Łukasz Łukaszczyk. 14-latek na podium mistrzostw kraju

  • 2021-11-06 17:20

Najmłodszymi uczestnikami ubiegłotygodniowych zawodów o tytuł letniego mistrza kraju byli Kacper Tomasiak i Łukasz Łukaszczyk - duet skoczków urodzonych w 2007 roku. Pierwszy z nich znalazł drogę do czołowej "20" indywidualnych zmagań, a drugi kończył drużynową rywalizację na Średniej Krokwi ze srebrnym medalem. Obaj w sierpniu udanie reprezentowali nasz kraj na arenie międzynarodowej.

Kacper Tomasiak, który wiosną został powołany do grupy rezerwowej kadry narodowej młodzieżowców, latem wywalczył drugie miejsce w zawodach FIS Youth Cup. Lepszy od naszego rodaka okazał się tylko Amadeus Horngacher, syn Stefana. Czwarte miejsce we wspomnianym konkursie, w którym mierzyli się skoczkowie urodzeni w latach 2007-2009, zajął Łukasz Łukaszczyk. Drużynowo Polacy nie mieli sobie równych na południu Niemiec.

Obaj wyraźnie zaznaczyli swoją obecność na krajowym podwórku przy okazji październikowych mistrzostw kraju w skokach na igelicie. Juniorzy nie tylko wskoczyli do konkursu głównego, ale i bez większego problemu zameldowali się w rundzie finałowej. Tomasiak uplasował się na 19. pozycji, a Łukaszczyk został sklasyfikowany na 28. lokacie.

Zobacz też: Kacper Tomasiak najmłodszym kadrowiczem w sezonie olimpijskim. "Praca popłaca"

W rywalizacji zespołowej największy sukces w dotychczasowej karierze osiągnął drugi z nich. 14-latek znalazł się w składzie Towarzystwa Sportowego Wisła Zakopane, które u podnóża Tatr sięgnęło po wicemistrzostwo Polski. Łukaszczyk w seriach konkursowych uzyskał 92 oraz 84,5 metra, stanowiąc solidne uzupełnienie składu dla Adama Niżnika, Klemensa Murańki oraz Dawida Kubackiego.

- Nie spodziewałem się, że zajmiemy tak wysokie miejsce. Fajnie, jestem naprawdę zadowolony! - nie ukrywał uradowany Łukaszczyk przed kamerą Skijumping.pl.

Jak odnaleźć się pośród gwiazd reprezentacji Polski w tak młodym wieku? - Próbowałem się odstresować i udało się. Pierwszy skok był dobry, natomiast w drugiej serii otworzyłem górę i nie odleciało za bardzo - analizuje swój drużynowy występ.

Młody sportowiec uważa ten dzień za swój największy sukces. - Do tej pory były to tegoroczna edycja FIS Youth Cup - nawiązuje do sierpniowego wyjazdu do Badenii-Wirtembergii.

Zobacz też: FIS Youth Cup: Amadeus Horngacher przed Kacprem Tomasiakiem

Jak Łukaszczyk trafił do narciarstwa klasycznego? - Jestem z Witowa. Biegam, interesuję się sportem, ale najbardziej skokami. Zawsze byłem energicznym dzieckiem i kolega mamy zaproponował, bym spróbował swoich sił w skokach. Trenuję je od siódmego roku życia, to dopiero początek mojej przygody sportowej. Dalej trzeba ciężko pracować i trenować - podkreśla.

Łukaszczyk ma już za sobą pierwsze próby na Wielkiej Krokwi. - Mój rekord życiowy to 132 metry - zdradza.

Korespondencja z Zakopanego, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (18579) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Krzysztof Zał początkujący

    Brawa dla tych chłopaków. Tak dla przypomnienia powiem, że 12 Polaków stanęło na podium Pucharu Świata. Czy oni dołączą do tej 12? Zobaczymy już za kilkanaście lat.

  • Pavel profesor
    @Arturion

    Ja w przeciągu roku urośniesz te 10-15cm, to nawet jakby cię po plecach poklepał Leja to i tak skakać uczysz się na nowo. Części uda się przez to przebrnąć, a część odpadnie, co gorsza nawet ciężko coś sensownego z tym zrobić od strony sztabu. Skoki to bardzo "czuły sport na niuanse", źle się odepchniesz z belki, inaczej ułożysz na rozbiegu i zamiast skoczyć 130 metrów lądujesz na 110, a co dopiero jak parametry ciała zmieniają się radykalnie. Każdego elementu skoku musisz uczyć się od nowa, bez gwarancji sukcesu.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    No i czas wyciągnąć wnioski. Dorastanie jest przewidywalne. Każdy skoczek może przechodzić to inaczej. Sztaby powinny o każdego dbać indywidualnie. I poprosić o pomoc starszych zawodników. O koleżeńską pomoc. Wiadomo, że prawie wszyscy skoczkowie znają się nieźle osobiście, do tego większość jest jakoś tam spokrewniona.

  • Pavel profesor
    @Lataj

    Takich mistrzów nastoletnich mieliśmy już nastu, później urośli, stracili dynamikę, technika się posypało i tyle z tego było.

  • Lataj profesor

    I takimi skoczkami powinien się interesować związek, bo starzy wyjadacze nie będą skakać wiecznie, a czołówka opiera przyszłość na młodych zawodnikach (mam na myśli talenty urodzone po 1995). Nie pompujmy mu balonika, nie nakładajmy na niego presji. Niech się sam rozwinie. Potrzebuje jedynie wsparcia.

  • Julixx05 weteran

    Chłopak chyba ma talent ma dopiero 14 lat. Wszystko może mu się zmienić, niech się rozwija

  • INOFUN99 profesor

    Ładna technika lotu, styl niezły. Ma talent, lecz nie nakładam na niego presji, niech się rozwija.
    Życzę mu, aby przede wszystkim przeszedł bez jakiś większych komplikacji okres dojrzewania, bo mieliśmy niestety takie przypadki, gdzie ten okres doprowadził do ich zniszczenia.

  • MaciejoS stały bywalec
    @kibicsportu

    Zgadzam się z tą szóstką, którą wymieniłeś. Jako siódmego dałbym Hulę albo Kota, ale to czas pokaże.

  • kibicsportu profesor
    @Karpp

    Dla mnie pewna szóstka na Tagił:
    Stoch, Kubacki, Żyła, Murańka, Wolny, Pilch.
    O siódme miejsce powalczą: Kot, Zniszczoł, Hula, Wąsek. Moim zdaniem najbliżej jest Hula, ale ciężko przewidzieć kto jak będzie skakał na zgrupowaniu w Zakopanem teraz. Ale moim zdaniem ta szóstka którą wymieniłem jest pewna.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Łukaszczyk niedługo pewnie mocno urośnie i wtedy zobaczymy jak sobie będzie radził

  • King profesor
    @Karpp

    Ja mam nadzieję, że Dolezal zostanie jeszcze do tych IO w 2026 roku, a może i jeszcze dłużej. Co ciekawe w ostatnim sezonie Polacy zdobyli rekordową ilość punktów w PŚ bez uwzględniania punktów Małysza i Stocha, o czym wspomniał Adam Bucholz na Twitterze.
    Horngacher wprowadził Polaków na jeszcze wyższy poziom, który aktualnie jest utrzymywany, a do tego odkąd trenerem jest Dolezal to zaplecze zrobiło krok naprzód.

  • Karpp profesor

    Dolezal powiedział, że Habdas jeszcze nie znajdzie sie w siodemce na Niżny ale z tego co mowil raczej bedzie tam Pilch.
    Fis będzie izlował tylko tego zawodnika który ma dodatni wynik testu a nie cała reprezentacje.

    Poza tym powiedział, że jest duża szansa , iż będzie trenował Polaków jeszcze w następnych sezonach.
    Ciekawe czy umowe będzie podpisywał Tajner czy już nowy prezes.

    Wywiad. [***]

  • Arturion profesor

    Ci dwaj chłopcy, to rzeczywiście duże talenty. Może, po licznych błędach w poprzednich latach, trenerzy już wyciągnęli wnioski i wiedzą, jak ich wprowadzać do dużego skakania, gdy zmienia im się waga i figura. Ale najważniejsza głowa i cierpliwość. Cierpliwość nie tylko zawodników. Aby, jak nagle odniosą sukcesy, a potem spadną do FIS Cup (a może i niżej), to nie tylko należy szukać następnych dzieci, ale pomagać i tym, bo pokazali, że zasługują na opiekę.
    To samo dotyczy skoczkiń. Mamy kilka zdolnych dzieciaków - nie oceniajmy ich jak seniorów, zwłaszcza, że im jest trudniej, niż chłopakom.

    A swoją drogą też ciekawe, kiedy się na w miarę "dorosłych" zawodach pokaże Amadeus Horngacher. Talent najwyraźniej ma.

  • Nikt_ważny profesor

    Potencjał w tych najmłodszych juniorach jest całkiem spory, tylko czy ten potencjał kiedykolwiek się wykorzysta to inna sprawa.

    Przed nimi będzie kilka bardzo trudnych lat, bo wkraczają w wiek bardzo dużych zmian fizycznych.
    Niestety nie każdy jest w stanie płynnie zaadoptować się choćby to tego, że nagle w bardzo szybkim czasie urośnie kilkanaście centymetrów.
    No cóż... Trzeba o tych chłopaków dbać i niech się rozwijają. Mam tylko nadzieję, że znajdzie się tam w sztabie ktoś, kto będzie umiał ich rozsądnie poprowadzić i zacząć wprowadzać za kilka lat do dorosłych skoków.

  • Regulator1 stały bywalec
    Juniorzy

    Jest kilku obiecujących juniorów. Są perspektywy na przyszłość. Kto zostanie dobrym skoczkiem, a kto się wykruszy, czas pokaże.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl