Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO 2020 wkraczają na ostatnią prostą. Przed nami już tylko mecze półfinałowe i spotkanie o tytuł mistrza Starego Kontynentu. Dziś u nas ostatnia porcja ciekawostek skokowo-piłkarskich.
30-letni dziś wychowanek klubu FC Hradec Kralowe, grający na pozycji ofensywnego pomocnika Petr Schwarz, dołączył w 2018 roku do Rakowa Częstochowa, z którym wywalczył najpierw awans do Esktraklasy, a następnie drugie miejsce w rozgrywkach elity oraz Puchar Polski. Po ostatnim sezonie zasilił szeregi Śląska Wrocław. Dlaczego o nim wspominamy? Otóż czeski piłkarz przygodę ze sportem rozpoczynał od skoków narciarskich. W bazie wyników zgromadzonych przez Adama Kwiecińskiego na stronie Wyniki-skoki.hostingasp.pl znajdują się rezultaty konkursu dla dzieci w Auerbach z września 2001 roku, w którym Schwarz zajął trzecie miejsce po skokach na 16 i 16,5 m. - Skończyłem skakać, jak miałem 12 lat. Miałem iść na większą skocznię, ale bałem się wysokości - opowiadał swego czasu w rozmowie z portalem Weszlo.com. - Mój rekord to 27 metrów na skoczni K-25. Później miałem iść na K-40, K-50, ale wszedłem na górę przed skokiem, spojrzałem w dół i nie dałem rady. Ale nie zraziłem się, często oglądam, choć Czechom idzie średnio. Przynajmniej możemy się pochwalić, że Polaków trenuje Czech.
Przed państwem najlepszy skoczek narciarski wśród piłkarzy: Petr Schwarz! 🇨🇿
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 22, 2021
⛷ "Trenowałem skoki i mój rekord życiowy to 27 metrów. Myślę, że to dużo" - to jak, #skijumpingfamily, dużo? 😉@Skijumpingpl #ChorwacjaWKS
***
W 1925 roku podczas szóstych mistrzostw polski w skokach rozegranych w Krynicy brązowy medal zdobył Szczepan Witkowski, który uległ tylko krajowym hegemonom tamtego okresu, Henrykowi Muckenbrunowi oraz Aleksandrowi Rozmusowi. Witkowski był bardzo wszechstronnym sportowcem. W latach 1918-20 bronił barw piłkarskiej Pogodni Lwów, trzy lata później wybrał się za miedzę i reprezentował odtąd Czarnych Lwów, dla których rozegrał blisko sto spotkań. W 1925 roku był jednym z inicjatorów uprawiania we Lwowie hokeja na lodzie. Przede wszystkim przeszedł jednak do historii jako reprezentant Polski na pierwszych Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, gdzie zajął 21 miejsce w biegu narciarskim na 50 kilometrów.
***
Podobnie wszechstronnym sportowcem co Witkowski był Witold Podeszwa. Pochodził z Poznania, od 1936 roku trenował piłkę nożną w tamtejszej Warcie. Podczas wojny należał do górskiego oddziału Armii Krajowej stacjonującej w okolicach Podhala. Tam odkrył i pokochał skoki narciarskie. Po wojnie wrócił do Poznania i do gry w swojej ukochanej Warcie. Jednocześnie, co dziś wydaje się absolutnie niemożliwe do pogodzenia, w Tatrach trenował skoki. W 1947 roku pomógł klubowi z Poznania w zdobyciu drugiego i ostatniego do tej pory tytułu mistrza Polski. Wówczas jednak triumfatora wyłaniano systemem nieligowym. Podeszwa nie wystąpił w żadnym ze spotkań Turnieju Finałowego, więc formalnie nie mógł się tytułować mistrzem kraju. Jako skoczek zdobył brązowy medal Akademickich Mistrzostw Polski w Karpaczu, był dwukrotnym wicemistrzem Warszawy. W 1949 roku w Szpindlerowym Młynie zajął 12. pozycję w Akademickich Mistrzostwach Świata. Jako poznanianin zaangażował się w rozwój skoków w Wielkopolsce. Był jednym z inicjatorów przebudowy skoczni Grzybek w Czarnkowie, a także trenerem lokalnego klubu. W mniejszym lub większym stopniu zajmował się też brydżem sportowym, wędkarstwem i piłką ręczną.
***
Historię wybitnego skoczka i bardzo dobrego piłkarza Bjoerna Wirkoli opisywaliśmy już szeroko na naszym portalu. Jak się okazuje w norweskich realiach nie był on jedynym, który uprawiał zarówno skoki jak i futbol. Jak podaje Wikipedia, urodzony w 1890 roku Gunnar Andersen uważany jest za jedną z pierwszych gwiazd norweskiej piłki nożnej. Lewy pomocnik przez całą karierę związany był z klubem Lyn Footbal z Oslo, 46 razy wystąpił w reprezentacji swojego kraju, w większości z nich pełniąc rolę kapitana. Jednocześnie trenował skoki narciarskie i zapisał się na kartach ich historii po wsze czasy jako jeden z rekordzistów świata. W 1912 roku na skoczni Gustadbakken w Geithus uzyskał odległość 47 metrów. Autorem najdłuższego skoku w historii był tylko przez rok, ponieważ 12 miesięcy później Ragnar Omtvedt, Amerykanin norweskiego pochodzenia, wykonał próbę na odległość 51,5 m w Ironwood. Arnfinn Bergmann z kolei, wicemistrz świata z Lake Placid i mistrz olimpijski z Oslo z 1952 roku skakanie na nartach łączył z występami w klubie piłkarskim, SK Freidig z którym w 1948 roku zdobył nawet mistrzostwo kraju. Drużynę tę reprezentował do 1956 roku, wówczas zmienił barwy i przeniósł się na trzy lata do Lyn w Oslo, gdzie przed wojną grał wspomniany wcześniej Gunnar Andersen. Od 1956 roku Bergman skupił się już wyłącznie na uprawianiu skoków.
***
Wróćmy do czasów współczesnych. Piłką nożną bawią się także skaczące panie. Najwięcej z nich osiągnęła na murawie Daniela Iraschko, która ze swoją drużyną FC Wacker Innsbruck zdobyła dwukrotnie v-ce mistrzostwo Austrii i grała dwa razy w finale krajowego pucharu. Na poważnie zaczęła grać w futbol w czasie nauki w gimnazjum w Stams. Jedyny wakat w szkolnej drużynie był na pozycji bramkarza, tam więc zaczynała. - Dzięki skokom wiedziałam, jak poruszać się w powietrzu, na dłuższą metę nie chciałam jednak grać na tej pozycji - opowiadała po latach. Trenerzy skoków odradzali jej bieganie za futbolówką, nie dała jednak wybić sobie z głowy drugiej sportowej pasji. - W skokach wszystko rozgrywa się w kilka sekund, na boisku mogę mieć nawet 90 minut na naprawę swojego błędu. Gdyby nie skoki pewnie grałabym w reprezentacji Austrii, no ale jednak narty były priorytetem - wyjaśnia. Jako rozpoznawalna sportsmenka stara się być promotorką kobiecego futbolu. Jakiś czas temu na łamach portalu Sn.at wysunęła kontrowersyjną propozycję: - Uważam, że każda drużyna austriackiej Bundesligi musi posiadać kobiecą drużynę. W innym przypadku powinna płacić dotkliwe kary.
Czytaj też:
Z białych skoczni na zieloną murawę, czyli niezwykła historia Bjoerna Wirkoli
Narciarze na murawie, czyli o meczach skoczków z Reprezentacją Artystów Polskich
Chciał być skoczkiem, przekroczył na nartach sto metrów, został... gwiazdą Liverpoolu
Stochów dwóch - skoczek i piłkarz
-
KSJ początkujący
@dar06_
*2020
Logistycznie rzeczywiście jest do bani, ale jeżeli chodzi o samą grę, to jest jednym z lepszych turniejów w ostatnich czasach. -
Oczy Aignera profesor
Austriacka Bundesliga
W Wackerze Innsbruck w latach 2004-2007 grał Jerzy Brzęczek.
Swoją drogą w austriackiej Bundeslidze panuje dziwna tendencja do wpasowywania sponsorów tytularnych klubów do ich herbów. -
Stary Dobry Styrian bywalec
a jesli chodzi o Daniele to, grala czesto razem z Joachimem Standfestem i Andreasem Schranzem - obaj wystepowali w druzynie narodowej Austrii, a zaczynali w WSV Eisenerz.
Ten pierwszy skakal tez na nartach jako nastolatek, rywalizowal przede wszystkim z Wolfgangiem Loitzlem, byli chyba wtedy dobrymi kolegami -
-
-
Kolos profesor
Fajnie, że uwzględniono moje sugestie żeby napisać o Witkowskim i Podeszwie.
Ogólnie fajne ciekawostki.
Swoją drogą słyszałem, że Irashko gra też w piłkę nożną, ale nie sądziłem że na takim wysokim poziomie Austiackiej ekstraklasy. -
dar06_ weteran
Euro 2000 jest do bani
Zbrzydło mi całkowicie jaką byłemu piłkarzowi, który coś reprezentował w owym czasie
Obojętnie kto wygra te marne euro i tak nie oglądam kalectwa
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się