"Nie przyniosło nam to sławy" - jak Wisła sprzed ery Małysza zawaliła Puchar Kontynentalny
- 2022-01-25 15:17
Nie udało się na początku stycznia, powinno udać się na koniec miesiąca. Po odwołaniu FIS Cup na Wielkiej Krokwi, w najbliższy weekend skoczkowie w zawodach tego samego cyklu mają przetestować nowy kompleks Średniej Krokwi przed mistrzostwami świata juniorów. Historia FIS-owskich zawodów cykli niższej rangi sięga w Polsce lat 80. i cyklu Pucharu Europy. Warto jednak przy tej okazji wrócić do sezonu 1996/97, kiedy to w Polsce miał zostać rozegrany eksperymentalny weekend z Pucharem Kontynentalnym.
W sobotę 25 stycznia 1997 roku Wisła miała zadebiutować w roli gospodarza zawodów Pucharu Kontynentalnego. Obiekt w Wiśle-Malince był już wtedy w kiepskim stanie, mimo to jeszcze na tyle dobrym, by stać się areną zawodów niższej rangi. W niedzielę rywalizacja miała się przenieść z Beskidów w Tatry na Wielką Krokiew. Powiedzieć, że zmagania na wiślańskiej skoczni były zawodami kuriozalnymi to nie powiedzieć absolutnie nic. W czasie serii treningowej, po skoku 21. zawodnika delegat techniczny FIS Austriak Max Sandbichler stwierdził, że na wieży sędziowskiej nie ma komputera. Trening został przerwany, a organizatorów poinformowano, że zawody nie dojdą do skutku, jeżeli ów komputer nie znajdzie się tam, gdzie docelowo powinien się znajdować.
W tym samym czasie rozpoczęły się konsultacje z wszystkimi 16 trenerami ekip zagranicznych odnośnie widoków na dalsze przeprowadzenie konkursu w takich warunkach. Grono szkoleniowców jednogłośnie orzekło, że nie widzi przeszkód, by zawody rozegrać zgodnie z planem. W międzyczasie organizatorom udało się dostarczyć komputer pod skocznię. Kiedy sprzęt był na miejscu, poszczególne ekipy głodne rywalizacji czekały na wznowienie zawodów, a wiślańska skocznia na swój debiut w zawodach FIS Sandbichler zdecydował... o odwołaniu konkursu. Nie konsultując się zresztą z jury konkursu.
"Nie byliśmy odpowiednio przygotowani i to jest oczywiste. Organizacja nie przyniosła nam sławy, choć prawdą też jest, że delegat FIS wykazał wyjątkową niechęć i złośliwość." - relacjonował Przegląd Sportowy. W następstwie decyzji austriackiego działacza lista 77 zawodników uszczupliła się o przedstawicieli reprezentacji Austrii, Niemiec, Norwegii, Szwecji, Szwajcarii, Francji i Włoch. Gospodarze nie chcieli jednak sprawić zawodu licznie zgromadzonej wiślańskiej publiczności i naprędce przemianowali zawody na Puchar Beskidów, w którym wzięło udział 47 zawodników z Czech, Białorusi, Słowacji, ,Ukrainy, Gruzji, Rosji i Polski. Zwyciężył Czech Roman Krenek (100,5 i 109 m) przed swoim rodakiem Jaroslavem Kahankiem (99 i 105,5 m). Trzecie miejsce zajął Wojciech Skupień (95 i 105,5 m.), a tuż za podium znaleźli się Robert Mateja, Aleksandr Siniawski z Białorusi i Gruzin Kahaber Tsakadze.
Nazajutrz, już zgodnie z planem w Zakopanem odbył się konkurs zaliczany do klasyfikacji generalnej. Wydarzeniem weekendu był start Primoza Peterki, aktualnego wtedy lidera Pucharu Świata. Słoweniec nie zdecydował się na wylot do Japonii na zawody najwyższej rangi i czas ten postanowił spędzić treningowo na drugoligowych zawodach w Polsce. Na nieobecności Peterki skorzystał między innymi Adam Małysz, który wygrał konkursy Pucharu Świata w Sapporo i Hakubie. W Wiśle i Zakopanem zabrakło też Łukasza Kruczka, który w dniu rywalizacji na Krokwi wywalczył w Korei Południowej swój pierwszy z czterech tytułów mistrza Uniwersajdy. Wspomniany Peterka był siłą rzeczy zdecydowanym faworytem zmagań na Wielkiej Krokwi, niespodziankę sprawił jednak zwycięzca z Wisły Roman Krenek, triumfując w swoich drugich w ten weekend zawodach. Odległości 120,5 i 119 m pozwoliły mu wyprzedzić Peterkę o 7,5 pkt. Trzecie miejsce zajął Niemiec Christof Duffner, a za czołową trójką uplasował się Andreas Widhoelzl.
Krenek tamtej zimy zanotował swój jedyny dobry sezon w karierze. W styczniu zdominował cykl PK, w nagrodę został powołany do kadry na Puchar Świata w drugiej części sezonu. W Willingen zdołał nawet wskoczyć do czołowej dziesiątki. W kolejnych sezonach zasadzie już nie istniał. Peterce japońska absencja nie wyrządziła większej krzywdy. Spokojnie do końca zimy kontrolował sytuację w klasyfikacji generalnej i pewnie sięgnął po swoją pierwszą w karierze Kryształową Kulę.
-
cuba libre bywalec
@Kolos
bez przesady. takie drogie to nie bylo. Mialem 2 w domu juz od jakiegos czasu.
Ale fakt, ze fis zachowal sie fatalnie. -
Lataj profesor
@Kolos
A 4 lata później, a nawet jeszcze przed wycofaniem programu wygrywało się go w Hugo. To były czasy.
-
Kolos profesor
Raczej FIS zawalił... No owszem Polacy się nie popisali ale FIS jeszcze bardziej - najpierw nie sprawdzili czy potrzebny sprzęt jest na skoczni (dopiero w trakcie skoków) to odwołali zawody mimo iż ekipy chciały skakać...
Zabawne czasy, ale trzeba pamiętać że wtedy komputer to była drogą rzecz i nie były one jeszcze tak powszechne... -
szczurnik doświadczony
"Puchar Kontyntalny" 🙂
Zostawiam wycinek tytułu ku pamięci. -
-
alecko stały bywalec
świetny artykuł
Nie wiedziałem o tym. Świetny research i super artykuł. Gratulacje panie Adrian Dworakowski. W ogóle fajnie byłoby przeczytać więcej artykułów o polskich skokach z okresu zapaści, czyli początku lat 90.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się