"Szukamy następców mistrza" - Iza i Adam Małyszowie wyjaśniają

  • 2004-12-29 21:13

Sporo kontrowersji wzbudziła wśród mediów oraz kibiców, informacja iż Adam Małysz nie zgodził się na użycie swojego nazwiska w promocji, jakże szczytnej akcji pod patronatem Lotosu, "Szukamy następców mistrza". Tymczasem, jak to zwykle bywa, sprawa nie wygląda do końca tak, jak ją początkowo nam przedstawiono.

W liście otwartym do mediów, kibiców i działaczy - Izabela Małysz wyjaśnia prawdziwe przyczyny braku zgody małżonka na użycie jego wizerunku:


Szanowni Państwo, Drodzy Kibice, Przyjaciele!

W odpowiedzi na wątpliwości związane z naszym stanowiskiem w kwestii nazwy Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich, które ukazały się w mediach, przedstawiam pismo, jakie Adam Małysz skierował do koordynatora programu z ramienia Grupy Lotos - Arkadiusza Pilarza, Grupy Lotos oraz PZN, w dniu 20 grudnia 2004 roku, a o którym żadna z wymienionych stron nie wspomniała na konferencji prasowej dotyczącej programu.

O całym przedsięwzięciu, które zapewne było planowane kilka miesięcy wcześniej dowiedzieliśmy się 17 grudnia 2004r.

Rozwój skoków jest nam bardzo bliski, tym bardziej ubolewamy nad powstałymi niejasnościami.

Wierzymy jednak, iż w niedługim czasie nastąpi rozwój tej dyscypliny sportu i na skoczniach całego świata Polacy będą osiągać najwyższe laury.

Z poważaniem
Izabela Małysz


Poniżej zamieszczamy również pismo, o którym jest mowa w cytowanym liście otwartym Państwa Małyszów, wysłane 20 grudnia do Lotosu oraz PZN.

W odpowiedzi na Pana pismo z dnia 17 grudnia 2004r. przesłane faxem, pragnę poinformować, iż obecnie jestem w trakcie sezonu narciarskiego.
W związku z koniecznością koncentrowania się nad kolejnymi startami w Pucharze Świata, jak również mając przed sobą cykl przygotowań do najważniejszych imprez, jakimi są Turniej Czterech Skoczni i Mistrzostwa Świata, niewskazane są dla mnie jakiekolwiek inne działania prócz rehabilitacji psychiczno - fizycznej.
Chcąc jak najlepiej reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej z przykrością muszę odmówić uczestniczenia w prowadzonej przez Grupę Lotos oraz PZN- Narodowym Programie Rozwoju Skoków Narciarskich.

Cieszy mnie fakt, iż została podjęta przez Państwa tak ważna inicjatywa wspierająca rozwój skoków narciarskich w naszym kraju. Zdaję sobie sprawę z istoty wspierania dzieci i młodzieży, w ich dążeniach do rozwijania sportowych umiejętności. Wiem, iż jest to przedsięwzięcie bardzo trudne w dzisiejszych czasach. Realizując misję fundacji, od dwóch lat podejmujemy liczne działania, wspierające młode sportowe talenty i dobrze znamy związane z tym problemy. Wspierając młodych sportowców jak również organizując coroczny konkurs w skokach narciarskich „O Puchar Fundacji Małyszów", poszukujemy młodych sportowych talentów w skokach narciarskich, a jednocześnie przyszłych mistrzów.

Chciałem wyjaśnić, że jedynym pismem, jakie otrzymałem w sprawie koordynowanych przez Pana działań jest wyżej wspomniany fax. Niestety nie otrzymałem jak Pan sugeruje żadnego pisma w dniu 6 grudnia 2004. Z powodu ciągłych wyjazdów na zgrupowania niemożliwe były również jak Pan twierdzi liczne spotkania oraz rozmowy telefoniczne z Panem.

Jednocześnie proszę o nieskładnie w moim imieniu jakichkolwiek oświadczeń przed zapoznaniem się przeze mnie z ich treścią.

Z poważaniem
Adam Małysz

Komentarz do tej kontrowersyjnej sprawy pozostawiamy czytelnikom.


Redakcja, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6351) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    To chyba oczywiste, że Adam powinien być powiadomiony jako pierwszy!

  • anonim

    chyba wiadomo ze jesli MAlysz ma wybierac mieddzy skokami a jakas akcja to wybierze narty.a jak sie bedzie zajmowal tyloma rzeczami naraz to z zadnej nic nie wyjdzie,a jak bedzie gorzej skakac to wszyscy sie go beda znowu czepiac.no to niech skacze.a druga sprawa ze to chyba on powinien zostac powiadomiony pierwszy

  • vegx redaktor
    mecyje

    Chyba dla wszystkich polaków jest jednoznaczne, że Małysz=mistrz.
    Szczerze podziewziawszy, haslo "szukamy nastepcow mistrza" brzmi nawet lepiej, a i tak wszyscy wiedza o kogo chodzi.
    I mysle, ze nie ma sie o co klucic...
    i tyle...

  • anonim

    małysz to down

  • anonim

    Federer nie poczul biznesu w tym przedsiewzieciu.

  • anonim
    ?????

    Dziwne naprawde dziwna sprawa

  • anonim
    W ostatniej chwili

    Panstwo Malyszowie odkrywaja prawde?
    Jesli jest tak jak opisuja powyzsze pisma to maja racje.Dlaczego tak pozno powiadamia sie glownego zainteresowanego jak przygotowania trwaly juz kilka miesiecy wczesniej.
    Nic nie wspomniano o menagerze Malysza,ktory ma prawa do jego wizerunku.To moze Eddi cos zamieszal?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl