Ryoyu Kobayashi poprawi rekord świata w długości lotu? „Zrobię co w mojej mocy”

  • 2021-03-25 21:39

Pierwszy konkurs w Planicy wygrał reprezentant Japonii, Ryoyu Kobayashi. Zdobywca kryształowej kuli w sezonie 2018/19 ma nadzieję, że podczas ostatniego weekendu Pucharu Świata będzie w stanie ponownie zaskoczyć kibiców. Japończyk marzy o jak najdłuższych lotach. Pozostałe dwa miejsca na podium zajęli podopieczni Stefana Horngachera, Markus Eisenbichler oraz Karl Geiger.

- Mam nadzieję, że w najbliższych dniach nadal będę mógł oddawać dobre loty w Planicy. Nie wiem, czy uda ci się ustanowić nowy rekord świata, ale zrobię co w mojej mocy - deklaruje Kobayashi, który odniósł w Planicy 19. zwycięstwo w karierze. 24-latek jest rekordzistą Letalnicy i z pewnością będzie próbował poprawić również ten wynik.

Markus Eisenbichler był bardzo zadowolony ze swoich lotów. Drugie miejsce cieszyło go podwójnie, ponieważ jeszcze niedawno walczył z kontuzją i jego występ w Planicy stał pod znakiem zapytania. Po upadku podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie pojawiły się u niego problemy z kolanem. Sytuacja była dość poważna. - Naprawdę zastanawiałem się, czy powinienem wystartować w Planicy pomimo kontuzji, czy może należy odpuścić. Dyskutowałem na ten temat z lekarzami, a także z moją dziewczyną. W końcu doszedłem do wniosku, że czuję się dobrze i w razie czego poradzę sobie z bólem. Teraz cieszę się z drugiego miejsca, to świetny wynik. Oczywiście zawsze liczę na wygraną, ale tutaj za każdym razem jest spora rywalizacja, więc miejsce w najlepszej trójce jest dla mnie szczęśliwe - skomentował Niemiec.

Aktualny mistrz świata w lotach, Karl Geiger, również cieszył się z udanego konkursu. Reprezentant klubu SC 1906 Oberstdorf jest doświadczonym zawodnikiem i bardzo dobrze zna skocznie w Planicy. Ten obiekt jest dla niego niezwykle szczęśliwy, a sam Geiger potwierdza, że właśnie w tym miejscu loty wychodzą mu najlepiej. - Wśród wszystkich skoczni do lotów ta w Planicy jest moją ulubioną. Cieszę się, że idzie mi tak dobrze i że jestem w stanie walczyć o podium - stwierdził 28-latek. - To był dla nas bardzo dobry i udany dzień. Osiągnęliśmy świetny wynik i jesteśmy zadowoleni - mówił dziennikarzom Stefan Horngacher.


Dominika Wierzba, źródło: FIS, skispringen.com
oglądalność: (5034) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Adam90 profesor
    @thegawron

    Jaka tam żałoba tak jak było za Małysza i to jest normalne zjawisko nigdy nie byliśmy potęga :D

  • cavalierjan19 profesor

    Wczorajsza druga próba Kobayashiego była imponująca, aż się sezon 18/19 przypomniał

  • thegawron stały bywalec

    W sobotę żałoba narodowa bo zajmiemy 5-6 miejsce i możemy przegrać nawet z Norwegami.

    1.Niemcy

    2.Japonia

    3.Słowenia

    4.Austria

    5.Norwegia

    6.Polska

  • alo profesor

    Śmiech na sali tych co wieszczyli rekord w wykonaniu Żyły.
    Naszym przerwa podziałała na jeszcze gorzej niż było. Cienko to wygląda,kadra trochę zaczyna się sypać. Stoch kompletnie bez formy. Kubacki skoki średnie,z wyjątkami. Żyła jak ma dzień konia to wtedy coś zdziała,inaczej skacze na poziomie drugiej dziesiątki. Stękała zleciał z formą. Nie jest rozowo

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl