Falstart zakopiańskiej rywalizacji. Bój o igrzyska rozpocznie się w sobotę

  • 2022-01-14 20:23

Gdybyśmy dziś w Zakopanem mieli dzień konkursowy prawdopodobnie na belce zobaczylibyśmy większą liczbę zawodników niż tych 46, których zdołało oddać swoje próby podczas rozgrywanej w dużych bólach serii treningowej. Pod wieczór wiatr nieco zelżał i organizatorzy zapewne staraliby się rozegrać przynajmniej jedną serię punktowaną. Koniec końców odwołanie dzisiejszych skoków i zmiana programu na kolejne dni w obecnej sytuacji wydaje się być z każdej strony słuszna. Wszak te zawody to nie tylko walka o pucharowe punkty, to ostatnia prosta w walce o bilet do Pekinu. Potrzeba tu zatem warunków do sprawiedliwej i uczciwej rywalizacji.

Trener Michal Dolezal był dziś trudno uchwytny dla dziennikarzy, tłumaczył się koniecznością przeprowadzenia zaległego treningu z Pawłem Wąskiem, który występ w dzisiejszych kwalifikacjach zapewnił sobie praktycznie last minute po przeprowadzeniu dodatkowego testu na obecność wirusa Sars-Cov2. Nieco dłużej z trenerem Polaków udało się porozmawiać tylko Tomaszowi Kalembie z portalu Onet.pl. - Te skoki były bez sensu w takich warunkach. Tak naprawdę od początku treningu wiało już mocno i z różnych stron. Momentami było naprawdę bardzo niebezpiecznie. Jury próbowało, ale przegrało z wiatrem. Na szczęście jednak nikomu nic się nie stało. I to jest najważniejsza wiadomość dnia. Dzięki zmianie programu zawodnicy skoczą w normalnych warunkach. Będziemy mogli zatem wybrać najlepszych skoczków danego dnia do drużyny. To będzie ostatni konkurs drużynowy przed igrzyskami, więc każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony - tłumaczył Dolezal, którego można było dziś także zobaczyć udającego się do kontenera fińskiego kontrolera sprzętu, Miki Jukkary. Zapewne nie po to, by porozmawiać o pogodzie. 

Za nami połowa sezonu Pucharu Świata, a w grze o wjazd na igrzyskach pozostaje wciąż cały szereg polskich zawodników, również tych, którzy na swoim koncie nie zapisali jeszcze pucharowych punktów tej zimy. Jakże odmienna to sytuacja od tej sprzed czterech lat, kiedy skład na Pjongczang praktycznie wyklarował się sam, a obejść smakiem musiał się wtedy Jakub Wolny, dość regularnie wchodzący do finałowej serii zawodów Pucharu Świata. Ale dziś realia są inne. Choć trudno brać do końca poważnie rezultaty osiągane dziś na skoczni to wyraźny sygnał wysłał dziś naszemu sztabowi Stefan Hula, który w ładnym stylu, ale i w sprzyjających warunkach, przekroczył 130 metr Wielkiej Krokwi. Na drugim biegunie znalazł się Aleksander Zniszczoł, który miał być jednym z lepszych Polaków podczas niedawnego zgrupowania w Planicy. Ambicje zawodnika, który niedługo skończy 28 lat od lat sięgają olimpijskiej rywalizacji, której w swojej długiej już karierze jeszcze nie posmakował. Dziś nie odnalazł się w trudnych warunkach i po słabym skoku nie krył niezadowolenia. Nie idzie też Klemensowi Murańce, którego można określić mianem jednego z najlepszych skoczków w historii tej dyscypliny w Polsce spośród tych, którzy nie mają udziału igrzyskach w swoim dorobku. Osiem lat temu w kontrowersyjnych okolicznościach stracił miejsce w olimpijskim składzie na rzecz Dawida Kubackiego, którego przewyższał punktowym dorobkiem. Niestety niewiele wskazuje na to, by i tym razem to on przyprawiał trenerów o ból głowy.  

Przed igrzyskami w 2002 roku w Salt Lake City Apoloniusz Tajner mógł pozwolić sobie na powołanie do olimpijskiej rywalizacji sześciu zawodników, co dawało komfort braku konieczności eliminacji jednego z kandydatów i dużo większe pole manewru już na miejscu. Dzisiejszy regulamin nie pozwala na taki zabieg, a trenerzy, by wytypować olimpijską piątkę, będą być może musieli przejść wielogodzinne konsultacje i analizy. Oczywiście nie tylko dla polskich skoczków konkursy w Zakopanem będą stanowić ostatni etap rywalizacji o wyjazd do Chin. Bardzo ciekawa będzie choćby wewnętrzna batalia w ekipie Niemiec. Nie tak często zdarzało się, żeby mistrz olimpijski będący wciąż aktywnym skoczkiem nie otrzymał możliwości walki o obronę tytułu. A w dzisiejszej, podkreślmy to jednak po raz kolejny loteryjnej serii, Andreas Wellinger wyraźnie przegrał z Severinem Freundem. 

Korespondencja z Zakopanego, Adrian Dworakowski


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10124) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • margorzata_a bywalec
    @Adrian D.

    No tak , chodziło o tych, którzy nie mieli do tej pory szans udziału na igrzyskach.
    Mój błąd.

  • belleti bywalec
    ...

    Stefan i tak bije na głowe tych młodych Habdas,Juroszek itp

  • cavalierjan19 profesor
    @Nikt_ważny

    Murańka nigdy nie był w drugiej dziesiątce klasyfikacji generalnej PŚ, Murańka nie ma dwóch medali drużynowych z imprezy mistrzowskiej, fakty dowodzące wyższości Stękały można mnożyć i mnożyć.

  • dar0606 stały bywalec

    Murańka miał dar od Boga,aby być wśród najlepszych specjalistów w tej konkurencji
    To czemu nie wyszło ?..widocznie sam talent to jest małą istotny punkt u sportowca
    Przykład z Kubackim że tylko ciężka praca na skoczniach ,z takiego wyrobnika zrobi mistrza świata
    Czy u Żyły luz w osobowości dało w jego przypadku mistrza

    To jest mało istotny punkt kto ma talent,liczy przed wszystkim kogo spotykamy na naszej drodze ludzi ...którzy pomogą, lub jak u Klemensa skutkowało życiowa porażka sportowa.

  • butczan1 weteran
    @zimowy_komentator

    To nie byłoby aż takie znowu trudne. Stoch, Kubacki i Żyła jeśli będą zdrowi to chyba są pewniakami. Wąsek wydaję się być zaraz za nimi w hierarchii, ale jak by nie patrzeć ostatnie punkty zdobył w Engelbergu! Stękała to skoczek treningowy i kwalifikacyjny. W konkursach skacze tak słabo, że zdobył zaledwie 1 punkt w tym sezonie i to w Niżnym Tagile. Wolny punktował ledwie 3 razy w tym sezonie. Z czego raz, w Bischofshofen dzięki temu, że bardzo słaby skok oddał Mogel z którym Polak skakał w parze.

    Obiektywnie patrząc to ani Stękała ani Wolny nie zasługują w tym momencie na IO. Jeśli Hula skakałby w Zakopanem na poziomie TOP 20 i w niedzielę nieźle zapunktował to jego występ na IO nie będzie niemożliwy.

  • Lataj profesor
    @dar0606

    Oczywiście. Z Czechami i Kazachami powinniśmy sobie poradzić, może nawet z Rosjanami.

  • Adrian D. redaktor
    @margorzata_a

    Proszę jeszcze raz przeczytać to zdanie. Albo dwa razy. Ze zrozumieniem.

  • margorzata_a bywalec

    " jednego z najlepszych skoczków w historii tej dyscypliny w Polsce"
    Murańka ?
    Chyba oglądam inne skoki :)
    No ale tak... hołubiony od dzieciństwa, cudowne dziecko polskich skoków itp.... widocznie dla niektórych dalej jest tym dzieckiem :) Życzę mu jak najlepiej ale zupełnie nie wierzę w jego postępy. Podobnie jak w postępy Huli chociaż generalnie budzi moją sympatię. Hula to skoczek, któremu rzeczywiście raz na jakiś czas może udać się dobry skok... niestety nie oznacza to ogólnej poprawy a dla niektórych chyba bywa mylące w ocenie sytuacji :)

  • dar0606 stały bywalec

    W zawodach weźmie udział 9 drużyn

    Czy Polacy wejdą do drugiej serii dzisiejszego konkursu ?

  • Pavel profesor
    @Karpp

    W Wiśle na jednym z treningu był nawet 15 :) Hula całe życie katuje te skocznie w Zakopcu to siłą rzeczy musi jakoś tam skakać, ale nie oznacza to że gościa, który bije rekordy startów i nieprzebrnięcia kwali zabierać na IO. Tym bardziej, że w trakcie sezonu w PK też było marnie.

  • Gerber początkujący
    Z rozwagą

    Ech.. Wyszedł skok temu naszemu Stefkowi nie pierwszy raz. Szkoda że z kolei nie udał się wtedy,kiedy już jedną nogą był na olimpijskim pudle,albo i właściwie ze złotym medalem mistrza olimpijskiego!

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Karpp

    Pamięć kibiców czyści się co sezon :)

  • semion weteran
    @Karpp

    Hula jedzie na 100%

  • zimowy_komentator profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Ale my na ten moment nie mamy ŻADNEGO skoczka w TOP15 i jesteśmy w nieco innej sytuacji niż Austriacy. Musimy brać na Igrzyska nawet takich, którzy nie dają gwarancji wejście do rundy finałowej.

  • Arturion profesor
    @lewaP93

    @Moderacja
    Proponuję usunąć ten post wraz z użytkownikiem (zresztą najwyraźniej recydywistą). Czas skończyć z obrażaniem skoczków. Bez względu, czy to Kamil, czy kto inny.

  • Oczy Aignera profesor
    @dar0606

    Janek H. na pewno, ale ten z Austrii.

  • StochMistrz{29465894} profesor
    @Karpp

    Nieco ponad m/s pod narty to nie huragan według wariujących przeliczników ,a skok Huli był dobry. Po wyjściu z progu miał wysokośc przelotową na skok ponad 135 m,ale w dalszej części lotu wiatr osłabł za bulą. Sam skok technicznie był bardzo solidny

  • Karpp profesor
    @zimowy_komentator

    Hula zawsze się wyróżnia na treningach a później przychodzi taki konkurs w PK i nie może się wyróżnić :)

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @zimowy_komentator

    Tylko, że Fettner jest w TOP15 PŚ, a Hula nie potrafi nawet zdobyć choćby punktu w zawodach najwyższej rangi.

  • Karpp profesor

    Widze, że niektórzy serio potraktowali ten loteryjny trening i jeden skok Huli, który zawsze w Polsce w treningach skacze świetnie. Radze zejść na ziemie. Liczą się ostatnie tygodnie i całość a nie huragan pod narty :)
    Co do nie wykorzystania życiowej szansy to chyba akurat Hula mógłby się tutaj najwięcej wypowiedzieć. Krótka pamięć użytkowników tej strony xd.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl