MŚ w Oberstdorfie: Kraft mistrzem świata na dużej skoczni, Żyła tuż za podium

  • 2021-03-05 17:50

Stefan Kraft został indywidualnym mistrzem świata na dużej skoczni (HS137) w Oberstdorfie. Reprezentant Austrii zwyciężył w piątkowych zawodach na Schattenbergschanze dzięki skokom na odległość 132,5 m oraz 134 m. Srebrny medal zdobył Norweg Robert Johansson, a brązowy Niemiec Karl Geiger. Tuż za podium rywalizację zakończył Piotr Żyła. Polacy w komplecie zameldowali się w serii finałowej.

Stefan KraftStefan Kraft
fot. Tadeusz Mieczyński
Robert JohanssonRobert Johansson
fot. Tadeusz Mieczyński
Karl GeigerKarl Geiger
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Stefan Kraft. Dwukrotny mistrz świata z Lahti poszybował na odległość 132,5 metra i wyprzedzał o 5,7 punktu Roberta Johanssona (129,5 m). Trzeci był Daniel Huber (133,5 m), czwarty Yukiya Sato (134 m), a piąty Piotr Żyła (130,5 m). Reprezentant Polski tracił 9,4 punktu do lidera oraz 3,3 pkt. do miejsca na podium.

Na kolejnych pozycjach uplasowali się gospodarze, Karl Geiger (132 m) i Pius Paschke (129,5 m). Ósmy był Dawid Kubacki (130,5 m) ex aequo z Cene Prevcem (129,5 m). Czołową dziesiątkę zamykał Anze Lanisek (126,5 m).

Polacy w komplecie awansowali do serii finałowej. Dwudziesty drugi na półmetku był Kamil Stoch (120 m), natomiast dwudziesty czwarty - Andrzej Stękała (121,5 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 12. i 10. belki startowej.

W finale Stefan Kraft przypieczętował triumf lotem na 134 metr. Reprezentant Austrii wywalczył tym samym trzeci indywidualny złoty medal mistrzostw świata w swojej karierze. Srebro wywalczył Robert Johansson (135,5 m), który stracił 4,4 punktu do triumfatora. Na najniższym stopniu podium stanął Karl Geiger (132 m), który o 3 punkty wyprzedził czwartego Piotra Żyłę (137 m). Piąty był Anze Lanisek (136,5 m), a szósty Marius Lindvik (131,5 m).

Na kolejnych pozycjach uplasowali się Yukiya Sato (130,5 m), Daniel Huber (123,5 m) oraz Cene Prevc (129,5 m). Czołową dziesiątkę zamknął Jan Hoerl z rezultatem 136,5 metra.

Dawid Kubacki w finale wylądował na 119 metrze i spadł na piętnastą lokatę. Dziewiętnasty był Kamil Stoch (129,5 m), a dwudziesty pierwszy Andrzej Stękała (122,5 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 11., 10. i 9. platformy.

Piątkowe zawody rozgrywane były w zmiennych warunkach wietrznych oraz w nieustannej śnieżycy. Upadki na zeskoku pokrytym świeżym, miękkim "białym puchem" zaliczyli Japończyk Ryoyu Kobayashi (I seria) oraz Niemiec Markus Eisenbichler (II seria).

Ostatnią konkurencją w skokach narciarskich na mistrzostwach świata w Oberstdorfie będzie sobotni konkurs drużynowy na dużej skoczni z udziałem 14 zespołów. Polacy wystąpią w składzie: Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Początek zawodów o 17:00, zaś o 15:45 rozpocznie się seria próbna.

WYNIKI KONKURSU:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (65708) komentarze: (780)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Xenkus profesor

    Tutaj też przeżywaliśmy taki smutek jak dziś...

  • larryfox2017 początkujący
    Oferujemy wszelkiego rodzaju pożyczki z niskim oprocentowaniem 3%

    Oferujemy wszelkiego rodzaju pożyczki z niskim oprocentowaniem 3%. Możesz pożyczyć na dowolny okres od 1 do 25 lat i pożyczyć dowolną kwotę od 2000 GBP do 50 000 000,00 GBP na dowolny cel. Możesz złożyć wniosek przez WhatsApp: +14092051142 lub e-mail: larryfox2017@hotmail.com

  • zaqxsw8 początkujący

    Chore że o mistrzostwie świata decydują dwa skoki, tak zdobyty tytuł jest zupełnie nieadekwatny do dyspozycji skoczków. O mistrzostwie świata powinny decydować co najmniej 4 skoki, a o mistrzostwie olimpijskim co najmniej 6 skoków

  • fridka1 profesor
    @Qrls

    Małysz powiedział ostatnio "kibic nas kochają, ale przekraczają granice i potem my się musimy tłumaczyć". Brąz MŚ jest wielkim sukcesem, ale większym na pewno dla takiego K. Peiera niż dla np. Graneruda w sezonie życia. Co do dominacji w PŚ to po 30 ltach nikt nie pamięta czy to była dominacja czy uciułanie. Ludzie pamiętają, że Nykkanaen miał cztery KK, a nie czy je ledwo zdobył czy dominował jak Prevc w swoim czasie.

  • fridka1 profesor
    @Gerwazy

    Zawodnicy loty biorą z marszu. Na zwykłe Ś potrafią odpuścić zawody pucharowe. Tak zrobił Adam przed Predazzo (BPS, bezpośrednie przygotowanie startowe, odpuścił Willingen i nawet oddał na chwilę plastron lidera Hannawaldowi), tak zrobił Marcus 2 lata temu.

  • King profesor
    @ZwykłyZjadaczChleba

    Ogólnie sezon 2014/15 był dla Kamila dość dobry. Średnia punktów zliczając występy, w których brał udział jest większa niż choćby w sezonie 2019/20. Kamil prawdopodobnie ze swoją średnią punktów zająłby w klasyfikacji generalnej sezonu 2014/15 4 miejsce. Średnia Kamila w 2014/15 - 45,56 pkt/konkurs, a Fannemela 41,46 pkt. Średnia Krafta na 3 miejscu to już było 54,41 pkt. I tak w ogóle to tylko pokazuje jak wyrównany był sezon 2014/15 i na jakim wysokim poziomie był, bo choćby 2013/14 kiedy Kamil wygrywał KK miał średnią 54,62 pkt.

  • Qrls weteran
    @KacperM

    Bo największe wrażenie zostawia seria w PŚ, jak ktoś wygrywa w takim stylu jak Kobayashi, Granerud czy Małysz/Gregor/Prevc wcześniej to pozostaje w pamięci i taka dominacja w PŚ zakrzywia trochę rzeczywistość i często zapomina się o imprezie docelowej i jej wynikach. KK to KK i nie ma to większego znaczenia czy wygrywasz ja jak dominatorzy czy jak Freund na żyletki. Dla kibica dużo lepsze są te sezony z walka do końca.

  • Xenkus profesor
    @Gerwazy

    Złoto MŚwL jest na pewno bardziej miarodajne.

  • Gerwazy doświadczony
    @fridka1

    to też jest ciekawe zjawisko, że MŚwL są dla większości mało istotne. To inny rodzaj skoczni i nic więcej. W czteroletnim cyklu zawodnicy dwa razy walczą o tytuł na skoczni normalnej, dwa razy na skoczni dużej i dwa razy na mamucie.
    Dla mnie, subiektywnie, złoto MŚwL jest tak samo cenne jak złoto klasycznych MŚ

  • ZwykłyZjadaczChleba bywalec
    @Adrian AZ

    Główną imprezą sezonu w przypadku Stocha były IO, w przypadku Koby MŚ.
    Stoch wrócił ze złotem, Kobayashi nie.
    I tu i tu na normalnej skoczni były największe loterie rangi mistrzowskiej ostatnich 20, może nawet 30 lat.

    Stoch stał na podium każdej imprezy w tamtym sezonie. Chyba, że skoki na normalnej liczysz jako oddzielną imprezę to wtedy Kobayashi nie stał na podium na dwóch imprezach a Stoch tylko na jednej..
    Więc wychodzi, że to co sam napisałeś się nie zgadza.

  • dervish profesor

    Startuje najmocniejsza czwórka. Nie mówcie, że Wolny byłby lepszym wyborem niż Stękała (a dlaczego nie Stoch ?) . Tego i tak się nie da stwierdzić. Moim zdaniem Stękała jest pewniejszy. Poza tym to jest nasza sprawdzona w tym sezonie ekipa. Na tę chwile lepszych nie mamy. I nawet jeżeli któryś z nich będzie odstawał od reszty to i tak będzie to najmocniejszy skład jaki obecnie posiadamy.

  • KacperM stały bywalec
    @Adrian AZ

    Dorobki Stocha w sezonie 2017/2018: KK, TCS, złoto olimpijskie, srebro MŚwl,
    Dorobki Kobayashiego w sezonie w sezonie 2018/2019:KK, TCS, PŚwl
    Przecież widać ewidentnie, że Stoch był lepszy

  • kwak11234@wp.pl profesor

    Kurs 6.50 na wygraną Polaków.

    Na 5 miejsce. 4.75

    I taka jest prawda, nawet 5 miejsce realne

  • KrzyK_ stały bywalec

    Warunki podczas skoków kombinatorów bardzo dobre i sprawiedliwe, słoneczko i lekki wiaterek z tyłu. Dalekie skoki, jeden z Austriaków skoczył 140,5m.

  • GOTS weteran
    @alo

    Dlaczego lepszą decyzją? Masz jakieś dowody na to, jakieś dane czy tylko własne przypuszczenia osoby która siedzi ponad tysiąc kilometrów od Oberstdorfu? Niezwykłe żeby z taką pewnością mówić o tak złożonej sprawie.

  • Musztarda początkujący
    @Adrian AZ

    Przecież w sezonie 17/18 były MŚwL, a nie MŚ.

  • KrzyK_ stały bywalec

    Dzisiaj według mnie może wszystko się zdarzyć. Nawet to, że Austria nie byłaby na podium. Nie wyciągam za bardzo wniosków po wczorajszym konkursie, no bo była loteria, oczywiście nie taka jak w Seefeld, ale była, szczególnie Kubacki miał pecha. Najprawdopodobniej los zabrał mu to, co dał w Seefeld. Ciekawe, jak dzisiaj będzie skakał Ukrainiec Kaliniczenko. Wczoraj naprawdę mnie zachwycił, szczególnie tym drugim skokiem, nie spodziewałem się, że wykorzysta tak dobrze te warunki.

  • alo profesor
    @SZCZEPAN44

    Dlatego lepsza decyzja byłoby wystawienie Wolnego. W gorszej formie obecnie od Stekaly nie jest,a bycie w czwórce dałoby mu energii i motywacji. Z wiatrem pod narty na pewno poszybowal by dalej. Osobiście mam ciche nadzieje ale nie nastawiam się na medal

  • SZCZEPAN44 doświadczony

    Trzeba trzymac kciuki zeby nie wialo mocno pod narty dzis, to jedyna szansa na medal dla Polakow, bo z wiatrem pod narty Stękała moze załatwic nasza druzyne w mig.. On nawet przy 2 m/s pod narty nie potrafi tego wykorzystac i nawet Ukrainiec go przeskakiwal w metrach! Co nam po szansach gdy Austraicy i inni beda odlatywac po 130 ponad metrow a taki Stekała z huraganem pod narty skoczy ledwo 121?

  • fridka1 profesor

    Gdyby Stoch nie miał złota MŚ to, przy trzech złotach na igrzyskach, wypominano by mu ten brak, tak samo jak Ahonenowi i Kraftowi brak medalu igrzysk w ogóle. Nazywano by go specem od igrzysk jak Ammanna (chociaż ten był mistrzem świata, zwykłym i w lotach).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl