Groźny upadek Eirin Marii Kvandal. Norweżka przewieziona do szpitala w Linzu

  • 2021-02-07 20:12

Podczas drugiej serii zawodów Pucharu Świata kobiet w Hinzenbach, 19-latka przewróciła się podczas próby lądowania i uszkodziła prawe kolano. Zeskok Aigner-Schanze opuściła na noszach i natychmiast została przetransportowana na badania. - To jedna z najgorszych rzeczy, jakie może przeżyć trener kadry - skomentował szkoleniowiec norweskiej reprezentacji kobiet, Christian Meyer.

Po pierwszej serii konkursowej Eirin Maria Kvandal zajmowała czwarte miejsce z wynikiem 89,5 m. Wyprzedziła w ten sposób swoją koleżankę z drużyny, Maren Lundby, która skoczyła o pół metra bliżej.

W drugiej próbie Norweżka wylądowała na 88 m, ale nie udało się jej ustać skoku. Upadła na zeskok, przez co najbardziej ucierpiało jej prawe kolano. Skoczkini była przytomna, ale bardzo cierpiała i nie była w stanie mówić.

- To nic przyjemnego widzieć swoją koleżankę w takiej sytuacji. Teraz pozostaje nam tylko trzymać za nią mocno kciuki, aby przeszła ten upadek jak najłagodniej - mówiła Silje Opseth dla norweskiej TV 2.

Fatalny upadek koleżanki skomentowała w telewizji także Maren Lundby: - Jest naprawdę źle, kiedy takie rzeczy się dzieją. Z tego co widziałam, była przytomna, ale cierpiała i nie powiedziała za wiele.

Trenerzy potwierdzili, że Kvandal zasygnalizowała im ból w prawym kolanie. Podobne upadki w skokach narciarskich najczęściej kończą się zerwaniem więzadeł krzyżowych, ale w tym przypadku dokładna diagnoza nie została jeszcze podana. Wielokrotna medalistka mistrzostw Norwegii została przewieziona do szpitala w Linzu, gdzie przeszła już pierwsze badania.

– Erin zrobiono zdjęcia rentgenowskie. Minie parę godzin, zanim dowiemy się, co się dokładnie wydarzyło. Mamy nadzieję, że wieczorem uda się jeszcze wykonać badanie rezonansem magnetycznym - mówił trener Norweżek, Christian Meyer. - Erin jest bardzo zdenerwowana. To jedna z najgorszych rzeczy, jakie może przeżyć trener kadry. Zajmiemy się nią. Jest w najlepszych rękach – dodał na koniec.

Przypomnijmy, że Eirin Maria Kvandal z powodu wrodzonej skoliozy zdecydowała się w 2018 roku na poważną operację, podczas której wstawiono jej do kręgosłupa dwadzieścia dwie metalowe śruby. Przed dwoma tygodniami odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata w Ljubnie.


Dominika Wierzba, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6067) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Tomek1982 stały bywalec

    Pierwsza 10 nie robi telemarków, a jak robią to sędziowie nie szaleją z notami za styl. Nawet mam wrażenie że tzw. "Amman" to kanon ładnego lądowania dla sędziów.. Może to też wina kostiumów że spadają z wysoka, może też kwestia stylu i treningu, ale niektórzy jak nie idą w górę to nie mają szans?

  • Shinosuke początkujący
    @shymonsky

    Przecież on ostatnio pisał, że by patrzył pół dnia na skoki Marceliny...

  • Tomek1982 stały bywalec
    @shymonsky

    Widzę że piszesz te bzdury do mnie, a przecież się nie znamy i chyba nie będziemy.

  • shymonsky bywalec
    @Tomek1982

    widzę, że nie oglądasz skoków kobiet, tylko patrzysz na wyniki i wciągasz z tego wnioski

  • Tomek1982 stały bywalec
    @shymonsky

    Widać że Go oglądałeś .

  • shymonsky bywalec
    @Tomek1982

    Seba ma rację, Kvandal ma tragiczne lądowanie, przy dłuższych skokach ma przysiady, podpórki czy upadki. Jeżeli lądowania nie poprawi, to będzie co chwila kontuzje łapała

  • Tomek1982 stały bywalec
    @Seba Aka Krzychu

    Ok szefie. Ona wyprofiluje skocznie, a Ty wąchaj dumnie swoje bąki, skarpetki i pokazuj pistolet.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Kvandal notuje bardzo dużo upadków, nad aspektem musi popracować.

  • Tomek1982 stały bywalec

    Ta medycyna to tak goni do przodu że nie sposób jej dogonić. Inni wielcy też mają płatny urlop.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl