Blue Bird w Niżnym Tagile: Triumf Kramer, Takanashi nową liderką PŚ

  • 2021-03-20 13:38

Marita Kramer została zwyciężczynią sobotniego konkursu turnieju Blue Bird na skoczni Aist (HS97) w Niżnym Tagile. Reprezentantka Austrii wygrała dzięki skokom na odległość 96,5 m oraz 96 m. Drugie miejsce zajęła Sara Takanashi, która objęła prowadzenie w Pucharze Świata, wyprzedzając dziś trzecią Nikę Kriznar.

Marita KramerMarita Kramer
fot. OC Nizhny Tagil

W pierwszej serii konkursowej najdalej poszybowała Marita Kramer. Reprezentantka Austrii uzyskała wynik 96,5 metra i prowadziła na półmetku z przewagą 5,3 punktu nad Chiarą Hoelzl (93,5 m). Trzecia była Nika Kriznar (94 m), a tuż za nią znajdowały się Sara Takanashi (92,5 m), Nozomi Maruyama (95 m) oraz Silje Opseth (90,5 m).

Na kolejnych pozycjach uplasowały się Thea Minyan Bjoerseth (93,5 m), Yuki Ito (89,5 m) oraz Ema Klinec (88 m). Czołową dziesiątkę zamykała Juliane Seyfarth (87,5 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano w całości z 14. belki startowej.

W finale Marita Kramer przypieczętowała zwycięstwo skokiem na 96 metr. Reprezentantka Austrii wygrała z przewagą 8 punktów nad Sarą Takanashi (95,5 m) oraz 14 pkt. nad Niką Kriznar (94 m). Tuż za podium znalazły się Silje Opseth (93 m), Chiara Hoelzl (89,5 m) oraz Nozomi Maruyama (89,5 m).

Na siódmej pozycji rywalizację zakończyła Thea Minyan Bjoerseth (88,5 m). Ósma była Yuki Ito (88,5 m), dziewiąta Katharina Althaus (92 m), natomiast dziesiąta Irina Awwakumowa (89,5 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 14. i 15. platformy.

Dzięki sobotniej wygranej, Marita Kramer (232,1 pkt.) została pierwszą liderką tegorocznej edycji rosyjskiego turnieju Blue Bird. Drugie miejsce zajmuje Sara Takanashi (224,1 pkt.), a trzecia jest Nika Kriznar (218,1 pkt.).

Na prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wysunęła się Sara Takanashi (686 pkt.), która wyprzedza o 15 punktów Nikę Kriznar (671 pkt.). Trzecie miejsce zajmuje Marita Kramer (560 pkt.).

W Pucharze Narodów liderują Słowenki (2137 pkt.) przed Austriaczkami (2041 pkt.) i Norweżkami (1971 pkt.).

W niedzielę rozegrany zostanie drugi konkurs w Niżnym Tagile. Początek zawodów o 13:00 czasu polskiego. Półtorej godziny wcześniej rozpoczną się kwalifikacje.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Blue Bird >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata Pań >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów Pań >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10358) komentarze: (42)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • thegawron stały bywalec

    Takanashi i Kriznar bez petard w kwalifikacjach. Dopiero 9 Sara a Nika 12. Gdyby tak było w konkursie to przy wygranej Kramer różnice będą minimalne i walka o KK trwa do końca!

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Dla mnie kłopotem jest gdy czynniki zewnętrzne sprawiają, że konkurs ma słabszą obsadę, a tym samym rywalizacja jest mniej interesująca. Ubolewałem, gdy Polacy mieli stracić T4S, po wykryciu wirusa i Austriaków, Norwegów czy Niemców, ale z całym szacunkiem, brak występu polskich juniorów na MŚJ czy skoczkiń w Rosji, jest tak samo istotny jak absencja Kazachów na stracie obecnego sezonu. Niby tło konkursu mniej zróżnicowane, ale w zasadzie dla końcowego wyniku i tak bez znaczenia.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Kolos

    Ech. XD
    Decyzja zapadła w Polsce po testach w Polsce. PZN to na rękę bo mogą przykryć trochę błamaż.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Kolos

    Żałuję, gdy jakiś czołowy sportowiec w danej dyscyplinie nie może wystąpić, więc to, że Polacy nie wystąpili na MŚJ to nie była wielka strata, bo najprawdopodobniej nic wielkiego by tam nie osiągnęli.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Tak, tak wiem że dla ciebie jest problem gdy kłopoty mają Austriacy czy Norwedzy, ale kłopoty Polaków i podwójne standarty są ok. No cóż na szczęście twoja wizja świata nie ma nic wspólnego z rzeczywistością....

  • Pavel profesor
    @dervish

    Jeszcze częściej się zdarza, że MŚ zdobywają skoczkowie zupełnie przypadkowi, którzy akurat trafili z formą dnia lub po prostu mieli farta. Niestety jest to tylko jeden konkurs (na danej skoczni) co siłą rzeczy generuje sporo przypadkowych mistrzów. Tak, zgadzam się, że seryjni mistrzowie to zawodnicy wybitni, ale zawsze ten kto zdobywa KK jest według mnie lepszym zawodnikiem w danym sezonie.

  • dervish profesor

    Ostatnimi czasy coraz częsciej zdarza się, że KK zdobywają skoczkowie/inie którzy nigdy nie zdobyli mistrzostwa.

    Co ciekawe takie sytuacje przydarzaja się dominatorom którzy na przestrzeni sezonu miażdżą konkurencję.
    Zdaje sie to potwierdzac tezę o podziale sportowców na mistrzów i rzemieślników (nieraz wybitnych). KK zdobywa najrównieszy i najlepszy skoczek sezonu. Jeżeli ktoś jest przez długi czas w wysokiej formie to dużo łatwiej jest mu zdobyć KK czy wygrać jakiś turniej niż zdobyć tytuł mistrzowski w imprezie na którą wszyscy celują ze szczytem formy.
    Aby zdobyć mistrzostwo trzeba trafić z forma na imprezę docelową i oprócz odrobiny szczęścia trzeba mieć jeszcze to coś co ja nazywam genami mistrza które pozwalają skoncentrować się na zadaniu i na walce o zwycięstwo oraz zwalczyć presję.

    O ile pojedynczy tytuł mistrzowski można wytłumaczyć dniem konia lub szczęściem to serię takich tytułów a nawet powtórzenie juz nie. Historia skoków pokazuje, że ci co zdobyli więcej niż 1 tytuł mistrzowski należą do wąskiego grona najwybitniejszych w historii tej dyscypliny bo zwykle do tych dwóch tytułów dołączają KK i inne wielkie zwycięstwa np. na MŚL czy w TCS.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Kolos

    Jest co żałować Kramer, to, że Ty jej nie lubisz to nie znaczy, że każdy tak ma. Ja bardzo żałuje, że wykluczono Kramer z Rasnova, bo jest ona jedną z moich ulubionych skoczkiń. I niby czemu żaden Polak nie ma powodu, żeby żałować Austraiczki czy Austriaka? Ja chociażby Krafta wolę od praktycznie każdego polskiego skoczka, albo taką Hoelzl to wolę od wszystkich polskich skoczkiń.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Jakby Polak był liderem PŚ i dominatorem całego cyklu i nie dopuściliby go do walki o medal MŚ z powodu wirusa, to takie byś wykręcił teorie o spisku FISu, Niemców, Norwegów, a nawet biednych Kazachów, że nawet Wielki Tropiciel Zamachów i Tester Parówek by był z ciebie dumny :)

    Niestety polscy juniorzy i polskie skoczkinie są tak słabiutkie, że w zasadzie nikt się nimi nie przejmuje, nikt nie interweniuje. Z resztą całkiem pomijam fakt, że to zapewne zakaz wylotu wypłyną z naszej strony bo testy były w Polsce.

  • Kolos profesor
    @Krzewuszka

    Nie Kramer akurat, tylko tak się złożyło i tyle. Pamiętajmy, że Polacy są jedyną nacją w całości wykluczaną z zawodów w skokach za pojedyncze przypadki koronowirusa (TCS - to się udało akurat odkręcić, MŚJ juniorów - panowie, teraz nasze dziewczyny z PŚ). Wszyscy inni mają ulgowe traktowanie w takich przypadkach, my nie...

    Naprawdę żaden Polak nie ma powodu żeby żałować w czymkolwiek Austriaka czy Austriaczki.

  • Bernat__Sola profesor

    Cieszę się z kolejnego triumfu Marity (to już piąty), ale niestety to całe wykluczenie z Rasnova mocno ograniczyło jej szanse na KK. Jakieś tam jeszcze są, ale Sara i Nika musiałyby obniżyć loty. Brawa dla całej trójki za podium, dla Kriznar to jubileuszowe, 10. podium w karierze. Szkoda Opseth, jej skok z drugiej serii był świetny, a skończyło się na 4. miejscu. Hoelzl jeszcze nie potrafi oddać dwóch świetnych prób, wciąż daleko jej do formy z poprzedniego sezonu, choć i tak trochę się jej polepszyło. W pierwszej serii bardzo dobrze zaprezentowała się Maruyama, co pozwoliło jej wyrównać życiowy wynik. Swoją życiówkę poprawiła za to młoda Norweżka Bjoerseth, błyszczy w swoim drugim sezonie w PŚ. Słabo po świetnych (choć nierównych) MŚ wypadła Klinec, Iraschko-Stolz gdyby w I serii skoczyła 2 metry krócej nie miałaby możliwości rywalizacji w serii drugiej, ale w niej pokazała, że pierwsza próba była wypadkiem przy pracy i poszybowała w górę tabeli - podobnie jak Francuzka Pagnier, która może zapisać zawody zdecydowanie na plus. Pierwsze punkty od dawna zdobyły Hessler i Strate.

  • Bernat__Sola profesor
    @MarcinBB

    Pamiętajmy jednak, że Kramer zarówno bezpośrednio przed, jak i bezpośrednio po Rasnovie upodobała sobie 4. miejsca - w Hinzenbach dwa razy 4. i DSQ, na MŚ też dwa razy 4. Zatem nie jest wcale tak, że Marita zdobyłaby tę Kulę w cuglach, gdyby nie ten wścibski FIS i ci głupi Rumuni. Ale oczywiście miałaby na nią spore szanse i mielibyśmy trójstronny pojedynek, a tak wydaje się, że to będzie walka pomiędzy Takanashi a Kriznar.

  • Bernat__Sola profesor
    @Karpp

    No właśnie - Tara Geraghty-Moats dostała Kryształową Kulę po jednych zawodach. Ciekaw jestem, co na to Ci, którzy bronili decyzji FIS o nieprzyznaniu tytułu zwycięzcy LGP, bo były "tylko" (w tym przypadku to by były aż) dwa konkursy. Na argument o LGP kobiet z 2014 (kiedy również był tylko jeden weekend) odpowiadano, że wtedy było to z góry zaplanowane (jak dla mnie bez sensu, co za różnica, czy zaplanowane, czy niezaplanowane, skoro i tak zwycięzca klasyfikacji będzie wyłoniony na podstawie małej liczby zawodów). Pewnie będzie, że "zima jest ważniejsza od lata" albo "FIS nauczył się na błędach". A prawda jest taka, że to była po prostu dziwaczna decyzja, a Kubacki powinien być trzykrotnym zwycięzcą cyklu Letnich Gier Podwórkowych.

  • Bernat__Sola profesor
    @dar06_

    Za TVP Sport: "Biuro związku do ostatniej chwili próbowało załatwić możliwość wylotu przynajmniej tym skoczkiniom, które nie są zakażone. Mowa bowiem o tylko jednym przypadku, pozostała część grupy – przynajmniej na ten moment – ma wyniki negatywne. Na to jednak nie wyraził zgody lekarz kadry. I trudno tę decyzję negować. Łatwo wyobrazić sobie sytuację, że wynik pozytywny dałby test wykonany już na miejscu. To sprawiłoby ogromne problemy logistyczne, niewykluczone zresztą, że skończyłoby się to przymusowym pozostaniem na wschodzie wobec niemożności powrotu transportem medycznym. Tego wszyscy woleliby pewnie uniknąć."

  • Bernat__Sola profesor
    @thegawron

    A Kriznar tracącą 15 punktów, jak rozumiem, skreślasz? Nika ma w tej chwili o wiele większe szanse na KK niż Marita.

  • Krzewuszka początkujący
    @Kolos

    Przy założeniu, że Polacy rzeczywiście byli x-razy niesprawiedliwie traktowani - dlaczego ona akurat miałaby za to pokutować? Bez przesady. Dziewczyna ciężko pracowała na swoje sukcesy. Z niczego to się one na pewno nie wzięły.

  • Kolos profesor
    @MarcinBB

    Moim zdaniem nie ma co żałować Kramer. Bo ile razy Polacy byli niesprawiedliwie traktowani i było ok. Raz Austriak/Austriaczka może mieć pod górę, nic się nie stało. No i czy Kramer zdobyłaby w Rasnovie 126 pkt (tyle traci w tym momencie do Japonki)? Śmiem wątpić, ale tak czy inaczej byłoby bliżej Kramer KK niż jest.

  • Oczy Aignera profesor
    @dervish Włodzimierz Szaranowicz - Soczi 2014

    "Poczekaj!"

  • kwak11234@wp.pl profesor

    SKŁAD CZECH NA PLANICE:
    Čestmír Kožíšek


    I na pewno będzie +70 skoczków, niech przestaną kłamać lub marzyć

    Bo bez Włoch, Francuzów i z jednym Czechem to moze 60 sie uzbiera XD

  • MarcinBB redaktor
    KK

    Z jednej strony Sara mogłaby zdobyć piątą Kulę, co byłoby pięknym wyczynem.
    Z drugiej jednak strasznie żal Marity i niesprawiedliwego wykluczenia w Rasnovie. Gdyby mogła tam skakać, pewnie Puchar byłby jej. A tak, marne szanse.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl