O ile sportowo podopieczni Alexandra Stöckla mogli zaliczyć olimpijską zimę do udanych, o tyle zarówno zawodnikom, trenerom jak i tamtejszym działaczom przyjdzie się zmierzyć z nie lada wyzwaniem już w przeciągu najbliższych tygodni. Wszystko to za sprawą głównych umów sponsorskich, z których ostatecznie żadna nie została renegocjowana.
Jak się okazuje, poza krajową organizacją związków zawodowych LO, która już wcześniej zapowiedziała koniec współpracy z Norwegami i była dotychczas ich głównym sponsorem, swoich umów nie przedłużą także pozostali znaczący partnerzy. Co więcej, wszystkie z obowiązujących jeszcze kontraktów wygasają w tym samym momencie - w bieżącym miesiącu. Bezowocne negocjacje, a także zastój w procesie pozyskiwania nowych sponsorów poskutkował konkretnymi żądaniami Norweskiego Związku Narciarskiego (NZN), jakie ten wysunął wobec działaczy środowiska skoków narciarskich. Wymóg jest bardzo jasny - 10 milionów koron norweskich na sponsoring do końca maja, w przeciwnym razie związkowy zarząd będzie zmuszony do cięć budżetowych, co może odbić się na kondycji norweskich skoków.
Zarząd tamtejszej federacji postanowił także bardzo dokładnie przyglądać się dochodom, jakie będą wpływać ze sponsoringu, a oddział odpowiedzialny za skoki narciarskie ma te wpływy rzetelnie raportować. Sekretarz generalna NZN, Ingvild Bretten Berg, doceniła co prawda utrzymanie wszystkich umów sponsorskich w pandemicznym okresie, jednak bieżący rok nie pozostawił jej już żadnych złudzeń. - Są teraz w bardzo trudnej sytuacji. Praca sponsoringowa to wieloletni proces, a w oddziale skoków wszystkie umowy wygasają niestety w tym samym czasie, czyli w kwietniu - mówi w rozmowie z NRK. Dodała także, że żywi nadzieję, iż świetne wyniki sportowe norweskich skoczków i skoczkiń przełożą się na realne korzyści w formie podpisania nowych umów. Do tej pory jednak wciąż nie pojawił się ani jeden zainteresowany.
Stanowisko norweskiej federacji nie podoba się menadżerowi reprezentacji narodowej skoczków, Clasowi Brede Bråthenowi, który to jesienią zeszłego roku był skonfliktowany ze związkowymi działaczami. Przypomnijmy - NZN nie chciał przedłużyć kontraktu z Bråthenem, pełniącego wtedy rolę dyrektora sportowego. Po długich i burzliwych dyskusjach pozostał w szeregach federacji, zmienił jednak stanowisko z dyrektora sportowego na menadżera reprezentacji. Zdaniem Bråthena wprowadzony system kontrolny jest niepotrzebny i odwraca uwagę od istotnych kwestii. - Nie rozumiem po co poświęca się teraz tyle czasu i energii na stawianie żądań i tak zwane procesy kontrolne, to niczego nie wnosi. Naszym zadaniem jest jak najbardziej efektywne działanie. Gdyby była to wyłącznie kwestia stawiania żądań, sam zrobiłbym to od razu. Wtedy zażądałbym 100 milionów koron, ale to nie o to chodzi, teraz wszyscy powinniśmy ze sobą współpracować - mówi.
Bråthen nie kryje również swojego niezadowolenia z postawy, jaką prezentują związkowcy i zapewnia, że prowadzone są rozmowy z potencjalnymi partnerami zarówno z kraju, jak i z zagranicy. - Stworzyliśmy stabilne relacje z naszymi partnerami, z którymi pracowaliśmy nieprzerwanie, aż do czasu zeszłorocznego konfliktu. To dla mnie niepojęte, że kierownictwo związku mimo to postanowiło negatywnie ocenić nasz profesjonalizm w tej branży. Powinniśmy teraz stać ramię w ramię, dla naszego sportu. Nasza kultura w kadrze narodowej polega na tym, że kiedy jest dobrze to wzajemnie się podziwiamy, a w trudnych momentach stoimy obok siebie rozmawiając ze sobą, a nie o sobie. To smutne, że nie doświadczamy tego ze strony związku - kwituje.
Pierwszy formalny raport odnośnie dochodów ze sponsoringu ma się pojawić 1 maja. W poprzednich tygodniach miały już miejsce spotkania, na których raportowano stan rozmów z ewentualnymi potencjalnymi partnerami. 1 kwietnia Stine Korsen, członkini komitetu skoków narciarskich, poinformowała władze zarządu, że negocjacje idą dobrze i jest nadzieja na zawarcie co najmniej dwóch umów przed 1 czerwca.
Majowe prace zostały ujęte w szczegółowym harmonogramie, zakładającym wpływ 5 milionów koron do 1 maja, kolejnych 2,5 miliona koron do 15 maja i następnych 2,5 miliona do 1 czerwca. Komitet skoków zobowiązał się także do składania cotygodniowych sprawozdań.
-
Arturion profesor
@Kolos
Bez sponsorów spadną na pewno. Choćby poprzez wyścig technologiczny (kosztowny), ale nie sądzę, żeby bardzo. A o poziomie FIN to w ogóle nie ma mowy.
-
Kolos profesor
@ZXCVBNM_9999
To jednak Norwegia, kolebka skoków i sportów zimowych w ogóle. Tam narty to nie sport, to sposób na życie. Może znów spadną na mierny poziom prezentowany na początku XXI w. Ale to i tak byłby o wiele wyższy poziom niż obecny Fiński...
-
ZXCVBNM_9999 profesor
@KamO
Oj, nie dał bym sobie ręki za to uciąć, ale nie taka Finlandia już była potęgą.
-
dawe19 doświadczony
Norwegowie przeznaczają gigantyczny budżet na nowinki techniczne, badania, sprzęt. Mogą spokojnie tutaj zredukować budżet do poziomu chociażby naszej kadry czyli drobne ochłapy na nowinki techniczne i sprzęt.
-
Wojciechowski profesor
@Janeman
Jeszcze Lubawka. „Co prawda obiekt na Kruczej Skale uroczyście oddano do użytku po modernizacji sześć lat temu, jednak nadal nie oddano na nim żadnego skoku”...
-
Lataj profesor
Dziwni ci Norwegowie. Niby jest u nich taka kultura, że kiedy jest sukces, to wszyscy się w nim jednoczą, a w zeszłym roku były w związku tarcia mimo PN. A jeśli chodzi o umowy, to faktycznie z nimi cyrk, skoro co roku muszą je podpisywać na nowo, żeby się trzymać. A wniosek taki, że znów odzyskają sponsoring.
Poza tym, powinien być podział na kadry A i B, a nie, że jedna kadra w postaci stałej piątki i jeszcze parę osób. Zaplecze by na tym tylko zyskało i nie byłoby tak wielkich kłopotów w PŚ. Oczywiście taki porządek powinien być pod warunkiem, że środki będą.
I jeszcze jedno:
"1 kwietnia Stine Korsen, członkini komitetu skoków narciarskich, poinformowała władze zarządu, że negocjacje idą dobrze i jest nadzieja na zawarcie co najmniej dwóch umów przed 1 czerwca."
Jakby miało być inaczej niż ostatnio, to wtedy byłby Prima Aprilis. Niemniej jak najbardziej kibicuję Skandynawom, żeby mogli trenować w całej Europie i mieć finansowy komfort w czasie trwania sezonu zawodniczego! -
-
Lataj profesor
@Janeman
Mam trochę więcej:
- Choi Heung-Chul nie zamierza odpuszczać i postanawia dalej pchać południowokoreański okręt
- Zwrot akcji w sprawie Karpacza
- Znamy już nowego trenera (w tym roku USA i Kanady)
- Któryś z polskich skoczków z roczników 00-02 kończy karierę -
Janeman profesor
Doroczna lista przebojów sezonu ogórkowego w skokach:
-Przebudowa Copper Peak - było,
-Harrachov jako soczewka skupiająca problemy skoków kraju piwa i knedli - było,
- Pudelkowy artykuł o kadrze Austriackiej - było,
- Problemy finansowe Norweskiej kadry - też odhaczone !
To co nam jeszcze zostało ?
Aha,już wiem :
-Wymiana części odeskowania skoczni w Wiśle.
-Noriaki Kasai się nie poddaje i liczy na medal IO 2026.
W tym tempie tematy wyczerpią się do maja.
-
Adam90 profesor
I tak będa w czołowce niezależnie od tego czy mają sponsora. Mają młode talenty. Poza tym mają Lindvika, mają Graneruda :). A sponsor sam przyjdzie. Ale dziwie się ,ze w takiej Norwegii brakuje sponsora do skoków.
-
Skokownik weteran
Idealne zdjęcie.
-
Skokownik weteran
Braathen mądrze gada - są takie momenty, gdy trzeba się jednoczyć. Oby znaleźli tego sponsora, bo cięcia budżetowe zaszkodzą zapleczu(co już widzieliśmy w minionych latach), które musi trenować na poziomie okręgowo-klubowym. Na szczęście jakoś sobie w miarę radzi, chociaż Oestvold musiał aż uruchomić zrzutkę, by mieć kasę na treningi, oraz pracował w warsztacie samochodowym. Łączenie wszystkiego powodowały wstawanie nieoficjalnego rekordzisty Wielkiej Krokwi o 3:30 nad ranem. Chciałbym, by Norwegowie znów mieli kadrę B. Zamiast kłócić się o stołki i pozbywać się jednego z najsensowniejszych ludzi(Braathena), to niech lepiej zwołają jakiś sztab nadzwyczajny.
-
KamO doświadczony
Norweskie skoki i tak nie wypadną z czołówki
Można wręcz powiedzieć że sytuacja się wyrówna ponieważ każdy wie że Norwegowie i Niemcy to 2 nacje które najwięcej kombinują i zyskują na sprzęcie dzięki pieniądzom które posiadają
Więc mi tam ich nie szkoda :)
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się