Janne Väätäinen: "Presja uzyskania dobrego wyniku tworzy okropny balast"

  • 2021-11-10 17:28

- Nasi zawodnicy potrafią skakać - zapewnia Janne Väätäinen, główny trener reprezentacji Finlandii przed startem nowego sezonu Pucharu Świata w rozmowie z Ilta-Sanomat. Nie oznacza to jednak, iż cały plan przygotowań został wykonany, a szkoleniowiec może spać spokojnie. Dawna światowa potęga zmaga się jeszcze z jednym problemem do rozwiązania.

Zdaniem głównego trenera Finów, największą zmorą jego zawodników jest przełożenie dobrych skoków treningowych na zawody: - Cholernie ciężko radzimy sobie w konkursach - stwierdza dosadnie Väätäinen.

Antti Aalto, najbardziej doświadczony zawodnik w fińskiej kadrze A, ma za sobą udany występ w tegorocznej edycji Letniego Grand Prix. W pięciu startach 26-latek czterokrotnie awansował do serii finałowej, a trzykrotnie plasował się w czołowej dwudziestce rywalizacji. Pozostali zawodnicy muszą teraz dorównać stabilnym próbom lidera.

- Młodzież jest niecierpliwa i chce jak najszybciej odnosić sukcesy. Presja uzyskania dobrego wyniku tworzy okropny balast i tym samym niweczy szanse na udany występ w zawodach - dodaje główny trener Finów.

- Obecny poziom mojej drużyny powinien wystarczać na zajmowanie dobrych miejsc. Nie na szczycie, lecz na porządnych pozycjach, ale... - Väätäinen przerywa, szukając odpowiednich słów: - Nie wiem jak to ładnie powiedzieć, ale szczerze mówiąc, kiedy nadchodzi czas rywalizacji, młodzi zawodnicy nie umieją mentalnie udźwignąć występu na ich własnym poziomie.

W ubiegłym sezonie Väätäinen dokonał podziału drużyny narodowej. Antti Aalto i Niko Kytosaho rywalizowali w Pucharze Świata, zaś pozostali skoczkowie skupiali się na walce w Pucharze Kontynentalnym. Tam sukcesy odnosił Eetu Nousiainen, który czterokrotnie kończył zawody w czołowej dziesiątce, a w Ruce stanął na najniższym stopniu podium.

- Musisz znaleźć sposób, aby odnieść sukces w zawodach. Możliwe, iż tej zimy część zespołu ponownie zostanie zesłana na Puchar Kontynentalny i tam będzie szukać udanych rezultatów - zastanawia się były trener Ryoyu Kobayashiego.

Väätäinen zapewnia jednak, iż potencjalny podział kadry po pierwszych weekendach Pucharu Świata nie będzie oznaczać, iż walka o występ na igrzyskach olimpijskich w Pekinie zostanie już rozstrzygnięta: - Naszym celem jest przygotowanie jak najlepszej drużyny olimpijskiej poprzez rywalizację w Pucharze Kontynentalnym. Nie możemy mieć zawodników, którzy przez półtora miesiąca będą uderzać głową o ścianę w Pucharze Świata i będą załamani mentalnie w momencie, kiedy powinni być w najlepszej formie. Nie tędy droga.

Sztab szkoleniowy reprezentacji Finlandii chce zwiększyć rutynę startową u swoich zawodników, o co łatwiej, kiedy skoczkowie rywalizują w obu seriach konkursowych, a nie tylko w kwalifikacjach. Väätäinen ma także nadzieję, że sportowcy będą w stanie prawidłowo zrelaksować się w dniach pomiędzy zawodami w trakcie zimowego sezonu.

- Wszyscy zawodnicy skakali bardzo dobrze w trakcie lata. Teraz potrzebna jest pewność siebie, a także być może i trenerów, iż okres przygotowawczy został przeprowadzony prawidłowo - stwierdza główny szkoleniowiec: - Jeżeli poświęcimy zbyt dużo uwagi pewnym szczegółom, istnieje obawa, iż utracimy płynność skoków i próby zawodnika zaczną być przez niego kontrolowane. Jeśli pewne elementy skoku będą wykonywane zbyt świadomie, to utracimy swobodę lotu.

- Kiedy nadchodzi czas zawodów, musisz po prostu dać się ponieść - dodaje Väätäinen: - Jussi Hautamaeki często powtarzał, iż "lepiej zaryzykować i odnieść porażkę niż startować ostrożnie i również przegrać". Nie chcę wyłącznie stawiać na tę regułę na starcie sezonu, ale chciałbym podążać z drużyną w tym kierunku.

- Nie wiem, czy kiedykolwiek nadejdzie dzień, w którym trener nie będzie musiał się o nic martwić - śmieje się 46-letni szkoleniowiec, dodając na koniec: - Zawsze jest jakiś problem, a jeżeli go nie ma, to trzeba go stworzyć. Zastanawiam się, czy to nie jest choroba zawodowa.


Adam Bucholz, źródło: Ilta-Sanomat
oglądalność: (4022) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    No i w pyte, trzymam kciuki

  • Arturion profesor
    @MaciejoS

    Szwajcarów cenię wyżej niż Finów A z Rosjanami mają szansę powalczyć. Zobaczymy.

  • Łódka Grubasa początkujący
    @INOFUN99

    Mata to buloklep. Dziwie sie, ze jeszcze nie skończyl kariery. Meitinen potrafil go pobic. 40latek.

  • Julixx05 weteran

    Nie chciałabym żebyśmy podzielili los Finlandii. Może za kilka lat będziemy się bić z Finami o 8 miejsce w drużynówce

  • Julixx05 weteran
    @Prekursor Skoczni Vip

    I Niko Kytosaho

  • MaciejoS stały bywalec
    @Oczy Aignera

    Prawda, ale chodziło mi o to, że według mnie Rosjanie mają "zaklepane" 7 miejsce, a do walki o 8 miejsce nie widzę nikogo innego niż właśnie Finów i Szwajcarów. Czesi w kryzysie, reszta nie ma za bardzo podjazdu, ale zobaczymy jak sezon wystartuje.

  • Oczy Aignera profesor
    @MaciejoS

    Szwajcarzy w optymalnym składzie bez problemu powinni wchodzić do 2. serii drużynówek. Przez wiele lat bywało tak, że brakowało im 4., a nieraz nawet 3. do skompletowania solidnej ekipy. Teraz sytuacja tej reprezentacji jest już dużo lepsza.

  • Arturion profesor
    @MaciejoS

    Dodam jeszcze, że Szwajcarzy (z Peierem) wyglądają lepiej.

  • MaciejoS stały bywalec

    Nie widzę większej zmiany u Finów w przyszłym sezonie. Nadal będą się bić ze Szwajcarami o wejście do drugiej serii drużynówek. Dobrze chociaż, że coraz więcej juniorów się pokazuje. Oby się w przyszłości odbudowali, aż szkoda patrzeć jaką reprezentacją byli 10/15 lat temu, a jaką są dzisiaj.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Zdaje się że miał na myśli Pohjole

  • hololomat bywalec
    @slonzok

    Patrząc na to, jak latem prezentowali się Rosjanie, to raczej bym powiedział, że Szwajcarzy i Finowie tylko będą się bić o 8 miejsce

  • INOFUN99 profesor

    W przeciwieństwie do tego, co miało miejsce kilka lat temu są jakieś promyki nadziei. Mają w miarę regularnie punktującego Aalto, stara się Niko dotrzymywać kroku Anttiemu, czy Jarrko, który niegdyś uchodził za wielki talent. Życzę im jak najlepiej, choć będzie bardzo trudno. Juniorzy fińscy skaczą słabo i wielkich nadziei tam nie ma.

  • pi0ter bywalec

    Patrząc po tych słowach, wniosek nasuwa się jeden: jest mizernie.

  • slonzok bywalec

    Celem Finów na ZIO będzie wejście do II serii podczas konkursu drużynowego.
    TOP 6 znamy, o pozostałe 2 miejsca w II serii będą się bili Szwajcarzy, Rosjanie i właśnie Finowie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl