PŚ Pań w Ramsau: Kramer wygrywa kwalifikacje, Polki bez awansu

  • 2021-12-16 17:56

Marita Kramer triumfowała w kwalifikacjach do piątkowego konkursu Pucharu Świata pań w austriackim Ramsau (HS98). Liderka cyklu zwyciężyła dzięki próbie na odległość 94 metrów. Polki nie awansowały do zawodów.

Sara TakanashiSara Takanashi
fot. Juergen Feichter / EXPA
Ursa BogatajUrsa Bogataj
fot. Juergen Feichter / EXPA

W czwartkowych kwalifikacjach triumfowała Marita Kramer. Liderka Pucharu Świata wylądowała na 94 metrze i wyprzedziła Sarę Takanashi (91,5 m) oraz Ursę Bogataj (90 m). Czwarta była Nika Kriznar (90 m), piąta Katharina Althaus (85 m), a szósta Ema Klinec (86 m).

Czołową dziesiątkę kwalifikacji skompletowały Eva Pinkelnig (92 m), Daniela Iraschko-Stolz (87,5 m), Lara Malsiner (82 m) oraz Anna Rupprecht (85,5 m).

Reprezentantki Polski nie zdołały zakwalifikować się do piątkowego konkursu. Kinga Rajda po skoku na 69 metr zajęła pięćdziesiątą pierwszą pozycję. Pięćdziesiąta szósta była Anna Twardosz (66 m), a tuż za nią uplasowała się Nicole Konderla (61 m).

Kwalifikacje rozegrano z 22., 20. i 18. belki startowej.

O 14:30 rozpocznie się seria próbna przed zaplanowanym na 15:30 piątkowym konkursem. Transmisja w Eurosport 1 i Playerze.

Wyniki kwalifikacji PŚ Pań w Ramsau (HS98); 16.12.2021
lp.   nr imię i nazwisko kraj odl. belka km/h styl komp. nota
1 Q 63 KRAMER Marita 94.0 18 87.2 51.5 5.2 141.8
2 Q 58 TAKANASHI Sara 91.5 20 87.1 52.0 10.4 133.9
3 Q 61 BOGATAJ Ursa 90.0 18 86.8 51.5 -2.3 126.3
4 Q 57 KRIZNAR Nika 90.0 20 87.9 52.5 3.6 124.6
5 Q 62 ALTHAUS Katharina 85.0 18 86.6 54.0 0.9 122.0
6 Q 59 KLINEC Ema 86.0 20 88.5 50.5 7.9 118.9
7 Q 55 PINKELNIG Eva 92.0 22 87.6 52.0 -1.1 114.9
8 Q 56 IRASCHKO-STOLZ Daniela 87.5 20 87.9 52.5 -2.6 113.4
9 Q 30 MALSINER Lara 82.0 22 88.9 51.5 13.2 108.7
10 Q 38 RUPPRECHT Anna 85.5 22 88.7 52.0 5.4 108.4
11 Q 60 OPSETH Silje 83.0 20 87.6 51.5 2.2 108.2
12 Q 53 EDER Lisa 85.0 22 88.5 53.0 3.3 106.3
13 Q 45 PAGNIER Josephine 84.0 22 88.5 52.5 5.0 105.5
14 Q 41 BJOERSETH Thea Minyan 83.0 22 88.2 51.5 5.9 103.4
15 Q 50 ROGELJ Spela 82.0 22 88.2 50.0 5.5 99.5
16 Q 54 SEIFRIEDSBERGER Jacqueline 83.0 22 87.8 51.5 0.4 97.9
17 Q 32 LOUTITT Alexandria 78.0 22 88.3 50.0 11.5 97.5
18 Q 43 FREITAG Selina 79.0 22 88.5 50.0 8.6 96.6
19 Q 44 ITO Yuki 79.0 22 87.9 51.5 7.0 96.5
20 Q 39 KUSTOVA Aleksandra 80.5 22 88.1 51.0 4.3 96.3
21 Q 52 STROEM Anna Odine 80.5 22 89.1 50.0 3.6 94.6
22 Q 42 WESTMAN Frida 77.5 22 88.3 49.5 9.9 94.4
23 Q 27 MAKHINIA Irma 80.0 22 87.5 51.5 2.6 94.1
24 Q 46 SEYFARTH Juliane 77.0 22 88.2 49.5 10.0 93.5
25 Q 48 HESSLER Pauline 77.0 22 88.8 49.0 10.0 93.0
26 Q 31 DONG Bing 76.5 22 87.8 49.5 10.1 92.6
27 Q 2 PENG Qingyue 81.0 22 87.2 43.5 6.9 92.4
28 Q 25 TIKHONOVA Sofia 77.5 22 87.6 49.5 6.8 91.3
29 Q 47 KREUZER Chiara 73.5 22 88.2 48.5 15.2 90.7
30 Q 40 SETO Yuka 76.0 22 88.8 49.5 8.6 90.1
31 Q 33 HARALAMBIE Daniela 77.5 22 87.9 49.0 5.9 89.9
32 Q 36 KYKKAENEN Julia 76.0 22 88.6 49.5 7.3 88.8
33 Q 51 IWABUCHI Kaori 77.0 22 88.0 49.5 4.3 87.8
34 Q 28 SHPYNEVA Anna 76.5 22 87.7 48.5 4.2 85.7
35 Q 34 INDRACKOVA Karolina 74.0 22 87.6 48.5 9.1 85.6
36 Q 37 STRATE Abigail 78.0 22 87.7 45.0 4.3 85.3
37 Q 35 PROKOPEVA Kristina 73.0 22 87.7 49.5 8.6 84.1
38 Q 5 LI Xueyao 72.5 22 87.6 47.0 9.1 81.1
39 Q 49 AVVAKUMOVA Irina 68.0 22 88.1 48.0 15.5 79.5
40 Q 15 ULRICHOVA Klara 71.0 22 87.4 48.0 9.3 79.3
41   18 WANG Liangyao 72.5 22 87.3 47.0 4.6 76.6
42   6 KOMAR Katra 70.0 22 88.2 48.0 8.4 76.4
43   13 AVOCAT GROS Oceane 70.0 22 87.6 48.5 5.3 73.8
44   26 CLAIR Julia 69.0 22 87.1 48.5 7.2 73.7
45   21 EILERS Natalie 69.5 22 88.6 48.0 6.5 73.5
45   20 INDRACKOVA Anezka 69.0 22 87.6 48.0 7.5 73.5
47   10 ZENG Ping 71.5 22 87.5 44.5 4.9 72.4
48   14 VTIC Maja 68.5 22 88.2 46.5 8.7 72.2
49   22 VOGT Carina 67.5 22 88.8 47.5 9.3 71.8
50   11 SANKEY Logan 68.0 22 88.6 47.5 8.2 71.7
51   24 RAJDA Kinga 69.0 22 87.7 46.5 5.2 69.7
52   3 FOLEA Delia Anamaria 69.0 22 87.8 46.5 4.3 68.8
53   29 IWASA Haruka 67.0 22 88.3 47.0 6.0 67.0
54   17 HOFFMANN Anna 65.5 22 88.5 45.0 10.8 66.8
55   23 NORSTEDT Astrid 66.0 22 88.4 46.5 6.1 64.6
56   8 TWARDOSZ Anna 66.0 22 87.7 47.5 4.5 64.0
57   16 KONDERLA Nicole 61.0 22 87.8 45.5 14.2 61.7
58   19 MAURER Nicole 59.0 22 87.4 44.5 7.4 49.9
59   7 TRAMBITAS Andreea Diana 56.5 22 86.7 42.5 11.0 46.5
60   4 PTACKOVA Stepanka 54.5 22 87.7 40.5 9.6 39.1
61   1 MITU-COSCA Alessia 50.0 22 86.7 40.5 13.0 33.5
    12 SHISHKINA Veronika           NPS
    9 PYLYPCHUK Tetiana           DSQ

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7350) komentarze: (58)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Monzanator doświadczony

    Bachleda swoje budował to go wykopali i Kruczek pociągnie kadrę kobiet na dno. Wspaniały prezent pożegnalny prezesa Tajnera. Odbudowa tego gruzowiska spadnie na następcę i pewnie skończy się jak zawsze, czyli źle. A pewnie jaśnie pan trener Kruczek i tak wszystko zwali na zawodniczki i nieprofesjonalny styl życia. Szkoda gadać. Ciekawe co musi się stać, żeby Kruczka pozbyć się raz na zawsze?

  • Julixx05 weteran
    @Cinu

    Nie wiadomo czy z Bachledą, który nie jest wymagającym trenerem, byłoby wiele lepiej

  • Julixx05 weteran
    @acka

    P.S Wiktoria i jej siostra Amelia pochodzą z tego samego miasta, co ja

  • Julixx05 weteran
    @Alex 21

    Tylko ciężko o trenerkę kobietę ewentualnie mogłaby być Line Jarhl. Też jestem zdania, że potrzeba zdecydowanego trenera. On to taki trener bardziej "wujek". Odniosę się do skoków w USA, podobna sytuacja jak z Finlandią w skokach męskich. Też były sukcesy i teraz jest spektakularny zjazd tyle, że skoki panów są dużo dłużej

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Nikt_ważny

    Pytanie, czy PZN próbowało? Bo zakładanie od razu, że tylko szaleniec bez podjęcia czynności bywa złudne

  • Wojciechowski profesor
    @Alex 21

    Powiedziałbym, że to dość podobny efekt, co w skokach męskich. Jest mała grupa krajów, które w zasadzie ciągle „produkuje” zawodniczki na dobrym poziomie (Austria, Niemcy, Norwegia, Słowenia), a cała reszta ma wyraźniejsze wzloty i upadki, bo zależy tylko od pojawienia się wybitnych jednostek. Taka Hendrickson miała u boku Van czy Jerome, ale zabrakło kontynuacji. Szwajcaria miała siostry Windmüller (nie ten poziom, ale jednak godny) i nic z tego nie zostało. Tam zresztą dochodzi inny czynnik – jeśli ktoś ma zawodowo do czynienia z nartami, idzie raczej w narciarstwo alpejskie. Skoki szwajcarskie kręcą się w znacznej mierze w wąskiej grupie spokrewnionych, spowinowaconych albo z nielicznych ośrodków, w które nie przestano inwestować.

    Ten efekt u kobiet jest jeszcze spotęgowany w porównaniu z mężczyznami, bo ogólnie „łowisko” mniejsze.

  • sebik125p początkujący
    Polskie skoczkinie

    Według mnie tu nie chodzi o warsztat trenera. Nawet jeśli nie masz wybitnego szkoleniowca, to mimo wszystko jeśli masz talent i niczego ci finansowo nie brakuje, żeby trenować, to wyniki tak czy siak nie będą aż tak denne, jak są teraz. Z tego co widzę po wywiadach, mediach itp. po prostu cała nasza kadra to wygadane smarkule, którym trener nic nie może powiedzieć, bo w tym kraju wszystkim się od dziecka tłucze do łbów, że dziewczynek nie można obrażać, nie można powiedzieć, że coś zrobiły źle, ani ich opierdzielić, bo zaraz będzie larum, dziewczynki poszkodowane, jak można było jej powiedzieć, że źle skacze!? Toż to zło, trener molestuje słownie skoczkinie, na szubienicę go! Smutne, ale ludzie by w to w dużej liczbie uwierzyli od pierwszego słowa... Dlatego potrzeba albo trenerki kobiety, która mogłaby powiedzieć/zrobić więcej i nie ryzykować aż takich konsekwencji, albo piekielnie mocnego charakteru z zagranicy. Inaczej nie ma szans cokolwiek z nimi zrobić. Są totalnie niewychowane, odstawiają jakieś cyrki jak Karpiel niedawno z Kruczkiem. Jeśli dalej tak będzie, to polskie skoki kobiece przez kolejne lata będą inkubatorem turystek skaczących do końca stypendium...

  • Nikt_ważny profesor
    @padu

    Zagraniczny dobry trener, gdy dostanie telefon z naszego związku, to jedynie się zaśmieje.

    Bądźmy poważni.
    Jedyne na co można by liczyć, to jakiś młody, nikomu nieznany trener z takiej Austrii, który szuka możliwości wybicia się.

    Ale i tu musiałby się trafić jakiś szaleniec, bo perspektyw na jakiś konkretny sukces to u nas nie ma.

  • Alex 21 stały bywalec
    @j_sakala

    W sumie, dlaczego amerykańskie skoki kobiet zaliczyły tak potężny upadek, a Szwajcarki w ogóle w tej dyscyplinie nie istnieją? Przecież swego czasu USA był to hegemon, a Szwajcaria ma bogate tradycje narciarskie.

  • j_sakala stały bywalec

    Jeszcze tytułem wyjaśnienia niedobitkom broniącym trenera Kruczka i wsłu[***]ącym się w bajki prezesa Tajnera. Skoki narciarskie kobiet uprawia na ten moment profesjonalnie na całym świecie mniej niż 200 dziewczyn (dziewczynek podskakujących na skoczniach K-5 czy K-15 nie wliczam, w zasadzie to powinno się jeszcze odjąć Chinki, z których większość dopiero niedawno po raz pierwszy w życiu zobaczyła ,,na żywo'' śnieg i narty).

    Tymczasem najwyżej sklasyfikowana Polka w rankingu olimpijskim obejmującym sezon bieżący i poprzedni - Kinga Rajda - plasuje się na pozycji 42. Kolejne nasze Panie - Nicole Konderla i Kamila Karpiel zajmują, odpowiednio, miejsca 54. i 60. Fakt, że wciąż realnie możemy myśleć o wystawieniu drużyny w mikście na IO zawdzięczamy wyłącznie temu, że amerykańskie skoki kobiece zaliczyły dramatyczny upadek oraz niemal całkowitemu brakowi zainteresowania tą konkurencją ze strony Szwajcarów i konfliktom w obozie kazachskim. Wszystkie pozostałe nacje, gdzie znalazła się bodaj jedna w miarę utalentowana zawodniczka wyprzedzają nas w tej chwili w Pucharze Narodów.

    Gdyby nie świadoma rezygnacja holenderskiej i węgierskiej federacji z inwestowania w ten sport, znajdowalibyśmy się prawdopodobnie w klasyfikacji i za tymi dwiema skokowymi potęgami. Podobno trenuje coraz więcej Turczynek - jeśli w odpowiednim czasie trafi im się szkoleniowiec na miarę Nejca Franka to nie wątpię, że i z Turcją będziemy przegrywać...

    A wszystko to przy niebywałych jak na tę dyscyplinę nakładach finansowych ze strony grupy LOTOS i innych sponsorów oraz trzech nowoczesnych ośrodkach treningowych (Zakopane, Szczyrk, Wisła).

  • Lataj profesor
    @Centurion

    Skoro nie dajesz mi spokoju, jesteś jedną i tą samą osobą, która działa od jakieś czasu pod wieloma nickami, a moderacja nie jest w stanie sobie poradzić z takimi użyszkodnikami. Ciekawe masz potrzeby życiowe, że na skijumping.pl musisz za wszelką cenę się wyżywać.

  • Oczy Aignera profesor
    @INOFUN99

    Mimo wszystko Carina rozczarowuje. Przeczuwam, że to może być jej ostatni sezon.
    Z drugiej strony mamy Jacqueline Seifriedsberger. U niej akurat widać dobrą dyspozycję po długiej rekonwalescencji.

  • j_sakala stały bywalec

    Pisze się na tym forum wiele o złym przygotowaniu męskiej części kadry do sezonu, ale co w takim razie powiedzieć o tej kobiecej? Doleżal zaliczył chociaż dwa świetne sezony, tymczasem w przypadku podopiecznych Kruczka jest to raczej stały regres względem tego co ,,Trener Roku'' zastał przejmując nasze panie od Bachledy.
    Ostatnie siedem sezonów to seria samych porażek Kruczka, począwszy od pracy z naszą kadrą męską, poprzez przygodę we Włoszech, a na obecnych wyczynach jego zawodniczek skończywszy. Jeśli ktokolwiek jeszcze stwierdzi, że warsztat trenerski Kruczka zasługuje na jakiekolwiek, drobne choćby uznanie, to osobiście uznam go za fanatyka.
    I nie, nie tłumaczy go ,,ogólne zaniedbanie skoków kobiecych w Polsce'' jak sugerują niektórzy. Baza jest o wiele lepsza niż w większości nacji, z którymi przegrywamy w Pucharze Narodów - począwszy od środków finansowych, poprzez tradycje skokowe i infrastrukturę, a na liczbie aktywnych zawodniczek skończywszy. Na palcach jednej ręki można policzyć kraje, gdzie jest więcej dziewczyn uprawiających skoki niż w Polsce, do tego stopnia jest to konkurencja niszowa - ale najwyraźniej u nas się już przyzwyczajono do statystyk, gdzie z dziesięciu mniej lub bardziej uzdolnionych zawodników stworzy się co najwyżej jednego przeciętniaka na poziomie rywalizacji seniorskiej i tę myśl przeniesiono i na kobiece skoki. A naiwni dalej te tłumaczenia związkowej wierchuszki przyjmują z pełną powagą.
    Jeśli nawet nasze dziewczyny ,,gwiazdorzą'' to bądź co bądź przykład idzie z góry - począwszy od 70-letniego Don Juana u sterów związku, poprzez nieomylnego nadtrenera, a na smarowaczach nart skończywszy.

  • SZCZEPAN44 doświadczony
    @padu

    No to już Tajner z Małyszem powinni załatwiać. Zamiast kolegów to porzadnego trenera co je cos nauczy.

  • Wojciechowski profesor
    @Centurion

    Ani to śmieszne, ani nawet żałosne. Wróciłeś po 189. banie i przynajmniej połowa Twoich komentarzy to czepianie się innych, uwagi do wyglądu strony (a sam nie rozumiesz albo udajesz, że nie rozumiesz działania wątków w komentarzach) albo wpisy typu „Joasiu, pójdź ze mną na kolację”. Będziesz mi o spamie pisał, dobry żart!

  • Arturion profesor
    @Centurion

    Jak ci się chce, tak powracać po tylu wywaleniach? Nie masz życia poza netem?
    Bez odbioru.

  • Arturion profesor
    @Centurion

    Każdy z tych postów był odpowiedzią na inny post.

  • Wojciechowski profesor
    @Centurion

    Tyle lat tu już jesteś i tyle razy wracasz pod tą czy inną ksywką, a na serio zadajesz takie pytania? Przecież odpowiada na różne komentarze w różnych wątkach. Dajże sobie już spokój z tą zabawą.

  • padu doświadczony

    Akurat zmiana trenera nie wyjdzie na gorsze, bo gorzej się już chyba nie da. I moim zdaniem powinien być to jakiś zagraniczny dobry trener. Wiele osób pamięta jak wyglądał cały sezon 15/16, ostatni Kruczka a sezon później jak to wyglądało kiedy Austriak przyszedł do naszej drużyny

  • Centurion początkujący
    @Arturion

    5 postow pod rzad. Brawo. Jakbys oznaczyl jednego, a innych wymienil z dwukropkiem? Często to stosuje.

    Do innych: Czy byly jakies wywiady po kwalifikacjach? Moze zawodniczki na insta cos napisały?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl