Rocznica śmierci Nykänena. „Matti widział we śnie, jak puka do bram nieba”
- 2022-02-04 13:40
Dokładnie 3 lata temu zmarł Matti Nykänen. Legendarny skoczek narciarski miał niespełna 56 lat. Był wybitnym skoczkiem narciarskim, ale budził też mnóstwo kontrowersji. W książce „Życie to bal”, która ukazała się w naszym kraju w grudniu nakładem Wydawnictwa SQN, Fina wspominają jego przyjaciele: Marko Lempinen i Jussi Niemi.
Kup książkę „Matti Nykänen. Życie to bal” na https://bit.ly/wspomnienia-nykaenen
Fragment książki:
Czasami się wydawało, że Matti jest czczony jak bóg, ale on sam też miał swojego Boga. Zazwyczaj wyciszam telefon na noc, ale któregoś razu, jakieś dziesięć lat temu, tego nie zrobiłem i jego dźwięk obudził mnie około trzeciej w nocy. Odebrałem półprzytomny, a w słuchawce usłyszałem przerażony głos, który powtarzał: „Jussi, Jussi, czy ja umarłem?”.
Chwilę się zastanawiałem, czy Matti nie żartuje, aż zrozumiałem, że naprawdę się boi.
– Jussi, ja nie chcę do piekła – mówił.
Wiedziałem, że w krytycznych sytuacjach dość często ratunkiem jest humor, dlatego odpowiedziałem:
– Nie możesz być w piekle ani też w niebie. A jeśli jesteś, to mają tam świetny zasięg. Spokojnie, spokojnie. Oczywiście, że żyjesz.
Usłyszałem, że wziął głęboki oddech. Potem stwierdził:
– Więc to musiał być sen.
Matti widział we śnie, jak puka do bram nieba. Po chwili Święty Piotr przyszedł mu otworzyć i zaczął prowadzić go w stronę piekła. Buchały płomienie, a Matti zobaczył w ich morzu wielu złych ludzi, na przykład Hitlera i Stalina. Wtedy zapytał Świętego Piotra: „Chyba nie jestem taki zły, żeby znaleźć się w towarzystwie zbrodniarzy?”. Dodał jeszcze: „Zrobiłem złe rzeczy, ale najbardziej skrzywdziłem samego siebie, chociaż oczywiście inni też przeze mnie cierpieli”. Podkreślił też, że swoimi osiągnięciami sportowymi sprawił dużo radości Finom oraz wielu ludziom za granicą. Ale wszystko na próżno – Święty Piotr był nieubłagany i dalej prowadził Mattiego ku piekłu. Wtedy on pokornie poprosił, czy może spotkać się z Bogiem i wyjaśnić mu całą sprawę. I choć Święty Piotr odpowiedział, że to niemożliwe, Matti się nie poddał i w końcu otrzymał zgodę. „Niech ci będzie. Ale tylko na dwie minuty” – powiedział Święty Piotr. Potem zaprowadził go do pomieszczenia, gdzie czekał Bóg, po którego prawicy siedział Jezus. Piotr poinformował Najwyższego: „To Matti Nykänen, najlepszy skoczek na świecie” i siadł po lewej stronie. Bóg odparł: „Oczywiście, że znam Mattiego. Jaki masz problem?”. Matti powiedział, że jego zdaniem powinien trafić do nieba. Bóg wysłuchał jego historii, chwilę się zastanowił i powiedział do Świętego Piotra: „Rusz tyłek, Piotrze, żeby Matti mógł sobie usiąść”.
Przytaczam tutaj tę historię, żeby pokazać, że Matti całe życie szukał tylko spokoju. Gdy opowiedział mi ten sen, naszło mnie wrażenie, że przynajmniej na chwilę doświadczył ulgi. To, co mi powiedział, zanim się pożegnaliśmy, życząc sobie dobrej nocy, potwierdziło moją intuicję:
– Zgadnij, Jussi, co teraz myślę o tym śnie?
– No, co o nim myślisz? – zapytałem.
Matti westchnął i rzucił:
– Mam poczucie, że przynajmniej Bóg mi przebaczył.
Amen.
Opis książki:
Obszerna i wzruszająca książka o człowieku, który zadziwił cały świat. Tragiczny krajobraz jego duszy potrafili zrozumieć tylko nieliczni.
Sam Adam Małysz mówił o Mattim Nykänenie, że to skoczek wszech czasów. Na szczycie sportowego sukcesu czekały na niego złote medale mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich oraz niezliczone rekordy. W dramatycznym życiu legendarnego Fina wydarzyło się jednak wiele rzeczy, o których nie wiedziała opinia publiczna.
Książka po raz pierwszy rysuje czytelnikom szczery obraz fińskiego skoczka - znakomitego sportowca, któremu towarzyszyły ADHD, problemy psychiczne i uzależnienie od alkoholu. Dla którego sława okazała się okrutną kochanką.
Życie to bal opiera się na obszernym materiale archiwalnym, wiedzy i doświadczeniu autorów oraz dużej liczbie wywiadów z krewnymi, przyjaciółmi i konkurentami Nykänena.
„Matti Nykänen. Życie to bal”
Autorzy: Marko Lempinen, Jussi Niemi
Premiera: 15 grudnia 2021
Liczba stron: 424
Cena okładkowa: 44,99 zł
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się