"Współdziałanie straciło sens" - mocna odpowiedź Polaków na czeskie zarzuty w sprawie Harrachova

  • 2022-01-07 12:21

Miała być największa skocznia na świecie i gruntownie zmodernizowany cały kompleks obiektów w Harrachovie. Zamiast tego są niedomówienia, oskarżenia i groźby niewypłacenia należnego polskim architektom wynagrodzenia. W ostatnim czasie strona czeska po raz kolejny zamieściła medialne zarzuty pod adresem firmy Archigeum spod Bydgoszczy, która była odpowiedzialna za projekt przebudowy nieczynnej od 2014 roku skoczni mamuciej i towarzyszącego jej kompleksu. 

-  Aktualnie Czesi zabezpieczają środki na tę inwestycję, są zdeterminowani, by prace zacząć jak najszybciej - mówił nam przed ponad rokiem Przemysław Gawęda z polskiej pracowni architektonicznej, która zaangażowała się we współpracę ze stroną czeską, a ostatnimi czasy brała też udział w projektowaniu Średniej Krokwi w Zakopanem. - Mają świadomość jakie znaczenie, zarówno sportowe jak i gospodarcze, może mieć jej funkcjonowanie dla regionu, a nawet dla kraju - dodawał polski architekt. Termin przekazania gotowego projektu mijał w styczniu ubiegłego roku. Jakiś czas później okazało się jednak, że Harrachov nie jest wcale finansowo przygotowany na realizację takiej inwestycji. Zaczęło się "odwracanie kota ogonem" i oskarżenia pod adresem polskiej firmy o rażące braki w dokumentacji projektowej. 

- Powiem tak: uważam, że nam Polakom nie może bardziej zależeć na przebudowie tej skoczni niż Czechom - mówił nam z kolei Gawęda kilka miesięcy temu, komentując postawę lokalnych czeskich władz. - A my odnosimy wrażenie, że federacji czeskiej nie zależy tak bardzo na reaktywacji tamtejszych skoczni. Mamy tam spór dwóch urzędów, Harrachova i Liberca. Natomiast dalej z nimi rozmawiamy. Zobaczymy jak ten temat się potoczy.

Przed kilkoma dniami na łamach portalu Idnes.cz po raz kolejny Czesi odnieśli się w negatywny sposób do prac polskiej firmy. "Polacy nie dotrzymali terminu i nie przedstawili wymaganej dokumentacji aż do lata. Ostatecznie region odmówił przejęcia go, twierdząc, że jest niekompletny." - pisze czeski portal. - Spodziewaliśmy się, że dostaniemy „książkę kucharską”, aby móc od razu udać się do kuchni, ale dostaliśmy tylko część przepisu, który był nam potrzebny -  powiedział Dan Ramzer, zastępca gubernatora ds. edukacji i sportu. Firma Archigeum za swoją pracę miała otrzymać 1,1 miliona koron. Według Ramzera Kraj Liberecki nie zdecydował się opłacić faktury i trafiła ona do działu prawnego. Zapowiedziano już kolejną zbiórkę publiczną na renowację kompleksu, ogłoszono również nowy konkurs na projekt przebudowy. Ma być to konkurs skierowany do czeskich studentów architektury. 

W ostatnim czasie wyszło też na jaw, że Czesi proponowali Polakom zakup skoczni do lotów za symboliczną złotówkę. Po stronie polskiej miałby leżeć jednak remont obiektu i jego utrzymanie. Prezes PZN, Apoloniusz Tajner stanowczo odrzucił taką formę propozycji, uznając za niegodną nawet podjęcia rozmowy. 

O komentarz do tej kontrowersyjnej sprawy poprosiliśmy przedstawicieli firmy Archigeum. Oto jej pełne oświadczenie w związku z omawianym tematem:

"Strona czeska otrzymała opracowanie studium, a nasza pracownia protokół jego odbioru. Byliśmy gotowi uwzględniać uwagi i sugestie Partnerów czeskich, co jest naturalną procedurą przy tego typu opracowaniach. Gdy strona czeska zaczęła formułować uwagi wychodzące poza nawias i ramy zawartej umowy, a do całości zaczęła wkradać się polityka, dalsze współdziałanie straciło sens. My nie jesteśmy Kopalnią Turów, aby grać z nami w polityczne gry.

Ze zdumieniem przyjęliśmy medialną informację, że strona czeska kompleks skoczni w Harrachovie zaproponowała stronie polskiej za przysłowiową „złotówkę”. Zdziwienie było tym większe, że jako jeden z kierunków poszukiwań możliwości zrewitalizowania kompleksu w studium proponowaliśmy stronie czeskiej potencjalną współpracę na wzór tej, która miała miejsce podczas rewitalizacji skoczni w Planicy, gdzie rządy Słowenii oraz Włoch zawiązały porozumienie i wspólnymi siłami odnowiły kompleks. Jaki to przyniosło skutek? Widzimy to po pięknie odnowionych skoczniach. W tego typu dokumentach jak studium, wskazuje się możliwie szerokie warianty sfinansowania inwestycji, także w opcji międzynarodowego konsorcjum.

Nasza propozycja, aby rozważyć podobny kierunek działań na linii rządów Czech, Polski lub Niemiec jako alternatywę, gdyby strona czeska samodzielnie nie udźwignęła kosztów rewitalizacji kompleksu, nie znalazła aprobaty u czeskich Partnerów. Zatem późniejsza oferta przekazania kompleksu skoczni w Harrachovie przez stronę czeską za symboliczną „złotówkę” stronie polskiej była kuriozalna, pozbawiona logiki i niezrozumiała.

Wypracowane studium i kierunek rewitalizacji został przekazany stronie czeskiej, otrzymaliśmy protokoły. Temat studium jest zamknięty."


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (18834) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Wszystko zależałoby od zapisów w umowie sprzedaży. I własnie czy byłaby to zwykła sprzedarz czy jakaś inna forma zbycia. Znając życie pewnie by to wyglądało tak, że Polacy wyłożyli by kasę na remont, po czym Czesi stwierdziliby że obiekt jest ich i oni będą zarządzać.

    Także chyba lepiej, że Polacy w to nie weszli chociaż szkoda mamuciej skoczni w Harrachovie.

  • sebik125p początkujący
    Cwaniaczki

    Skurczybyki dostali dokumentację, pewnie sobie odpowiednio co chcieli, to przepisali i teraz sami sobie ogarną temat, a nam patyk w dupę....

  • Arturion profesor
    @Kosiek

    Nie chodzi o "rewizje graniczne" ale o "dług graniczny" - uznawany przez obie strony.
    Więc nie mamy tu nic do stracenia, bo to oficjalny, polityczny fakt.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    No tak, ale zawarli z nimi umowę i teraz kombinują jak nie zapłacić za projekt - to raz.
    A kupiłby tę skocznię za złotówkę tylko cwaniak, który by ją rozebrał do reszty i sprzedał materiały "na pniu" z odliczeniem kosztów rozbiórki + 1 zł symbolicznie za "dobrą wolę". ;-)
    Oczywiście Czesi szukali frajerów i liczyli, że Polakom na tyle zależy na mamucie, że będą frajerami z odegraniem hymnu włącznie.
    Bardzo chciałbym, żebyśmy mieli mamuta, ale na Boga! Wejdźmy w spółkę i dzielmy się kosztami! Albo faktycznie: dajcie to nam w ramach długu granicznego i odpierniczcie się wtedy. Wiadomo, że ten kompleks, a nawet tylko samego mamuta, może odbudować tylko spory kapitał. Czesi nie znaleźli inwestorów. I stąd to wszystko.

  • Adamrams1 początkujący

    Jeżeli teraz czesi proponują to studentom to oznacza że oni nie mają pieniędzy.
    Tylko po co angażowali naszych architektów. Wogóle po co za to się zabierali, skoro nie mają z czego im zapłacić?
    przecież gdyby mieli pieniądze to by nie zapuścili tych obiektów do takiego katastrofalnego stanu. A nawet jeżeli to mogli to remontować po kawałku jeżeli się tak da.
    Na miejscu tego architekta też bym się wkur****ł za takie numery. Szkoda, był Harrachov i nie będzie harrachova pod kątem skoków. Sami sobie są winni.

  • Kosiek początkujący
    @jma

    W ramach, przepraszam, czego? Chłopie, Ty żyjesz w XIX wieku czy co? Czy to jest jakaś kolejna nowomowa w stylu "marksizmu kulturowego"?

    Jesteśmy w XXI wieku, nie będzie żadnych rewizji granicznych, bo w ten sposób zaraz Niemcy zaczną się domagać zwrotu Śląska i Pomorza. Zastanów się trochę nad tym co piszesz, zanim wyślesz takie głupoty. My mamy nieporównywalnie więcej do stracenia na tym Twoim "długu granicznym" niż do zyskania.

  • grindavik stały bywalec

    Ale czemu Pan prezes Tajner się nie połasił na kupno Czertaka za 1 zł? Toż taka okazja już się nie trafi. Mielibyśmy swojego mamuta! I moglibyśmy jak Słoweńcy trenować "po cichu" by potem zdobywać medale w lotach :D

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Ale w sumie czym wykiwać? Przecież nie jest żadną tajemnicą, że mamut w Harrahovie to ruina i jeśli ktokolwiek chce tą skocznią zarządzać i cokolwiek z niej mieć czyli organizować zawody to w praktyce trzeba skocznię wybudować na nowo.

    Trochę się dziwię tym spięciom z polskimi architektami, raczej od początku było wiadomo, że projekt i sama przebudowa skoczni będzie kosztować i to na tyle dużo, że Czesi raczej tego nie udźwigną.

  • Arturion profesor
    @Wiewior

    Sam możesz kupić nieruchomość w Czechach, nie trzeba zmiany granic.
    A co do zmian granic, to Czesi wiszą nam trochę ziemi. Zresztą było o tym wspominane wcześniej.
    A w ogóle to za tereny Harrachova oddałbym im kopalnię Turów (wraz z zadłużeniem wobec UE). :-)

  • Arturion profesor
    @Wojciechowski

    Nie PZN, tylko specjalnie powołana w tym celu spółka. W jednej UE jesteśmy póki co.
    Ale oczywiście cwaniaki czeskie chciały nas wykiwać na koszta, zakładając, że skoro Polak, to ambitny "Pan" i "żądny mamuta", a do tego głupi (u nich te słowa "polak" i "głupek" są czymś w rodzaju synonimu).

  • Wojciechowski profesor
    @Wiewior

    Tak szczerze to nawet nie wiem, czy PZN mógłby nabyć nieruchomość poza granicami Polski. Zresztą to jakiś kuriozalny pomysł, a skoro to Czechy, to pewnie bajki z mchu i paproci...

  • Wiewior doświadczony

    O co chodzi z tym oddaniem skoczni Polsce ? Mielibyśmy w Czechach teren eksterytorialny czy jak ? To już chyba lepiej ten obszar cały zaanektować, mielibyśmy mamuta.

  • Michelek stały bywalec
    @Cinu

    To może w drugą stronę? Przyłączmy krainę miodem i mlekiem płynącą do Czech? Kto jest za? ;-)

  • Zacny komentator bywalec

    Byłem widziałem wczoraj. Dramat żeby taki kompleks skoczni tak stał i niszczał. Certak to wygląda jak by 20 lat nikt go nie użytkował.. Szkoda, i żal patrzeć, bo pamiętam jeszcze rekord Polski Matei w treningu pobity przez Adasia w konkursie 😊

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Ale to właśnie o to chodzilo.

  • Kolos profesor

    W sumie pomysł z przekazaniem Polsce skoczni za symboliczną złotówkę nie był taki zły. Tylko nie mogłoby to być na zasadzie, że wszystkie koszty remontu ponosiliby Polacy.

  • jma profesor
    @DolezalZbawiciel

    "wiele lepiej nie idzie"

    PŚ indywidualnie:
    Niemcy - 6 zawodników w "30" / 2 w "10"
    Polska - 2 zawodników w "30" / 0 w "10"

    Puchar Narodów:
    Niemcy - 2292 pkt
    Polska - 677 pkt

    To jest 3,38 x więcej punktów.

    Żeby bardziej przemówić do wyobraźni co to znaczy "niewiele lepiej":
    Ty zarabiasz 6 770 zł a twój szef niewiele lepiej - 22 920 zł.

    Fakty i liczby nie przemawiają. To co ma przemówić?

  • jma profesor

    Po raz kolejny ponawiam propozycję: niech Czesi oddadzą nam ziemię pod skoczniami w ramach długu granicznego.

  • DolezalZbawiciel początkujący
    @San_Escobar

    Przecież Hornowi w tym sezonie mimo,że ma lepszą kadre wiele lepiej niż Doleżalowi nie idzie.

  • San_Escobar bywalec
    @DolezalZbawiciel

    Zwłaszcza w tym sezonie to widać :rotfl:

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl