Skocznie w Czajkowskim
fot. Horst Nilgen / FIS
Wszystko wskazuje na to, że rozegrane w miniony weekend zawody cyklu Letniego Grand Prix w Czajkowskim będą, przynajmniej na jakiś czas, ostatnimi jakie zostały przeprowadzone w Kraju Permskim nad rzeką Kamą. Poinformowały o tym władze regionu.
Jak informuje portal Properm.ru oficjalnym powodem rezygnacji z organizacji zawodów w przyszłym roku jest odmowa przyznania miastu środków z budżetu regionalnego. Przeprowadzenie imprezy wiąże się z kosztem około 20 milionów rubli. Z góry poinformowano też, że Czajkowski nie znajdzie się również w kalendarzu na lato 2023, czego powodem jest "napięty kalendarz FIS". Może to sugerować, że Międzynarodowa Federacja Narciarska planuje postawić wówczas na nowe lokalizacje w najważniejszym igelitowym cyklu. Z dużym niezadowoleniem na te wieści zareagował honorowy prezes rosyjskiej federacji Władimir Sławski, który uważa, że region, rezygnując ze starań o taką imprezę, pozbawia go sportowego prestiżu.
Cykl LGP, zarówno pań jak i panów, gościł w Czajkowskim od 2015 roku z przerwą na 2019 i 2020 rok. Oprócz zmagań przedstawicieli obu płci dwukrotnie organizowano tu zawody mieszane. Rozegrano łącznie 18 konkursów. Zanim swoją szansę na przeprowadzenie zmagań w ramach najważniejszego letniego cyklu otrzymał Czajkowski, w 2013 roku dwa konkursy zorganizował, jako pierwszy rosyjski przedstawiciel, Niżny Tagił.
Skocznie w Czajkowskim
-
Pavel profesor
@Kolos
Na jedno wychodzi, ale jak finansujesz LGP i zapewniasz wszelkie standardy, a dostajesz FIS Cup to trochę schodzi powietrze, a włodarze państwowi nie są skorzy tego finansować. Kolejna sprawa ten "napięty kalendarz" to po prostu taka "korpo-gadka", aby ładnie to wszystko wytłumaczyć, jak Tagił nie dostał finansowania na 2022 to tak samo by nie dostał na 2023, ot cała tajemnica. Z resztą nawet nie wiemy czy by chcieli bo dostaliśmy tylko wypowiedź jakiegoś "honorowego prezesa" czyli pana na emeryturze bez żadnego głosu i możliwości decyzyjnych.
-
Kolos profesor
@Pavel
W przyszłym roku nie będzie LGP w Czajkowskim z przyczyn finansowych, w 2023 r. pewnie by był gdyby nie FIS który stwierdził, że nie ma miejscu w kalendarzu.
W sumie i tak Czajkowski zostanie zastąpiony jakimś innym egzotykiem gdzie obsada będzie tak samo marna. Więc na jedno wychodzi. -
-
Mucha125 profesor
@Pavel
Słowo klucz stracili sponsora i tyle. Gdyby mieli to dalej by organizowali.
-
Johny Dust bywalec
@Arturion
Co roku w LGP były weekendy w których łatwo można było zdobyć dożywocie
-
Pavel profesor
Zapewne zauważyli, że ponoszą koszta organizacji LGP, a dostają FISCup.
-
Arturion profesor
@Kolos
No więc FIS najpewniej postawił na dyplomację wobec zdecydowanej rezygnacji Rosjan.
Ale może Rumuni będą aktywniejsi i Turcy coś zorganizują? Jeśli tak, to szanse na "łatwe dożywocie" pozostaną. :-) -
Kolos profesor
@Prekursor Skoczni Vip
Zostanie jeszcze Kazachstan :)
Swoją drogą to ciekawe co FIS miał na myśli mówiąc o napiętym grafiku LGP 2023.... Przecież nawet jeśli włożyliby do kalendarza 5 kolejnych weekendów z zawodami LGP to nadal będzie daleko do "napiętego" grafika zawodów... A wątpię, że jest aż tylu chętnych na organizację LGP. -
MaciejoS stały bywalec
Skocznia, jak i sama lokalizacja wyglądają pięknie, warunki jako tako są, ale nie ma za bardzo frekwencji.
-
Prekursor Skoczni Vip weteran
Szkoda, zawodnicy przez to utracą w miarę łatwej okazji do uzyskania dożywotniego prawa startu. Z drugiej strony, mało kto tam jeździł.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się