Zjawiskowy występ Kramer. "Ciężka praca popłaca"

Marita Kramer z przytupem rozpoczęła bój o Kryształową Kulę w sezonie olimpijskim. 20-letnia reprezentantka Austrii po raz piąty z rzędu wygrała w Pucharze Świata, ustanowiła rekord normalnej skoczni w Niżnym Tagile i triumfowała z niespotykaną dotąd przewagą w kobiecej elicie.

Marita Kramer

Skoczkini narciarska pochodząca z Holandii została pierwszą liderką Pucharu Świata pań 2021/22. Drużynowa mistrzyni świata z Oberstdorfu w pierwszej serii ocenianej pobiła rekord 97-metrowego obiektu w obwodzie swierdłowskim. Do tej pory najdłuższym lotem w historii kobiecych zmagań na tej arenie mogła pochwalić się Sara Takanashi - 102 metry z 2016 roku. W piątek sportsmenka urodzona w Apeldoorn wylądowała dwa i pół metra dalej.

Kramer przystępowała do finału z zapasem liczącym 20,5 pkt. Do przypieczętowania wiktorii wystarczał jej niespełna 80-metrowy skok. W drugiej rundzie podopieczna Haralda Rodlauera doleciała do 96. metra, powiększając przewagę nad Emą Klinec do 41,7 pkt. Dotychczas rekordowym osiągnięciem był sukces Maren Lundby z 19 stycznia 2018 roku w Zao, kiedy Norweżka okazała się lepsza od Chiary Kreuzer (z domu Hoelzl - przyp. red.) o 41,6 pkt.

- Pierwszy skok był dla mnie zastrzykiem pewności siebie. Udowodnił mi, że stać mnie na to - mówiła Kramer po swoim sukcesie w Niżnym Tagile. - Niesamowite rozpoczęcie sezonu. Bardzo się cieszę, że ciężka praca popłaca - dodaje 20-latka.

Kramer jest niepokonana w Pucharze Świata od pięciu konkursów. Wszystkie te zawody odbyły się w Rosji. W sobotę Austriaczka stanie przed szansą wywalczenia 10. triumfu w karierze. - Trenowałem bardzo ciężko tego lata. Celem na ten sezon są występy na tym poziomie - nie ukrywa skoczkini.

- Gratuluję Danieli, Lisie i Jacqueline - wspomniała na koniec o swoich koleżankach z drużyny. 38-letnia Iraschko-Stolz stanęła na najniższym stopniu podium, a Eder i Seifriedsberger zameldowały się w czołowej "10". Dla ostatniej z grona wymienionych był to pierwszy występ na arenie międzynarodowej od 10 marca 2020 roku, kiedy doznała poważnej kontuzji kolana podczas Raw Air w Lillehammer.