FC w Szczyrku: Raimund wygrywa, Habdas jedenasty

  • 2021-01-20 16:08

Philipp Raimund wygrał środowy konkurs FIS Cup na skoczni Skalite (HS104) w Szczyrku. Reprezentant Niemiec triumfował dzięki próbom na odległość 103 m oraz 97 m. Drugie miejsce zajął Timon-Pascal Kahofer, a trzecie David Siegel. Najlepszy z Polaków, Jan Habdas był jedenasty. Punktowało pięciu Biało-Czerwonych.

Na półmetku zmagań na Skalitem prowadził Philipp Raimund. Reprezentant Niemiec wylądował na 103 metrze i wyprzedzał o punkt Timona-Pascala Kahofera (106,5 m) oraz o 5 pkt. Davida Siegela (102 m). Czwarty był Adrian Sell (99,5 m), piąty Moritz Baer (87 m), a szósty Mika Schwann (98 m).

Do finału awansowało pięciu Polaków. Dziewiąte miejsce zajmował Jan Habdas (93 m), natomiast dwunaste Mateusz Gruszka (89 m). Dwudziesty czwarty był Wiktor Pękala (83 m), dwudziesty szósty Adam Niżnik (79 m), zaś dwudziesty ósmy Krzysztof Leja (83 m).

Jarosław Krzak po skoku na odległość 80,5 metra zajął 32. lokatę i nie awansował do finału. Jego los podzielili trzydziesty siódmy Arkadiusz Jojko (84 m), czterdziesty siódmy Stanisław Ciszek (73 m) oraz sześćdziesiąty czwarty Karol Niemczyk (52,5 m). Kacper Juroszek został zdyskwalifikowany.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 5. i 6. belki startowej.

W finale Philipp Raimund wylądował na 97 metrze i triumfował z przewagą 3,1 punktu nad Timonem-Pascalem Kahoferem (94 m). Na najniższym stopniu podium stanął David Siegel 92 m), który wyprzedził Adriana Sella (90 m), Richarda Freitaga (95 m) oraz Clemensa Aignera (92,5 m).

Najlepszym z Polaków okazał się Jan Habdas, który po finałowej próbie na odległość 90,5 metra zakończył rywalizację na jedenastym miejscu. Dwudziesty drugi był Adam Niżnik (88,5 m), dwudziesty czwarty Krzystof Leja (85,5 m), zaś dwudziesty piąty Wiktor Pękala (82,5 m). Zdyskwalifikowany został Mateusz Gruszka, który tym samym zaliczył spadek na 30. miejsce.

Rundę finałową przeprowadzono w całości z 7. platformy.

Zawody w Szczyrku były jedynymi w ramach 5. periodu obecnego sezonu FIS Cup. Dodatkowe miejsca startowe na zawody Pucharu Kontynentalnego w Willingen i Brotterode wywalczyły reprezentacje Niemiec, Austrii oraz Polski.

Liderem cyklu FIS Cup pozostał Stefan Huber (255 pkt.), który wyprzedza Niklasa Bachlingera (232 pkt.) oraz Clemensa Aignera (219 pkt.). Najwyżej sklasyfikowanym reprezentantem Polski jest dwudziesty czwarty Tomasz Pilch (81 pkt.).

Kolejne zawody w ramach FIS Cup rozegrane zostaną w dniach 6-7 lutego w Lahti (HS100).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>>
Zobacz końcową klasyfikację 5. periodu FIS Cup >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (20069) komentarze: (128)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Paulpolska początkujący
    Skoczkowie z Największą Liczbą Podium w ostatniej dekadzie.

    ---------- moderacja ----------
    Komentarz usunięty zgodnie z pkt 3. Regulaminu ("Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.").
    ------------------------------------

  • Pavel profesor
    @INOFUN99

    Jeden lubi fiołki inny oglądać jak tynk schnie, nie oceniam. Ciebie cieszy, że jakiś gostek sobie skacze, spoko, tylko nie używaj sformułowania "cieszmy się", bo wybacz, ale nie ma za bardzo z czego się cieszyć w tym przypadku :)

  • INOFUN99 profesor
    @Pavel

    Cieszy mnie to, że próbuje, że chce coś udowodnić.

  • Pavel profesor
    @INOFUN99

    Nie wiem co cię cieszy, mi osobiście wszystko jedno czy zawodnik pokroju Krzaka trenuje skoki czy układa glazurę.

  • INOFUN99 profesor
    @kibic od lat

    Tylko, że ten Krzak trenuje na poważnie skoki od 3 lat, a dopiero od zeszłego roku miał normalne przygotowania. Nie jest jeszcze nawet przeciętnym skoczkiem, ale inni trenując dłużej skoki nie dorastają mu do pięt. Mowa o juniorach. Cieszmy się, że taki Krzak chce w ogóle skakać, bo przecież równie dobrze mógłby pracować w swoim zawodzie.

  • Pavel profesor
    @KrzyK_

    Tak samo jak prowadzenie księgowości w średniej wielkości firmie, każdy jakiś zawód obiera i ciężko mi podziwiać kogoś, kto w swoim fachu jest słaby.

  • KrzyK_ stały bywalec
    @Pavel

    Każdy ma swoje zdanie. Ja uważam tak, ty uważasz inaczej. Niemniej, skakanie na skoczniach normalnych, czy dużych do łatwych nie należy. @Dar06_ Napisałem tak, bo chciałem tylko uświadomić niektórych, jak wygląda widok z belki na tak dużej skoczni. Na samych nagraniach straszy, a co dopiero na żywo (chodzi mi o sam zjazd i prędkość).

  • dar06_ weteran
    @KrzyK_

    Bez przesady K-120 grozi paralizmem na szczycie tej skoczni kto nie uprawiał skoków
    Szczyrku na K-70 niech ktoś idzie na sam szczyt skoczni i wyobrazi sobie, że zaraz się zsunie
    Po pierwsze wrażenie ze jest tak wysoko i nie będzie ryzykował swojego życia na jakiś skok lub kalectwa w najlepszym wypadku
    Nawet kto widział skocznie na Mokotowie gdzie jest punkt konstrukcyjny tylko K-38 przeraza mocno

  • Pavel profesor
    @KrzyK_

    Jak mieszkasz w pobliżu skoczni i zaczynasz trenować przed 10 rokiem życia, to jesteś w stanie poprawnie wykonać skok na skoczni normalnej w wieku lat 17-20, ani nie czyni to cie wyjątkowym, ani godnym podziwu, ot kombinacja miejsca zamieszkania z chęcią uprawiania danego sportu. Nie wiem co tu podziwiać. Jak dany zawodnik wejdzie na określony poziom, zacznie rywalizować z najlepszymi zawodnikami świata i zajmować miejsca w okolicach 30 miejsca w PŚ, to można stwierdzić, że osiągnął poziom czołowego reprezentant swojej dyscypliny i wtedy spokojnie można go docenić.

  • Pavel profesor
    @Kamienica

    Ja uważam, że powinno się. Losowy reżyser na 100% zrobi lepszy film niż ja, ale to nie odbiera mi prawa, aby uznać jego dzieło, za słabe.

  • Xander1 profesor
    @KrzyK_

    Ale to jest ich praca. Ja ze skoczni nie skoczę, bo nie umiem i tym na co dzień się nie zajmuje. Pavel idealnie to podsumował.

  • Kamienica początkujący
    @Pavel

    Dobrze gość gada. Nie powinniśmy krytykować osób za coś co robią lepiej od nas. Juniorzy nie skaczą tak źle czterech było w drugiej serii

  • Pavel profesor
    @KrzyK_

    Chcesz oceniać czy film ci się podoba czy nie, to sam nakręć swój, lepszy i dopiero wtedy się wypowiadaj, ot co.

  • KrzyK_ stały bywalec

    Widzę tutaj kilku ekspertów, którzy z poziomu kanapy oceniają, który skoczek się nadaje do skakania, a który nie. Ludzie, usiądźcie na belce skoczni, której punkt K wynosi 120m i skoczcie! Wtedy zobaczycie, co to znaczą skoki narciarskie. Fakt, PZN się nie postarał, ale też podziwiajmy ludzi, którzy chcą skakać na takich skoczniach. Ja każdego chwalę za to, że chce skakać, bo ja nie odważyłbym się. Co najwyżej na K5. A to, że nie mamy teraz w juniorach za bardzo talentów, to trudno, Polacy w skokach późno dojrzewają i osiągają sukcesy, więc może za kilka lat z nich urosną jakieś Dawidy, Piotrki. Dobre chociaż to, że mają chęci do uprawiania tego sportu.

  • dar06_ weteran

    Czapki z głów dla każdego skoczka
    Ponieważ tutaj są różni ludzie, którzy zamieszczają komentarze,ze na pewno byliby lepsi, gdyby sami skoczyli
    Przez pryzmat ekranu wnioskują kto nadaję do skoków a kto nie a zarazem obrażają juniorów
    Tylko jakby doszło do wejścia na skocznie takiemu i spojrzenia w dół to za żadne pieniądze by się nie odważył
    a pod monitorkiem łatwo komentować i krytykować owych skoczków którzy z większości skaczą dla rozrywki bo lubią latać
    i wolą jak Leja spędzić od ciężkiej pracy w tartaku na skoczni za darmo
    Bo każdy wie ze tylko kadra A która startuję w PS ma z tego pieniądze reszta skaczę za damo tak jak juniorzy

    Zapewniam że wszyscy sportowcy zawsze starają się dać z siebie wszystko, ale to są skoki narciarskie, w których wiatr nie zawsze wieje sprawiedliwie
    To jest sport i jak zawsze w sporcie zawsze są zwycięzcy i przegrani.

  • Pavel profesor
    @Prekursor Skoczni Vip

    Widzisz misiu, Kot w swojej karierze zdobył ze 3000pkt PŚ, ciężko pracuje na treningach i nawet przy braku formy jest w stanie punktować w PŚ. Serio dziwi cie, że związek więcej inwestuje w takie skoczka niż w jakiego Czesia, który prze cała karierę natłukł 2pkt PŚ, w okresie przygotowawczym zamiast trenować woli leżeć do góry kołami i trenerzy mają problem, aby w ogóle z nim skontaktować. Bądź chłopie poważny.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran
    @kibic od lat

    Właśnie w tym rzecz że zawodnicy z problemami mentalnymi nie uzyskali żadnej pomocy a pewien zawodnik o nazwisku Kot wciaze nie moze sie przelamac mentalnie a psychologow/terapeutow zapewne ma kilku chociaz tak naprawde slabsze wyniki sa spowodowane powielaniem bledow podczas skoku a nie glowa.

  • Pavel profesor
    @kibic od lat

    Rutkowski miał poważne problemy zdrowotne i długą przerwę od skakania, nie przeskoczysz tego, a nikt nie będzie inwestował w tego typu skoczków. Miętus się zawijał i przykład jego brata pokazał, że nawet jak wbrew wszystkiemu wrzucimy go do kadry A, ze wszystkimi bonusami z tego wynikającymi to nic to nie da. Kantyka był w kadrach i sam zrezygnował, a Biegun zupełnie się rozsypał i stracił zapał do skakania, czy jakby miał zaparcie Stękały to być coś z niego było, nie wiem.

    Byrt, to odrębny problem. Dostał wszystko na tacy, przynależność kadrową, stypendium i opiekę sztabu, sam z tego zrezygnował i cóż niańczenie dorosłego chłopa to nie jest rola związku. Osobiście uważam, że każdy jest kowalem własnego losu i jak sam się wykreślasz z jakiś struktur to rolą tych struktur nie jest namawianie ciebie. Byrt chciał zasmakować normalnej pracy, niech pracuje, jego wybór.

    Z Kłuska dałoby się zrobić solidnego zawodnika, jego problem polegał na tym, ze trafił na okres prosperity i wybór mieliśmy wtedy spory i po prostu położono na nim krzyżyk. W dzisiejszych realiach być może dostałby większe wsparcie i walczyłby w PŚ, kto tam wie.

  • Kamen725 bywalec
    @Arsendis

    akurat jak mamy Zakopane to są MŚJ gdzie HABDAS jedzie raczej

  • kibic od lat bywalec
    @Pavel Sam sobie odpowiedziałeś-brak pomocy z PZNu!

    Rutkowski i Miętus- owszem forma beznadziejna,ale wcześniej potrafili wygrywać PK i punktować w PŚ-nie trzeba było ich wyrzucać z kadr(dać do grupy wsparcia)?!
    Kantyka,Biegun - problemy z wagą owszem ,ale jakby byli w kadrach dostali by najlepszego dietetyka i stypendium,a tak musieli to robić za darmo i zrezygnowali
    Byrt,Kłusek - problemy mentalne ,ale nie można było dać im szansy zatrudnić psychologa do pracy z nimi?!
    Ziobro i Kastelik da dużo gadali byli nie wygodni dla ferajny Małysz i Tajner - zniszczenie!
    Także to wszystko wina PZNu za 5 lat będziemy na poziomie Finów popamiętacie moja słowa!
    Dlaczego przed tym sezonem PZN dopiero się obudził stara się ratować kadry słabym Krzakiem ,który tym skoczkom nawet do pięt nie dorasta?! To wszystko za późno! Małysz i Tajner najpierw odrodzili Polskie skoki ,a TERAZ ZOSTANĄ GRABARZAMI ! Popamiętacie moje słowa!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl