W pomieszczeniu wisiała nerwowa atmosfera. Była tak gęsta, że dałoby się w niej zawiesić nie tylko siekierę, ale parę kowadeł. Dym papierosowy spowijał spocone twarze szarym całunem. Pot kroplił się na czołach. Pod czołami - smętne oczy, poniżej oczu – markotne miny.
- Panowie, spójrzmy prawdzie w oczy. Sukces, to to nie był - zagaił prezes związku.
- Dajcie mi spokój, ja tu tylko protokołuję - zmarszczyła brwi Alicja Prawda, sekretarka.
- Pani Alu, to tylko taka przenośnia - zapewnił prezes.
- A, no chyba że tak - rozpogodziła się protokolantka.
- Zatem sukces, to to nie był - podjął prezes.
- No, drugie miejsce w sobotę, to było, nie było, podium, prawda? - zaoponował wiceprezes.
- Finansowo też wyszliśmy na swoje - zapewnił skarbnik.
- Serio? Jestem zaskoczony - mruknął prezes i spojrzał koso na przewodniczącego komitetu organizacyjnego.
Przewodniczący poprawił się na krześle, jakby coś ugryzło go w prawy pośladek.
- Czy kolega będzie łaskaw nam wytłumaczyć co to za pomysł z tym wodzirejem? Po co wodzirej, gdy nie ma nad kim wodzić reju? Dla kogo on emitował w eter te decybele? Kto sfinansował jego występ? Bo jestem pewien, że nie okoliczne świstaki i kozice. Miałem w tej sprawie kilka bardzo nieprzyjemnych telefonów - prezes nasrożył wąsa i wyglądał bardzo śmiesznie, bo przecież zgolił go już dawno temu.
- Te.. telefonów? - zająknął się przewodniczący. - Od świstaków?
- Nie kolego! - huknął prezes. - Od TePeNu, Greenpeace'u Polska i jednej lewicowej posłanki!
- To dla tych ludzi, co pod skocznię przyszli - tłumaczył się przewodniczący.
- No właśnie. Sanepid też do mnie dzwonił. Że zamiast promować odpowiedzialną postawę i apelować do ludzi, by oglądali skoki w telewizji, przyciągnęliśmy ich pod skocznię i dyskotekę im urządziliśmy. Komendant też miał do mnie pretensje, że policjanci zamiast chuliganów łapać, musieli stać pod skocznią i mandaty wypisywać - kontynuował prezes. - No ale dobra, ja nie o tym chciałem. Z trenerem jeszcze nie rozmawiałem, ale te wyniki to trochę mnie niepokoją. Panowie mają jakieś pomysły?
Zapadła niezręczna cisza. W końcu ktoś mruknął.
- Zadzwońmy do Chińczyków, czy może nie wezmą sobie tych lutowych konkursów z powrotem...
***
No. Bo uwierzcie albo nie. Ale pomijając Niżny Tagił dokąd wysłaliśmy rezerwy, to w jakich dwóch konkursach indywidualnych wypadliśmy najbladziej? W Zakopanem i w Wiśle. Coś nam tej zimy ściany nie pomagają. Coś nam tej zimy skakanie na polskich skoczniach nie wychodzi. Co konkurs w Polsce - to słaby wynik. To już może lepiej skakać za granicą? Zakopane? Nie polewaliśmy się szampanem. Drugie miejsce drużyny w sobotę trzeba realistycznie ocenić jako mały zawód i duży niedosyt. Ale nie ma się co rozwodzić. Jest kolejne podium i za kilka lat to się będzie liczyć, a nie okoliczności. Polska druga? No druga. Zakręcił wiatr Stękale, to zakręcił. Na cug drążyć temat.
Nikt się nie spodziewał!
Austria wygrała konkurs drużynowy w Wiśle na inaugurację. I wygrała znów w Zakopanem. Dlaczego więc byliśmy tacy zaskoczeni ich zwycięstwem? Szczególnie, że wygrali przecież serię próbną? Ano dlatego, że do Zakopanego przyjechali bez Krafta. Ano dlatego, że w pucharze narodów byli przed zakopiańskimi konkursami daleko za plecami czołowej trójki. Ano dlatego, że w czołowej dziesiątce pucharu nie ma żadnego Austriaka. Ano dlatego, że indywidualnie uciułali do tej pory zaledwie trzy podia i żadnego zwycięstwa. Ano dlatego, że przed Zakopanem Huber był w generalce jedenasty, Hayböck osiemnasty, Aschenwald dwudziesty pierwszy a Hörl czterdziesty szósty. Ano dlatego, że w pięciu ostatnich konkursach indywidualnych ich dorobek punktowy trzy razy był zaledwie dwucyfrowy. Ano dlatego że jakby podliczyć miejsca, które drużynowo Austria zajmowała w indywidualnych konkursach od początku sezonu, to byłyby to: 2,6,6,2,5,5,3,4,3,3,4,3. Ale tej zimy, to Austriacy są Norwegami. To oni mobilizują się na drużynówki. I choć w Planicy musieli się obejść smakiem, to w pucharze świata wygrali oba konkursy.
Jest ambicja, jest forma, jest atmosfera, zabrakło szczęścia do warunków
O ile sobota była dla nas niedosytem, o tyle niedzielne wyniki są po prostu porażką. Śmiem wątpić, czy obecność Piotra Żyły by coś poprawiła, bo to po prostu nie był nasz dzień. Na ile zawiniły warunki, a na ile słabsza dyspozycja, to już nawet niespecjalnie chce mi się roztrząsać. Występ w Zakopanem jest najsłabszym tej zimy, nie licząc Niżnego Tagiłu, dokąd wysłaliśmy rezerwy. We wszystkich pozostałych konkursach drużynowo zawsze zgarnialiśmy ponad sto punktów. W Zakopanem się to nie udało.
Stacje telewizyjne mają do Graneruda pretensje. Jeździ tak wolno, że przewala im czas w ramówce...
Co się dzieje z Granerudem? Jego prędkości najazdowe wyglądały tak, jakby mu narty posmarowano szarym mydłem, a nie smarami. Golas nie tylko był najwolniejszy we wszystkich seriach rozgrywanych w Zakopanem. Napisać coś takiego, byłoby sporym niedomówieniem. On był jak wóz z kapustą o zardzewiałych osiach, ciągnięty przez wyjątkowo leniwego muła przez najbardziej błotnisty trakt prypeckich bagien. Zwykle był o dwa kilometry wolniejszy od najszybszych, o kilometr, lub półtora wolniejszy od średniej i o pół kilometra wolniejszy od najwolniejszego po nim zawodnika. (Co prawda protokół z sobotniej serii próbnej próbował mi wmówić, że Hayböck był wolniejszy od niego o osiem kilometrów na godzinę, ale umówmy się, że to musi być literówka, a raczej - cyfrówka). W niedzielę poprawił się o tyle, że do najwolniejszych rywali tracił już niewiele, ale nadal był czerwoną latarnią stawki. Ponieważ do tej pory prędkości najazdowe Halvora oscylowały w okolicach średniej, lub nieznacznie ją przekraczały, ewidentnie widać, że w Zakopanem pojawił się jakiś problem. Jeśli Norweg nie potrafi dostosować swojej pozycji najazdowej do torów Wielkiej Krokwi, to tylko się cieszyć, że dwa kolejne lutowe konkursy też odbędą się w stolicy Tatr. Tak, wiem, przed chwilą żartowałem, że już może lepiej, żeby nasi skakali w Chinach.
Inna sprawa, że w kontekście tych problemów szkoda, że musieliśmy odbębnić tę drużynówkę. Teraz, z perspektywy niedzielnego wieczoru wyraźnie widzimy, że korzystniejszy byłby konkurs indywidualny. Bo Stoch miałby kolejną szansę, by podgonić mającego problemy na Wielkiej Krokwi Graneruda. I mówię to ja - obrońca konkursów drużynowych. To znaczy - to skomplikowane. Tak, wiem, rozumiem, skoki to sport indywidualny. Konkursy drużynowe są pewnym udziwnieniem. Uważam jednak, że to udziwnienie jest miłym urozmaiceniem. Jak dla mnie, w sezonie pucharowym powinno się rozgrywać pięć konkursów drużynowych. Ale w Polsce tylko jeden - albo w Wiśle, albo w Zakopanem.
Polska duma, polska chwała - zuch z Dzianisza, Pan Stękała
Będą dwa konkursy indywidualne w Zakopanem. Na Walentynki. I strategicznie uważam, że to dobrze. Choć sercem wolałbym Wisłę. A najlepiej, gdyby był to Szczyrk. Po pierwsze dlatego, że im więcej różnych skoczni w kalendarzu, tym lepiej. Po drugie - im więcej POLSKICH skoczni w kalendarzu, tym lepiej. Po trzecie - skoczni normalnych powinno być kalendarzu więcej. Przynajmniej ze trzy. Inaczej rozgrywanie konkursu na takim obiekcie podczas igrzysk czy mistrzostw mija się z celem. Znów stoję na stanowisku, że urozmaicenie jest cenne. Mamy w sezonie dwa, trzy weekendy ze skoczniami mamucimi, miejmy dwa, trzy weekendy ze skoczniami normalnymi.
Ta dziwna pandemiczna zima była najlepszą okazją, by Szczyrk zawitał do kalendarza pucharu świata. Skoro nie trzeba martwić się o kibiców, to Skalite z relatywnie małymi trybunami pasowałaby bardziej, niż w innych sezonach. No ale PZN i FIS poszły na łatwiznę. Zakopane czy Wisła to dla organizatorów gotowe rozwiązania. Wiadomo co gdzie stoi, co gdzie podpiąć i kto którędy chodzi. Każda nowa skocznia to wyzwanie, bo wszystko trzeba wymyślić na nowo. Gdzie ustawić kontenery dla ekip, jeśli nie ma dla nich gotowych domków. W jakich miejscach poustawiać bilboardy i dmuchańce, by dobrze prezentowały się w telewizji. Gdzie mają stać kamery, gdzie ulokować kontrolę sprzętu, w jakich miejscach zamontować aparatury pomiarowe i do jakich gniazdek to wszystko podłączyć. Ale przede wszystkim - komu dać zarobić. W jakich hotelach i pensjonatach zameldować gości. Kto ma dostarczyć catering. Kto zapewni transport. I tak to się kręci.
Złe wiadomości płyną do nas z Rumunii i Norwegii. Konkursy w Râșnovie oraz Raw Air są zagrożone. Jeśli oba kraje utrzymają obecny poziom pandemicznych środków bezpieczeństwa, może się okazać, że te konkursy zostaną odwołane. W Rumunii nikt nie będzie chciał skakać, bo to może oznaczać kwarantannę zamiast rywalizacji na mistrzostwach w Oberstdorfie. W Norwegii nikt nie będzie mógł skakać, bo będzie musiał siedział na kwarantannie po przybyciu z innego kraju. Co gorsza - jeśli zawody zostaną odwołane, może być zbyt mało czasu, by zorganizować gdzieś zastępstwa. W takim wypadku ocenianie szans Kamila na Kryształową Kulę traci sens. Pozostają modlitwy, nowenny, rzucanie uroków, lub lepienie laleczek voodoo - co tam kto woli. Można też zapaść się w fotelu i rozmyślać o nieuniknionej entropii, wszechobecnym rozkładzie, tym, że ludzkość zdąża do zagłady, wszyscy kiedyś i tak umrzemy i co na prawdę w życiu ma sens?
Zaklinacze wiatru
Mały skandal dyplomatyczny wywołali organizatorzy, wieszając flagę Estonii do góry nogami. W Bischosfhofen odwrotnie wisiała Bułgaria. Dodajmy do tego aferkę z polskim hymnem w Neustadt i można dojść do wniosku że organizatorzy konkursów też czasem zapadają się w fotelu i zaczynają rozmyślać...
Apropos skandalu. Piotr Żyła został zdyskwalifikowany w piątek. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem bardzo zawiedziony, że marszałek Witek nie zarządziła reasumpcji tych kwalifikacji. Prezydent Duda też w nocy nie podpisał jakiejś szybkiej nowelizacji, żeby na przykład Żyłę mógł zastąpić któryś z synów pani Emilewicz. No ale cóż, dużo się mówi o patriotyzmie a jak trzeba przejść od słów do czynów...
Bardzo się martwię o Yukiyę Satō. Niektórzy Japończycy biorą sobie zbyt do serca kodeks bushido. Już w Titisee-Neustadt kieszonkowy Japończyk kilka razy karał swoją fizys za kiepskie skoki, ale w Zakopanem to już stało się groźne. Satō nie wystąpił w serii próbnej w niedzielę i z dobrze poinformowanego źródła wiem, że nie chodziło o zmęczenie nóg, tylko zbyt obolały policzek. Kibicujmy chłopakowi, żeby te skoki były przynajmniej przyzwoite, bo przecież się jeszcze kiedyś znokautuje, chucherko.
Czołówka PŚ 17.01.2021 | |||||||
Lp | zmiana | zawodnik | kraj | przybytek | pkt. | strata1 | strata2 |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | - | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 8 | 956 | 0 | 0 |
2 | - | Markus Eisenbichler | Niemcy | 32 | 716 | 240 | 240 |
3 | - | Kamil Stoch | Polska | 24 | 646 | 310 | 70 |
4 | - | Dawid Kubacki | Polska | 16 | 489 | 467 | 157 |
5 | - | Piotr Żyła | Polska | 0 | 469 | 487 | 20 |
6 | 1 | Anže Lanišek | Słowenia | 80 | 468 | 488 | 1 |
7 | 2 | Marius Lindvik | Norwegia | 100 | 437 | 519 | 31 |
8 | - | Robert Johansson | Norwegia | 60 | 435 | 521 | 2 |
9 | -3 | Karl Geiger | Niemcy | 6 | 397 | 559 | 38 |
10 | - | Yukiya Satō | Japonia | 36 | 362 | 508 | 21 |
W czołówce niewielkie przetasowania. W górnej połówce chwilowo wyścig ślimaków, więc skoczkowie z dolnej trochę podgonili.
Poczet Zwycięzców 17.01.2021 | ||||
Lp | zawodnik | kraj | liczba | wPŚ |
---|---|---|---|---|
1 | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 6 | 1 |
2 | Kamil Stoch | Polska | 3 | 3 |
3 | Markus Eisenbichler | Niemcy | 2 | 2 |
4 | Dawid Kubacki | Polski | 1 | 4 |
5 | Marius Lindvik | Norwegia | 1 | 7 |
6 | Karl Geiger | Niemcy | 1 | 9 |
Marius Lindvik! Od początku sezonu potrafił huknąć czasem taki skok, że proszę siadać. Tym razem wyszły mu dwie imponujące próby. Druga - zaledwie o 1,5 metra krótsza od rekordu skoczni. Dzięki temu cieszył się z trzeciego już zwycięstwa w karierze. Ten chłopak jeszcze namiesza tej zimy. Gdyby nie ta historia z zębem na TCS, pewnie stałby na podium imprezy.
Poczet Podiumowiczów 17.01.2021 | |||||||
Lp | zawodnik | kraj | 1 | 2 | 3 | suma | wPŚ |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 6 | 2 | 0 | 8 | 1 |
2 | Kamil Stoch | Polska | 3 | 2 | 0 | 5 | 3 |
3 | Markus Eisenbichler | Niemcy | 2 | 2 | 0 | 4 | 2 |
4 | Marius Lindvik | Norwegia | 1 | 1 | 2 | 4 | 7 |
5 | Karl Geiger | Niemcy | 1 | 1 | 1 | 3 | 9 |
6 | Dawid Kubacki | Polska | 1 | 0 | 3 | 4 | 4 |
7 | Anže Lanišek | Słowenia | 0 | 2 | 1 | 3 | 6 |
8 | Piotr Żyła | Polska | 0 | 1 | 3 | 4 | 5 |
9 | Robert Johansson | Norwegia | 0 | 1 | 2 | 3 | 8 |
10 | Daniel Huber | Austria | 0 | 1 | 1 | 2 | 11 |
11 | Daniel-André Tande | Norwegia | 0 | 1 | 0 | 1 | 15 |
12 | Stefan Kraft | Austria | 0 | 0 | 1 | 1 | 16 |
Grono podiumowiczów nie urosło w ten weekend. Wciąż ściskam kciuki za zwycięstwo Piotra Żyły.
Polacy 17.01.2021 | ||||
Lp | zawodnik | przybytek | pkt | wPŚ |
---|---|---|---|---|
1 | Kamil Stoch | 24 | 646 | 3 |
2 | Dawid Kubacki | 16 | 489 | 4 |
3 | Piotr Żyła | 0 | 469 | 5 |
4 | Andrzej Stękała | 45 | 295 | 13 |
5 | Aleksander Zniszczoł | 0 | 79 | 31 |
6 | Jakub Wolny | 0 | 69 | 34 |
7 | Paweł Wąsek | 3 | 62 | 38 |
8 | Klemens Murańka | 4 | 61 | 39 |
9 | Maciej Kot | 0 | 17 | 52 |
10 | Stefan Hula | 0 | 2 | 65 |
11 | Tomasz Pilch | 0 | 1 | 67 |
92 punkty to naprawdę skromy urobek. Oby do końca zimy tak skromnie już się nie zdarzyło. W Pucharze Narodów straciliśmy prowadzenie na rzecz Wikingów. Prawie połowę naszych punktów zdobył Andrzej Stękała, który wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie w życiu. I Jędrkowi należą się serdeczne gratulacje. Pomniejsze gratulacje dla Olka Zniszczoła. Wywalczył nam dodatkowe miejsce na szósty period i w nagrodę jedzie już do Lahti. Kosztem Murańki, co trochę zaskakuje, bo ten wypadł w niedzielnym konkursie lepiej i od Wolnego, i od Wąska. Ale jak widać kryteria są inne, niż ostatni konkurs. I może to i nawet lepiej. Byleby były jasne i sprawiedliwe dla zawodników. A dla Szwajcarii dodatkowe miejsce wywalczył Ammann i jestem ciekaw, czy Helweci je wykorzystają.
Plastikowa Kulka 17.01.2021 | ||||
Lp | zawodnik | kraj | liczba | wPŚ |
---|---|---|---|---|
1 | Naoki Nakamura | Japonia | 10,3 | 45 |
2 | Maciej Kot | Polska | 10 | 52 |
3 | Peter Prevc | Słowenia | 6,3 | 34 |
4 | Gregor Deschwanden | Szwajcaria | 6 | 24 |
5 | Keiichi Satō | Japonia | 6 | 22 |
6 | Władimir Zografski | Bułgaria | 5 | 63 |
7 | Daiki Itō | Japonia | 5 | 51 |
8 | Anders Haare | Norwegia | 5 | 45 |
9 | Tilen Bartol | Słowenia | 5 | 44 |
10 | Niko Kytosaho | Finlandia | 5 | 43 |
11 | Sander Vossan Eriksen | Norwegia | 5 | 37 |
12 | Jewgienij Klimow | Rosja | 5 | 32 |
13 | Yukiya Satō | Japonia | 5 | 10 |
W tabelce witamy Petera Prevca i to od razu na wysokim miejscu.
Cytat zupełnie na temat:
"Granerud nie powiedział jeszcze ostatniego słowa"
Adam Małysz
Mam nadzieję, że raczej będzie czytał bajki polskim przedszkolakom jak w Zakopanem, a nie wkurzał polskich Januszy i Sebixów, jak w Innsbrucku.
Cytat zupełnie nie na temat:
"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik".
Alternatywy 4
I to by było na tyle z Zakopanego. Już za tydzień w swe gościnne progi zaprosi skoczków Salpausselkä w Lahti. A czasy mamy takie, że w Lahti tylko dwie rzeczy są pewne - maseczki i testy.
Ceterum autem censeo notas style esse decedam.
***
Felieton jest z założenia tekstem subiektywnym i wyraża osobistą opinię autora, nie stanowiąc oficjalnego stanowiska redakcji. Przed przeczytaniem tekstu zapoznaj się z treścią oświadczenia dołączonego do artykułu, bądź skonsultuj się ze słownikiem i satyrykiem, gdyż teksty z cyklu "Okiem Samozwańczego Autorytetu" stosowane bez poczucia humoru zagrażają Twojemu życiu lub zdrowiu. Podmiot odpowiedzialny - Marcin Hetnał, skijumping.pl. Przeciwwskazania - nadwrażliwość na stosowanie językowych ozdobników i żartowanie sobie z innych lub siebie. Nieumiejętność odczytywania ironii. Nadkwasota. Zrzędliwość. Złośliwość. Przewlekłe ponuractwo. Funkcjonalny i wtórny analfabetyzm. Działania niepożądane: głupie komentarze i wytykanie literówek. Działania pożądane - mądre komentarze, wytykanie błędów merytorycznych i podawanie ciekawostek zainspirowanych tekstem. Kamil Stoch ostrzega - nieczytanie felietonów Samozwańczego Autorytetu grozi poważnymi brakami wiedzy powszechnej jak i szczegółowej o skokach.
P.S. Kochani, nie karmcie mi tu trolli. Ja też się będę starał.
P.S. 2 Za grafikę ponownie dziękuję Adamowi Bucholzowi. Potrafiłby przy pomocy zdjęcia przekonać mnie samego, że weekend spędziłem pod Wielką Krokwią. Albo na Bali. Albo na Coruscant.
-
Wojciechowski profesor
@eLman
Dziękuję, załatwione! Czyli przynajmniej rzeczywiście ktoś to czyta uważnie. ;)
-
eLman stały bywalec
@Wojciechowski
Również dziękuję za świetną statystykę! Zwróć jeszcze uwagę na rok pierwszego zwycięstwa Polaków w drużynówce. ;)
-
Arsendis doświadczony
Ciekawy artykuł, jak zawsze
-
MarcinBB redaktor
@Zuza9119
Trochę tak a trochę nie. Biorąc pod uwagę potencjał drużyn na tę chwilę, naprawdę można było liczyć na zwycięstwo Polaków. I gdyby nie pech Stękały w drugim skoku do wiatru, to zwycięstwo byłoby pewne.
Tak czy owak, nie ma co marudzić, trzeba się cieszyć, że nasza drużyna jest teraz w takiej świetnej formie, że w każdym konkursie mamy emocje i walkę o podium. Raz udaną, innym razem nie, bona tym przecież polega sport, ale przecież jest pięknie!
Przecież zeszłej zimy po dyskwalifikacji Żyły i nieudanych skokach Stocha i Kubackiego mielibyśmy stypę, a tu Stękała walczy o podium i ląduje naprawdę blisko. Ja już się nie mogę doczekać Lahti, bo po prostu wiem, że znów będą jakieś powody do radości. -
Zuza9119 początkujący
Drużynówka
To proste jak konstrukcja cepa ;)
Gdybyśmy przez 3/4 konkursu nie prowadzili z coraz większą przewagą, niedosytu by prawie w ogóle nie było... A że wygrana naszej ekipie wyślizgnęła się prawie na ostatniej prostej, to pozostał niedosyt.
Jakbyśmy przez większość konkursu zajmowali 3 miejsce, a nagle wskoczyli na drugie to nie byłoby tematu ;)
A felieton jak zwykle miodzio :) -
Wojciechowski profesor
@Tomek88
Ajajajaj, dziękuję za uważne czytanie, masz rację. To opis jest prawidłowy, a w tabelce ich zamieniłem. Faktycznie liderem jest Stoch, załatwię, żeby to poprawić.
-
Jane Doe początkujący
Jeśli Norwegowie odwołają RAW Air, to nie pozostanie nam nic innego jak zorganizować w zastępstwie Turniej o Złotego Bażanta w Wiśle, Szczyrku i Zakopanem :D
-
atgooner początkujący
Brawo
Świetny artykuł ze aż mi humor poprawił....
-
Tomek88 profesor
@Wojciechowski
Świetna statystyka:))) ale zauważyłem mały błąd mianowicie napisałeś, że po Zakopanem liderem jest Stoch ale w tabeli to Kubacki jest na pierwszym miejscu.
-
Andy113 początkujący
Felieton
..jak zwykle świetnie napisany. Trochę dowcipu, trochę przemyśleń. Co do oceny drużynówki...trochę się nie zgadzam. Nie mam żadnego niedosytu. To że po2/3 byliśmy daleko w przodzie niczego nie zmienia.. Ja juz sporo roztrwonionych przewag widziałem i w drużynach i indywidualnie.. Tak więc mnie 2 miejsce cieszy!! I nic poza tym.....bo niczego sobie nie obiecywałem. Nieważne jak skakali chłopcy do skoku Andrzeja. Postanowiłem cieszyć się po 8 skokach bo zawsze może ktoś z rywali odpalić , albo naszemu powinąć noga... Stało sie i jedno i drugie. A przecież po pierwszej serii nie spodziewaliście się że może nam sie przydarzyć ZONK...ani że Hoerl aż tak się poprawi.. Niedziela?? ot uszło powietrze... Gdybyśmy wygrali drużynówkę...może tej energii by wystarczyło. Kto wie.. Ale, Walczymy dalej.
-
butczan1 weteran
Podobno w przyszłym sezonie ma być polski turniej w skokach w Zakopanem, Wiśle i Szczyrku. Łącznie 6 konkursów.
-
-
MarcinBB redaktor
@GOTS
Ze wszystkim się zgadzam w 100% i bardzo gorąco. Poza jednym. Oczywiście, że można dogodzić ludziom.
Pod warunkiem, że ludź jest jeden.
I że nie jest kobietą. -
MarcinBB redaktor
@Karpp
Ja też jestem konserwatystą. Ale liberalnym :-)
Zżymam się na fakt, że prawie wszędzie montuje się sztuczne oświetlenie i chce rozgrywać wszystki konkursy wieczorem. Ci bezbożni nowinkarze wyciągnęli już swoje zuchwałe łapska nawet po Engelberg! Engelberg!
Ale gdy do wyboru mam konkursy na igelicie, lub odwołane, to wolę na igelicie. Nicea albo... coś obok Nicei.
-
Triv44 bywalec
Kamil
Kamila nie można przekreślać, 2 lata temu już sam pomyślałem, że on już nic nie osiągnie, jest legendą, może jakieś podium się jeszcze trafi, ale już będzie szedł tylko w dół. Od tamtego czasu wygrał bodaj 7 konkursów, srebro MŚ, Turniej Czterech Skoczni, Raw Air.
Widząc jego formę z Austrii w tym sezonie ja jestem pewien, że on może jeszcze osiągnąć dużo. -
MarcinBB redaktor
@grzmiwuj
Od czasów Kany Galilejskiej? A nie zmartwychwstał ktoś tam po drodze przypadkiem? :-) A Nieciecza nie dostała się do Ekstraklasy? :-D Dla mnie to większe cuda, bo zamienić jeden w płyn drugi to nawet ja potrafię! Na przykład sos do klopsikòw w zupę pomidorową ;-D
A tak na serio, to gdyby Kamil zakończył ten sezon tam gdzie jest, na trzecim miejscu, odnotowałbym to jako sukces i mu serdecznie pogratulował na tych łamach. Macie to wszyscy na piśmie. Ale póki narty w powietrzu - nie zabraniajmy nikomu marzyć. Tak że z tym odszczekiwaniem, to zrobiłem printscreena. Zostałeś ostrzeżony.
-
Kubalant stały bywalec
@grzmiwuj
Skoro ty uważasz, że Kamil ma szansę na podium PŚ, to co on może zrobić naprawdę. W końcu przed sezonem twierdziłeś, że PŚ na pewno się nie odbędzie
-
Brygadzista doświadczony
@Wojciechowski
Tu akurat się z Tobą nie zgodzę, byłby to raczej powrót do proporcji sprzed 20 lat. Dobrym przykładem jest GaPa - przed modernizacją K115, rekord wiadomo kogo ;) - 129,5. Po modernizacji K125, rekord też jakiś znajomy - 144. To jest realne przedłużenie skoków o 10-15m, a na skoczniach normalnych nie można tego zrobić że względu na limit, który jest już trochę przestarzały, np takie Vilersund HS117 wg mnie powinno się dzisiaj łapać do skoczni normalnych. Wszystkie skocznie powiększają rozmiary, tylko normalne są ograniczone limitem. Jeżeli FIS chce, żeby skocznie normalne nie przeszły do lamusa, musi to dostosować do ogólnego trendu.
-
Arsendis doświadczony
Nic by to nie dalo
-
MarcinBB redaktor
@pogromca januszy
Misternieś to Waćpan wykoncypował. Podziękowania Waszmości. Podziękowania.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się