedy kończy się taką śmieszną karą. No ale Zajc złożył wcześniej samokrytykę więc inaczej nie mogło być.

Czyli z dużej chmury mały deszcz. Patrząc na działania Słoweńców podczas MŚL to myślałem, że skończy się na najwyższym wymiarze kary.

No cóż byłoby szkoda Zajca. Więc może i dobrze, że skończyło się na upomnieniu.

Do przewidzenia, Słoweńcy byliby chyba kompletnymi umysłowymi inwalidami, gdyby odstawili całkowicie zawodnika z największym potencjałem wśród młodszej części reprezentacji, który nawet w słabszej formie jest lepszy od np. Semenicza czy Bartola.

Inną rzeczą jest, że przebieg afery w późniejszej jej fazie wygląda trochę na ustawkę :) Zajc nachapał na Bertoncelja, wycięli jednego i drugiego, po czym skoczek się pokajał i dostał taką trochę pozorowaną karę, pewnie tylko po to, by pokazać, że jednak "coś" robi się z niepokornymi.

To było oczywiste rozwiązanie. Związek ma już w Zajcu potulną owieczkę i nie traci czołowego skoczka. Timi ma możliwość skakania, ale poza skocznią już nie podskoczy. Zresztą ktoś mu dobrze doradził z tymi przeprosinami. Ładnie wszyscy załagodzili sprawę, a Zajc osiągnął swój cel (wywalenie Bertoncelja), ale tylko iluzorycznie (zamieniono siekierkę na kijek).

Jakby nie miał racji to by stało co z naszym Ziobrem
Ale co widać to jeszcze są normalni w tym związku

A co ostatnich mistrzostw ,to trener zapłacił za swój błąd do składu
Pavlovcic czy Zajc nie powinni wystąpić w tych zawodach ,a my za to zajęliśmy trzecie miejsce ze słabym Kubackim tylko pomyśleć co Bartol by wyczyniał