Ahonen odchodzi ze sztabu kombinatorów norweskich. "Muszę myśleć o sobie"
- 2021-06-03 00:06
Janne Ahonen, który ostatnie lata spędził w sztabie szkoleniowym fińskiej reprezentacji kombinatorów norweskich, jako specjalista od kwestii sprzętowych, zmienia branżę i zajmie się zawodowo swoją drugą pasją - samochodami. Były znakomity skoczek nie ukrywa, że u podstaw decyzji, która dojrzewała w jego głowie od jakiegoś czasu, legły kwestie finansowe.
- Sytuacja w kadrze dwuboistów jest już znacznie lepsza. To był miły czas, który dawał dużo satysfakcji, ale czasami w życiu trzeba myśleć o sobie - tłumaczy Ahonen w rozmowie z portalem Yle.fi. - Wiem, że chłopcy nie ucieszyli się z takiego obrotu spraw, zwłaszcza, że nadchodzi zima olimpijska. Dla mnie to też jest trudna i bolesna sytuacja, bo ta praca była sprawą mojego serca. Biłem się z myślami przez całą wiosnę.
Pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni wkrótce zacznie pracę jako dealer samochodów kempingowych. - Zawsze interesowałem się wszelkimi pojazdami samochodowymi oraz budownictwem. Kampery niejako łączą te dwie płaszczyzny - uważa legendarny sportowiec. Nie straci jednak całkowicie kontaktu ze sportem, będzie bowiem pracował jako ekspert w telewizji Yle Sport podczas transmisji konkursów skoków i kombinacji norweskiej.
Decyzję Ahonena całkowicie rozumie trener fińskich dwuboistów, Petter Kukkonen. - Stała praca połączona z działalnością telewizyjną to dla Janne najlepszy pakiet. Na jego miejscu prawdopodobnie postąpiłbym tak samo. W kwestiach finansowych w żadnym stopniu nie mogliśmy być konkurencyjni. Oczywiście to nie jest dla nas korzystna sytuacja, ale często zdarza się, że gdy jedne drzwi się zamykają, otwierają się inne. Musimy patrzeć w przyszłość i wierzę, że znajdziemy dobre rozwiązanie, abyśmy byli gotowi na sezon olimpijski.
W ubiegłym sezonie Ahonen stał się jednym z ojców wielkiego sukcesu fińskiego dwuboisty Ilkki Heroli, który podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie wywalczył srebrny medal w jednej z konkurencji, a do końca walczył o krążek z jeszcze cenniejszego kruszcu. W razie potrzeby "Aho" doraźnie pomagał nawet fińskim biegaczkom. 44-latek z Lahti od czasu do czasu nadal przypinał narty skokowe. W jednym z wywiadów wspomniał, że latem ubiegłego roku, podczas zgrupowania fińskich kombinatorów, przeskakiwał całą kadrę łącznie ze wspomnianym Herolą.
Motoryzacja pasjonowała Ahonena praktycznie od zawsze, co jak wiadomo w przypadku skoczków narciarskich nie jest niczym niespotykanym. Przed dziesięcioma laty założył nawet swój własny team wyścigowy w formule drag racing o nazwie Ahonen Racing Team Sports Oy, w skład którego wszedł także jego brat Pasi oraz dziewięcioletni wtedy syn Mico.
-
Elsa stały bywalec
@Grozny_Wasacz
Wystartuje, ale bez niego, skoro przeskakuje ponoc kombinatorow, to tym bardziej syna wyjatkowego buloklepa.
-
Elsa stały bywalec
@fridka1
?! Zyjesz w rownoleglej rzeczywistosci. Ahonen to przegryw nieumiejacy nic poza skokami.
Prawdopodobnie Ahonen wystartuje na Olimpiadzie w Pekinie. -
Grozny_Wasacz doświadczony
"Muszę myśleć o sobie" Hmmmm Pekin 2022 czeka, miał tam razem ze swoim synem Mico startować :D.
-
Oczy Aignera profesor
Oczekiwanie
Ja osobiście czekam na list z autografem od Janne, tak więc teraz szanse na uzyskanie odpowiedzi się zwiększają. Mam tylko nadzieję, że list wysłany do telewizji Yle nie trafił w "próżnię".
-
nie byłem ci ja okabe ani watanabe stały bywalec
Nie wiem, jak długo trenerem będzie chciał być Vaatainen. Trudno balansować między Finlandią a Japonią. Kto wie, może Janne zdobędzie jeszcze uprawnienia trenerskie i będzie kontynuował misję naprawczą fińskich skoków.
-
Pavel profesor
@fridka1
Robi kurs trenerski czy tam na fizjoterapeutę i zawsze związek go przygarnie, bez obaw.
-
Maks113 doświadczony
Ja myślałem zawsze że po zakończeniu kariery Janne już nie był w sztabie szkoleniowym tylko że już odszedł na "emeryturę"
-
fridka1 profesor
Zawsze podziwiałam Janne za wszechstronność i pasje. Taki zawsze sobie poradzi. Najgorzej jak sportowiec nie ma planu B i poza skokami niewiele umie.
-
W Punkt doświadczony
Mimo wszystko sie dziwię.
Finowie po raz pierwszy od dłuższego czasu zdobyli medal MŚ. Idą igrzyska.
Na tym tle to tłumaczenie jest takie mało przekonujące.
Coś mi się zda, że połowiczną prawdę usłyszeliśmy.
Chyba nie wszyscy byli zadowoleni z pracy Ponuraka.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się