Rada trenera dodała skrzydeł Kubackiemu. "Sztab coś wypatrzył"

  • 2021-12-28 23:15

- Kluczem była dobra rada trenera. Dokonaliśmy małej korekty pozycji najazdowej. Sztab wypatrzył coś przed mistrzostwami Polski, dowiedziałem się o tym przed rozgrzewką. Spróbowałem i na mistrzostwach, już od próbnego skoku, jakościowo wyglądało to inaczej. Czułem energię i rotację. Myślę, że to była dobra rada i bardzo mi to pomogło. Nie byłoby mnie pewnie na Turnieju Czterech Skoczni, gdyby nie ta jedna rzecz - uważa Dawid Kubacki, którego środowym rywalem w systemie KO będzie 36-letni Manuel Fettner.

- Ta sprawa się nawarstwiała. Nie jest tak, że da się to zmienić diametralnie w ciągu jednego dnia. To umykało. Trenerzy obserwują nas ze skoku na skok, z dnia na dzień, więc drobne rzeczy nie rzucają się w oko. Różnic w zasadzie nie widać. To rzuca się w oczy dopiero, kiedy porównuje się aktualne skoki do prób sprzed kilku miesięcy. Wtedy można wypatrzeć różnicę. Po części znam tego przyczynę i dobrze, że mamy tę weryfikację ze sobą. Wracaliśmy do kilku nagrań moich skoków, pojawił się też jeden z ubiegłorocznego Turnieju - opisuje Kubacki w rozmowie ze Skijumping.pl.

We wtorek Kubacki zajął 28. miejsce w kwalifikacjach, a w seriach treningowych plasował się kolejno na 20. i 21. pozycji. - Było w porządku. Wiadomo, że do zrobienia zostało sporo kroczków, więc mam nad czym pracować. Moje skoki wyglądają jednak zupełnie inaczej, po prostu chce to lecieć. Tak wygląda to z boku i na podstawie moich odczuć. W kwalifikacjach odległość nie była imponująca i trudno się mówi w superlatywach o 116-metrowym skoku, ale to była dobra próba, jak na tę chwilę. Nie trafiłem na najlepsze warunki i trudno było z tego ulecieć - dzieli się wrażeniami mistrz świata z Seefeld.

Kubacki nie miał sobie równych w Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2019/20, o czym regularnie przypominają organizatorzy imprezy. - Tamtego Złotego Orła mam już w domu i nikt mi go nie odbierze. Legalnie go przetrzymuję <śmiech>... Nie byłem faworytem, kiedy jechałem na tamten Turniej. W zawodach poprzedzających rywalizację w Oberstdorfie nie awansowałem do drugiej serii, a byłem w stanie wykrzesać z siebie bardzo fajne skoki i wygrać Turniej. To zawsze z dnia na dzień może się znacznie poprawić i tego się trzymam. Po to pracuję, z wiarą i nadzieją na tyle widoczną zmianę, że będę schodził ze skoczni z uśmiechem na ustach - 

Korespondencja z Oberstdorfu, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3751) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ivo bywalec

    Wypatrzyć można (wiel)błąd ortograficzny ;) Ewidentnie sztab coś wypaCZył.

  • Monzanator doświadczony

    24 godziny później i heroiczny Kubacki zdobywa jeden punkt więcej od Ipcioglu mówiąc o braku koncentracji przez II serią. Wspaniała ta rada trenera!

  • Mikolaj1 weteran

    Mnie tylko zastanawia co przez okres październik-listopad zostało zepsute u Kubackiego. Jeszcze latem prezentował się bardzo obiecująco a zimą to totalnie nie ten sam zawodnik jeszcze na dodatek powrót do techniki z tej za Kruczka. Zastanawiam się co Doleżal z Dawidem przeskrobali.

  • dejw profesor
    Sztab COŚ wypatrzył

    Sztab do Kubackiego:
    I ja wtedy mówię do niego: weź ty chłopie zacznij skakać lepiej, zamiast słabiej!

  • Aleksander_Mogilski początkujący

    Poziom abstracyji, głupot opowiadania, sięgnął zenitu, w sztabie tego pana.

  • DominikFormela redaktor
    @maciek0932 Fettner

    Oczywiście, najstarszym uczestnikiem 70. TCS jest Simon Ammann. Przepraszam za błąd i dziękuję za czujność!

  • szczurnik stały bywalec
    "rywalem w systemie KO będzie najstarszy uczestnik rozpoczynającej się edycji"

    Ammann coś złapał?

  • maciek0932 doświadczony
    Błąd

    " Jego rywalem będzie najstarszy uczestnik tej edycji - 36-letni Manuel Fettner"
    Czy najstarszy nie jest czasem 40-letni Simon Ammann?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl