Otwarto skocznię K-90 w Harrachovie. "To rozwiązanie tymczasowe, skoki w Czechach mogą się skończyć"
- 2021-01-18 10:31
To mały promyk nadziei dla czeskich skoczków. Jeszcze do niedawna rodacy Jiriego Raczki, Jiriego Parmy i Jakuba Jandy nie posiadali w kraju żadnej skoczni dla seniorów, na której można by odbywać treningi w sezonie zimowym. W styczniu po trzech latach przerwy przywrócono do użytku skocznię K-90 w Harrachovie.
- Cieszę się, że udało nam się tego dokonać, że przygotowaliśmy skocznię i pozwoliliśmy skoczkom trenować. Od czasu jej otwarcia bez przerwy ktoś z niej korzysta, dziewczęta, kombinatorzy, juniorzy, chłopcy. To taka forma ratunku dla czeskich skoków, dzięki której może zaczną się odbijać od dna - mówi Josef Slavik zarządzający obiektem w rozmowie z portalem Sport.aktualne.cz.
- Bez wysokiej jakości szkolenia po prostu nie ma wyników, skocznia K-90 jest tu kluczowa, ma dobry profil, mogą na niej trenować chłopcy od 12 roku życia po członków pierwszej reprezentacji - tłumaczy czeski działacz. - Najpierw było sporo papierkowej roboty, następnie musieliśmy skocznię na nowo odeskować, wszystkie zgniłe elementy trzeba było usunąć i postawić na nowo. Fundusze pozyskaliśmy ze zbiórki publicznej, pomogły nam też instytucje z regionu Liberec i nasz związek. Pomógł także Adam Małysz, dzięki jego pomocy akcja miała większy zasięg medialny. Gdybyśmy się za to nie wzięli, na skoczni rosłyby już dwumetrowe krzaki. Wcześniej nasi skoczkowie musieli dojeżdżać około 400 kilometrów do Szczyrku i 300 do Klingenthal. Młodym zawodnikom potrzebne są jednak regularne, systematyczne treningi. Kiedy jedziesz na tygodniowe zgrupowanie, a potem przez trzy tygodnie nie trenujesz, to wszystko staje się bezsensowne.
Slavik podkreśla, że przeprowadzona niedawno modernizacja jest rozwiązaniem na krótką metę. Całemu kompleksowi potrzebna jest gruntowna przebudowa, od której zależy cała przyszłość skoków u naszych południowych sąsiadów - To, co zrobiliśmy jest tymczasowe. Jeśli nie otrzymamy obiecanego wsparcia od rządu, za dwa lata znów nie będzie tu możliwości skakania. Jeśli nie nadejdzie pomoc, skoki w Czechach najzwyczajniej się skończą.
Inicjator przebudowy skoczni odniósł się też do sytuacji infrastrukturalnej w Polsce, o której Czesi póki co mogą tylko pomarzyć: - W Polsce zaczął wszystko Adam Małysz. Na początku był sam w czołówce, ale narastała popularność skoków. Dzieci garnęły się na skocznie, zbudowano obiekty i dyscyplina ta stała się sportem narodowym. Dziś Polacy są supermocarstwem. Budują ogromny, nowoczesny kompleks w Zakopanem, mają Szczyrk i Wisłę. Oczywiście szkoda, że Michala Doleżala nie ma u nas - zakończył z uśmiechem Slavik.
Przypomnijmy, że docelowo przebudowany ma zostać cały kompleks łącznie ze skocznią do lotów narciarskich, która wielkością ma co najmniej dorównywać arenom w Vikersund i Planicy. Odpowiedzialna za projekt przebudowy jest polska firma Archigeum, o czym szerzej pisaliśmy >>>TUTAJ<<<
-
Andy113 początkujący
Pomocy..
...od rządu raczej nie będzie, dopóki nie będzie jakiegoś spektakularnego sukcesu czeskich skoczków. A o takie ciężko gdy nie ma gdzie trenować i...koło się zamyka. Szkoda, że nie naciskano, gdy Koudelka miał swoje 5 minut...
-
Kolos profesor
@Ponurzyca
Słoweńcy przez lata nie mieli czynnej skoczni dużej u siebie w kraju a zawsze należeli do światowej czołówki.
-
Ponurzyca weteran
@Kolos
,,Problem jest dalej, no bo jeśli w kraju nie ma żadnej czynnej skoczni normalnej... Bez dużej skoczni można się obyć ale normalne muszą być. "
Mylisz się.
Mają czynną K 95 w Frensztacie pod Radhoszczem. W 2020 na pewno miała homologację FISu. W sierpniu miał być tam LGP kobiet.
Rekord to chyba jakieś 107 m ale któryś z np. naszych orłów pewnie skoczyłby więcej.
P.S.1 Pan Josev Slavik doskonale o tym wie - w 2003 jako Inżynier nadzorował modernizację... i pewnie miał... gratyfikację.
P.S.2 Nie ma sensu budowania-remontowania skoczni w małych aglomeracjach (vide Lubawka, Orlinek). U nas w Sudetach to Jelenia Góra, ew. Wałbrzych a w Beskidach Krynica. -
bardzostarysceptyk profesor
@Kolos
Jak zwykle się z tobą nie zgadzam, ale to dobrze. A szeroko i elokwentnie odpowiadać po prostu mnie się nie chce.
Bo i po co ? Przecie ciebie nie przekonam. Ty wiesz swoje, ja swoje i niech tak zostanie. -
Kolos profesor
@bardzostarysceptyk
1) No widzisz od lat przepowiadasz a upadku skoków w Polsce nie ma, niektórzy pewnie obgryzają palce z nerwów widząc wyczyny Stękały, Wolnego, Zniszczoła czy Murańki w tym sezonie - ich wyczekiwany upadek skoków w Polsce znów się oddała o wiele lat...
2) Bo Czesi mają inne popularniejsze dyscypliny u siebie niż skoki - że sportów zimowych choćby Hokej. No i nie mają w skokach sukcesów od dłuższego czasu. Chęci coraz mniej. Wola polityczna nie ma tu znaczenia. To raczej ekonomia. Im więcej sukcesów tym więcej pieniędzy, im mniej sukcesów tym mniej pieniędzy. W Polsce pod tym kątem nie jest źle. Pieniędzy nie brakuje, a ich wydatkowanie w skokach jest sensowne.
3) Po upadku PRL tego typu problemy dotyczyły wszystkich dyscyplin (także piłki nożnej) nie tylko skoków. Można krytykować PRL za wiele rzeczy ale system finansowania sportu w tamtych czasach w postaci fikcyjnych etatów w zakładach pracy był całkiem sensowny. Szwankowały inne rzeczy ale to było akurat stosunkowo sensowne.
Oczywiście skoki u nas miały się źle już gdzieś tak od połowy lat 80. Ale powody są zawsze te same - brak sukcesów. Czeskie skoki też na to cierpią (na brak sukcesów) -
Kolos profesor
@Prekursor Skoczni Vip
Jeśli chodzi o ilości skaczących Czechów to nadal nie jest z tym źle. Sieć małych skoczni do treningu dzieci jest w Czechach gęstsza niż w Polsce. Problem jest dalej, no bo jeśli w kraju nie ma żadnej czynnej skoczni normalnej... Bez dużej skoczni można się obyć ale normalne muszą być. Dobrze, że otworzyli tę skocznię w Harrahovie chociaż...
-
bardzostarysceptyk profesor
Takie moje starosceptykowe spostrzeżenia.
1. Punkt siedzenie określa punkt widzenia. Dla Joseva Slavika jesteśmy potęgą. A ile razy tutaj krytykowano, w czym sam
miałem niemały udział, ubóstwo infrastruktury i małą ilości młodych skoczków i poziom szkolenia młodzieży. A upadek
polskich skoków jest od lat zapowiadany.
2. To nie ma wiele wspólnego z zamożnością kraju. Czechy są najbogatszym państwem z dawnych demo-ludów i co
z tego ?. Jak nie ma woli politycznej, to nic z tego nie wyjdzie. A w Czechach tej woli nie ma zupełnie, zaś w Polsce też jest
z nią trudno, bo niestety Naczelnika sport po prostu nie interesuje.
3. Nie znam struktury organizacyjne sportu czeskiego, szczególnie skoków. Za to wiem, że w Polsce zamiast 30 lat temu
gruntownie tą strukturę zreformować, to tylko pomalowano PRL-owskiego trupa. Bo wtedy na to nie było pieniędzy.
I mimo że Polska jest już kilka razy bogatsza, dalej są ważniejsze i pilniejsze problemy. Doprowadziło to do schizofrenii
organizacyjnej, że w jednej dyscyplinie, na przykład w skokach narciarskich, podstawa, czyli kluby, nie ma nic wspólnego,
jeśli chodzi o finansowanie, z głową czyli PZN. I tak związek i kadry magą opływać we wszystko co jest potrzebne a kluby
cierpią nędzę, zwijają się i znikają i nikt nie widzie idiotyzmu takiej sytuacji.
Ten problem dotyczy nie tylko skoków, ale wielu dyscyplin. Skoki i tak mają lepiej, bo sukcesy i społeczne zainteresowanie,
dają dodatkowe, poza dotacją państwa i samorządów, pieniądze od sponsorów. -
Arsendis doświadczony
Czeskie skoki chylą się ku upadkowi, ale oby się to zmieniło, ciekawe co u Koudiego...
-
Arturion profesor
@Wojciechowski
Ale trzymam kciuki za ten ośrodek. Tam jest chęć. Poza tym mówię: powinniśmy wejść w Harrahov! :-)
-
-
-
Arturion profesor
@Xander1
Niby kiepsko z czeskimi skokami, ale za to dziela z nami Damiana Lasotę. :-)
A serio powinniśmy właczyć się w ten kompleks harrahovski. W naszych Sudetach nie ma "parcia na skoki", a szkoda marnować potencjalnych chętnych z tego regionu. Przecież to tylko parę kilometrów od granicy! -
Wojciechowski profesor
@Oreo
Ogólnie tamtejsze skocznie mają się nieźle, drobniejsze naprawy robią na bieżąco, wyjaśniły się też już chyba sprawy własnościowe. Jest projektowana większa modernizacja, główna skocznia ma być powiększona z K-90 na K-100, ma powstać nowa K-80, przebudowę przejdą wszystkie trzy mniejsze skocznie treningowe, mają dobudować trybuny i zaplecze z prawdziwego zdarzenia, także z wyciągiem. Oby nie zabrakło pieniędzy, ale jak na razie na prace projektowe szły dość sprawnie środki od władz lokalnych.
Plan jest taki, że chcieliby w okolicach 2030 gościć PŚ mężczyzn. Na razie mają tam od paru lat konkursy LGP kobiet i LPK mężczyzn, a i PŚ kobiet nie jest wykluczony, jeśli ta przebudowa się powiedzie.
Faktem jest, że ogólnie tam działacze są dość skłóceni i ci z Karkonoszy czy Gór Izerskich patrzą na tych z Beskidów dość krzywym okiem, stąd te hasła o „końcu skoków w Czechach”, jak dla mnie trochę przesadzone. A to akurat w Beskidach coś sensownego jeszcze się dzieje, zwłaszcza że miejscowi korzystają też z obiektów w Wiśle czy Szczyrku, bo mają dość blisko. Choć młodzieży brakuje, nie ma co ukrywać. Przynajmniej nie mają aż takiej wyrwy jak Słowacy, gdzie było kilku skaczących w PŚ i PK, a później ileś lat przerwy i teraz dopiero w zasadzie dzieciaki coś próbują. -
Oreo profesor
A co ze skocznią we Frensztacie?
-
Kierownik kotłowni początkujący
Widać, że pan Slavik patrzy z odległości tych 400 kilometrów, piejąc nad supermocarstwem, jakie stworzyliśmy. To supermocarstwo już teraz ma problem ze zgromadzeniem 35 zawodników na mistrzostwach kraju. Z czego sensowny poziom prezentuje dziesięciu, z czego połowa ma powyżej 30 lat, a w ścisłej czołówce jedynym "młodym" jest odzyskany dla świata meteor Stękała (rocznik 95). Duża kasa od lat idzie na Wisłę, Zakopane i Szczyrk, a pod nosem pana Slavika mamy PUSTYNIĘ. Ponad 200-kilometrowy pas ziemi wyjałowionej wzdłuż czeskiej granicy. Gdzie od zarania roiło się od skoczni małych i większych, a od 20 lat nie ma ŻADNEJ. Nie licząc ruin. Dzieciaki z Dolnego Śląska nie są mniej zdolne od tych z Beskidów i Podhala, ale nie skaczą i skakać nie będą. Właśnie straciliśmy kolejne pokolenie. Na szczęście w strukturze Polskiego Związku Narciarskiego prężnie działa Dolnośląski Związek Narciarski. Poza tym, że wpadają poczytać komenty na skijumping, od 20 lat mają plan na zmianę tego stanu rzeczy. Prawda?
Może prezes PZN rozwinie temat przy okazji kolejnego łączenia "spod skoczni".
Aha, nikt go o to nie zapyta. W końcu jesteśmy supermocarstwem. -
skortom76 doświadczony
@Ponurzyca
Jest skocznia Orlinek w Karpaczu. Jak się teraz prezentuje. Ktoś wie? Szklarska niech się dogada z Harrachowem i w zamian za bezpłatne korzystanie ze skoczni przez polska młodzież weźmie czesc kosztów modernizacji na siebie.
-
Ponurzyca weteran
W Wiśle Centrum ,,modernizacja" trzech małych skoczni kosztowała ponad 800 tys. euro, teraz było by znacznie drożej.
I (potencjalni) zawodnicy z Moraw, Śląska Cieszyńskiego to mają trochę bliżej do Wisły niż 400 km ;)
W regionie Izery - Kotlina Jeleniogórska tylko (nowa) skocznia w najbliższej okolicy Jeleniej Góry ma sens.
Niech Czesi dojeżdżają pociągiem, a co.
-
SchwarzerAdler weteran
Jakiś promyk nadziei dla skoków w tym regionie i ogólnie w Czechach. Pisałem niedawno że w Harrachovie mogli by skakać również Polacy z Dolnego Śląska i Czesi. Wtedy to ma sens bo sami mają zbyt mało narybku.
A jak prezentuje się skocznia w Lubawce ? Ktoś tam czasem skacze czy zarosła już ? -
Wojciechowski profesor
@Nikt_ważny
W Libercu wszyscy umywają ręce. Skocznia nie należy do związku, tylko do miasta, od kilku lat trwają przepychanki, kto w ogóle i po co ma utrzymywać skocznie w „gotowości bojowej” i kto, w jakim stopniu i kiedy ma się dołożyć do modernizacji. Ogólnie pat, bo obiekty w zasadzie nadal są lepszym stanie niż w Harrachovie, ale za to w Harrachovie mają większą determinację, żeby przynajmniej baza treningowa jakoś funkcjonowała.
W zeszłym roku władze Liberca wystąpiły o dotację ministerialną na prace budowlane na skoczniach, ale jej nie dostały. Same nie chcą wykładać więcej pieniędzy. Błędne koło. -
Arsendis doświadczony
Niepodobna
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się