Życiówka Konderli, błędy Rajdy i zbliżający się powrót Przybyły
- 2022-07-29 14:10
W miniony weekend na wiślańskim obiekcie im. Adama Małysza (HS134) pokazał się duet olimpijek z Pekinu. - Jestem odpowiedzialny za beskidzką grupę i postanowiłem, że wystawię tylko dwie zawodniczki, które na ten moment prezentują poziom pozwalający im rywalizować - argumentował Szczepan Kupczak, jeden z trenerów naszych skoczkiń w sezonie 2022/23. W zdecydowanie lepszym nastroju od Kingi Rajdy rywalizację przed własną publicznością kończyła Nicole Konderla. Zmagania rodaczek spod skoczni bacznie obserwowała Wiktoria Przybyła, która jest coraz bliższa powrotu na rozbieg.
Nicole Konderla w sobotę i niedzielę poprawiała własny rekord w Letnim Grand Prix. Przy okazji pierwszego konkursu finiszowała osiemnasta, a w niedzielę uplasowała się na piętnastej pozycji. Tak wysoko jeszcze nigdy nie znalazła się w zawodach najwyższej rangi. - W niedzielę wiatr dał mi trochę polatać. Pierwszy skok był trochę nerwowy i machałam rękoma, ale występ w drugiej serii wydawał mi się lepszy i spokojny. Fajne skoki! Cały weekend oceniam pozytywnie. Wszystkie skoki były próbami podobnymi do treningowych. Na ten moment taki poziom mnie satysfakcjonuje, ale do zimy chcę to podrasować, by skakać jeszcze lepiej - komentuje 20-latka.
- To dodatkowe bodźce. Wiem, że nie było tutaj pełnej stawki, ale to daje pozytywną energię, że wszystko zmierza we właściwym kierunku - odnosi się do nowych życiówek pośród światowej czołówki w letnich warunkach.
W niedzielę kobiety rywalizowały po mężczyznach, co nie wpłynęło korzystnie na frekwencję na trybunach. Dziwna sytuacja, bo zazwyczaj to my skaczemy pierwsze, a później panowie. Nie w takiej ilości, ale fajnie, że kibice zostali na skoczni. To duże wsparcie. Pracujemy nad tym, by nasza dyscyplina była bardziej rozpoznawalna w Polsce, żebyśmy nie były w tle chłopaków i mogły rywalizować na podobnym poziomie - mówi Konderla, która w poprzednim sezonie po raz pierwszy zdobyła punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Najbliższej zimy najlepsze zawodniczki świata dostaną szansę na skoczni do lotów narciarskich w Vikersund. - Nie jest to mój główny cel, ale coraz bardziej chodzi mi to z tyłu głowy. Może, może? - zastanawia się mieszkanka Wisły.
Konderla zapracowała na pochwały od Szczepana Kupczaka, który od tej wiosny prowadzi zawodniczki trenujące w Beskidach. - Nicole prezentuje równy poziom. Przez cały weekend głowa fajnie u niej pracowała i poradziła sobie z emocjami, które na pewno dawały się we znaki. Bardzo mnie cieszy, że przed swoimi kibicami potrafiła pokazać udane próby. Przede wszystkim brakuje jej jeszcze pewności i obycia się w locie, ale w takim wypadku to niewiele do roboty - ocenia 29-latek.
Przeczytaj także: Kadry Narodowe Kobiet w skokach narciarskich na sezon 2022/2023
Kinga Rajda w niedzielę skoczyła tylko w jednej rundzie ocenianej. Niepewny lot na 70. metr nie pozwolił awansować do czołowej "30" zawodów, na starcie których stanęły 32 panie. W sobotę zajęła 23. lokatę. - Emocje biorą górę. Na wierzch wychodzą błędy, nad którymi pracujemy. Czasami się to uda opanować, a czasami nie. To jest proces. Mam nadzieję, że konsekwentna praca pozwoli wyjść na dobry poziom. To szereg zabiegów. Praca na sucho i sfera mentalna. Trzeba się uspokoić, bo pojawiają się emocje i każdy zawodnik stara się zaprezentować z jak najlepszej strony. Czasami chce pokazać więcej niż w danym momencie potrafi. Ja również jako zawodnik miewam takie próby, trzeba nad sobą panować - kontynuuje aktywny kombinator norweski, który nie porzuca marzeń o występie na przyszłorocznych mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym.
21-latka po wyjściu z progu walczyła o ustabilizowanie rozchwianej sylwetki w locie. - Narta nie jest strasznym problemem. Tym razem zabrakło właściwego timingu. Kiedy Kinga trafi w próg i ładnie się ustawi do lotu, wówczas cały skok wygląda nieźle. Jeżeli spóźnia, to wtedy wszystkie błędy się potęgują - uzupełnia Kupczak.
Wszystko wskazuje na to, że Polek zabraknie podczas Letniego Grand Prix w Courchevel. - Na horyzoncie mamy zawody w kraju. Najpierw Memoriał Olimpijczyków (6 sierpnia), a następnie FIS Cup w Szczyrku (20-21 sierpnia) - wskazuje trener beskidzkiej grupy. Przypomnijmy, iż za skoczkinie z Podhala odpowiada Marcin Bachleda.
Tymczasem coraz bliższa powrotu do pełnych treningów jest Wiktoria Przybyła. Niespełna 18-letnia skoczkini ze Szczyrku, która późną jesienią doznała poważnej kontuzji kolana, liczy na pierwsze skoki pod koniec sierpnia. W tym roku zawodniczka musiała przejść kolejny zabieg, który miał na celu usunięcie zrostów i blizn po pierwszej operacji.
Przeczytaj także: "Śnią mi się skoki" - Wiktoria Przybyła kontynuuje rehabilitację
Z dobrych wieści - jest szansa, że Wiktoria Przybyła 🇵🇱 w ciągu miesiąca wróci na skocznię.
— Dominik Formela (@DominikFormela) July 23, 2022
17-latka pauzuje od listopada ubiegłego roku z powodu kontuzji kolana.#skijumpingfamily @Skijumpingpl pic.twitter.com/Y7ytXlGUmt
-
Arturion profesor
@Lataj
Na razie tyle ci powiem, że gdyby z niego zrobili trenera "skoczkiń" to może dałby radę. On jednakże zawsze miał większe ambicje, a o pracy z damami i dziewczynami, tudzież dziewczynkami. pojęcia nie miał. Więc trenerem skakajek nie powinien być.
-
-
Lataj profesor
@Arturion
Zatrudnianie po znajomości to jedno, ale zatrudnianie byle kogo, powołując się na nepotyzm, to inna sprawa. Zrobienie z Kruczka trenera skoczkiń (nie skakajek) to raczej to drugie.
-
SaraT stały bywalec
@Arturion
Zawodniczek z licencją w skokach i kombinacji jest w PZN 47, z czego 33 Polki. Odliczając kombinatorki zostanie może ze 20 skoczkiń.
W kadrach mamy coś koło 8. Zostaje 12 szerokiego zaplecza. Powalające. -
Lataj profesor
@Arturion
Przychodzi mi na myśl Pałasz. Kawał cyca jak na taką szczupłą. Czy to może był powód, że znalazła się poza kadrami?
-
-
Arturion profesor
@janbombek
Zwalnianie nigdy nie rozwiąże problemu. Problem może rozwiązać zatrudnianie właściwych (w miejsce niewłaściwych). Byle nie wyszło, że zatrudniam "swoich" a zwalniam "tamtych".
-
Arturion profesor
@SaraT
Toż i kluby są i szkoły. Naszych skakajek (w większości dzieci) jest blisko 50. I sporo ma talent. A czy talent się przełoży na sukcesy? W większości przypadków na pewno nie. Ale mamy podstawy, by nie olewać tej dyscypliny.
Uważam jednak, że PZN źle sobie z tym radzi. Dla mężczyzn znaleźli trenera, dla kobiet zastosowano protezę.
Może się mylę, to niech ktoś wiarygodny z PZN naświetli wiarygodne plany na rozwój skoków kobiecych w Polsce.
EDIT - ponoć kiedyś obecny Prezes Małysz powiedział, że skajaki nie mają szans, bo mają za duże piersi. Skłonny jestem się zgodzić, że nie mają szans z mężczyznami w tych samych warunkach, ale sprinterki np. startują z mężczyznami?
A zawodniczki w innych krajach mają mniejsze piersi?! -
janbombek doświadczony
@SaraT
Kto zatrudni...., Małysz niech zatrudni, on jest od tego...., no chyba jest. Wystarczy zwolnić paru pasożytów, a jest ich tam trochę i problem rozwiązany.
-
-
SaraT stały bywalec
@janbombek
A kto zatrudni solidnego zagranicznego trenera do 2-3 zawodniczek ?
Najpierw muszą być chętne dziewczynki, jakieś szkoły sportowe, kluby - wtedy dla większej grupy owszem. -
Arturion profesor
No i nie ukrywam, że dobrze by było, gdyby Przybyła w dobrej formie przybyła.
-
Arturion profesor
@placek08
A jednak uważam, że dwie by się znalazły do powalczenia ze wspomnianymi wcześniej Rumunkami. O punkty trzeba walczyć, a nie oddawać je bez walki.
-
janbombek doświadczony
Żeńskie skoki może uratować jedynie solidny szkoleniowiec z zagranicy, taki niezależny, żeby mu żaden Kruczek czy inny Tajner się nie wtrącał. Trzeba by odżałować parę groszy, trudno.
-
Stajenny_ironiczniie bywalec
@placek08
Jeżeli założyć, że:
- polskie skoki kobiet to komedia od samego ich powstania
- wybitny trener i geniusz Kruczek obniżył poziom czegoś, co wydawało się już niemożliwym do obniżenia
- aktualnym trenerem jest aktywny kombinator, który nawet nie wie gdzie i w którym kościele dzwonią
- zawodniczkom wydaje się, że coś znaczą w social media, w których ludzie mają z nich bekę
- nawet PZN dał już sobie ostatnio praktycznie spokój z tą farsą (patrząc na to co wyżej)
- z tych kilku dziewczynek skierowali na domowe zawody dwie, bo inne albo by się połamały, albo ich skoki można by mierzyć domową metrówką z obi
- nikt się do tego nie garnie (i słusznie, bo większymi "gwiazdami" na insta i tiktoku można zostać plując do celu, ewentualnie pijąc piwo na czas)...
To faktycznie niekoniecznie. Ale jest parę osób na etacie, wszystko zostaje w rodzinie, związek i garstka zainteresowanych zadowoleni, więc mamy wszystko w należytym, komunistycznym porządku. -
placek08 doświadczony
@Arturion
Jeżeli założyć, że startowały 2 nasze najlepsze zawodniczki, to chyba jednak niekoniecznie...
-
Lataj profesor
A ciekawe, czy powracająca Przybyła zdąży wystartować jeszcze latem.
-
-
SaraT stały bywalec
Kompletnie nie rozumiem dlaczego nie było zawodniczek z grupy podhalańskiej.
Nicole bardzo ładnie - powiało troszkę optymizmem.
Natomiast Rajda strasznie się posypała. Skacze przecież już ładnych parę lat w PŚ z mistrzostwami włącznie i takiego rozpaczliwca odstawić ? -
Arturion profesor
No, nie wiem. Uważam, że w Wiśle powinniśmy wystawić więcej zawodniczek, bo jak nie tu, to gdzie? W Lotosie?
A sam występ w przypadku Nicole niezły na początek.
Przypominam, że punktowały Folea i Mitu-Cosca. Dwie dodatkowe Polki mogłyby wziąć te punkty.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się