Aigro pozostanie z kadrą Finlandii. "Nigdy nie należałem do pełnoprawnej estońskiej drużyny"
- 2022-05-24 16:26
Choć miniony sezon nie był zbyt owocny dla najlepszego estońskiego skoczka Arttiego Aigro, będzie miał on szansę na dalsze treningi i poprawę swojej formy pod okiem fińskich szkoleniowców. Jak podaje portal delfi.ee, Estończyk zdecydował się na kontynuację pracy z reprezentacją Finlandii.
Dla Aigro będzie to kolejny, trzeci z rzędu już sezon, kiedy trenuje nie ze swym rodzimym, a ze sztabem kadry Suomi. Dla 22-letniego skoczka nie była to trudna decyzja, fińskie otoczenie jest mu już bowiem dobrze znane, a i główny sztab trenerski nie zmieni się w porównaniu do poprzedniego sezonu. Jak sam jednak przyznaje, był moment, w którym nieco się wahał i brał pod uwagę powrót do treningów na ojczystej ziemi. - Już pod koniec lutego, mimo dość rozczarowującej zimy, szukałem sposobów na podtrzymanie współpracy z ekipą Finlandii, ostateczna decyzja jednak została podjęta dopiero kilka tygodni temu. Mogłem myśleć wtedy, że chcę zmiany, koniec końców jednak postanowiłem zostać tu gdzie jestem - mówi.
Estończyk otwarcie przyznaje także, dlaczego dość szybko odrzucił myśli na temat ewentualnego powrotu pod skrzydła rodzimych szkoleniowców. - Planowano stworzenie estońskiego zespołu, odbyły się nawet rozmowy na ten temat, było to dla mnie pozytywne zaskoczenie. Ja jednak tak naprawdę nigdy nie należałem do pełnoprawnej estońskiej drużyny - wyznaje. - Mam tu na myśli ekipę z trenerem, jego asystentem, fizjoterapeutą czy osobą odpowiedzialną za sprzęt, czyli tak zwany pełny pakiet. Mieliśmy trenera, z którym jeździliśmy na zawody Pucharu Świata czy inne konkursy, ale to wszystko - dodaje.
- Kiedy pod koniec sezonu usłyszałem, że nasza ojczysta federacja planuje jakieś zmiany, byłem naprawdę bardzo podekscytowany i dość długo zwlekałem z podjęciem ostatecznej decyzji. Niestety muszę przyznać, że plan naszych działaczy okazał się zbyt surowy. Nie chciałem rozpoczynać przedsezonowych przygotowań w atmosferze niepewności, postanowiłem więc, że pozostanę z Finami. Lubię z nimi pracować, chciałbym także przekazać trochę swojej wiedzy i doświadczenia tutejszym młodym zawodnikom - kończy.
Słabsza dyspozycja Aigro podczas minionego sezonu to przede wszystkim wynik kontuzji stopy, jakiej nabawił się jesienią zeszłego roku, w związku z czym dla Estończyka najważniejsze pozostaje teraz zachowanie dobrej kondycji zdrowotnej. - Oczywiście najistotniejsze jest dla mnie moje zdrowie. Jesienna kontuzja odnowiła się w styczniu tego roku, na szczęście obecnie jest ona już całkowicie wyleczona, dzięki czemu nie muszę odkładać startu sezonu na później i mogę w 100% skupić się na swojej przyszłości - mówi podekscytowany.
Janne Väätäinen, który pozostaje głównym szkoleniowcem reprezentacji Finlandii, nie kryje swojego zadowolenia z faktu, że kolejny rok będzie prowadził estońskiego zawodnika. - Artti trenował z nami ostatnie dwa lata, jest już nasz. To była szybka decyzja, nie dyskutowaliśmy o tym zbyt długo. Sam wykazał chęć pozostania w naszych szeregach, a to w zupełności wystarczyło zarówno nam trenerom, jak i nowemu dyrektorowi sportowemu - Mice Kojonkoskiemu. Aigro to bardzo miły chłopak i naprawdę obiecujący sportowiec, o czym świadczy chociażby jego 3. miejsce podczas zawodów z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego, jakie zajął we wrześniu 2021 roku. Wierzę, że gdyby nie ta niewielka, lecz bardzo poważna kontuzja, Artti dokonałby najprawdopodobniej przełomu podczas minionej zimy. Jest bardzo profesjonalny i zmotywowany - ocenia.
Pierwszy trener Finów przyznaje także, że kondycja skoków narciarskich w ich kraju jest obecnie wyjątkowo słaba, jednak wraz z Miką Kojonkoskim mają plan na odbudowę formy swoich zawodników. - Przez ostatnią dekadę byliśmy w kryzysie, dziś jednak mamy konkretną wizję tego jak iść naprzód, tak by nasi skoczkowie ponownie mogli walczyć o miejsca na podium. Dlaczego jednym z nich nie miałby być Artti? Wspólnie z Miką rozpoczęliśmy na przykład projekt rozwoju sprzętu bo widzimy, że w porównaniu z innymi drużynami jesteśmy mocno w tyle - analizuje. Väätäinen zapewnia także, że pozostaje w dobrych stosunkach z estońskim trenerem Karlem-Augustem Tiirmaa. - Utrzymujemy bliski kontakt, Karl to dobry trener i daje mi pewność, że Artii jest w dobrych rękach kiedy wraca do domu.
-
-
Brunhilda początkujący
"Arttiego"? To znaczy o co chodzi?
-
Lataj profesor
Estońska drużyna? A czemuż by nie? Mają większą szansę na utworzenie solidnego teamu, który być może zostanie na lata niż Holandia. W obu krajach warunki nie pomagają, ale przynajmniej Estonia doczekała się talentów w postaci Aigro (już ma punkty PŚ), Maltseva (jeszcze ich nie zdobył, ale ma na nie potencjał i sporo kwalifikacji przechodził) czy Vagula (dziecięca gwiazda, dobrze poprowadzony i mając szczęście do braku kontuzji, może osiągnąć wyższy poziom od Arttiego).
-
Arturion profesor
Człowiek dobrze kombinuje. Fiński sztab da mu na pewno więcej niż estoński (którego właściwie nie ma). Ale i Estonia lepiej obecnie pracuje ze skoczkami, niż np. Czesi...
-
Farek doświadczony
Kto wie czy niedługo Estończycy rzeczywiście nie stworza własnego teamu- mają Aigro którego w dobrej dyspozycji jak na przykład rok temu w 1 periodzie stać na regularne punkty i Kevina który może nie ma takiego potencjału ale często przechodzi kwalifikacje, za rok w Sapporo czy IM może powalczyć o punkty, oraz dziecięcą gwiazdę Vaagula który dobrze pokierowany i ze szczęściem do zdrowia może wejść na poziom wyższy niż prezentowany przez Arttiego, to już lepiej niż Czesi czy Francuzi a oni swoje teamy mają. Inna sprawa czy Aigro nie skorzystałby więcej na pozostaniu z Finami przy porządnym trenerze, niż trenując prawdopodobnie z estońskim amatorem
-
Skokownik weteran
Dobra decyzja Aigro. Szkoda, że krajowa federacja mu namieszała w głowie, by nie miał żadnych dylematów... A komentując decyzję - dobrze, że chce trenować normalnie w Finlandii, a nie u siebie na wariackich papierach. Pokazuje to ambicje Arttiego i to, że chce być sportowcem na pełen etat, że tak to ujmę.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się