Harald Rodlauer trenerem Polek!

@Kolos

No jednak nie do końca. Już nie porównujmy tej naszej reprezentacji w piłce nożnej do poziomu kobiet w skokach narciarskich.
Po prostu niektórzy względem piłki nożnej w Polsce mają zbyt wysokie oczekiwania. Jak w piłce nożnej możemy być dobrzy kiedy polska liga jest chyba w przedziale 20-30 miejsca, jeśli chodzi o ranking lig europejskich. Niektórym chyba po prostu trochę zaciemnia obraz przypadek Lewandowskiego.
A w skokach kobiet przez wiele lat marnowany był potencjał na zbudowanie drużyny. W Polsce jest tak duże zainteresowanie skokami, a nasza kadra kobiet jest na poziomie Rumunii z męskich skoków.

@butczan1

Turków już trenował Vasja Bajc więc Austriacki trener nawet taki z wyższej półki nie byłby jakąś specjalną sensacją gdyby poszedł pracować w Turcji.

W sumie Fernando Santos trenujący piłkarską reprezentację Polski to prawie taki przypadek jak Rodlauer.

@konrad95

Nie porównywałbym do piłki bo rynek trenerski w skokach jest nieporównywalnie mniejszy niż piłkarski. W piłce jak cie zwalnia np. Liverpool to masz do wyboru sporo klubów w Europie i dobrych reprezentacji, z którymi możesz walczyć o trofea. Jak nie ma vakatu, poczekasz 0,5 roku i znajdziesz robotę, jak nie to jeśli pracowałeś w klubie z topu kilka lat jesteś ustawiony finansowo na bardzo długi czas. W skokach masz 6 aspirujących reprezentacji ( w kobiecych 5) gdzie masz kogoś z kim możesz świętować sukcesy. A z trenerki w skokach nie odłożysz tyle by być ustawionym finansowo na długi okres.

Oczywiście sportowo to jakby Widhoezl poszedł trenować Turków. Wydaje się to decyzją skrajnie nielogiczną, ale biorąc pod uwagę okoliczności związane z byciem trenerem w skokach, można zrozumieć.

@Julixx05

Bełtowska chyba będzie dalej tam, gdzie młodzież.

Wydaje mi się, że ten trener poprawi wyniki naszych pań. Liczę, że Konderla będzie solidnie punktować. A Cieślar i Twardosz będą ciułały jakieś punkciki. Liczę na rozwój jakiejś juniorki np. Bełtowskiej, Przybyły. Zobaczymy jak się to wszystko się dalej potoczy. Ciekawe czy Nicole + zawodniczki bazowe będą razem trenować. Co ciekawe każda z tych zawodniczek jest z beskidzkiej części gór. Szkoda, że nie dali do bazowych Bełtowską, która była lepsza niż Wiktoria. Szkoda, że wcześniej nie znalazł się żaden klasowy trener

@konrad95

Z tym Rakowem to zupełnie nie pasuje. Już prędzej jakby to porównać z Lechią Gdańsk.

@Arturion

Rajda to nie. Po prostu zakończyła karierę. (Acz pod argumentami wypalenia się). I raczej nie wróci. Trudno żeby teraz nagle powiedziała "wracam bo przyszedł fajny trener".

@konrad95

Ja bym raczej powiedział, że to tak jakby Hannu Lepistoe albo Mika Kojonkoski pod koniec lat 90-tych przyjechali do nas trenować Skupnia i Bachledę

@Regulator1

W sumie dobrze napisałeś. Problem jest tylko w tym, że pp. Karpiel i Rajda dość mocno "trzasnęły drzwiami". Zwłaszcza ta pierwsza.

@Arturion

Polskich juniorek jest dużo mniej na listach startowych w stosunku do zawodniczek z czołowych nacji. Może lepiej to wygląda w młodszych rocznikach, tego nie wiem. Adam to taki wzorzec dla młodych ludzi, są już jego cytaty na egzaminach ósmoklasisty, niebawem może trafi do arkuszy maturalnych, a z pewnością jest człowiekiem, przed którym nie trzeba "przychodzić na kolanach", więc jak dziewczyny będą chciały poważnie trenować wraz z "nowym rozdaniem" to jestem spokojny o "zielone światło" od Adama, jemu jak mało komu zależy na polskich skokach. Natomiast nie widzę potencjału na top5 kobiet w najbliższych 3 czy 4 latach bez względu na trenera, chciałbym się mylić.

@Lataj

Karencja może być uchylona przy akceptacji macierzystej (ojczystej) federacji.
Może lepiej pomyśleć przed przyciśnięciem przyciska "dodaj"?
Dobra, wycofuję się, bo wrogów tu i tak mam dostatek. I lepiej zatrzymać się, niż dostatek powiększać... ;-)

@Lataj

Ale ona odeszła bez jakichś wielkich achów. Wolałbym ją, niż Karpiel z Rajdą.

@Arturion

Karencja odnosi się akurat do zmiany reprezentacji. Obecnie jedynie Sorschag ratuje się w ten sposób, w jaki umie. Myślę, że raczej nie zanosi się na to, aby w najbliższym czasie znalazła się dla niej partnerka do duetów. Co do karencji, może lepiej przeczytać komentarz ze zrozumieniem, zanim się odpowie?

@Arturion

Szwab? 26 lat na karku i chcesz, aby powróciła taką zawodniczka, która nie miała żadnych wielkich osiągnięć? To nie Lundby.

@Regulator1

Dziewcząt naszych jest sporo. Nie słyszymy o wszystkich nawet przy okazji OC, bo większość ćwiczy w klubach i szkołach.
A wspomniane panie, same sobie narobiły bagna. Nie mają "czerwonego światła", ale nie zamierzam ich "uszanować" w żadnej formie. Chyba, że przyjdą do Małysza na kolanach i obiecają, że więcej się to nie powtórzy. I dotrzymają, choć przez sezon. Ale naprawdę to wolałbym powrót Szwab.

@Lataj

Karencja jest trochę umowna. Jeśli PZN da zielone światło, karencji nie musi być.

Zmiany

Super mieć takiego trenera, nie mając sukcesów sportowych w żeńskich skokach. Trudno liczyć na duży progres w ciągu 2 czy 3 lat, raczej ogromna szansa dla juniorek, aby za kilka lat zaistnieć co też nie będzie łatwe bo ich też jest mało. Raczej trzeba zacząć od dużego naboru dziewczynek do skoków i następnie przez selekcję i trening za 10 lat będziemy w top 5 u kobiet. Co do Rajdy i Karpiel to jak będą chciały skakać to wrócą, nie wierzę, że mają czerwone światło od PZN. Niestey myślę, że nie znajdą już wystarczającej siły i motywacji do poświęceń, co też trzeba uszanować.

@Arturion

Nie wiem, czy to ma sens. Przez poprzednią zimę miała rozbrat z nartami i jeszcze dodatkowe 2 lata karencji będą poważną przeszkodą w dalszej karierze. Jakby z powrotem chciała założyć narty i przeprosiła, mogłaby ponownie dostać szansę w polskim związku. Bez kombinowania.

@konrad95

Ma koncepcyjnie odpowiadać za całość. SMS-y też. To naprawdę duże wyzwanie, Życzę mu, alby podołał i nasze skakajki wyrosły na prawdziwe Orlice!

Co do niektórych wypowiedzi o przepraszaniu Rajdy, czy Karpiel, napiszę tyle: To one powinny przeprosić pierwsze. Zwłaszcza Konderlę i PZN.
Zresztą Karpiel, jeśli jej Bułgaria nie chce, powinna spróbować w Kosowie... Choć nie była by tam nr. 1. A to może boleć...

@semion

Pominąwszy przekręcanie nazwiska (nie pierwsze wszak), to zaskoczyłeś mnie brakiem żądania wystawiania młodych, np. Brenkus czy Łupieżowiec. :-)

Kordnedlla MUSISZ!

To trochę tak jakby Guardiola/ Zidane przejęli Raków Częstochowa i próbowali jak równy walczyć z innymi w lidze mistrzów.
Dziwne, że najlepszy trener w skokahc kobiet przychodzi do drużyny która ma wszystko poza zawodniczkami o odpowiedniach umiejętnościach oraz podejśia do sportu. Widać, że PZN dysponuje bardzo dużym budżetem w porównaniu do innych reprezentacji. Sukcesów z tego pewnie nie będzie. U młodych dziewczyn też większych predyspozycji nie widać, bo przegrywają ze Słowaczkami, ale przynajmniej kasa u trenera będzie się zgadzała.

Małysz powinien schować swoje ego i przeprosić Rajdę.
Nie ma komu skakać a ona miała jakiś malutki potencjał.

Myślę, że Rodlauer jest trochę za późno. Przecież gdyby była Konderla, Rajda i Karpiel to już miałby kogo trenować.

@Pavel

A to wiem. Ale chodziło mi bardziej o to, że to wąska dyscyplina sportu dlatego fachowców jest mało. Ja znam kilka nazwisk, dlatego chciałem się dokształcić a skoro Piotrek zna wielu to może mi pomoże ;)

@Karpp

Dla Piotrka kandydat idealny, stary, miał wyniki 20 lat temu, zna Tajnera, nie ma tatuaży. Bajka ;)

@Pavel

Ja mówię o obecnych trenerach i realnych bo przecież na tym się koncentrujemy. Bajc? To chyba żart. Schuster nie chciał wracać wtedy a przynajmniej nie do reprezentacji, której nie zna. Co widać obecnie.

A poza tym to nazwiska, które zna każdy nieco rozgarnięty kibic skoków. Ja chce poznać takie którego nie znam. Tak jak np. Norwegowie wyciągnęli swego czasu nieznanego szerzej Stoeckla.

@Karpp

W tamtym czasie do wzięcia był Schuster, pytanie czy PZN byłby w stanie go przekonać. Plus Pointner ze swoją koncepcja szkolenia, ale te w zasadzie PZN realizuje, ale bez udziału Austriaka. I to chyba tyle pomijając trenerów starej daty, którym świat odjechał jak Bajc czy Kojonkoski.

@Kolos

Nie komentuje rzeczy, które sam sobie wymyśliłeś. Powiedz nazwiska tych wszystkich fachowców światowych bo jestem ciekawy ich.

Cały czas piszesz, że powinnismy zatrudnić lepszego trenera z topu itp. to powiedz jego nazwisko, bo inaczej wyglada to tak, jakbys pisał byle co, byleby coś namazać. Konkret.

@Karpp

Czyli uważasz, że Thurnbichler to cudotwórca nad cudotworców i na całym świecie a najpewniej w całej historii nie było lepszego trenera?

@Kolos

Ależ to wymień mi w końcu tych wszystkich z imienia i nazwiska (wielu jak to kiedyś ująłeś) trenerów z topu, którzy mogli przejąć naszą męską kadrę. Cały czas czekamy aż w końcu to zrobisz a nie udajesz, że nie widzisz pytania ;)

@Lataj

Konderla będzie w stanie*

@Skokownik

Nie wiem czy jest ktokolwiek kto oczekuje fajerwerków. Jeśli tak to takiej osobie brakowałoby jakiegokolwiek rozeznania. Jeśli pierwszy sezon będzie krokiem do przodu wobec tego co było to dobrze.

Ależ udało nam się sprowadzić trenera! Wielkie brawa dla Adama, że udało mu się tego dokonać. Rodlauer to najlepszy trener skoków kobiet, ostatnich lat. Szkoda że spóźniliśmy się trochę, bo aktualnie to nie ma za bardzo komu skakać. Została Konderla ze słabą techniką. Jeszcze gorsze pod tym względem Twardosz czy Cieślar. Może uda się coś wydusić z tych młodszych typu Bełtowska czy Przybyła. Choć też nie rozumiem dlaczego tylko jedna zawodniczka jest w kadrze Austriaka. Być może zrobili tak to że Rodlauer podczas trwania przygotowań będzie sobie dobierał zawodniczki u których dostrzeże potencjał. Jakie mam oczekiwania na przyszły sezon? Niech z dwie zawodniczki zapunktują w PŚ, a Nicole stanie się taką w miarę regularnie punktującą. A będą z takiego obrotu spraw zadowlony jak na początek.

Szkoda że Kinga nie zaczekała. Miała największy potencjał.

@Xenkus

No cóż chciał Rodlauer wyzwania to ma. Po za tym presja niewielka o ile nie żadna, pensja dobra, to czemu nie? Nic nie ryzykuje, my jednak cos zyskamy. Same korzyści.

@p777

Jest potrzebny, bo skacze dużo więcej dziewcząt, niż te cztery, Bachleda?

@Skokownik

Tu nie być fajerwerków, tu wreszcie trzeba będzie uczciwie skakać. I trenować.

Szok, że najlepszy trener od skoków kobiet przejął to w zasadzie nic w Polskich skokach kobiet. Nie wiem czy bez materiału coś da się zrobić, ale niech próbuje. Szkoda, że Rajda skończyła, na MŚ na dużej pokazała, że dalej ma spore możliwości i mogłoby to rozkwitnąć z świetnym trenerem. Może jeszcze wróci.

"Na ten moment Polski Związek Narciarski nie znalazł asystenta dla Podhala."

Hmm... a jest w ogóle takowy potrzebny, skoro o ile się nie mylę to wszystkie cztery dziewczyny w kadrze są z Beskidów?

Trenerem naszych skoczkiń został szkoleniowiec, który osiągnął wielkie sukcesy z zawodniczkami takimi jak Iraschko-Stolz, Kramer, Pinkelnig i Kreuzer z d. Hoelzl. Ale tutaj fajerwerków raczej nie będzie - skoczkinie są jakie są. Dobrze, że tak doświadczony trener będzie współpracował z SMS-ami. Konderla może mieć dużą uwagę Rodlauera i ma szansę trochę się poprawić pod jego wodzą. Harald sprowadził ze sobą austriackich specjalistów - może Hasibether coś pomoże. Skoczkinie będą mieć dwie fizjoterapeutki - może powymieniają się doświadczeniem i skoczkinie będą miały szerszy wachlarz wsparcia fizjoterapeutycznego. Za grupę bazową beskidzką zabrał się Hula. To jest aktualnie trener bez doświadczenia, ale tak jak ktoś pisał, może nauczy się czegoś od Rodlauera. To dość trudne zadanie dla Stefana. Oprócz tego materiał nie jest jakoś wybitnie zdolny, więc na Hulę wyleje się wiadro pomyj, a z próżnego i Salomon nie naleje. Ale może nie będzie tak źle i będzie najlepszy scenariusz czyli taki, w którym Cieślar i Przybyła dokonują rozwoju i stają się zawodniczkami troszkę lepszymi niż są. Tatrzańskim asystentem mógłby być Bachleda albo Maciusiak, a z braku laku Kuba Kot. Może coś tam uda się wydusić z tego co jest, a współpraca Rodlauera z SMS-ami przyniesie dobre skutki w przyszłości. Tylko oby nie winiona Haralda za to, że nie ma teraz medalu, bo to współpraca z rodzaju tych, że trzeba dać czas.

Trener bardzo dobry, tylko szkoda, że nie ma u nas komu skakać.

Ludzie! To, że formalnie Konderla jest jedynaczką, nie oznacza, że trenera będzie miała tylko dla siebie. Z tekstu wynika, że będzie pomagał młodym skoczkiniom, a więc Bełtowskiej, Tajner czy Słowik, których nie ma w grupach bazowych, też może coś pomóc. Cieślar, Przybyła i Twardosz chyba też będą trenowały pod jego okiem, gdyby miały prezentować jakikolwiek poziom na niższych szczeblach niż PŚ/LGP. Karpiel pozostawiła sobie otwartą furtkę, tylko Rajdy szkoda. Może i ona się pokusi? W każdym razie jak z Rodlauerem będzie w stanie w pierwszym roku współpracy konkurować z Haralambie, będę kontent.

Przywiązać go do Polski na te kilka lat a potem zamiast Turnbichlera dać na trenera mężczyzn.
Z Turnichlerem tak jak z każdym trenerem kiedyś się wypali i trzeba bedzie kogoś nowego. Albo po igrzyskach zwiną Niemcy gdy mu sie umowa skonczy.

Skoro jest trener to szkoda Rajdy...

@Kolos

Nie przypominaj... To była straszna granda, aż dziś mną telepie, jak ktoś to wspomni. :-(

@janbombek

A zauważ - już grubo po 30, a to nie pewien skoczek japoński :)

@kubilaj2

No nie żartuj, przejrzyj sobie jego osiągnięcia w chociażby w trzech ostatnich sezonach. Na 16 startów, 10 punkcików.

@janbombek

Olimpijski medal indywidualny też Stefan Hula zdobył, a raczej zdobyłby go gdyby go z niego nie okradziono.

@Matrixun

Dobrymi trenerami zostają na ogół skoczkowie słabi, co najwyżej bardzo przeciętni i akurat Stefan spełnia to kryterium. Natomiast brakuje mu tego co wyróżnia dobrych trenerów, mianowicie charyzmy. Mi tam jego nominacja pachnie nepotyzmem.

@janbombek

Kiedy niby uklepywał bulę? Raz zawalił team event w MŚwL 2008(chociaż wtedy chyba cała kadra była bez formy)

"Polski Związek Narciarski nie znalazł asystenta dla Podhala".
A może... Marcin Bachleda?

@janbombek

Swoich nie ruszą. Stefanek zawsze był potulnym barankiem, więc dla niego praca w PZNie się znajdzie. Oby tylko nie zmarnował tej szansy, bo pracując z Rodlauerem może zdobyć doświadczenie, jakiego żaden polski trener nie zdobył w dziedzinie trenowania pań. I on może potem faktycznie coś w skokach kobiet robić, bo chociaż jakiś sensowny punkt w trenerskim CV będzie.

@kubilaj2

Jak na tak długa karierę to niewiele, jeden przyzwoity sezon, znacznie częściej denerwował tym swoim uklepywaniem buli. Był typowym przeciętniakiem, a medale, olimpijski i na MŚ w lotach w dużej mierze zawdzięcza kolegom.

"Beskidzkim asystentem trenera Rodlauera będzie 36-letni Stefan Hula" - oho, to już wiemy kto poprowadzi w przyszłości kadrę pań. Będzie się uczyć jak swego czasu Łukasz Kruczek od innego austriackiego trenera - Kuttina. Ale do rzeczy: o rok za późno z tą decyzją, Kamila i Kinga już skończyły, ale może nie jest całkiem za późno. Oby Nicole dostała stałą pomoc fizjoterapeuty i w jej przypadku powinno to pójść. Chociaż ona zawsze miała jako motywatorkę Kingę, którą chciała przegonić, a teraz jej nie będzie, ale może trener zmieni to podejście. Co do Rajdy... ja niezmiennie będę powtarzać: Kinga, wróć!

@janbombek

Tso proszę?
Już zapomniałeś o tym, że miał fajne kampanie 15/16 i 17/18? + pojedyncze przebłyski wcześniej(patrz MŚ w Libercu, gdzie miał najwyższą notę z naszych w konkursie drużynowym, czy 7 miejsce w 3 konkursie w Engelbergu 2010)

No i załatwili Stefkowi robotę, a już myślałem że chłop będzie musiał się zgłosić do pośredniaka. Szczerze mówiąc, jestem zaskoczony, że od razu rzucili go na głęboka wodę, na początek widziałbym go raczej przy jakimś zajęciu technicznym na skoczni, np. przy uklepywaniu zeskoku, w końcu na tym się zna jak mało kto.

@dervish

Konderla to zawodniczka z którą można coś sensownego zrobić.

Niemniej powinniśmy mieć trenera tej klasy dla mężczyzn (w końcu światowa czołówka) a nie dla kobiet gdzie nie ma za bardzo kogo trenować...

Niestety w Polsce jak zwykle wszystko na odwrót jest.

Niemniej zatrudnienie Rodlauera to olbrzymi sukces PZN-u.

Nie ma trenerów cudotwórców. Z pustego to i Salomon nie naleje.

Powiem szczerze, że mnie to zaskoczyło, bo w życiu bym tych Leśnych dziadków ze związku nie podejrzewał o taki ruch.
No może coś ruszy, oby. Trzymam kciuki!

Nowi Trenerzy

Pierwsza myśl jest taka - jeżeli taki duet trenerski (Rodlauer u kobiet oraz D. Jiroutek na zapleczu męskim) nie zdołają poskładać do kupy całego tego naszego bałaganu w w/w. kadrach to już chyba nikt im nie będzie w stanie pomóc. Mam gorącą nadzieję, że naszym "nowym miotłom" uda się coś zdziałać bo to jest wręcz niepojęte by kraj, który uważa się za potęgę w tej dyscyplinie miał w tak słabej kondycji męskie zaplecze nie mówiąc już o sekcji kobiecej. Myślę, że w tym momencie należy dać im trochę czasu by w przyszłości można było obserwować pierwsze efekty ich pracy.

PZN: Austriak Harald Rodlauer powołany został na stanowisko trenera głównego Kadry Narodowej A w skokach narciarskich kobiet, ale swojej pracy nie będzie ograniczał tylko i wyłącznie do grup seniorskich. Będzie także współpracował i nadzorował pracę w Szkołach Mistrzostwa Sportowego.

Więc pewnie wszystkie skoczkinie będą miały możliwość z nim treningu.
Co do kadr, to pewnie po prostu formalnie jest tylko tak ułożone. Chyba trzeba spełnić tak jak w przypadku mężczyzn poszczególne warunki, aby być w kadrze A, ale tutaj to i tak nie ma znaczenia.

@Farek

Raczej wszystkie i tak mamy je 3 na krzyż, inaczej byłoby to pozbawione sensu ;)

chłop co będzie w szoku jak zacznie je trenować i zobaczy jaki poziom prezentuja nasze

Rodlauer będzie się zajmował zawodniczkami z grup bazowych czy Konderla dostała indywidualnego trenera za związkowe pieniądze?

No przyznam trochę komicznie wygląda to, że w głównej kadrze tylko Konderla. Z drugiej strony to tylko podział na papierze. Oby jednak pozostałe trenowały z Rodlauerem, bo w innym przypadku to jest kompletnie bez sensu. Jedna zawodniczka w kadrze, co prawda z najlepszymi wynikami, ale zmagająca się z urazem i pytanie czy już ma to za sobą.

Może coś w końcu ruszy u kobiet.

Zabawne, że mamy trenera z TOPu, a tylko jedną zawodniczkę ;) Prawie jak kadra Bułgarii ;)