Michal Doležal o triumfie Wolnego: "Cierpliwość popłaca"

Zwycięstwo Jakuba Wolnego, podium Dawida Kubackiego, ośmiu Biało-Czerwonych w czołowej "30" - to bilans polskiej reprezentacji po pierwszym dniu rywalizacji w Wiśle. Jak występ swoich podopiecznych podsumował trener kadry, Michal Doležal?

Michal Dolezal

- Kuba osiągnął bardzo dobry wynik, należą mu się wielkie gratulacje. Zrobił to, co do niego należało. Pokazywał się z dobrej strony już na treningach. Cieszymy się z tego. Oprócz tego, na podium stanął Dawid. Ośmiu naszych zawodników punktowało. Niestety, nie było dziś na skoczni Kamila. Zdyskwalifikowany został Klimek Murańka. Gdyby nie to, moglibyśmy mieć jeszcze więcej zawodników w finałowej serii.

- Co do dyskwalifikacji Klimka, obwód w pasie jego kombinezonu był mniejszy od dopuszczalnego o 1,5 cm. Musimy uszanować tę decyzję i przygotować się na następny raz.

- Zdecydowaliśmy, że Kamil nie wystartuje już w ten weekend. Niestety, na jego niedawno operowanej kostce powstał obrzęk. Myślę, że to było spowodowane treningiem. Jeszcze wczoraj przed skokami wydawało się, że jest okej, wieczorem również. Trzeba odpuścić, poczekać. Doktor kadry poinformował, że najważniejsze w tym momencie jest ograniczenie obrzęku. Kamil nie odczuwa bólu w kostce, ograniczona jest jej ruchomość. Chciał wystąpić w Wiśle. Widzieliśmy, że był świetnie nastawiony, pokazał się z dobrej strony. To zawsze jest trudne, ale podjęliśmy najlepszą możliwą decyzję.

- Od wielu lat mówiliśmy, że Kubę Wolnego stać na wygrywanie konkursów. Droga na szczyt jest jednak długa. Cierpliwość popłaca. Miejmy nadzieję, że podążymy w tym kierunku. To nie dotyczy jedynie Kuby, a całego zespołu. Czeka nas sporo pracy przed sezonem olimpijskim.

- W zespole panuje świetna atmosfera. Ci młodsi mają okazję, by trenować z najlepszymi. Mogą ich obserwować i starać się robić to, co wszyscy. Sztab wykonuje bardzo dobrą robotę. Idziemy w dobrym kierunku, a takie wyniki jak dziś potwierdzają to. Dobrą atmosferę widać było po tym, jak koledzy cieszyli się ze zwycięstwa Kuby. Nie trzeba więcej słów. W dobrej atmosferze pracuje się inaczej.

Korespondencja z Wisły, Piotr Bąk