Austriacy bez liderów w Wiśle. "Zawody odbywają się za wcześnie"

  • 2021-07-14 14:23

Siedmiu skoczków i pięć skoczkiń z Austrii pojawi się na starcie Letniego Grand Prix w Wiśle. Do polski przyjedzie czołówka kobiecej kadry, natomiast w rywalizacji mężczyzn zabraknie liderów reprezentacji prowadzonej przez Andreasa Widhoelzla.

Austriacki Związek Narciarski potwierdził, iż w piątkowych kwalifikacjach na obiekcie im. Adama Małysza (HS134) pokażą się Manuel Fettner, Jan Hoerl, Timon-Pascal Kahofer, Markus Schiffner, Maximilian Steiner, Ulrich Wohlgenannt i Marco Woergoetter.

- Zawody w Wiśle odbywają się dla naszej pierwszej drużyny trochę za wcześnie. W tym roku celowo zaczęliśmy zajęcia na skoczni nieco później, natomiast nie odpuszczamy i w pełni wykorzystujemy pełną kwotę startową w Polsce. Oprócz Jana Hoerla są to głównie skoczkowie z drugiej drużyny, którzy dobre spisywali się zimą. Poziom jest bardzo wysoki, już nie możemy się doczekać Grand Prix w Wiśle - czytamy słowa Andreasa Widhoelzla w komunikacie prasowym Austriaków.

Szkoleniowiec jest zadowolony z dotychczasowych przygotowań do olimpijskiej zimy. - W tej chwili wszystko idzie zgodnie z planem. Do tej pory mogliśmy bez problemów ukończyć zgrupowania. Byliśmy w tunelu aerodynamicznym w Wiedniu, a także na różnych skoczniach. Już pracujemy nad pozycją najazdową, a następnymi krokami będą wybicie i faza lotu - mówi 44-letni Tyrolczyk.

Zobacz też: Kontuzje Krafta i Hayboecka

W Wiśle nie zabraknie za to większości spośród najlepszych austriackich skoczkiń, które w Oberstdorfie zostały drużynowymi mistrzyniami świata. Polska publiczność będzie miała okazję przejrzeć się Lisie Eder, Danieli Iraschko-Stolz, Maricie Kramer, Evie Pinkelnig oraz Sophie Sorschag.

- Przygotowania przebiegają bardzo dobrze. Trzymamy się dobrze funkcjonującej koncepcji i chcemy iść w kierunku dodatkowej indywidualizacji treningu, aby wykorzystywać mocne strony każdej z zawodniczek. Cenimy możliwość porównania się z innymi nacjami, więc do Wisły wysyłamy najmocniejszy skład. Marita Kramer oddała tego lata już kilka świetnych skoków na treningach - zdradza Harald Rodlauer, trener Austriaczek.

W Wiśle nie wystartuje Chiara Kreuzer, z domu Hoelzl. - Zawody w Wiśle są dla niej trochę za wcześnie, prawdopodobnie pojawi się na Letnim Grand Prix w Courchevel - uzupełnia 55-latek. 


Dominik Formela, źródło: Komunikat prasowy OSV
oglądalność: (5799) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Nie wiem czego nie rozumiesz. Ale argument o zbyt wczesnych zawodach jest śmieszny a nawet absurdalny gdy grafik zawodów jest znany kilka miesięcy wcześniej a grafik treningów układa niewątpliwe sam trener Austriaków, więc może sobie bez problemu dopasowywać treningi do startów, a nie że jakieś zawody są za wcześnie czy coś. Po prostu inaczej ustalił grafik treningów i tyle.

  • INOFUN99 profesor

    Dla mnie słowa, że zawody są za wcześnie też są bardzo dziwne. Być może to co pisze @Pavel jest prawdą. Jednakże jedyną racjonalną dla mnie przyczyną, dla której dla kogoś zawody są za wcześnie jest przykładowo powrót zawodnika po kontuzji. Z czego ten powrot następuje 1-2 miesięcy przed zawodami.

  • Pavel profesor
    @Roxor

    Nie przyjechała przecież. Mamy tu kadrę B plus Hoerla, który może iść innym cyklem treningowym lub potrzebuje więcej startów..

  • Seba Aka Krzychu profesor

    W lecie Austriacy nie muszą być w dobrej formie, ważne, żeby zimą pokazywali klasę.

  • Oczy Aignera profesor

    Za wcześnie, to można wyjść z progu, a nie...

  • Lataj profesor
    @Lataj

    A poza tym krytyka Polaka na Polaka musi być bardziej dobitna niż wobec obcokrajowca, zakładając, że postąpi tak samo, bo tak lepiej, nieprawdaż? :)

  • Roxor profesor
    @Pavel

    Kolos ma racje, to jest głupie tłumaczenie. Gdyby było tak jak mówisz, to by nie przyjechała cała kadra.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrek czy ty nie ogarniasz prostego przekazu? Im nie chodzi o to, że zawody są ogólnie za wcześnie i w zasadzie ktoś to źle zaplanował, tylko o to, że mają je gdzieś bo ich plan treningowy w tym momencie zakłada co innego. Serio muszę ci takie głupoty tłumaczyć, ręce opadają.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    To chyba tu czegoś nie rozumiesz. Argument, "bo zawody są za wcześnie" jest po prostu śmieszny.

  • Lataj profesor
    @kibicsportu

    Rozumiem krytykę na Kruczka. Nie wypadałoby się nie pokazać przed własną publicznością. Może nawet wyjść lepiej niż się sam zawodnik spodziewał. Jednak w przypadku Austriaka nie jest to tak głupie, ponieważ letnie zawody poza własnym krajem można potraktować bardziej ulgowo.

    Niemniej zgadzam się, że krytyka ze strony szarego Polaka jest nieunikniona. A najlepiej, jak skrytykuje "swojego" :) Przecież to takie polskie :)

  • Grozny_Wasacz doświadczony

    Duża szkoda, iż Gregora nie wzięli. No chyba, że on jeszcze nie doszedł do siebie po kontuzji, albo po prostu brak statusu członka kadry narodowej go nie upoważnia na ten moment do startu w takich zawodach.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Dla nich są za wcześnie dlatego nie startują, nie wiem czego tu nie rozumiesz.

  • Kolos profesor
    @kibicsportu

    Trzeba przyznać, że argument o zbyt wczesnych zawodach jest dość zabawny.
    Oczywiście wiadomo, że to lato, że wszelkie letnie starty traktuje się raczej trenigowo i ulgowo.

    Tym niemniej terminy zawodów są znane na długo przed i nie ma problemu chyba z ułożeniem treningów pod kalendarz startów. I po prostu pewne zawody się planuje, że się w nich wystartuje a w innych nie. Nie ma za wczesnego terminu LGP, są tylko plany trenigowe poszczególnych ekip w których dany start w zawodach się mieści albo nie.

  • ironicznie_skikomicznie doświadczony

    Hit hitów. Jeden fajny kolosik ciągle nie ogarnia formy przymiotnikowej, a ten napisał: "Do polski przyjedzie czołówka kobiecej kadry". Tutaj jednak tą większą literą, masakra.

  • kibicsportu profesor

    Może też będziecie najeżdżali na Widhoelza jak na Kruczka, który mówi, że dla niektórych zawody są za wcześnie ? Bo ostatnio niezła była krytyka na Kruczka, że Kinga i Kamila nie startują w Wiśle

    Ja wam przypomnę, że to jest sezon letni, jedni są bardziej gotowi do zawodów, a jedni nie.
    Ale oczywiście standardowo musi być krytyka, bo to takie polskie jest.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl