Christian Kathol
fot. Tadeusz Mieczyński
Zaledwie jeden sezon Mika Jukkara pełnił funkcję kontrolera sprzętu w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. W środę Fin ogłosił decyzję o swojej rezygnacji. Jego następcą został Christian Kathol. Pierwszym testem dla Austriaka będą lipcowe konkursy Letniego Grand Prix w Wiśle.
Christian Kathol
Mika Jukkara i Sandro PertileNieco ponad rok po wyborze na następcę Seppa Gratzera, Mika Jukkara na własną prośbę rezygnuje z posady kontrolera sprzętu w zawodach Pucharu Świata mężczyzn. Jak wspomina FIS, fiński działacz wspólnie z dyrektorem cyklu, Sandro Pertile zainicjował szereg innowacji, m.in. zmiany w systemie pomiarów ciał zawodników, które wejdą w życie wraz z nadchodzącym sezonem.
W trakcie ostatniej olimpijskiej zimy nazwisko Miki Jukkary wielokrotnie pojawiało się w mediach, głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzętem poszczególnych reprezentacji. W Polsce temat Fina zrobił się głośny podczas styczniowego weekendu w Willingen. Po nadzwyczaj udanym prologu dla naszej reprezentacji i proteście zgłoszonym przez trenera Niemców, Stefana Horngachera, delegat FIS zabronił Polakom używania nowego modelu obuwia. Dyskusje pojawiały się również w kwestii niemieckich kombinezonów oraz specyficznego przodu nart używanych przez Słoweńców.
- Dla mnie był to sezon pełen emocji i wyzwań. A tych nie brakowało, z uwagi na olimpijską zimę. To był zaszczyć być częścią rodziny skoków narciarskich oraz zespołu ds. rozwoju sprzętu. Dokonaliśmy wielu zmian w przepisach dotyczących sprzętu i pomiarów we współpracy z moimi kolegami, komisjami FIS oraz reprezentacjami narodowymi. To był wielki krok naprzód, dzięki któremu wierzę, iż nasz sport stanie się jeszcze silniejszy, przejrzystszy oraz wartościowszy - przyznaje ustępujący kontroler sprzętu Pucharu Świata.
- Chciałbym podziękować moim kolegom: Sandro Pertile, Borkowi Sedlakowi oraz Horstowi Nilgenowi. Duże podziękowania dla Christana Kathola za całe jego wsparcie podczas sezonu. Często ze sobą współpracowaliśmy i doświadczyliśmy wielu miłych i niezapomnianych chwil. To był zaszczyt móc pracować u boku takich profesjonalistów. Teraz jednak nadszedł czas, abym z powodów osobistych stawił czoła innym wyzwaniom. Skoki narciarskie na zawsze pozostaną częścią mojego życia - kończy Mika Jukkara.
Obowiązki Jukkary, począwszy od Letniego Grand Prix 2022, przejmie wspomniany przez niego Christian Kathol. 57-letni Austriak ubiegłej zimy wielokrotnie pełnił rolę drugiego kontrolera w Pucharze Świata (głównie na górze skoczni), a ponadto był koordynatorem zawodów FIS Cup.
- Możliwość pracy jako kontroler sprzętu w zawodach Pucharu Świata to prawdziwy zaszczyt. Po sezonie olimpijskim wprowadziliśmy wiele zmian. Mam wielki szacunek dla Miki Jukkary, który pełnił przewodnią rolę w tym procesie. Wraz ze zmianami w kroju kombinezonów oraz ograniczeniami dotyczącymi butów i nart skokowych, wykonaliśmy duży krok. Ponadto wdrożenie jasnego procesu certyfikacji sprzętu wywoła pozytywne efekty - zapowiada Austriak.
- Moim celem związanym z kontrolą sprzętu jest uczynienie jej przejrzystej dla zawodników i trenerów, z udokumentowanym procesem i statystykami dostępnymi dla wszystkich zespołów - zapewnia nowy kontroler FIS.
- Od długiego czasu jestem głęboko związany ze skokami narciarskimi. Do 2004 roku byłem prezesem mojego rodzinnego klubu w Klagenfurcie. W 2005 roku zostałem sędzią FIS, zaś w 2010 - delegatem technicznym z wieloletnimi zadaniami w Pucharze Świata. Od 2020 roku byłem koordynatorem zawodów FIS Cup i pracowałem jako kontroler sprzętu - dodaje Christian Kathol.
- Przede wszystkim chciałbym podziękować Mice Jukkarze za jego zaangażowanie podczas ostatniego sezonu. Wszyscy mamy świadomość, iż rola kontrolera sprzętu jest bardzo wymagająca i niełatwa do wykonania. Miniony rok był ponadto większym wyzwaniem niż zazwyczaj z uwagi na presję związaną z igrzyskami olimpijskimi - przyznaje Sandro Pertile.
- Skoki narciarskie stają się bardzo profesjonalne i liczy się każdy najmniejszy szczegół. Dlatego nie jest tak łatwo śledzić ich rozwój. Jednocześnie, po kilku miesiącach doświadczeń i dyskusji, skoki narciarskie rozwiązały wiele problemów z przeszłości, zaś my skorzystaliśmy z okazji, aby przejść od „wyzwania” do „szansy”, aby móc poprawić nasz sport. W minionym miesiącu owocne rozmowy z firmami produkującymi sprzęt, dostosowanie przepisów oraz zupełnie nowy Katalog FIS ze wszystkimi zatwierdzonymi produktami zdecydowanie pozwoliły nam wejść na wyższy poziom - twierdzi dyrektor Pucharu Świata.
- Przekazanie roli kontrolera sprzętu przez Mikę Jukkarę do Christiana Kathola nastąpi płynnie. Christian był drugim kontrolerem sprzętu przez około osiemdziesiąt procent zawodów w ostatnim roku i prawie za każdym razem podczas igrzysk olimpijskich. Jak każdy z nas przeszedł przez cały proces zmian z ostatniego miesiąca, we współpracy z Miką wprowadził wymagane poprawki i wyciągnął lekcję z doświadczeń z ostatniego sezonu. To bardzo dobre rozwiązanie, aby móc kontynuować pracę nad wysokim poziomem systemu kontroli na naszych zawodach - kończy Pertile.
Pierwszym testem w nowej roli dla Christiana Kathola będzie inauguracja Letniego Grand Prix, która w dniach 23-24 lipca odbędzie się na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle.
-
-
Lataj profesor
Tu mamy przedsezonowe pitu pitu, a tak naprawdę nie wiemy, czy będzie o wiele lepiej, czy jednak zostanie tak samo. Nie ma jeszcze żadnych przesłanek, żeby sądzić i tak, i tak. Poczekajmy na początek sezonu, najlepiej zimowego. Wtedy będziemy mogli ferować. Co do współpracy z Jukkarą, możliwe, że się bał Fina albo Pertile.
I jeszcze jedna rzecz - co z kwestią koordynatora FC? Jak Kathol będzie na PŚ w czasie trwania zawodów FC, kto będzie wtedy odpowiedzialny za przeprowadzenie zawodów? Teleportacja to czyste science-fiction. -
Lataj profesor
@dervish
Cóż, za Gratzera Kraft raczej nie miał dyskwalifikacji, a zanim odszedł poprzednik Jukkary, zdarzyło się to tylko raz w sezonie 2013/2014. Ostatnia dyskwa miała miejsce jesienią 2021 w Klingenthal.
-
-
Stajenny_ironiicznie bywalec
@Arturion
Nie wiedziałem, ze lubisz anime (ja nie, ale znam:). Zamienił stryjek siekierkę na kijek, bo gdy już 30 komentarzy jest w sezonie ogórkowym, to coś jest na rzeczy. Wałki nadal będą, ostatnio ubawiłem się szczerze i zdrowo, jak podyktowali rzut karny w lidze narodów po interwencji VAR-u. I ten sędzia dostał ocenę prawie idealną za to spotkanie, gdzie wałek z tym karnym był wręcz ordynarny:).
-
-
-
-
Wojciechowski profesor
@Oczy Aignera
To nie jest jedna osoba. Kontrolerem był Christian Kathol, a jakieś dziwne akcje miał w minionym sezonie sędzia Oliver Kathol. Jeśli dobrze kojarzę, to ojciec i syn. Christian jest starszy, to na pewno.
-
-
SaraT stały bywalec
Kontrola powinna być automatyczna. Stworzony jakiś wzór, algorytm. Pomiary robi robot wg ustalonego schematu - stałego dla wszystkich. Potem porównanie i przy błędzie np. ponad 5 procent - ostrzeżenie, a ponad 10 procent - dyskwalifikacja.
A swoją drogą sport - niby fair play, a każdy tylko patrzy jak oszukać. -
margorzata_a bywalec
@Bewley
Zgadzam się. Polacy kochają teorie spiskowe. Wg wielu każdy kto śmie zdyskwalifikować naszych to od razu powinen być niemal skazany na potępienie.
-
Kolos profesor
@Dama_Karmelowa
Kathol jak pisze w tekście był drugim kontrolorem w 80% konkursów (jak rozumiem - PŚ) i większości IO. Śmiało można więc uznać, że był obecny przynajmniej przy części jak nie większości albo i wszystkich kontrowersyjnych decyzjach Jukkary. I jeśli przez cały miniony sezon Kathol był ślepy np. na punkcie Niemieckich kombinezonów, to niby czemu nagle miałby zacząć widzieć zbyt obszerne kombinezony Niemców?
-
Grozny_Wasacz doświadczony
Do widzenia Panie Jukkara żegnamy bez żalu. Oby był lepszy następca, ale to tam wiadomo jak bywa... Pewnie będą jeszcze w folii aby broń Boże nic nie przepuszczały te kombinezony ani tymbardziej nie było żadnego luzu w nich.
-
Bewley początkujący
Nie rozumiem. Odchodzi świetny, dokładny, pracowity kontroler. A te wasze ,,kontrowersje" to jakieś 2 konkursy w tym sezonie. Uważam, ze Polacy wywieraja presje, a moze nawet groza Jukkarze. Widzac nawet co tu sie dzieje, czy pseudoportalach fejkowych typu nask twitter, w ogole by mnie to nie zdziwilo. Jedyna godna uwagi kontrowersja jest to, ze nie zdyskwalifikowal wszystkich w Willingen, ale mysle, ze bal sie polskich kibicow. Święty Stoch tez powinien miec wtedy dyskwalifikacje, jakos Malysz mogl miec...
Druga sprawa, chcieliście kogos spoza czolowki i tak bylo, teraz wroca teorie spiskowe, jak Polacy znowu beda oszukiwac, to będzie placz, ze Austriak oszukiwal.
Trzy, Austriak byl przy Finie, wiec gratuluje tym, co sie ciesza ze zwolnienia Jukkary, bo zamieniliscie na tego samego.
POLAKOM NIGDY NIE DOGODZISZ. Inauguracja powinna byc w Kuusamo, kto sie nie zgadza to Drombo, Drombo, Drombo. 3D.
[---] -
-
-
Dama_Karmelowa profesor
Jak dla mnie nowy kontroler może być nawet Marsjaninem byle tylko był do pracy przygotowany. Tak się wszyscy cieszyli na Fina, że będzie obiektywny, a wyszło z tego wielkie G ponieważ koleś był przede wszystkim totalnie niekompetentny (jak można wykonywać taką pracę bez podstawowej wiedzy o szyciu i dzwonić do żony czy coś się da przeszyć w jakiś sposob XD), dwa, totalnie niekonsekwentny.
Jeszcze się nawet LGP nie zaczęło a już głosy, że Kathol będzie faworyzował swoich. Bez przesady. -
KrzycheR22 początkujący
Mam nadzieję, że Kathol będzie sprawiedliwy dla wszystkich i przede wszystkim nie da się przez nikogo zmanipulować. Powodzenia.
-
Raptor202 profesor
Austriak został kontrolerem, więc kwik polskich "patriotów" nie ucichnie.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się