FC Pań w Oberhofie: Sukces Anny Twardosz

  • 2022-02-27 09:19

Anna Twardosz po raz pierwszy w karierze wygrała zawody z cyklu FIS Cup. 20-latka okazała się najlepsza podczas finału trzecioligowych zmagań w sezonie olimpijskim. Szósta finiszowała Kamila Karpiel, a jedenasta Joanna Szwab.

Reprezentantka Polski rozpoczęła niedzielną rywalizację na Rennsteig-Schanze (HS100) w Oberhofie od lotu mierzącego 92,5 metra. Taki wynik dawał jej prowadzenie na półmetku i przewagę niespełna dwóch punktów nad kolejną zawodniczką. W finale Anna Twardosz poszybowała na 97. metr - oddając najdłuższy skok zawodów. Dla 20-latki jest to pierwsza wygrana na arenie międzynarodowej. Do tej pory Twardosz dwukrotnie stawała na podium FIS Cup. Działo się to we wrześniu 2018 roku, kiedy dwukrotnie była druga w rumuńskim Rasnovie.

Na drugiej pozycji uplasowała się Annika Belshaw ze Stanów Zjednoczonych (90 i 94 metry). Trzecie miejsce ex aequo zajęły Szwajcarka Sina Arnet (92 i 93 metry) oraz Paige Jones z USA (94,5 oraz 92,5 metra).

W Turyngii pokazały się jeszcze dwie Polki. Kamila Karpiel (87,5 oraz 95 metrów) - startująca w Niemczech na własny koszt - finiszowała szósta. Jedenasta w stawce piętnastu skoczkiń była Joanna Szwab (75,5 oraz 82,5 metra).

Najlepszą zawodniczką FIS Cup kobiet 2021/22 została Arnet. 16-latka w dziewięciu występach zgromadziła 514 punktów, odnosząc po drodze dwa zwycięstwa w Einsiedeln.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz końcową klasyfikację generalną FIS Cup Pań 2021/22 >>>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (23902) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Farad

    To jest spory sukces Ani. Szwajcarki i Amerykanki wydawały się znacznie silniejsze. A i Karpiel też.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Nie nazwałbym tego sukcesem, przecież startowało tylko 15 zawodniczek.

  • pb88 stały bywalec
    Nieoficjalna klasyfikacja drużynowa FIS Cup Pań 2021/22

    1. Rosja 1797
    2. Słowenia 1698
    3. Chiny 1692
    4. Włochy 1524
    5. Austria 1312
    6. Stany Zjednoczone 1151
    7. Niemcy 1087
    8. Francja 1066
    9. Szwajcaria 951
    10. Polska 465
    11. Japonia 438
    12. Finlandia 379
    13. Czechy 249
    14. Szwecja 150
    15. Norwegia 113
    16. Rumunia 98
    17. Ukraina 58
    18. Kazachstan 53
    19. Liechtenstein 35
    20. Słowacja 22
    21. Korea Południowa 16
    22. Estonia 10

  • Blue Bird bywalec
    Dziewczyny heroicznie walczą za Kruczka

    Brawa dla Anny ale obsada była jaka była.
    Mimo to nic nie wskazywało żeby mogła wygrać a niezależnie od belki skok na 97 da jej trochę pewności siebie.
    Oby to był początek powrotu do jej najlepszego skakania.

  • Farad stały bywalec

    Niby dobry wynik, ale prawda jest taka, że to zwycięstwo, które w tej stawce było obowiązkiem, nic nie oznacza. Jak przyjdzie do pucharu świata, to i tak będzie ostatnie miejsce z zerowym dorobkiem punktowym. Kruczek niech nie zbliża się do zawodników ani zawodniczek, bo zostawia za sobą tylko pożogę i zniszczenie. Polscy mężczyźni? Doprowadzenie do największego kryzysu od czasów z przed Małysza. Włosi? Z młodej kadry ze sporym potencjałem zrobił bandę nielotów, którzy nie są w stanie zdobyć punktów PK. Nasze skoczkinie? To samo co z Włochami, tylko warto dodać, że jeszcze niedawno te zawodniczki osiągały w PŚ całkiem przyzwoite rezultaty. I te przyzwoite rezultaty wystarczyłyby na zdobycie medalu w olimpijskim mikście. Kruczek to szkodnik, który nadaje się najwyżej do smarowania nart.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Dziwne, ale żeby być na podium wystarczyło pokonać Amerykanki. Mizerna obsada, no ale zawsze jest to jakiś pozytywny impuls.

  • niemamkolan początkujący

    Zawsze coś

  • PozytywnymOkiem stały bywalec

    Brawo
    Dobre i tyle

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl