"To dwa różne sporty" - Kraft mocno krytyczny wobec inauguracji PŚ na igelicie

  • 2022-06-04 17:42

Stefan Kraft musi poczekać na rozpoczęcie pierwszych treningów na skoczni. Podczas ekstremalnego treningu z jednostką specjalną policji uszkodził sobie duży palec u nogi. W rozmowie z Salzburger Nachrichten ustosunkował się do ostatnich pomysłów FIS. Wobec niektórych jest mocno sceptyczny.

Podczas spotkania z grupą zadaniową Cobra, o której pisaliśmy >>>TUTAJ<<<, zadaniem Krafta było m.in. symulowanie treningu walki z Manuelem Fettnerem. Po tym jak kopnął swojego rywala w goleń, poczuł mocny ból dużego palca u nogi. Początkowo wydawało się, że kontuzja jest poważna, ostatecznie diagnoza była dość optymistyczna, bo nie doszło do złamania. Niemniej na razie trening na skoczni w przypadku utytułowanego Austriaka jest niemożliwy. 29-letni podopieczny trenera Widhoelzla przyznaje przy okazji, że ma nowy pomysł na strategię przygotowań podczas letniego sezonu.

-Chcę coś zmienić w tym roku - informuje drużynowy mistrz olimpijski z Pekinu. - Bo w ostatnich latach sezon igelitowy właściwie zawsze zaczynał się rewelacyjnie – około września lub października wpadałem w dołek. Chcę tym razem temu zapobiec, skakać na treningu z krótszymi nartami i ciaśniejszymi kombinezonami, redukować różne rzeczy, aby lepiej budować właściwe czucie.

Kraft jest jednym z tych, którym mocno nie podoba się pomysł Międzynarodowej Federacji Narciarskiej odnośnie rozpoczęcia sezonu zimowego na skoczni pokrytej igelitem, do czego dojdzie początkiem listopada w Wiśle. - Start na lodowym torze i lądowanie na sztucznej nawierzchni nie bardzo mnie ekscytuje. Musisz wiedzieć, że tory lodowe można wystarczająco schłodzić tylko przy temperaturze powietrza wynoszącej 10, maksymalnie 15 stopni. Jeśli na początku listopada przygrzeje słońce, najazd bardzo zwolni. Skakanie na igelicie i na śniegu to w zasadzie dwa różne sporty, porównywalne do wyścigu Formuły 1, odbywającym się na oponach deszczowych i na slickach.

Austriacki skoczek nie jest też przekonany do nowego formatu zawodów planowanych przez FIS, czyli konkursu duetów. - Nie sądzę, żeby to było dobre, gdy tylko dwóch zawodników z każdego kraju może wziąć udział w konkursie Pucharu Świata, a reszta ma tylko oglądać. Dla większości zespołu to stracony dzień rywalizacji. Wolałbym, żeby wystartowały co najmniej dwie dwuosobowe drużyny, tak jak w kombinacji norweskiej.

Kraft jest za to zadowolony z powrotu skoczni w Iron Mountain do kalendarza Pucharu Świata, chwali też FIS za włączenie do kalendarza zawodów pań lotów narciarskich. Mówiąc o swojej przyszłości, zaznaczył że jego długoterminowym celem są najbliższe igrzyska olimpijskie. - Przynajmniej taki jest plan. Mediolan/Cortina byłyby moimi pierwszymi igrzyskami na europejskiej ziemi. Miałbym wtedy 32 lata, więc nadal będę w dobrym wieku do uprawiania skoków narciarskich. Mam tylko nadzieję, że do tego czasu pozostanę zdrowy.


Adrian Dworakowski, źródło: Salzburger Nachrichten
oglądalność: (6654) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @KamilG2

    Jakoś świat to łączy. Naturalne, że sportowcy są policjantami lub żołnierzami. Nawet szachiści,

  • Arturion profesor
    @Skokownik

    Ja go nie lubię, więc... :-)
    Ale, nie żebym miał coś przeciw, po prostu wqrwia. :-)

  • Arturion profesor
    @Lataj

    "2. Milan" - pewnie miałeś na myśli Milano. ;-)))

  • Arturion profesor
    @alelesz22

    Ważne, ze kibice są za tym, żeby skakano. Jak najdłużej, Piszę to ja, kibic.

  • KamilG2 bywalec

    Co to w ogóle za [***]ny pomysł, żeby zawodnicy poza sportem wykonywali również takie kontuzjogenne i pochłaniające czas zawody jak policja czy w Polsce służba wojskowa. W ogóle jak można połączyć służbę wojskową ze sportem, przecież to są rozwalone harmonogramy przygotowania do zawodów itd. Nie rozumiem tego

  • Skokownik weteran

    Kontuzja, jaką odniósł Kraft jest jedną z najgłupiej odniesionych kontuzji w historii skoków narciarskich. A co do tego, że sprzeciwia się inauguracji PŚ na igelicie, to się zgadzam. Opinie zawodników są niezmiernie cenne, bo nikt nie zna lepiej psychologii skoków i startów w nich od skoczków. Podoba mi się, że Kraft zwrócił uwagę na problem utrzymania torów najazdowych i na to, że najkrócej mówiąc zawodnicy będą czuć się dziwnie. Na temat konkursów duetów póki co się nie wypowiadam, będę znacznie mądrzejszy po Rasnovie.

  • SaraT stały bywalec

    Są wyścigi, które zaczynają się na slickach, a kończą na deszczówkach. I jest to jeden wyścig i nikt nie marudzi.
    Natomiast z duetami zgoda - co ma robić reszta drużyny ? Powinno startować tyle par, ile uda się zebrać z zawodników - jedna, dwie, albo trzy.

  • Lataj profesor
    @KrzycheR22

    Może to mogłoby być coś lepszego, gdyby 2 zespoły z tego samego kraju mogły wystartować. Mogliby zrobić tak, że ten lepszy dostanie punkty do PN i to by dodało rywalizacji.

  • Lataj profesor

    "Milan/Cortina byłyby moimi pierwszymi igrzyskami na europejskiej ziemi. Miałbym wtedy 32 lata, więc nadal będę w dobrym wieku do uprawiania skoków narciarskich. Mam tylko nadzieję, że do tego czasu pozostanę zdrowy."
    1. To się robi coraz mniej prawdopodobne, bo coraz więcej urazów. Kraft powinien lato znów potraktować tylko ulgowo, a tym bardziej, że jest uraz, a dopiero na zimę w pełni się zmobilizować. Mimo wszystko od teraz do następnych igrzysk pozostała kupa czasu. Możliwe, że w tym czasie zdąży się już wysypać, czego mu nie życzę.
    2. Milan? Ktoś tu zapomniał przetłumaczyć na polski.

  • Oczy Aignera profesor
    @Adam90

    Komentarz roku. Maksymalnie 5-latek by się na to nabrał.

  • Adam90 profesor
    @alelesz22

    to najwyżej nikt nie wystartuje a Polacy wygrają

  • KrzycheR22 początkujący

    Jeżeli chodzi o inaugurację sezonu na igelicie ( i również sama datę) to mam podobne zdanie do Krafta. Ale konkurs duetów to coś, co może być lepsze niż konkursy drużynowe i mieszane. Na razie trzeba czekać na Rasnov.

  • Wojciechowski profesor
    @alelesz22

    Przeliczników też do dziś wielu nie poważa, więc średnio FIS pewnie to obchodzi.

  • alelesz22 bywalec

    Skoro sami zawodnicy nie są za inauguracją PŚ na igelicie, to powinno dać radzie FIS wiele do myślenia.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl