PŚ w Willingen: Kamil Stoch triumfuje w prologu!

Wczoraj trochę słabo śledziłam prolog i mikst, bo miałam inne rzeczy na głowie. Jeden z lepszych występów panów, co do mikstu to myślałam, że Kinga przełoży swoje skoki z treningu. Szóste miejsce jest ale rośnie nam dystans do najlepszych

Powiem tak: wow. Przed Willingen i powrotem naszej kadry z zaświatów w postaci koronawirusów, słabej formy i urazów kostek w życiu bym sobie nie wymarzyła lepszego powrotu. Autentycznie szczęka mi wczoraj opadła. Skakali jak nakręceni, i to cała 4. Wiadomo, nie ma co popadać w hurraoptymizm, ale też trzeba przyznać, że wygląda to zupełnie inaczej niż wcześniej i jakiś progres zrobili. W końcu aż takiej wielkiej loterii wczoraj nie było. Tym bardziej, że Kamil skoczył 2 z 3 prób na wygraną, Piotrek 2 z 3 (treningi+prolog) na TOP 4, Dawid 2 z 3 na TOP 10 i Paweł również 2 z 3 na czołową dziesiątkę. To raczej nie przypadek. Owszem, nie skakał np. Ryoyu i kilku innych, ale nawet jeśli, to wciąż są to dobre lokaty w wykonaniu Polaków. Poza tym, wcale nie ma pewności, że byliby lepsi. Pozostaje tylko liczyć, że w ten weekend jednak uda się poskakać i że z kostką Kamila nie będzie żadnych przebojów i że nasza kadra faktycznie wraca do żywych, szczęśliwym trafem akurat przed IO ;)

Ostrzeżenie przed porywami wiatru o sile wichury
Turyngia
6 godzin temu – Deutscher WetterdienstOstrzeżenie przed porywami wiatru o sile wichury
Turyngia
6 godzin temu – Deutscher Wetterdienst

Niestety prognozy się sprawdzają, a nawet z godziny na godzinę pogarszają.
Orkan Nadia może pozostawić w zachodniej Polsce jak i Niemczech ogromne spustoszenie.
Niektóre modele wiatrowe pokazują wiatr do 140 km/h!
Powtarzam z całą pewnością już rano, że żadnego skakania w Willingen nie będzie.
Fis CUP w Zakopanem mężczyzn dziś powinien się odbyć, choć wiatr z godziny na godzinę będzie mocniejszy. Natomiast jutro Panie jak i Panowie mają odpoczynek, wtedy nie będzie żadnych szans.
Co do jutrzejszego dnia w Willingen szanse są większe, niż dziś. Od 15:00 ma przestać tak mocno wiać, ale nadal zbyt mocno by rozegrać sprawiedliwe i bezpieczne skakanie.

"Prognozę amerykańską GFS potwierdza również europejski model ECMWF, ale w tym przypadku potężna wichura obejmie praktycznie cały kraj, szczególnie zachodnią i południową połowę Polski. Wiatr w tej prognozie na nizinach osiąga miejscami do 80-120 km/h. Jak na polskie warunki, to bardzo silny niszczący wiatr, biorąc pod uwagę, że jest prognozowany nie tylko nad morzem, ale w głębi kraju."


"W nocy z soboty na niedzielę i w niedzielę niż Nadia może przynieść największą wichurę od lat. Porywy wiatru będą przekraczać 120 km/h, powodować poważne szkody i zagrażać ludzkiemu życiu. Jeśli nie musisz, nie wychodź wtedy z domu"

https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2022-01-28/w-niedziele-nie-wychodz-z-domu-niz-nadia-przyniesie-huraganowy-wiatr-burze-i-sniezyce-mapy/


Jedyną nadzieją jest las dobrze zasłonięty skocznię, ale czy to coś pomoże?

@Bernat__Sola

Trzeba pamiętać że w całej Europie wieje. Na pewno będzie wiało i mam nadzieję że jakimś cudem ominie skocznie. Horn zawsze taki był brał tylko pod uwagę tych co startowali, a Freund zapewne po nowym periodzie znów spadnie do PK

@konrad95

Chłopie, Wąsek ma 23 lata. To powinna być teraźniejszość a nie nadzieja na lepszą przyszłość :)

Czyli nagle okazało się, że Dolezal miał rację i problem leżał w sprzęcie, wystarczyło tylko uszyć kombinezony? Jeśli tak, no to faktycznie nieźle xD.
A tak na serio, to słynna superkompensacja zadziałała i tyle, choć z drugiej strony Wąsek też dobrze skacze, a i Hula na treningach ładnie się spisywał.
Freund raz po raz udowadnia absurd decyzji Horngachera (i nie, nie wierzę, że musiał ogłaszać decyzję przed konkursem, skoro w wytycznych niemieckiego komitetu olimpijskiego było napisane, że do 23. może spełnić kryteria zawodnik, które spełnił je w połowie do 16., a skład imienny można było podać nawet 24).
Ciekawostka: Dean we wszystkich seriach, w których startował zajął 35. miejsce.
Kolega @dervish dalej nie odróżnia komentatorów Eurosportu i nie przypomniał sobie, który to Rudziński (polecam koledze włączyć zwycięski skok Janka Ziobry z Engelbergu, bo nie jest prawdą to, co było mówione przez kogoś, nie przez Ciebie akurat, gdy ostatni raz podniosłem ten temat, że niby "czasy Rudzińskiego w TVP były ponad 20 lat temu", bo był tam w latach 2012-17, a od tamtej pory chyba dwie dekady jeszcze nie minęły).
A prognozy złe, ale przypominam sobie drużynówkę w Wiśle, która się odbyła i do tego była dwuseryjna. Cytat z artykułu przed tamtym konkursem: "Plany organizatorów może jednak pokrzyżować pogoda. W porze sobotnich zawodów wiatr na skoczni w Wiśle ma osiągać średnią prędkość 7-8 m/s".
Do tego kilka cytatów Kwaka:
"sobota, 4 gru 2021, 14:34kwak11234@wp.pl doświadczony0
Chyba wszyscy licza na odwolanie konkursu, mamy w Wisle za kazdym razem podium w druzynowce, dzis jest to nierealne. Musza odwolac"
"sobota, 4 gru 2021, 15:53kwak11234@wp.pl doświadczony0
gdzie te 85% ze odbedzie sie konkurs kolegi? ahahah parsknąłem, tam tak wieje że aż im kartki fruwają w tym tvp sport"
Czyli jak widać, nie trzeba być aż tak pesymistycznym. Z drugiej strony ostatnio liczyłem, że w Innsbrucku coś im się uda rozegrać i się nie udało (zresztą wtedy prognoza z yr.no się nie sprawdziła, bo mówiła o spokojnych warunkach, tak samo jak w zeszłym roku w niedzielnym Willingen).

@georgos

Oczywiście, do tej pory najlepiej nosiły "czekoladowe", ale widać nastąpił przełom w badaniach. :-)

@Lets1Go1Brandon

Niech ona narty zakłada i pomaga naszym paniom w PŚ...

Oglądałem prolog i nie żałuję, skoki wyglądały bardzo dobrze technicznie, Szczególnie Żyły :O (to ułożenie za progiem) i Wąska, do Kubackiego można się doczepić, Stoch aż zbyt dziwnie odleciał, bo skok wyglądał po prostu ''ok''. Oby tylko nie było to słynne, niegdyś Norweskie (Forfang, Lindvik) ''Nie strasz nie strasz, bo się zes..kok zbliża''. Oczywiście nie oczekuję zwycięstwa bo oczekiwać zwycięstwa (w pojedynczych zawodach) to i trudno dla kogoś w kapitalnej formie, tyle jest czynników zewnętrznych np. podmuchy, ale jeżeli po takim pokazie nie będzie jutro 1 w top powiedzmy 6 i 3 w 15 to jesteśmy dziadami do potęgi 68. Hula niestety nie zrobił nic ponad brak oczekiwań w stosunku do jego osoby. Ciekawe jest to, że widziałem aż 4 warianty nowych kombinezonów, Hula (Pomarańcz z Czarnym z tyłu), Białe (Kubacki i Wąsek), Cytrynowy z Czarnym z tyłu (Żyła) i Cytrynowy (Stoch). Nie wiadomo chyba który wariant najlepszy, ale mimo wszystko mam wrażenie, że Stocha najlepiej niosło w stosunku do tego jak dobry to był skok na progu.

Geiger wygląda nienajmocniej, ale jutro pewnie obydwaj brakujący Niemcy się w pewnym stopniu poprawią. O Ryoyu ciężko coś powiedzieć, skoro musiałbym wróżyć z literek DNS, natomiast po niektórych skoczkach, a nawet po większości widać tutaj wielkie różnice w odległościach tych samych zawodników w zależności od podwiania, więc to może nie być najlepsza skocznia na jakieś prognozy.

PS. Widać że Kamil to jednak lubi przytulić pieniążki XD może chłopaki zapomnieli, że nie ma Willingen 5.
PS2. Stefan Kraft wygląda fatalnie. Być może na dobre albo na dłuższy czas się skończył.

@georgos

Będzie szturm innych reprezentacji na Jukkarę, żeby Polakom kombinezony sprawdzał. XD
No ogólnie wszystko wskazuje na to, że wystrzał formy będzie w tym sezonie właśnie w tym najważniejszym momencie, lepiej być nie mogło. O ile faktycznie będzie oczywiście, no ale ten dzień nie może przypadkiem.

Niektórzy muszą ochłonąć, pierwszy raz w tym sezonie pojawia się światło w tunelu ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. Balon pęknie zaraz, fajnie że coś się ruszyło ale jeden dzień a nawet weekend (jeśli kolejne dni będą też dobre) nie zrobi z nas największych faworytów na IO, możemy być ewentualnie jako czarny koń. Mam nadzieję że dziennikarze to rozumieją i nie będą teraz męczyć Stocha o szansę medalowe i inny bełkot...

@EmiI

Kryteria to jedno, a decyzja to drugie. Mógłby zaryzykować Freundem, tym bardziej, że Paschke już przed TN szedł wyraźnie w dół. I wygrałby Horn na tym. A tak widocznie sprawdziło się porzekadło Heinricha Heinego, że Niemcy to drewniane głowy i kąty proste. Szkoda Freunda, bo zasługuje, a teraz tylko może liczyć na nagłe skoronizowanie Paschkego.

@Paweł39

Dokładnie tak. Za to rozmontowanie kombinacji (jakiś zalążek rozwoju jzu był, ale się zmył) ktoś powinien beknąć.
Nie wspomnę o innych dyscyplinach gdzie jesteśmy egzotyka

Ale się pozmieniało, tak sobie czytam różne strony i z wielkiego dramatu nagle staliśmy największymi faworytami na IO. Są większe przesłanki ku sukcesowi na IO, ale ja bym jeszcze w hurraoptymizm nie popadał, obyśmy mogli zobaczyć potwierdzenie w ten weekend w konkursach. Oby udało się je rozegrać.
Ale to byłaby historia jakby tak faktycznie medale wpadły w Chinach. Wygląda to bardzo obiecująco, no działoby się - do tej pory na skoczni błyszczeli inni a tu Polacy zamiatają IO. Scenariusz jak na film by był. :)

@Romanow10

Dwie okoliczności moim zdaniem. Po pierwsze, nasi trzydziestolatkowie (nie zapominajmy o tym) są już na tyle starzy, że bardzo, ale to bardzo długo dochodzą do optymalnej dyspozycji. Bogu dzięki, że chyba jednak zdążyli. Po drugie, coś musi jednak być w tych nowych kombinezonach. Oczywiście to jest pewnie osobisty patent rodziny Hulów, już na pewno zastrzeżony, więc nie dowiemy się, o co w nich chodzi. Tym bardziej, że mogłoby to ułatwić sprawę naszym rywalom. Nie wolno ujawniać tak kluczowych tajemnic ;)

@Paweł39

No to wieszaj. Twoje prawo, ale mnie bardziej chodziło o to, że pojawiały się komentarze po środowym wywiadzie Tajnera dla radia Z, że co on wygaduje, że Stoch jeździ dwa rozbiegi niżej i skacze dobrze, i ze jest ogólnie w dobrej dyspozycji. Były komentarze głosy, że bzdury, nieprawda, koloryzowanie rzeczywistości. Dzisiejszy dzień pokazał, że jednak Ci goście byli w błędzie.

I nie, nie myślę że będziemy wiecznie jechać na Stochu, ale w 2011 roku też nasza "skokowa" przyszłość nie rysowała się w jakiś złotych barwach, ale przez te 10 lat, PRZEBITO, osiągnięcia Małysza. Zdobyliśmy tyle, że jesteśmy w czołówce tego sportu. I możesz psioczyć na Tajnera ile chcesz, ale to za jego kadencji te osiągnięcia się dokonały. Kto wie, co będzie za lat 5? Przekonamy się. Tajner w tym roku odchodzi - zobaczymy co stworzy jego następca, i jakie sukcesy osiągnie.

Kombinacja norweska? Kiedy w tym sporcie mieliśmy sukcesy( tylko takie z grubej półki), albo jakieś rokowania na przyszłość? Małysz rodził się w biedzie i niedostatku i dał radę? Może po prostu nie trafił się u nas talent na skalę światową, bierzesz taki argument pod uwagę? Ilu ludzi trenuje kombinację? Jaką popularność ten sport osiąga?
I jeszcze jedno, ja nigdzie nie wychwalałem Tajnera, ma on swoje wady, i denerwujące gadki, ale jechać po nim jak po łysej kobyle też nie pozwolę, bo patrząc ogółem na polski sport jest o jeden z najlepszych prezesów związków jakich mieliśmy.

@Paweł39

Kamil to stary wyjadacz i liczynsię z tym, co go czeka. Wydaje mii się, że już od dawna nie robi sobie z tego nic. Wie, jacy są dziennikarze i kibice, musi byc jako profesjonalista na to przygotowany.

@ivo

Na bezrybiu to i rak ryba.
Myślę, że tak na poważnie nikt się aż tak tym dobrym występem nie jara, jednak po takiej bryndzy, jaką widzieliśmy w tym sezonie kazdy dobry występ cieszy, a cieszy tym bardziej, że cała czwórka zaprezentowała się kapitalnie.

Co to się odwaliło to nie mam pytań. Nie mogłem niestety obejrzeć na żywo prologu, bo do domu wróciłem późno, więc odpalilem sobie prolog z odtworzenia, nie znając wyników. Co się z tą drużyną nagle stało?
Nie mam pomysłów, pozostaje się tylko cieszyć. Stoch to wielki sportowiec, z tak beznadziejnej formy potradi w kilka tygodni wejść na absolutnie topowy poziom. Nie napalam się rzecz jasna, podchodzę do tych wyników z dużym dystansem i czekam na potwierdzenie jutro w konkursie. Ot tak w 2 tygodnie stworzył nam się zespół, który może myśleć o medalach w Pekinie? To byłaby niespotykana historia...

@Paweł39

Jeszcze zobaczysz, że Polacy załapali formę, a piątkowe skoki to nie przypadek :)

Ale teraz na poważnie, kibice cierpieli taką dolę po TN, że teraz pieją z zachwytu nad powrotem formy kluczowych reprezentantów. Widać było, jak bardzo nasze zaplecze było, dosadniej mówiąc, rozj**ane. Też się cieszę, ale na dłuższą metę jestem zmartwiony przyszłością naszych (poza Pawłem). Przydałby się solidny trener dla zawodników z roczników 94-95 i Pilcha, a może i Juroszka czy Habdasa. Wtedy byłbym spokojny. Nawet jakby IO miały pójść po myśli prezesa, i tak byłyby jaja, jakby Dodo został na kolejny sezon.